PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6586
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Póki co na pięć zestawień I ligowca z ekstraklasowiczem tylko raz awans uzyskał I ligowiec i co ciekawe dokonała tego drużyna zajmująca ostatnie miejsce w I lidze. Natomiast mecze były w miarę zacięte.
Resovia wygrała z Miedzią
Stal Rzeszów po karnych przegrała z Koroną
,a Łks ze Stalą Mielec
Bruk Bet po dogrywce z Legią
i tylko Skra przegrała w sposób szybki z Wisła Płock
dzisiaj jeszcze mecz Odra - Jaga i nasz mecz.
Nie porównwałem kto wyszedł jakim składem, ale wyraźnie widać, że I ligowcy stawiają mocny opór, choć w większości wypadków tą kropkę nad i stawiają w końcu ekstral;asowicze. Oby u nas walka była podobna, a rezultat końcowy po naszej myśli.
Resovia wygrała z Miedzią
Stal Rzeszów po karnych przegrała z Koroną
,a Łks ze Stalą Mielec
Bruk Bet po dogrywce z Legią
i tylko Skra przegrała w sposób szybki z Wisła Płock
dzisiaj jeszcze mecz Odra - Jaga i nasz mecz.
Nie porównwałem kto wyszedł jakim składem, ale wyraźnie widać, że I ligowcy stawiają mocny opór, choć w większości wypadków tą kropkę nad i stawiają w końcu ekstral;asowicze. Oby u nas walka była podobna, a rezultat końcowy po naszej myśli.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10228
- Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
- Lokalizacja: wszyscy wiedzą
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Gdy dorośniesz synu mój,
całe Zobrze weż na ..uj,
….
całe Zobrze weż na ..uj,
….
-
- Posty: 2760
- Rejestracja: 13 wrz 2004, o 20:25
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
w sierpniu działał mi polsat box go w Czarnogórze (poza UE) na czarnogórskiej sim card, wiec się zastanawiam co z tą dostępnością za granicą.Wielkie Derby Śląska będą transmitowane na antenie Polsatu Sport oraz Polsatu Sport Extra. Dostęp do tych kanałów możliwy jest również w internecie w usłudze Polsat Box Go, w pakiecie Polsat Box Go Sport - tutaj. Dostęp możliwy jedynie z terytorium Polski.
za Tobą pójde w ogień, wode..
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1091
- Rejestracja: 12 lis 2010, o 23:03
- Lokalizacja: TaRnowskie GóRy
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Przed nami Wielkie Derby Śląska! Ruch Chorzów na własnym stadionie podejmie Górnik Zabrze w 1/32 Pucharu Polski. Niewątpliwie pierwszego września przy Cichej nad boiskową rywalizacją będzie unosił się duch historii polskiego futbolu.

Mecz Ruchu z Górnikiem Zabrze to wydarzenie numer jeden rozgrywek 1/32 Pucharu Polski. Śląskie kluby mają w sumie 28 tytułów mistrza Polski, 9 wygranych w Pucharze Polski, 120 oficjalnych spotkań w rozgrywkach ligowych i pucharowych. Górnik krajowy puchar zdobywał 6-krotnie, a chorzowianie trzy razy w tym w 1951 roku. Tamten ich pierwszy triumf był równoznaczny z tytułem mistrza Polski, bo tak zdecydowały wtedy państwowe władze.
Po 38 latach przerwy Ruch Chorzów i Górnik Zabrze znowu zmierzą się w rozgrywkach Pucharu Polski. Ostatni mecz tych zespołów w PP odbył się 3 marca 1984 roku. Ruch wygrał 1:0 i awansował do kolejnej rundy. W pucharach to jednak zabrzanie mają korzystniejszy bilans w konfrontacji z "Niebieskimi", bo przede wszystkim wygrali z nimi dwa razy w finale pucharowych rozgrywek na Stadionie Śląskim, a konkretnie w 1968 i 1970 roku. Tak w ogóle, to Górnik w meczach PP długo miał patent na Ruch. Wygrał cztery z pięciu pierwszych spotkań. To pierwsze po rekordowych 142 minutach grania w 1957 roku. W siedemdziesiątej pierwszej minucie prowadzenie Górnikowi zapewnił Ernest Pohl, jednak pięć minut przed końcem „Niebiescy” doprowadzili do wyrównania. W regulaminowym czasie był remis, dogrywka nie przyniosła zmiany, więc grano dalej, do momentu zdobycia złotej bramki, która padła w 142 minucie.
Interesująco i emocjonująco było w roku 1974. Po dziewięćdziesięciu minutach gry utrzymywał się remis 2:0, a dogrywka zmiany rezultatu nie przyniosła, wobec czego dwadzieścia pięć tysięcy kibiców zgromadzonych na stadionie w Chorzowie czekał konkurs rzutów karnych. Pierwsza seria na dziesięć strzałów przyniosła osiem bramek, ale wynik nadal był remisowy 4:4! W drugiej strzelało również dziesięciu piłkarzy, lecz zmęczenie i nerwy były zdecydowanie większe, bowiem tylko pięciu z nich nie pomyliło się. Ostatecznie to „Niebiescy” zwyciężyli 7:6.
Statystyka:
1956/57: ¼ Górnik – Ruch 2:1
1961/62: ¼ Ruch - Górnik 2:3
1962/63: ½ Górnik – Ruch 0:2
1967/68: finał: Górnik – Ruch 3:0
1969/70: finał Górnik – Ruch 3:1
1970/71: ½ Górnik – Ruch 1:1 oraz Ruch – Górnik 1:1
1971/72: ½ Ruch – Górnik 3:1 oraz Górnik – Ruch 3:0
1973/74: ½ Ruch – Górnik 2:2
1982/83: ¼ Górnik – Ruch 0:1
1983/84: ¼ Ruch Górnik 1:0 oraz Górnik – Ruch 0:1
Łącznie: 13 meczów, 5 zwycięstw Ruchu, 3 remisy, 5 porażek, bramki 16:19
10 rywalizacji, dwa wygrane finały Górnika, 4 awanse Górnika, 4 awanse Ruchu

Ruch Chorzów z Górnikiem Zabrze tylko w rozgrywkach ligowych mierzył się 105 razy. W ostatnich latach, z powodu spadków obu drużyn - Górnika w 2016, a Ruchu rok później - derbów nie rozgrywano, bo spotkań rezerw zabrzan w III lidze z "Niebieskimi" nie ma co liczyć. Obie ekipy po raz ostatni rywalizowały ze sobą w 2016 roku na otwarcie Areny Zabrze. Wówczas szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili Niebiescy.
Górnik natomiast po raz ostatni pokonał Ruch na obiekcie przy Cichej w październiku 2014 roku. Wówczas do zwycięstwa zabrzan 2:1 poprowadzili Wojciech Łuczak i Łukasz Madej.

Młodszym kibicom derby mogą się kojarzyć z meczem na śniegu w 2011 roku, kiedy Ruch wygrał na Cichej aż 3:0, a przepiękną bramkę strzelił Marcin Malinowski. Chorzowianie w 15 minut rozprawili się z rywalem, a okoliczności wygranej były dramatyczne. Przed festiwalem strzeleckim mieliśmy bowiem awarią światła i przerwę. Tuż przed nią rządził Górnik, po niej grał już tylko Ruch.

Co ciekawe Ruch właśnie po wygranym meczu z Górnikiem zdobył ostatni tytuł mistrza kraju w 1989 roku. Spotkanie w Zabrzu rozpoczęło się od niespodziewanego prowadzenia gości po bramce Dariusza Gęsiora. Górnik wyrównał, ale strzelił na 2:1. Tym razem Krzysztof Warzycha wykorzystał karnego. Na kilka minut przed końcem Górnik też miał karnego, ale Ryszard Cyroń nie trafił do siatki.

To nie jest jednak tak, że po derbach płakał wyłącznie Górnik, a Ruch oklaskiwał swoich bohaterów. Zabrzanie też przeżywali w tych meczach swoje chwile. Choćby takie, jak ta z października 1971 roku, kiedy Włodzimierz Lubański uciszył 40 tysięcy widzów zgromadzonych na stadionie w Chorzowie. Napastnik Górnika strzelił raz przed przerwą, w drugiej połowie dorzucił hat-tricka i Górnik wygrał 4:1. Lubański wiele razy był gwiazdą derbów. W sumie strzelił Ruchowi aż 18 bramek.
W derbach mieliśmy nie tylko piękne akcje i gole godne największych stadionów świata, ale i sytuacje, które zwyczajnie nie powinny mieć miejsca. Jak ta z 2000 roku, kiedy piłkarze Ruchu Mariusz Śrutwa i Marcin Baszczyński ruszyli na sędziego Stanisława Żyjewskiego, który ich zdaniem pomylił się, dyktując karnego. Popychany przez piłkarzy arbiter upadł na murawę. Na filmie widać, jak ci go kopią. Skończyło się na żółtej kartce dla Śrutwy i komicznym tłumaczeniu sędziego, że poślizgnął się na serpentynie, choć żadnej w pobliżu nie było. Po fakcie piłkarze zostali zdyskwalifikowani. Sędzia też, bo uznano, że w tamtej sytuacji powinien był przerwać mecz.
Górnik też się szykuje, choć to, co dzieje się w klubie, nie pomaga. Bo na Roosevelta wielkie zmiany, na których klub zarabia, ale sportowo traci. Z klubem rozstał się m.in.: Bartosz Nowak, Krzysztof Kubica, czy Adrian Gryszkiewicz. Niestety dla kibiców Trójkolorowych te ruchy kadrowe mają wpływ na rezultaty zabrzan, którzy są bez wygranej od trzech spotkań. Górnik stara się jednak łatać dziury. Kadrę właśnie wzmocnił m.in.: napastnik ze Słowenii Amadej Marosa, kolejnym nabytkiem ma być obrońca Kryspin Szcześniak.
Na wyjeździe zabrzanie są z kolei bez porażki od trzech meczów. Zremisowali między innymi z Legią Warszawa. Wcześniej natomiast szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili w boju z Radomiakiem.
Faworytem tej rywalizacji są oczywiście piłkarze Górnika, którzy grają w Ekstraklasie. Górnik w tej chwili zajmuje dwunastą pozycje w tabeli mając na swoim koncie osiem punktów. Bilans meczów Zabrzan to dwa zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki. Wygląda na to, że drużyna nie jest w najwyższej formie, szczególnie jeśli przyjrzymy się ostatnim trzem kolejkom, w których to Górnik najpierw przegrał, potem zaliczył dwa remisy. Jeśli więc piłkarze tej drużyny chcą awansować do kolejnego etapu rozgrywek, na pewno będą musieli zagrać lepszy futbol. Nie ma wątpliwości, że chorzowski Ruch podejdzie bardzo poważnie i zrobi wszystko, by pokonać odwiecznego rywala.
Ruchowi brakuje spotkań ze swoim lokalnym rywalem. To też dobra okazja dla Niebieskich, by zmierzyć się z ekipą z Ekstraklasy. Niebiescy aktualnie grają na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej i jak na razie całkiem dobrze sobie radzą. Pytanie tylko, czy posiadają potencjał kadrowy na tyle silny, by stawić czoła Zabrzanom. Ruch w Fortuna 1 Liga zajmuje w tej chwili trzecią pozycję mając piętnaście punktów. Na razie chorzowska drużyna zaliczyła cztery zwycięstwa trzy remisy i tylko jedną porażkę. Do czwartkowej potyczki w lepszych nastrojach podejdą chorzowianie, którzy w trakcie minionego weekendu pokonali Bruk-Bet Termalikę. Trener Niebieskich cieszył się, że po trzech meczach bez wygranej Ruch wrócił na zwycięski szlak pokonując spadkowicza z PKO Ekstraklasy.
Czwartkowe spotkanie będzie wyjątkowe dla kapitana Ruchu Chorzów Tomasza Foszmańczyka. Mimo że zawodową karierę rozpoczynał właśnie w Chorzowie, to nigdy nie miał okazji zagrać w derbowym pojedynku z Górnikiem z "Erką" na piersi.
W składzie Górnika jest tylko jeden zawodnik, który grał do tej pory w derbowym pojedynku. Jest to Paweł Olkowski, który przed tym sezonem wrócił do Zabrza. Mimo że tylko jeden z zawodników Górnika grał w derbach, to w szatni nie trzeba nikomu tłumaczyć jak ważny to jest mecz.
Ruch po raz kolejny w ostatnim czasie ma napięty terminarz i dużo mniej czasu od innych drużyn na przygotowania do następnych spotkań.
Szkoleniowiec Niebieskich w czwartek wieczorem będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Pod lekkim znakiem zapytania stoi występ Patryka Sikory, który w sobotnim spotkaniu z Niecieczą doznał urazu stawu skokowego, ale opiekun chorzowian liczy, że młody pomocnik dojdzie do pełni sił.
Tajną bronią Górnika na derby może okazać się Łukasz Podolski. Były gwiazdor reprezentacji Niemiec leczy kontuzję, ale może wrócić dosłownie w każdej chwili. W meczu z Legią Podolski był nawet na ławce rezerwowych. Na Łazienkowskiej nie wszedł, ale na Cichej może być inaczej. W końcu to gra o prestiż. Stanisław Oślizło, legenda Górnika kiedyś po przegranej z Ruchem przyznał, że dzień, w którym się to stało, był najgorszym w jego życiu. Teraz porażka z Niebieskimi też mogłaby być dla wielu gorzką pigułką.

Zainteresowanie meczem Ruch Chorzów - Górnik Zabrze jest ogromne. Ruch ogłosił, że pierwszeństwo w zobaczeniu derbów na żywo mają karnetowicze, członkowie stowarzyszenia Wielki Ruch oraz kibice, którzy byli na meczu z Puszczą Niepołomice. Klub z Cichej sprzedał 3.500 karnetów.
Do wolnej sprzedaży na mecz I rundy Fortuna Pucharu Polski Ruch Chorzów - Górnik Zabrze trafiło około 1.000 biletów. Kibice Niebieskich potrzebowali… 13 minut, aby wykupić całą pulę!
Granie w chorzowskim kotle czarownic kusiło o tyle, że ostatnie dwa spotkania, jakie się tam odbyły, miały swoją dramaturgię. I bynajmniej nie chodzi o to, że przed derbami w 2008 roku śpiewała Doda. Bardziej chodzi o to, co działo się na boisku. W 2008 mieliśmy wymianę ciosów i 3:2 dla Ruchu, w 2009 roku obie drużyny broniły znacznie lepiej i skończyło się na 1:0 dla Górnika. Pierwsze ze spotkań zobaczyło na żywo 42 tysiące widzów, drugie 40 tysięcy. Dla kibiców mecz był o tyle ważny, że oba kluby lata świetności miały za sobą, a mecze na Stadionie Śląskim znów pozwoliły fanom poczuć się wyjątkowo.
Temat grania na Śląskim żył jednak raptem kilka dni. Finalnie okazało się, że miesiąc nie wystarczy na zorganizowanie derbów na tym obiekcie. A zresztą kibice Ruchu chcieli, żeby mecz z Górnikiem odbył się na Cichej. Na czwartkowy mecz Ruchu z Górnikiem zasiądzie komplet 9300 widzów. Zabrzańscy kibice dostali 465 wejściówek, czyli 5 procent pojemności zabytkowego obiektu na Cichej.
W tym dniu przy Cichej pojawi się również Puchar Polski.
Emocje były już przy obsadzie sędziego, bo prowadzący mecz Sebastian Jarzębak grał w chorzowskich klubach jako piłkarz. Kibice Górnika sugerują, że arbiter jest kibicem Niebieskich. Jego brat Piotr był z kolei prezesem Stowarzyszenia Wielki Ruch.
Przed śląskim arbitrem trudne zadanie wywiązania się z roli rozjemcy, ale nie takie spotkania prowadził.
źródła: ksruch.com, przegladsportowy.onet.pl, 90minut.pl, dziennikzachodni.pl, twitter.com, rmf24.pl, youtube.com, gol24.pl, polsatsport.pl, gornikzabrze.pl, katowice.wyborcza.pl, sport.interia.pl

Mecz Ruchu z Górnikiem Zabrze to wydarzenie numer jeden rozgrywek 1/32 Pucharu Polski. Śląskie kluby mają w sumie 28 tytułów mistrza Polski, 9 wygranych w Pucharze Polski, 120 oficjalnych spotkań w rozgrywkach ligowych i pucharowych. Górnik krajowy puchar zdobywał 6-krotnie, a chorzowianie trzy razy w tym w 1951 roku. Tamten ich pierwszy triumf był równoznaczny z tytułem mistrza Polski, bo tak zdecydowały wtedy państwowe władze.
Po 38 latach przerwy Ruch Chorzów i Górnik Zabrze znowu zmierzą się w rozgrywkach Pucharu Polski. Ostatni mecz tych zespołów w PP odbył się 3 marca 1984 roku. Ruch wygrał 1:0 i awansował do kolejnej rundy. W pucharach to jednak zabrzanie mają korzystniejszy bilans w konfrontacji z "Niebieskimi", bo przede wszystkim wygrali z nimi dwa razy w finale pucharowych rozgrywek na Stadionie Śląskim, a konkretnie w 1968 i 1970 roku. Tak w ogóle, to Górnik w meczach PP długo miał patent na Ruch. Wygrał cztery z pięciu pierwszych spotkań. To pierwsze po rekordowych 142 minutach grania w 1957 roku. W siedemdziesiątej pierwszej minucie prowadzenie Górnikowi zapewnił Ernest Pohl, jednak pięć minut przed końcem „Niebiescy” doprowadzili do wyrównania. W regulaminowym czasie był remis, dogrywka nie przyniosła zmiany, więc grano dalej, do momentu zdobycia złotej bramki, która padła w 142 minucie.
Interesująco i emocjonująco było w roku 1974. Po dziewięćdziesięciu minutach gry utrzymywał się remis 2:0, a dogrywka zmiany rezultatu nie przyniosła, wobec czego dwadzieścia pięć tysięcy kibiców zgromadzonych na stadionie w Chorzowie czekał konkurs rzutów karnych. Pierwsza seria na dziesięć strzałów przyniosła osiem bramek, ale wynik nadal był remisowy 4:4! W drugiej strzelało również dziesięciu piłkarzy, lecz zmęczenie i nerwy były zdecydowanie większe, bowiem tylko pięciu z nich nie pomyliło się. Ostatecznie to „Niebiescy” zwyciężyli 7:6.
Statystyka:
1956/57: ¼ Górnik – Ruch 2:1
1961/62: ¼ Ruch - Górnik 2:3
1962/63: ½ Górnik – Ruch 0:2
1967/68: finał: Górnik – Ruch 3:0
1969/70: finał Górnik – Ruch 3:1
1970/71: ½ Górnik – Ruch 1:1 oraz Ruch – Górnik 1:1
1971/72: ½ Ruch – Górnik 3:1 oraz Górnik – Ruch 3:0
1973/74: ½ Ruch – Górnik 2:2
1982/83: ¼ Górnik – Ruch 0:1
1983/84: ¼ Ruch Górnik 1:0 oraz Górnik – Ruch 0:1
Łącznie: 13 meczów, 5 zwycięstw Ruchu, 3 remisy, 5 porażek, bramki 16:19
10 rywalizacji, dwa wygrane finały Górnika, 4 awanse Górnika, 4 awanse Ruchu

Ruch Chorzów z Górnikiem Zabrze tylko w rozgrywkach ligowych mierzył się 105 razy. W ostatnich latach, z powodu spadków obu drużyn - Górnika w 2016, a Ruchu rok później - derbów nie rozgrywano, bo spotkań rezerw zabrzan w III lidze z "Niebieskimi" nie ma co liczyć. Obie ekipy po raz ostatni rywalizowały ze sobą w 2016 roku na otwarcie Areny Zabrze. Wówczas szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili Niebiescy.
Górnik natomiast po raz ostatni pokonał Ruch na obiekcie przy Cichej w październiku 2014 roku. Wówczas do zwycięstwa zabrzan 2:1 poprowadzili Wojciech Łuczak i Łukasz Madej.

Młodszym kibicom derby mogą się kojarzyć z meczem na śniegu w 2011 roku, kiedy Ruch wygrał na Cichej aż 3:0, a przepiękną bramkę strzelił Marcin Malinowski. Chorzowianie w 15 minut rozprawili się z rywalem, a okoliczności wygranej były dramatyczne. Przed festiwalem strzeleckim mieliśmy bowiem awarią światła i przerwę. Tuż przed nią rządził Górnik, po niej grał już tylko Ruch.

Co ciekawe Ruch właśnie po wygranym meczu z Górnikiem zdobył ostatni tytuł mistrza kraju w 1989 roku. Spotkanie w Zabrzu rozpoczęło się od niespodziewanego prowadzenia gości po bramce Dariusza Gęsiora. Górnik wyrównał, ale strzelił na 2:1. Tym razem Krzysztof Warzycha wykorzystał karnego. Na kilka minut przed końcem Górnik też miał karnego, ale Ryszard Cyroń nie trafił do siatki.

To nie jest jednak tak, że po derbach płakał wyłącznie Górnik, a Ruch oklaskiwał swoich bohaterów. Zabrzanie też przeżywali w tych meczach swoje chwile. Choćby takie, jak ta z października 1971 roku, kiedy Włodzimierz Lubański uciszył 40 tysięcy widzów zgromadzonych na stadionie w Chorzowie. Napastnik Górnika strzelił raz przed przerwą, w drugiej połowie dorzucił hat-tricka i Górnik wygrał 4:1. Lubański wiele razy był gwiazdą derbów. W sumie strzelił Ruchowi aż 18 bramek.
W derbach mieliśmy nie tylko piękne akcje i gole godne największych stadionów świata, ale i sytuacje, które zwyczajnie nie powinny mieć miejsca. Jak ta z 2000 roku, kiedy piłkarze Ruchu Mariusz Śrutwa i Marcin Baszczyński ruszyli na sędziego Stanisława Żyjewskiego, który ich zdaniem pomylił się, dyktując karnego. Popychany przez piłkarzy arbiter upadł na murawę. Na filmie widać, jak ci go kopią. Skończyło się na żółtej kartce dla Śrutwy i komicznym tłumaczeniu sędziego, że poślizgnął się na serpentynie, choć żadnej w pobliżu nie było. Po fakcie piłkarze zostali zdyskwalifikowani. Sędzia też, bo uznano, że w tamtej sytuacji powinien był przerwać mecz.
~ Jarosław Skrobacz, trener RuchuPrzygotowujemy się jak do każdego meczu w środku tygodnia. Cieszymy się, że wszyscy zawodnicy z kadry są gotowi do gry. Nie da się jednak ukryć, że będzie to inne spotkanie. Mecz z Górnikiem to bardzo znaczące wydarzenie. To spotkanie skupia na sobie uwagę nie tylko miejscowych kibiców, ale i piłkarskiej Polski. Od sobotniego pojedynku z Niecieczą skupiamy się już tylko na nim. Liczymy, że w Wielkich Derbach Śląska zaprezentujemy swoje umiejętności i zagramy dobre spotkanie
Górnik też się szykuje, choć to, co dzieje się w klubie, nie pomaga. Bo na Roosevelta wielkie zmiany, na których klub zarabia, ale sportowo traci. Z klubem rozstał się m.in.: Bartosz Nowak, Krzysztof Kubica, czy Adrian Gryszkiewicz. Niestety dla kibiców Trójkolorowych te ruchy kadrowe mają wpływ na rezultaty zabrzan, którzy są bez wygranej od trzech spotkań. Górnik stara się jednak łatać dziury. Kadrę właśnie wzmocnił m.in.: napastnik ze Słowenii Amadej Marosa, kolejnym nabytkiem ma być obrońca Kryspin Szcześniak.
Na wyjeździe zabrzanie są z kolei bez porażki od trzech meczów. Zremisowali między innymi z Legią Warszawa. Wcześniej natomiast szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili w boju z Radomiakiem.
Faworytem tej rywalizacji są oczywiście piłkarze Górnika, którzy grają w Ekstraklasie. Górnik w tej chwili zajmuje dwunastą pozycje w tabeli mając na swoim koncie osiem punktów. Bilans meczów Zabrzan to dwa zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki. Wygląda na to, że drużyna nie jest w najwyższej formie, szczególnie jeśli przyjrzymy się ostatnim trzem kolejkom, w których to Górnik najpierw przegrał, potem zaliczył dwa remisy. Jeśli więc piłkarze tej drużyny chcą awansować do kolejnego etapu rozgrywek, na pewno będą musieli zagrać lepszy futbol. Nie ma wątpliwości, że chorzowski Ruch podejdzie bardzo poważnie i zrobi wszystko, by pokonać odwiecznego rywala.
Ruchowi brakuje spotkań ze swoim lokalnym rywalem. To też dobra okazja dla Niebieskich, by zmierzyć się z ekipą z Ekstraklasy. Niebiescy aktualnie grają na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej i jak na razie całkiem dobrze sobie radzą. Pytanie tylko, czy posiadają potencjał kadrowy na tyle silny, by stawić czoła Zabrzanom. Ruch w Fortuna 1 Liga zajmuje w tej chwili trzecią pozycję mając piętnaście punktów. Na razie chorzowska drużyna zaliczyła cztery zwycięstwa trzy remisy i tylko jedną porażkę. Do czwartkowej potyczki w lepszych nastrojach podejdą chorzowianie, którzy w trakcie minionego weekendu pokonali Bruk-Bet Termalikę. Trener Niebieskich cieszył się, że po trzech meczach bez wygranej Ruch wrócił na zwycięski szlak pokonując spadkowicza z PKO Ekstraklasy.
Owszem, wyników z 1 Ligi nie można równać do rezultatów w Ekstraklasie, jednakże mogą być wskaźnikiem aktualnej formy. Ruch już zapowiedział, że na boisko rzuci co najlepsze i zrobi wszystko by kilkuletniej przerwie pokonać odwiecznego rywala.Każda wygrana podnosi morale zespołu, a zwycięstwo odniesione po trzech meczach przerwy na pewno nam pomoże, choć wcześniej w szatni też nikt nie zwieszał głowy
~ trener chorzowian Jarosław SkrobaczDla Ruchu to na pewno znaczące wydarzenie, patrząc przez pryzmat ostatnich lat. Dla zawodników i sztabu oczywiście również. Górnik gra w Ekstraklasie, my cieszymy się, że dotarliśmy do momentu, gdzie możemy z drużynami z wyższej ligi walczyć. Górnik jest faworytem, co nie znaczy, że nie liczymy na wygraną. Naszym atutem jest gra przy naszych kibicach. Przy ich wsparciu gra się łatwiej. Spodziewam się walki, agresji. Na pewno nie odejdziemy od swojego sposobu grania, ale Górnik będzie miał swój plan. Oni też lubią mieć piłkę przy nodze. Mecz wszystko zweryfikuje. Rywal gra ligę wyżej, a to robi różnicę. Nie wiem, jakim składem zagra Górnik. Nawet jednak 16., 17. czy 18. zawodnik ich kadry wcale nie musi być piłkarzem gorszym. Może być nawet przeciwnie. [...]. Szanujemy rywala. Stać nas, żeby mu się skutecznie przeciwstawić. W drużynie jest olbrzymia mobilizacja i chęć sprawienia naszych fanom radości.
Czwartkowe spotkanie będzie wyjątkowe dla kapitana Ruchu Chorzów Tomasza Foszmańczyka. Mimo że zawodową karierę rozpoczynał właśnie w Chorzowie, to nigdy nie miał okazji zagrać w derbowym pojedynku z Górnikiem z "Erką" na piersi.
Jednym z nielicznych zawodników Ruchu w obecnej kadrze pamiętających derby z Górnikiem jest doświadczony Łukasz Janoszka.Takiego meczu w barwach Ruchu jeszcze nie rozegrałem. Dla mnie nie jest to zwykły mecz, jeden z ważniejszych. Oczywiście nie można się przemotywować, na pewno w takiej sytuacji tonowalibyśmy nastroje.
Kilka razy zagrałem w życiu z Górnikiem. Wszystkie spotkania wspominam podobnie, ale potyczki na Stadionie Śląskim są takimi, o których się bardziej pamięta. Rozmawiamy o meczach z Górnikiem. Koledzy pytają mnie o doświadczenia. Na pewno pod kątem psychicznym będziemy przygotowani. Spoczywa na nas duża odpowiedzialność, ale już w poprzednim sezonie drużyna pokazała, że wszyscy są gotowi na mecze o wysoką stawkę przy dużej publiczności i presji.
~ szkoleniowiec Ruchu, Jarosław SkrobaczDo tej pory rywalizowałem z Górnikiem tylko w czasach pracy w Odrze Wodzisław. Otoczka tych meczów zawsze były specyficzna i gromadziły one więcej kibiców niż zazwyczaj, ale przy Wielkich Derbach Śląska tamte pojedynki były co najwyżej małymi derbikami.
W składzie Górnika jest tylko jeden zawodnik, który grał do tej pory w derbowym pojedynku. Jest to Paweł Olkowski, który przed tym sezonem wrócił do Zabrza. Mimo że tylko jeden z zawodników Górnika grał w derbach, to w szatni nie trzeba nikomu tłumaczyć jak ważny to jest mecz.
~ szkoleniowiec zabrzan Bartosch GaulZagramy w najsilniejszym składzie. Zawodnikom, także tym nowym pozyskanym przez nas w końcu okienka transferowego nie trzeba mówić, jak ważne to spotkanie. Szatnia żyje tym meczem. Motywacja jest olbrzymia, bo wiemy, co ten mecz znaczy dla regionu, dla Zabrza i Chorzowa.
~ Robin Kramker, pomocnik GórnikaWiemy doskonale, jak ważny jest to mecz dla zespołu, całego Klubu i kibiców. W tym momencie koncentrujemy się tylko na czwartku. Przygotowujemy się na niego bardzo mocno i jestem przekonany, że zagramy dobry mecz. Damy z siebie wszystko. Najważniejsze będzie, by przełożyć to na boisko.
Ruch po raz kolejny w ostatnim czasie ma napięty terminarz i dużo mniej czasu od innych drużyn na przygotowania do następnych spotkań.
~ Jarosław Skrobacz.Jeśli mikrocykl jest tygodniowy, to wtedy nie można narzekać. Nie mamy nic przeciwko rozgrywaniu spotkań w środku tygodnia. Jeśli jednak ktoś gra we wtorek i mecz ma w niedzielę, a my w czwartek i zostają nam dwa dni, to nie jest to uczciwe. Nie jesteśmy z tego powodu zbytnio szczęśliwi [...]. Wyjdziemy najmocniejszym składem, inaczej sobie tego nie wyobrażam.
Szkoleniowiec Niebieskich w czwartek wieczorem będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Pod lekkim znakiem zapytania stoi występ Patryka Sikory, który w sobotnim spotkaniu z Niecieczą doznał urazu stawu skokowego, ale opiekun chorzowian liczy, że młody pomocnik dojdzie do pełni sił.
Tajną bronią Górnika na derby może okazać się Łukasz Podolski. Były gwiazdor reprezentacji Niemiec leczy kontuzję, ale może wrócić dosłownie w każdej chwili. W meczu z Legią Podolski był nawet na ławce rezerwowych. Na Łazienkowskiej nie wszedł, ale na Cichej może być inaczej. W końcu to gra o prestiż. Stanisław Oślizło, legenda Górnika kiedyś po przegranej z Ruchem przyznał, że dzień, w którym się to stało, był najgorszym w jego życiu. Teraz porażka z Niebieskimi też mogłaby być dla wielu gorzką pigułką.

Zainteresowanie meczem Ruch Chorzów - Górnik Zabrze jest ogromne. Ruch ogłosił, że pierwszeństwo w zobaczeniu derbów na żywo mają karnetowicze, członkowie stowarzyszenia Wielki Ruch oraz kibice, którzy byli na meczu z Puszczą Niepołomice. Klub z Cichej sprzedał 3.500 karnetów.
Do wolnej sprzedaży na mecz I rundy Fortuna Pucharu Polski Ruch Chorzów - Górnik Zabrze trafiło około 1.000 biletów. Kibice Niebieskich potrzebowali… 13 minut, aby wykupić całą pulę!
mówił Seweryn Siemianowski, prezes Ruchu Chorzów tuż po wylosowaniu Górnika Zabrze w Pucharze Polski, a kiedy zasugerowano mu, że taki mecz warto by zorganizować na Stadionie Śląskim, gdzie w przeszłości rozgrywano już Wielkie Derby Śląska.Mamy mały Sajgon. Musiałbym mieć około miliona dwustu tysięcy wolnych środków, bo tyle kosztuje wynajęcie Śląskiego
Granie w chorzowskim kotle czarownic kusiło o tyle, że ostatnie dwa spotkania, jakie się tam odbyły, miały swoją dramaturgię. I bynajmniej nie chodzi o to, że przed derbami w 2008 roku śpiewała Doda. Bardziej chodzi o to, co działo się na boisku. W 2008 mieliśmy wymianę ciosów i 3:2 dla Ruchu, w 2009 roku obie drużyny broniły znacznie lepiej i skończyło się na 1:0 dla Górnika. Pierwsze ze spotkań zobaczyło na żywo 42 tysiące widzów, drugie 40 tysięcy. Dla kibiców mecz był o tyle ważny, że oba kluby lata świetności miały za sobą, a mecze na Stadionie Śląskim znów pozwoliły fanom poczuć się wyjątkowo.
Temat grania na Śląskim żył jednak raptem kilka dni. Finalnie okazało się, że miesiąc nie wystarczy na zorganizowanie derbów na tym obiekcie. A zresztą kibice Ruchu chcieli, żeby mecz z Górnikiem odbył się na Cichej. Na czwartkowy mecz Ruchu z Górnikiem zasiądzie komplet 9300 widzów. Zabrzańscy kibice dostali 465 wejściówek, czyli 5 procent pojemności zabytkowego obiektu na Cichej.
W tym dniu przy Cichej pojawi się również Puchar Polski.
Emocje były już przy obsadzie sędziego, bo prowadzący mecz Sebastian Jarzębak grał w chorzowskich klubach jako piłkarz. Kibice Górnika sugerują, że arbiter jest kibicem Niebieskich. Jego brat Piotr był z kolei prezesem Stowarzyszenia Wielki Ruch.
~ Bartosch GaulSłyszałem na ten temat i że budzi to różne emocje. Wydaje mi się, że jak się to pierwszy raz słyszy, to brzmi to trochę dziwnie dla kogoś, ale jeżeli się zajmowało tą sytuacją, to widać, że jest to sędzia doświadczony, co gwizdał już na odpowiednim poziomie, że zdajesz sobie z tego sprawę i gwiżdżesz mecze na tak wysokim poziomie przez taki długi okres, to jesteś profesjonalistą na 100 procent. Wyjdę z tego założenia po prostu, że sędzia też wejdzie profesjonalnie w taki mecz, że będzie potrafił powstrzymać emocje, będzie prowadził ten mecz na takim poziomie i na taki mecz jest odpowiedni. Tego oczekuję, że będzie to doświadczony profesjonalista i tutaj się nie obawiam. Druga rzecz, która jest dla mnie ważna, żeby tutaj nie wchodzić za bardzo w emocje tylko rozwiązywać te rzeczy profesjonalnie - z naszej strony sportowo patrzeć na to. To jest moja praca i myślę, że będzie dużo od tego zależało, abyśmy tak do tego podchodzili, a nie szukali już wcześniej jakiś możliwych wymówek na ten mecz
Przed śląskim arbitrem trudne zadanie wywiązania się z roli rozjemcy, ale nie takie spotkania prowadził.
źródła: ksruch.com, przegladsportowy.onet.pl, 90minut.pl, dziennikzachodni.pl, twitter.com, rmf24.pl, youtube.com, gol24.pl, polsatsport.pl, gornikzabrze.pl, katowice.wyborcza.pl, sport.interia.pl
-
- Posty: 1134
- Rejestracja: 23 sie 2002, o 13:25
- Lokalizacja: Dziesiona
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Jeżeli chodzi o wymiar finansowy tego meczu to wygrania w dzisiejszym meczu jest 30 tys. zł.
Za udział w I rundzie PP mamy już zagwarantowane 15 tys. zł. Za udział w II rundzie PZPN płaci 45 tys. zł.
Za udział w I rundzie PP mamy już zagwarantowane 15 tys. zł. Za udział w II rundzie PZPN płaci 45 tys. zł.
-
- Posty: 7881
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Wymiar ekonomiczny tego meczu wykracza daleko poza "taryfę" PZPN...
Uczulam ponownie, szczewskie bolszewiki zrobią wszystko co będą w mocy, żeby nas ten mecz jak najwięcej kosztował finansowo i wizerunkowo!
Uczulam ponownie, szczewskie bolszewiki zrobią wszystko co będą w mocy, żeby nas ten mecz jak najwięcej kosztował finansowo i wizerunkowo!
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.
-
- Posty: 1639
- Rejestracja: 23 lis 2011, o 17:46
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Mam ogromną nadzieję, że wyjdzie jak z Motorem na finale baraży. Oni swoje, my swoje. Szkoda śliny i gardeł na nich.
Wielu dzięki temu meczowi sobie o nas przypomni- niech będzie to dalsze budowanie dobrego wizerunku klubu.
-
- Posty: 1211
- Rejestracja: 23 mar 2003, o 14:24
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
To jest mecz derbowy który pamiętam doskonale. Nieprawdą jest, że przed przerwą rządził na boisku Górnik, chyba Ci się pomylił mecz z tym z 2014. We wspomnianym przez Ciebie powinniśmy juz do przerwy prowadzić po secie Jankowskiego. Górnik wtedy zagrał ogólnie antyfutbol. Komentatorzy nawet wspominali "ruch został nagropdzony za walkę i grę w piłkę mimo trudnych warunków, a nie tylko wybijanie na oślep piłki"moRi95 pisze: ↑1 wrz 2022, o 09:25
Młodszym kibicom derby mogą się kojarzyć z meczem na śniegu w 2011 roku, kiedy Ruch wygrał na Cichej aż 3:0, a przepiękną bramkę strzelił Marcin Malinowski. Chorzowianie w 15 minut rozprawili się z rywalem, a okoliczności wygranej były dramatyczne. Przed festiwalem strzeleckim mieliśmy bowiem awarią światła i przerwę. Tuż przed nią rządził Górnik, po niej grał już tylko Ruch.
![]()
-----=====NA ZAWSZE Z RUCHEM=====-----
-
- Posty: 629
- Rejestracja: 12 lip 2008, o 18:27
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Popieram w 100 % Mam nadzieję, że wszyscy (kibice) mówimy pod tym względem w jednym języku i każdy ma świadomość jak długą drogę przeszliśmy, żeby być w tym miejscu, którym jesteśmy i ile jeszcze przed nami. Jak i to, że nie wiele potrzeba, żeby nas z tej góry na którą tak mozolnie się wspinamy zrzucić. Stąd pokażmy im gdzie ich miejsce, głośnym dopingiem i wspierając Ruch na 200 %


Ostatnio zmieniony 1 wrz 2022, o 12:22 przez Marcus, łącznie zmieniany 2 razy.
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10568
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
tez pamietam ten mecz taki, ze Gornik nie istnial, a od przerwy zwiazanej ze swiatlami, po prostu zaczelismy trafiac. dodatkowo chyba zabole zdechly fizycznie.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
-
- Posty: 944
- Rejestracja: 27 wrz 2005, o 19:47
- Lokalizacja: TATOOINE
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Po 1 to sprawdź ile w tych mistrzostwach minut zagrał, ile bramek strzelił i jak ważnych, po za tym w Bundeslidze orłem nie był(ile mistrzów zdobył), a pomijając Lewego, to grało w niej kilku Polaków co czymś się wykazali w porównaniu do Poldiego, jego tzw. sukcesy to więcej polskie pismaki rozdmuchały.
OFICJALNY KLUB ŚLONZOKÓW/R\, NIY GOROLI, NIY LWOWIOKÓW
-
- Posty: 944
- Rejestracja: 27 wrz 2005, o 19:47
- Lokalizacja: TATOOINE
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Dupcys, właśnie z Radlina ludziska pogonili ta czerwono chołota i towarzyszy marzących o wielkim resortowym szahtiorze.silesianspartan pisze: ↑31 sie 2022, o 10:14Gdyby nie Zabrze to byłby Radlin czy inny Pszów. Nie lubimy się bo jesteśmy odwiecznymi derbowymi rywalami i utytułowanymi klubami. Równie dobrze można zadać pytanie dlaczego Polonia nie lubi się z Legią a Cracovia z Wisłą.
OFICJALNY KLUB ŚLONZOKÓW/R\, NIY GOROLI, NIY LWOWIOKÓW
-
- Posty: 7475
- Rejestracja: 12 sty 2008, o 23:35
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Taki dzień a w sklepach klubowych bluzy w rozmiarach S i XS.
Coraz gorzej z towarem.
Coraz gorzej z towarem.
- Darth Kabut
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1453
- Rejestracja: 3 wrz 2007, o 23:47
- Lokalizacja: Niderlandy
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Poratuje ktos linkiem do transmisji (szukałem gdzieś ppv ale nigdzie nie moge znaleźć)
- west72
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1688
- Rejestracja: 30 lip 2004, o 13:33
- Kontakt:
Re: PP: WDŚ Ruch Chorzów - Górnik Zabrze [czwartek, 01.09.2022, 20:30]
Dzisiaj święto dla fanatyków, czyli tych co zaglądają do SK regularnie, Kreple i tak by zakupów nie zrobili. Co nie zmienia faktu, że słabo z nowym asortymentem, pewnie inflacja swoje zrobiła i ceny nowych gadżetów poszły by ostro w górę a i tak tanio nie jest. Może na wiosnę się coś ruszy
Naszym Honorem Jest Nasz Klub! RUCH Chorzów LEGENDA BEZ KOŃCA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości