RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]

[CentrumPrasoweR]

Trener Jan Kocian wskazał największą słabość Ruchu Chorzów



Jan Kocian, trener Ruchu Chorzów przyznaje, że brakuje mu rywalizacji w ataku niebieskich.


Ruch gra tej wiosny praktycznie jednym napastnikiem. To Grzegorz Kuświk, który rozgrywa najlepszy sezon w karierze. Snajper niebieskich zdobył dotąd jedenaście bramek. Trafień mogło być zdecydowanie więcej, ale Kuświk gra w ostatnich tygodniach z urazem. - Zanim wejdzie na boisko, to musi dostać zastrzyk. To się na pewno odbija jego formie i dyspozycji strzeleckiej - zaznacza trener zespołu z Cichej.

Kuświk musi grać, bo tak naprawdę nie ma go kto zmienić. Mateusz Kwiatkowski wciąż nie jest w pełni sił po poważnym urazie barku. Jest jeszcze Maciej Jankowski, ale ten nie czuje się dobrze na pozycji wysuniętego napastnika.

- Jankowski daje drużynie więcej, gdy gra za plecami Kuświka. Niestety w tej chwili konkurencja w ataku nie istnieje. Po sezonie musi się to zmienić, gdyż jednak muszę mieć na tej pozycji większe pole manewru - uzasadnia Kocian.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Kluczowy mecz Ruchu Chorzów. Przepustka na podium i do Europy



Ruch Chorzów poprzez zwycięstwo z Wisłą Kraków może sobie zapewnić miejsce na najniższym stopniu podium i przepustkę do europejskich pucharów.


Jan Kocian, trener niebieskich, przypomina, że gdy obejmował zespół, to celem było utrzymanie. - Potem walczyliśmy o miejsce w czołowej ósemce, a teraz chcemy utrzymać pozycję na podium. Wisła ma do nas tylko trzy punkty straty, więc jest naszym najpoważniejszym konkurentem. Nowy system rozgrywek sprawił jednak, że drużyny, które są za nami, także nie są bez szans - mówi Słowak.

Podobnego zdania jest Michał Buchalik, bramkarz niebieskich. - Do końca sezonu pozostały jeszcze cztery kolejki, więc na pewno nie można stwierdzić, że mecz z Wisłą zakończy rywalizację o podium. Moim zdaniem może być i tak, że o wszystkim zadecyduje spotkanie z Pogonią Szczecin, którym zakończymy sezon - dodaje Buchalik.

Wisła gra ostatnio bardzo nierówno. Po 5:0 z Pogonią Szczecin krakowianom przytrafiło się upokarzające 0:5 z Legią Warszawa. - To nie świadczy o słabości tej drużyny, ale na pewno mówi o mocnych i słabych stronach naszego rywala.

Nawet po tych wynikach widać, że siłą Wisły jest atak, gdzie grają tacy zawodnicy jak Paweł Brożek czy Michał Chrapek. Obrona Wisły ma swoje problemy, co wiąże się przede wszystkim z kontuzjami ważnych graczy [z Ruchem nie zagra m.in. Arkadiusz Głowacki - przyp. red.]. Legia po mistrzowsku wykorzystała te defensywne słabości rywala. Była w tym meczu bardzo skuteczna - przypomina Kocian.

W tym sezonie Ruch zmierzył się z Wisłą dwa razy. Na Cichej padł remis (1:1), w Krakowie lepszy był Ruch (1:0). Kocian uważa, że jego zespół zagrał wtedy pod Wawelem jedno z najlepszych spotkań pod jego wodzą.

- To było ciekawe spotkanie. Czuło się presję wyniku, bo też wygrana windowała nas na drugie miejsce w tabeli. Ta presja jednak nam nie przeszkadzała. Graliśmy pewnie w obronie, co skończyło się zerem z tyłu po końcowym gwizdku. Dobrze też wyprowadzaliśmy kontrataki. Teraz znowu jest presja wyniku, ale stawka jakby większa. Wierzę, że to będzie dodatkowy bodziec, który nam pomoże zdobyć trzy punkty - mówi Buchalik, który w poniedziałek będzie musiał powstrzymać m.in. Pawła Brożka. Snajper Wisły dopiero co dołączył do Klubu 100 - ten zrzesza zawodników, którzy strzelili w lidze minimum sto bramek. - To jeden z najlepszych napastników w polskiej lidze. Staram się jednak nie koncentrować zbyt mocno na tych, których przyjdzie mi zatrzymać. Najważniejsza jest jednak gra moja i kolegów - dodaje.

Ruch nadal ma problemy kadrowe. Z gry wciąż jest wyłączony lewy obrońca Daniel Dziwniel, któremu doskwiera uraz mięśnia. - Daniel zaczął trenować indywidualnie, ale o jego grze na razie nie ma mowy - zaznacza Kocian.

Dziwniela prawdopodobnie zastąpi w podstawowym składzie Maciej Sadlok. - To inny typ piłkarza. Dziwniel, jak ma dziesięć okazji na to, żeby zaatakować, to dziesięć razy ruszy do przodu. Sadlok może zrobiłby to pięć razy. Nie mówię, że to źle, ale tak już jest ukształtowany ten piłkarz. Musimy jednak pamiętać, że nowoczesna piłka nakłada na obrońców coraz więcej ofensywnych zadań - przypomina słowacki szkoleniowiec.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Bramkarz Ruchu Chorzów został poinformowany SMS-em o walce z Godzillą



Michał Buchalik zdradza, w jaki sposób dowiedział się o tym, że wystąpi w filmie promującym mecz z Wisłą Kraków.


Poniedziałkowe spotkanie reklamuje produkcja "Piłkarze Ruchu Chorzów vs. Godzilla". Buchalik i Bartłomiej Babiarz toczą zwycięski bój z japońskim potworem i zapowiadają, że to samo zrobią ze smokiem wawelskim.



- O tym, że wystąpię w tym filmiku, dowiedziałem się z zaskoczenia. Rzecznik klubu poinformowała mnie o tym SMS-em. Nie jestem fanem tego typu filmów, ale mam nadzieję, że wyszło dobrze. Nikt nie chce się narażać na śmieszność - mówi Buchalik.

- Zależy nam na tym, żeby zapowiedzi nie były sztampowe. Akurat ta z Godzillą została przyjęta bardzo ciepło. Miałam telefony z wielu redakcji z prośbą o możliwość umieszczenia tego filmu na ich stronach internetowych - mówi Donata Chruściel, rzecznik prasowy niebieskich.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Jan Kocian szczerze o walce Ruchu Chorzów. "To nie nasza sprawa"



Jan Kocian, trener Ruchu Chorzów przyznaje, że z dystansem przyglądał się staraniom klubu o uzyskanie licencji na grę w przyszłym sezonie Ekstraklasy.


Niebiescy po walce uzyskali wymagane pozwolenie na grę w krajowych rozgrywkach. Ruch wciąż jednak nie może być pewny, że w przypadku wywalczenia trzeciego miejsca w lidze będzie reprezentował Polskę w eliminacjach Ligi Europy.

- Nie myślimy o tym. To nie jest nasza sprawa. To nie jest w naszych rękach. My koncentrujemy się tylko na sportowej stronie rywalizacji w lidze. Zadania techniczne - a do takich zaliczam starania o licencję - należą już do właścicieli klubu. Nie mam wpływu na klubowe finanse czy jakość oświetlenia na naszym obiekcie. Jeżeli na koniec okaże się, że wywalczyliśmy przepustkę do europejskich pucharów, to inni będą się o to martwić - zaznacza słowacki szkoleniowiec.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch: Kolejny fatalny bilans Fornalika



Rezerwy chorzowskiej drużyny przegrały szósty mecz z rzędu. Dla Tomasza Fornalika to kolejna czarna seria w karierze trenerskiej.


Drużyna przegrała w sobotę 1:2 z BKS Stal Bielsko-Biała i plasuje się na ostatnim 8. miejscu w grupie mistrzowskiej III ligi opolsko - śląskiej. Brat byłego selekcjonera kadry narodowej Waldemara Fornalika przejął drużynę w styczniu tego roku. Wcześniej jako pierwszy szkoleniowiec nie radził sobie również w GKS Tychy i pierwszym zespole Ruchu. Z tyską drużyną miał bilans: 1 zwycięstwo – 3 remisy – 5 porażek i we wrześniu ubiegłego roku został zwolniony. Wcześniej w ekstraklasie prowadził Ruch w zaledwie 3. kolejkach ligowych. Niebiescy przegrali wtedy wszystkie trzy spotkania. Fornalik wcześniej sprawdzał się jako asystent, między innymi przy boku swojego brata Waldemara.

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch: Walczą o Europę



Wygrana w poniedziałek z Wisłą bardzo przybliży nas do gry w europejskich pucharach – przekonuje trener Jan Kocian.


Meczem z Wisłą chorzowianie zaczynają ostatni etap walki o miejsce na podium na koniec sezonu. Obecnie plasują się na trzeciej pozycji w tabeli i mają trzy punkty przewagi nad drużyną z Krakowa. Czwarte miejsce zajmuje Lechia Gdańsk, która w weekend pokonała Lecha Poznań (2:1). – Po sezonie zasadniczym byliśmy na tym samym miejscu i mówiłem, że naszym celem będzie utrzymanie pozycji na podium. Jeśli wygramy w poniedziałek, przybliżymy się do tego – przekonuje trener Ruchu Jan Kocian, który musi dziś postawić na kilku rezerwowych.
 
Na prawej obronie wystąpi Marek Szyndrowski, który wcześniej przegrywał rywalizację o miejsce w składzie z kontuzjowanym obecnie Martinem Konczkowskim. Na drugim boku defensywny ma zagrać Maciej Sadlok (na zdjęciu), bo Daniel Dziwniel trenuje jedynie indywidualnie. – Maciek jest innym typem gracza. Dziwniel na dziesięć okazji do ataku dziesięć razy ruszy do przodu. Sadlok może zrobiłby tak pięciokrotnie – przyznaje Słowak. Kolejna wymuszona zmiana to obsada prawej pomocy. Kamil Włodyka zastąpi leczącego złamaną stopę Jakuba Kowalskiego.

 
Przegląd i przyjaciele: Udany debiut w Championsie!
[/b]

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

[CentrumPrasoweR]

Maciej Jankowski przenosi się z Ruchu Chorzów do Wisły Kraków



PRZEGLĄD PRASY. Jest już przesądzone, że napastnik po sezonie odchodzi z Cichej - donosi katowicki `Sport`.


Piłkarz odchodzi do Wisły Kraków. Zawodnik przejdzie jeszcze testy medyczne. Dla Ruchu w ciągu czterech lat zdobył 26 ligowych bramek. Chorzowski klub nie dostanie za niego pieniędzy, piłkarzowi w czerwcu kończy się kontrakt.

W poniedziałek Ruch gra z Wisłą ligowy mecz na Cichej.

Więcej w "Sporcie".

Źródło: AUTOR: Paweł Czado --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorzów odwołał się od decyzji Komisji Licencyjnej



Ruch Chorzów liczy, że zagra w eliminacjach Ligi Europy i dlatego odwołał się od decyzji Komisji Licencyjnej.


W minioną środę niebiescy otrzymali zgodę na grę w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy w sezonie 2014/2015. Chorzowianom nie przyznano natomiast licencji na występy w europejskich pucharach.

Powodem był brak prognoz finansowych dotyczących najbliższego funkcjonowania klubu z Cichej. Ruch, który jest blisko wywalczenia przepustki do europejskich pucharów, odwołał się w poniedziałek od decyzji komisji.

"Zgromadziliśmy odpowiednie dokumenty uwiarygodniające naszą prognozę finansową i liczymy na ich pozytywną weryfikację Komisji" - informuje klub.

- Ruch jest klubem, który zawsze walczy do końca. Tak będzie i tym razem. Mamy nadzieję, że zakończymy sezon ligowy na miejscu premiującym grą w europejskich pucharach i otrzymamy zgodę UEFA na udział w tych rozgrywkach - mówi Dariusz Smagorowicz, prezes niebieskich.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorzów - Wisła Kraków [NA ŻYWO, RELACJA, TRANSMISJA]. Walka o europejskie puchary



Mecz Ruch Chorzów - Wisła Kraków NA ŻYWO + TRANSMISJA Na zakończenie 34. Kolejki T-Mobile Ekstraklasy Ruch zagra dziś w Chorzowie z Wisłą. Stawką tego pojedynku będzie trzecie miejsce w tabeli dające prawo gry w kwalifikacjach Ligi Europejskiej. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18 i transmitować go będzie Canal+ Family oraz Eurosport 2. TUTAJ możesz śledzić naszą RELACJĘ LIVE.


Ruch Chorzów - Wisła Kraków NA ŻYWO:



Chorzowianie zajmują trzecie miejsce w tabeli mając trzy punkty przewagi nad Wisłą, która jest piąta. Ewentualna wygrana z Białą Gwiazdą bardzo przybliżyłaby Niebieskich do najniższego stopnia podium, ale krakowianie też nie zamierzają odpuszczać, bo przecież również chcieliby reprezentować Polskę w europejskich pucharach.
Co prawda na razie ani Ruch, ani Wisła nie dostały licencji na grę pod auspicjami UEFA, lecz w poniedziałek chorzowianie złożyli odwołanie od tej decyzji.



Sonda
<p class="pytanie">Kto wygra mecz Ruch Chorzów - Wisła Kraków?

<p class="opcja">

Ruch Chorzów

<p class="opcja">

Wisła Kraków

<p class="opcja">

Padnie remis

<p id="sonda-7105-submit" class="bezMargin">






Podobny krok mieli wykonać działacze pod Wawelem.



GDZIE OGLĄDAĆ MECZ RUCH Chorzów - WISŁA KRAKÓW?

MECZ NA ŻYWO W SERWISIE DZIENNIKZACHODNI.PL



Ruch zagra dzisiaj bez kontuzjowanych Kowalskiego. Gieragi, Brodzińskiego i Koczkowskiego. Pod znakiem zapytania stoi także występ Dziwniela, który trenuje indywidualnie. Jeszcze bardziej osłabiona jest Wisła, w składzie której zabraknie na Cichej Głowackiego. Bunozy, Boguskiego i Jovanovicia. Pod znakiem zapytania stoi gra Garguły, który wprawdzie jest już zdrowy, ale nie grał w ostatnich trzech spotkaniach swojej drużyny.



KTO WYGRA MECZ RUCH Chorzów - WISŁA KRAKÓW? Zagłosuj w sondzie.



Ruch wygrał ostatni mecz z Wisłą w Krakowie 1:0 i teraz chorzowianie bardzo chcieliby powtórzyć ten wynik u siebie.

- Na wyjeździe zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie i właśnie dyscyplina taktyczna będzie kluczem do zwycięstwa w Chorzowie. Poniedziałkowe starcie jest dla nas ważne pod względem mentalnym – stwierdził trener Ján Kocian.



ZOBACZ KONIECZNIE MECZ RUCH Chorzów - WISŁA KRAKÓW RELACJA NA ŻYWO

Źródło: AUTOR: Jacek Sroka --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorzów: jest odwołanie od decyzji Komisji Licencyjnej. Niebiescy chcą do Lidze Europejskiej



Ruch Chorzów w poniedziałek przed południem złożył odwołanie od decyzji Komisji Licencyjnej Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie odmowy wydania licencji na grę w eliminacjach Ligi Europy. Na Cichej wierzą, że będzie ono skuteczne i Niebiescy będą mogli reprezentować nasz kraj w europejskich pucharach.


14 maja "Niebiescy" otrzymali zgodę na grę w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy w sezonie 2014/2015. Chorzowianom nie przyznano natomiast licencji na występy w europejskich pucharach. Na złożenie odwołania od tej decyzji klub miał pięć dni i w poniedziałek wysłał odpowiednie pisma do PZPN.



ZOBACZ KONIECZNIE MECZ NA ŻYWO:

RUCH Chorzów - WISŁA KRAKÓW



– Ruch jest klubem, który zawsze walczy do końca.
Tak będzie i tym razem. Mamy nadzieję, że zakończymy sezon ligowy na miejscu premiującym grą w europejskich pucharach i otrzymamy zgodę UEFA na udział w tych rozgrywkach – powiedział Dariusz Smagorowicz, prezes Ruchu Chorzów.



Ruch aktualnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli i jest bardzo blisko zajęcia na zakończenie sezonu miejsca premiowanego grą w eliminacjach Ligi Europy. Chorzowianie postanowili więc zrobić wszystko, aby otrzymać zgodę Komisji Licencyjnej na reprezentowanie Polski w europejskich pucharach. Niebiescy przesłali do Warszawy dokumenty uwiarygadniające ich prognozę finansową na nowy sezon i liczą na ich pozytywną weryfikację Komisji. Decyzja w sprawie ewentualnego przyznania im licencji na grę pod auspicjami UEFA ma zapaść do końca maja.

Źródło: AUTOR: Jacek Sroka --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch walczy o europejską licencję



Ruch Chorzów odwołał się od decyzji Komisji Licencyjnej PZPN w sprawie odmowy wydania licencji na grę w eliminacjach Ligi Europejskiej.


Klub dostał licencję na grę w ekstraklasie, ma szansę na miejsce dające prawo występów w LE.
 
"Zgromadziliśmy odpowiednie dokumenty uwiarygodniające naszą prognozę finansową i liczymy na ich pozytywną weryfikację" - poinformowała rzeczniczka klubu Donata Chruściel.

 
To właśnie niewykazanie w złożonej prognozie finansowej zdolności do kontynuacji działalności do końca sezonu nie spodobało się członkom komisji. Chodziło o udowodnienie, że gdyby wierzyciele postanowili odzyskać swoje pieniądze w terminach, które dzisiaj wynikają z dokumentów, to klub ma z czego te należności uregulować.
 
Decyzja Komisji Odwoławczej musi zapaść do 30 maja, bo tego dnia mija termin wysłania do UEFA ostatecznej listy klubów, które otrzymały licencje.
 
Licencji na występy w Europie nie dostał też Górnik Zabrze, ale - jak poinformował PAP prezes Zbigniew Waśkiewicz - klub nie będzie się odwoływał.

Źródło: AUTOR: PAP --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorz&#x00f3;w gra z Wis&#x0142;&#x0105; Krak&#x00f3;w. Podium coraz bli&#x017c;ej [NA &#x017b;YWO]

Źródło: AUTOR: --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorzów - Wisła Kraków 2:2 [NA ŻYWO + ZDJĘCIA]. Walka o europejskie puchary



Mecz Ruch Chorzów - Wisła Kraków NA ŻYWO + TRANSMISJA Na zakończenie 34. Kolejki T-Mobile Ekstraklasy Ruch zagra dziś w Chorzowie z Wisłą. Stawką tego pojedynku będzie trzecie miejsce w tabeli dające prawo gry w kwalifikacjach Ligi Europejskiej. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18 i transmitować go będzie Canal+ Family oraz Eurosport 2. TUTAJ możesz śledzić naszą RELACJĘ LIVE.


Ruch Chorzów - Wisła Kraków NA ŻYWO:







RUCH - WISŁA 2:2 PO 1. POŁOWIE:



RUCH - WISŁA 2:2:



46′ Paweł Brożek



Paweł Brożek pewnie wykorzystał rzut karny.
Buchalik rzucił się w drugą stronę.



Sonda
<p class="pytanie">Kto wygra mecz Ruch Chorzów - Wisła Kraków?

<p class="opcja">

Ruch Chorzów

<p class="opcja">

Wisła Kraków

<p class="opcja">

Padnie remis

<p id="sonda-7105-submit" class="bezMargin">










RUCH - WISŁA 2:1:



38′ Grzegorz Kuświk



Przepiękna centra Szyndrowskiego z prawej strony i gola z kilku metrów zdobył Kuświk!



RUCH - WISŁA 1:1:



30′ Filip Starzyński



Rzut karny pewnie wykorzystał Starzyński, który uderzył w lewy dolny róg bramki. Miśkiewicz rzucił się w dobrym kierunku, ale piłka była poza jego zasięgiem.



RUCH - WISŁA 0:1:



24′ Paweł Brożek



Paweł Brożek sam na sam pokonuje bramkarza Ruchu!



Dużą rolę przy golu odegrał udany przechwyt Stilica. Bośniak odegrał odzyskaną futbolówkę i dograł do Brożka, który nie zmarnował okazji!



RUCH - WISŁA ZAPOWIEDŹ:



Chorzowianie zajmują trzecie miejsce w tabeli mając trzy punkty przewagi nad Wisłą, która jest piąta. Ewentualna wygrana z Białą Gwiazdą bardzo przybliżyłaby Niebieskich do najniższego stopnia podium, ale krakowianie też nie zamierzają odpuszczać, bo przecież również chcieliby reprezentować Polskę w europejskich pucharach. Co prawda na razie ani Ruch, ani Wisła nie dostały licencji na grę pod auspicjami UEFA, lecz w poniedziałek chorzowianie złożyli odwołanie od tej decyzji. Podobny krok mieli wykonać działacze pod Wawelem.



GDZIE OGLĄDAĆ MECZ RUCH Chorzów - WISŁA KRAKÓW?

MECZ NA ŻYWO W SERWISIE DZIENNIKZACHODNI.PL



Ruch zagra dzisiaj bez kontuzjowanych Kowalskiego. Gieragi, Brodzińskiego i Koczkowskiego. Pod znakiem zapytania stoi także występ Dziwniela, który trenuje indywidualnie. Jeszcze bardziej osłabiona jest Wisła, w składzie której zabraknie na Cichej Głowackiego. Bunozy, Boguskiego i Jovanovicia. Pod znakiem zapytania stoi gra Garguły, który wprawdzie jest już zdrowy, ale nie grał w ostatnich trzech spotkaniach swojej drużyny.



Rozwiąż quiz i sprawdź swoją wiedzę o Ruchu Chorzów:

QUIZ O RUCHU Chorzów. ZNASZ HISTORIĘ KLUBU?



KTO WYGRA MECZ RUCH Chorzów - WISŁA KRAKÓW? Zagłosuj w sondzie.



Ruch wygrał ostatni mecz z Wisłą w Krakowie 1:0 i teraz chorzowianie bardzo chcieliby powtórzyć ten wynik u siebie.

- Na wyjeździe zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie i właśnie dyscyplina taktyczna będzie kluczem do zwycięstwa w Chorzowie. Poniedziałkowe starcie jest dla nas ważne pod względem mentalnym – stwierdził trener Ján Kocian.



ZOBACZ KONIECZNIE MECZ RUCH Chorzów - WISŁA KRAKÓW RELACJA NA ŻYWO

Źródło: AUTOR: Jacek Sroka --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

Ekstraklasa: Ruch - Wisła. Podział punktów przy Cichej



Ruch i Wisła po niezłym meczu zremisowały 2:2. Bliżej wygranej byli chorzowianie. Po strzale Starzyńskiego poprzeczka uratowała Białą Gwiazdę

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorzów nie uciekł Wiśle Kraków. Kosztowny błąd sędziego [ZDJĘCIA]



Ruch Chorzów podzielił się punktami z Wisłą Kraków, a to oznacza, że walka o trzecią pozycję, premiowaną grą w europejskich pucharach, wciąż jest nierozstrzygnięta. 


W jaki sposób dodać drużynie otuchy przed ważnym meczem? Działacze Ruchu przed pierwszym gwizdkiem spotkania z Wisłą wysłali do swoich zawodników wyraźny sygnał - "wierzymy w was" i odwołali się od decyzji Komisji Licencyjnej, która uniemożliwia niebieskim udział w europejskich pucharach. Wisła, która tak jak chorzowski zespół ma duże szanse na wywalczenie trzeciego miejsca, z odwołaniem wolała poczekać...

A jak to przełożyło się na poczynania obu drużyn na boisku? Początek należał do zespołu z Krakowa, który szybko opanował środek pola i sprawił, że niebiescy częściej biegali za piłką, niż nią grali. Pierwszy gol dla wiślaków mógł wpaść już po kwadransie gry. Po uderzeniu Wilde-Donalda Guerriera zamarł cały stadion. Lekko uderzona piłka minęła Michał Buchalika i toczyła się, toczyła się, toczyła się... Wyglądało na to, że się wtoczy, ale jednak minęła słupek o centymetry.

Precyzji nie zabrakło już za to Pawłowi Brożkowi, który wykorzystał dobre podania od Semira Stilicia i posłał piłkę tuż obok nogi interweniującego bramkarza niebieskich. Wisła była w tym okresie drużyną lepszą i tak naprawdę trudno było znaleźć jakiś pozytyw w grze niebieskich. No, może stałe fragmenty gry były takim pozytywem, ale rzuty wolne i rożne nie były jednak bite na tyle mocno i dokładnie, żeby zaskoczyć defensywę zespołu z Krakowa.

Stracony gol na szczęście nie podłamał piłkarzy z Cichej. A może chorzowianie przypomnieli sobie, że ta sama Wisła straciła tydzień temu pięć bramek w Warszawie? Wszystko, co dobre, zaczęło się od akcji Kamila Włodyki. Skrzydłowy niebieskich trochę ospale wpadł w pole karne, ale przekładał piłkę z nogi na nogę na tyle szybko, że Michał Chrapek spóźnił się z interwencją i zahaczył go na tyle wyraźnie, że sędzia wskazał na rzut karny.

Do jedenastki podszedł Filip Starzyński, który ostatniego karnego dla Ruchu - podczas Wielkich Derbów Śląska - zmarnował. Pomocnik niebieskich uderzył piłkę w ten sam prawy róg bramki, co na stadionie w Zabrzu. Zrobił to jednak zdecydowanie mocniej i Michał Miśkiewicz piłki nie sięgnął.

Niebiescy poszli za ciosem i chwilę później cieszyli się już z prowadzenia. Trener Jan Kocian często powtarza, że oczekuje od kryjących obrońców ofensywnej, nowoczesnej gry. No to akcja Marka Szyndrowskiego musiała być miodem na serce Słowaka. Doświadczony piłkarz popisał się rajdem po prawym skrzydle, który zakończył precyzyjnym dośrodkowaniem wprost na głowę Grzegorza Kuświka. Strzał z pięciu metrów był formalnością. Nie minęła minuta, a Kuświk mógł dołożyć drugiego gola, ale po szybkiej kontrze chybił.

Najlepszy snajper Ruchu (12 goli w sezonie) miał czego żałować, gdyż jeszcze przed przerwą Wisła doprowadziła do wyrównania. Kibice niebieskich nie mieli wątpliwości, że tę bramkę podarował krakowskiej drużynie sędzia. Powtórki telewizyjne rzeczywiście pokazały, że Buchalik nawet nie tknął Pawła Brożka, który potem sam wykorzystał jedenastkę.



Na drugą połowę Ruch wyszedł już bez Kuświka. Kontuzjowanego napastnika (mięsień dwugłowy) zastąpił Maciej Jankowski, który w przyszłym sezonie ma już grać w... Wiśle.

Druga połowa, niestety, nie była już tak szybka i emocjonująca, jak pierwsza. Wisła dłużej utrzymywała się przy piłce, a chorzowski zespół nastawił się na grę z kontry. Był też i fantastyczny rzut wolny Starzyńskiego, po którym bramkarz Wisły z największym trudem odbił piłkę na poprzeczkę.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL