Są 3 punkty do kolekcji (sic!). Jedno co mnie się rzuciło od razu po dzisiejszym meczu to, że gramy w dalszym ciągu słabo. Jednakże potrafimy po przyjściu Kociana "zbierać” punkty. Dziś trzeba pochwalić cały zespół za dość mądrą grę, na tle słabego Piasta, to jakby nie patrzeć na dzisiejszy mecz to zagrali poniżej czego sami oczekiwali. Mieli podstawy do dobrej i skutecznej gry, a może jest tak, że magia pucharów dość skutecznie neutralizuje ich poczynania. Przechodząc do nas. Smekti, Figo, Surmik, to Ci kolesie, co możemy cieszyć się z 3 punktów - reszta dość poprawnie. Jednakże trzeba dalej pracować bo obserwując mecz , dalej jest lekkie dziadostwo , w tych umiejętnościach czysto piłkarskich , w których można dostrzec gołym okiem obserwując grę naszych piłkarzy. Ale poprawa przyjdzie z czasem, Kocian to opanuje, mam nadzieje, i mam nadzieje również, że nasi włodarze będą robić wszystko, żeby sprawy finansowe były przestrzegane odnośnie przelewów na konta piłkarzy. Trzeba robić tak, żeby te sprawy nie przysłaniały spraw czysto sportowych , bo widzimy po słowach Mariusza Klimka że warto. Bo nic tak nie motywuje piłkarzy jak kasa na koncie. Taka to dzisiejsza smutna prawda. Jest 14 punktów i to nie koniec naszych zdobyczy … Jadymy durś
