Forum kibiców Ruchu Chorzów

Jedyny plus ze nasi rywale pogubili punkty (poza Stalą) także porażka nie ma większych konsekwencji a z drugiej strony szkoda szansy na odskoczenie od grupy pościgowej.
Jak na beniaminka 12 meczów bez porażki to dobry wynik, może ten mecz trochę ochłodzi nasze i piłkarzy głowy. Za tydzień obowiązkowe 3 pkt na wyjeździe bo każdy inny wynik to coraz mniejsza różnica do nas.

Mecz fajny, ale drużyny zamieniły się koszulkami. Ruch grał na brązowo, Wisła na niebiesko. I wtedy mi pasuje styl, zaangażowanie, waleczność itd.
A na serio - 13 kolejkę wychodzimy tym samym składem, wszyscy już wiedzą jak zagramy, żadnego zaskoczenia, żadnych nowości.
Naprawdę nie mamy na ławce nikogo do pierwszej "11", tak by co niektórzy se dychnęli?
Panie Prezesie - dalej obowiązuje hasło: Praca, Pokora, Determinacja? Czy dzisiaj o nim zapomnieli?
Panie Trenerze - specjalisto od awansów - mam nadzieję, że wie Pan co robi!

Owszem drugi 2 gol dla Nas nie powinien byc uznany, ale zachowanie komentatora naganne. Nie wiem czy to żabol czy już każdego tak boli Wielki Ruch.
Dziś porażka, gorsze mecze też będa sie zdarzać. Ważne, ze druzyny za Nami rowniez przegraly, wiec tragedia wielka sie nie stala. Za tydzien 3 punkty!

Prysznic, Gańba.

Zdecydowanie najgorszy mecz Ruchu w tym sezonie, ten mecz pokazał czym jest nasza defensywa bez Kasolika, Kulejewski jak dziecko we mgle, a Dyr jakby grał pierwszy mecz po 5 letniej przerwie. Pierwszy słaby mecz Bieleckiego moim zdaniem. Pomoc tez nie istniała, ogolnie jakby szukać plusów to chyba jedynie Szczepan który zagrał przyzwoicie i ewentualnie jeszcze na malutki plus wejście Kowalczyka. Teraz sztab na czele ze Skrobaczem ma okazje sie wykazac, muszą czymś zrotować, lecz nie wiadomo czym, bo każdy zmiennik ktory wchodzi to nic konkretnego nie pokazuje, nie przypominam sobie zeby jakikolwiek zmiennik w tym sezonie coś dobrego zrobil (moze poza Zaglem z Wigrami). Jedyna nasza pociecha w ten weekend to strata punktów wszystkich naszych rywali oprocz Stali. Zimny prysznic i za tydzień obowiązkowe 3pkt w Pruszkowie.
P.S sedzia dramat, jeden z najgorzej dedykowanych meczow w ostatnich latach, nie mówię tu tylko o gwizdanie na korzysc Wisly, ale tez nam duzo podarowal

Na porażka my niestety zasłużyli, za dużo błędów indywidualnych i nieporadność w każdym sektorze boiska.
Z perspektywy trybun chopcy walczyli, ale dzisiaj ewidentnie nie szło. Może potrzebowaliśmy takiego prysznica.
Głowy do góry i w następnym meczu z Bogiem i po zwycięstwo!

Z perspektywy trybun chopcy walczyli. w poniędziałek ida po bryle

Tu się wydarzyła kumulacja tego co było widać w ostatnich meczach.
Pierwsza połowa praktycznie przechodzona. Szczepan osamotniony w ofensywie, jedna dobra sytuacja co ciekawe po kontrze, bo tak bicie głową w mur i błędy defensywy.
W drugiej zaczęli naciskać to znów babol przy zabawie i podaniu obrońcy do tormana, który to już raz w tym sezonie, bo spokojnie nie wiem czy średnia nie jest bliska jednego. Oczywiście nie zawsze wykorzystane te błędy były. No i wtedy znów jakby wszystko siadło niby atakowali, ale bez pomysłu na sforsowanie tej obrony.
Większość strzałów to też tak jak ostatnio zero siły i bardziej to podania do bramkarza niż strzały.
Kolejny mecz bez Mokrzyckiego, więc trzeci raz z rzędu inna pomoc, która naprawdę dzisiaj wyglądała słabo.
Oby Kasolik zdołał się możliwie szybko wyleczyć.

Przeciwnicy też zgubili punkty więc nie straciliśmy jakoś znacznie przewagi.

Ps. I co z tego, że napastnicy w tym meczu strzelili dwie bramki jak stracili my cztery i punktów zero.

Ważne jest to, że ciężko będzie o powtórka;
1. My bez pomysłu
2. My bez polotu
3. Ciekawie grająca drużyna przeciwna
4. Sędzia co wszystko gwiżdże

Kiedyś to musiało nadejść. Szkoda ze w domu, potracili my już tu za dużo punktów.

Dalej się będę upierać, że konieczna jest przerwa dla jednego z dwójki Fosa - Janoszka. Sprawę utrudnia teraz przerwa Mokrego zwłaszcza, że jedziemy w następnej kolejce do równie groźnego Pruszkowa. Mimo ich pozycji w tabeli remisują nie z byle kim, a nawet wygrali na wyjeździe z Chojniczanką. Niestety ze zmienników, którzy choćby w małym stopniu mogą coś wnieść są Kowalczyk i Żagiel, z czego ten drugi dostaje ochłapy jak dziś i wchodzi w 90 minucie przy 1:3. To jest chore, czemu nie od razu po strzeleniu na 1:2? Reszta wchodzi żeby tylko ktoś z podstawy za bardzo się nie zmęczył przed kolejnym meczem.

Tragiczny mecz oddany bez walki, pierwsza polowa na stojaco jakby samo mialo wpasc.
Nie ma co sie rozpisywac ale dawno nie widzialem tak slabego meczu w naszym wykonaniu, zachowanie Foszmanczyka przy bramce na 0-2 to jest skandal za ktory powinien odrazu zostac zmieniony bo jak mozna stac i patrzec sie co robi przeciwnik 3 metry obok.
Trener chyba nie pomogl w tygodniu druzynie bo kazdy z naszych z wyjatkiem Neugebaurea wygladal na przetrenowanego. Kazdy pojedynek biegowy przegrany brak jakiejkolowiek agresji w naszym wykonaniu. Dla mnie to jest niepojete ze 35 letni Drozdowicz ktory ma 178 cm wygral kazdy pojedynek z naszymi obroncami o braku jakiejkolowiek rywalizacji z tymi dwoma Portugalczykami to juz szkoda gadac.
Czas na zmiany bo juz kazda druzyna wie jak wyjdziemy na nich. Moim zdaniem w przypadku braku Kasolika trzeba przejsc na gre 2jka srodkowych obroncow albo dac szanse Wyrobie na srodku obrony. Dyr moze fajny w kulisach ale technicznie to ktos jak Oleksy czy Pazio.
Mam wrazenie ze jest duzy problem z drugim skrzydlem gdzie Wojtowicz gra wszystko przez 90minut mimo braku jakichkolwiek liczb
No i na koniec duet ktory w ostatnich 3 meczach wyglada najgorzej. Foszmanczyk-Janoszka panie trenerze ktos z nich musia zaczac na lawce ( Kowaczyl dal super powod na pierwszy sklad w kolejnym meczu )

bramkarz Wisły cieńki, te strzały tak słabe że nic nie wpadło...

Mam nadzieję, że porażka oczyści głowy i sprowadzi na ziemię. Nie ma Kasola, jest problem w tyłach. Jest problem w środku. Dzisiaj Fosa to nie ten sam piłkarz co miesiąc temu. Podobnie Ecik. Wyraźny spadek formy, co widoczne było już od meczu ze Stalą.

Sezon jest długi i takie coś się dzieje. Ważne żeby z dołka wyjść jak najszybciej.

Dyr mnie na tej pozycji na której gra nie przekonuje. Na jakiej pozycji grał w Ślęzie?

A ja się wstrzymam z opinią do przyszłego meczu. Mój kredyt zaufania każe się wstrzymać z opiniami ':)

Jeśli trener na mecz z Pruszkowem nie zmieni nic w składzie to zacznie mnie to niepokoić. Z przodu Szczepan, Kowalczyk i Żagiel. Ławka przyda się Fosie i Ecikowi.