Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław / 28.10.2023 Sobota Godz 20:00

[orbiter]

Lasery i atmosfera to było święto. Niestety piłkarze do tego święta zbytnio się nie przystosowali. Szkoda. Zjadła ich trema i to było widać, a obronę to trema dotknęła chyba podwójnie, bo gdyby niefrasobliwośc i minimalizm WKS to było by po Nas. Brawo za punkt. Z zawodników co można pochwalić to na pewno Kozak. Doszlosowałbym do niego Wojtowicza i Szczepka, gdzie ten ostatni nie boi się wsadzić głowy, gdzie inni bali by się wsadzić nogę. No i zachował zimną krew przy karnych.
Atmosfera super, frekwencja kapitalna jak na nasze miejsce i oby udało Nam się utrzymać taki stan jak najdłużej. Czekam na foty.

[Dams0n]

Już można na chłodno napewno widać było, że jakosciowo nam sporo brakuje. Brak odwaznych zagran, brak jakiejs fantazji i polotu, tylko standardowo Kozak polecial w kilka mocnych dryblingow i raz Kasol fajnie wyszedl z pilka. Obrona niestety nie dojechała kompletnie, dwie bramki to osmieszenie naszej obrony i totalna padaka, potem ktos tam jeszcze zrobil kiks i moglibysmy to przegrac. Napewno remis ze Slaskiem bralbym w ciemno, daje on nam duzo nadzieji, oraz kto wie - moze ten punkt bedzie miec znaczenie pod koniec sezonu
Co do spraw pozaboiskowych - wspanialy wieczor, napewno jedno z moich TOP3 przezyc kibicowskich, niesamowite jest zobaczyc 30K kibicow Ruchu, doping wbrew pozorom ktore sprawial moloch niosl sie wspaniale, gniazdowi bardzo dobrze sie spisali i nasz młyn prezentował się obłędnie pisaliśmy kilka dni temu o Unionie na OlympiaStadion i to wygladalo identycznie wielkie brawa dla kazdej osoby, ktora wczoraj zjawila sie na meczu, dla kazdej osoby ktora kogos zachecila do zrobienia tego, dla kazdej osoby ktora pomogla w organizacji wydarzenia.
Jestesmy WIELCY!
P.S Laser show to cos pieknego

[karol fryna]

... Nie zdziwię się jakby to byli przyjaciele z Łodzi.
Sorry, ale przed meczem panowie w czerwonych bluzach robili niezła siarę:
na*ebani prawie wszyscy, butelki rozwalali, i te "j*ebać, j*ebać ŁKS" non stop..
Drodzy "bracia" - jesteście w gościach, szanujcie to i nie odpychajcie nam nowych kibiców, o których tak walczymy, i którzy patrzeli na te wasze wyczyny co najmniej z zażenowaniem.
Dzięki ze przybyliście, a je*ajcie ten wasz ŁKS w Łodzi. My mamy swoich" Żaboli

Admin niech nie kasuje tego postu-może do niektórych dotrze

wiadomo ,ze Lodz nie jest kolebka cywilizacji ale nie robmy z nich przyjezdnych z zabrza!

[arcio]

Na chłodno napisze jeszcze ja. Niestety z taką grą się nie utrzymamy Wczoraj mieliśmy szczęście a raczej dwa bo nie stworzyliśmy żadnej klarownej sytuacji. Nie ma kompletnie pomysłu w ofensywie a defensywa to kolos na glinianych nogach. Śląsk wczoraj słabszy a my totalnie defensywnie. Mamy punkt, ale prawda jest taka że gdyby wczoraj się nie udało to by już leciało że zespół tragiczny i Skrobacz raus. Ja nie widzę żadnej poprawy w grze. Chyba faktycznie trzeba liczyć tylko na jakieś cufałem strzelone bramki ale czy to nam da utrzymanie???

[HullCityFC]

4 druzyny odstaja wyraznie - Ruch, LKS, Puszcza, Stal Mielec. 3 z nich spadnie. Musimy co kolejke kibicowac rywalom tych ekip i samemu jakos ciulac te punkty.

Starzynski i Sadlok na boisku to mus. Ich stale fragmenty gry to nasza szansa na gole.

Nasze rozgrywanie jest zbyt wolne i zbyt przewidywalne by stwarzac zagrozenie z gry. Trzeba grac na afere i kazdy mecz sprowadzic do kopaniny, wybijania z rytmu i chaosu. Symulki, wymuszanie to jest sposob na utrzymanie.

Grajac normalnie w pilke spadniemy z hukiem. Pilkarsko jestesmy slabi. Obrona jest dziurawa jak ser. Taktycznie lezymy. Przeciez te gole to byl kuriozum co stracilismy.

[NG1920]

Na chłodno napisze jeszcze ja. Niestety z taką grą się nie utrzymamy (...) Ja nie widzę żadnej poprawy w grze.

Śmiem twierdzić, że do okienka transferowego wielkiej poprawy nie będzie. Ale trzeba też wziąć pod uwagę tło wczorajszego meczu czyli zespół wicelidera. Udało się zagrać wystarczająco nietragicznie, aby wyrwać punkt z mocną drużyną, a na to ostatnio narzekaliśmy.

Na 12 spotkań, za sobą mamy (poza Lechem) wszystkie drużyny z miejsc 1-9 w tabeli i nic dziwnego, że idzie jak idzie. Z nimi zdobyte tylko 2 punkty. Przed sobą tej jesieni mamy mecze z miejscami 10, 11, 12, 14 i ponowne z 7 i 18. Prawdziwy test naszej jakości będzie właśnie w najbliższych spotkaniach z tymi średniakami i dołem tabeli. Tymczasem jeśli chodzi o dół to z ŁKS wygraliśmy, Puszcza, Stal, Warta to remisy. Jeśli mamy ciułać kolejne punkty to właśnie od meczu z Radomiakiem do przerwy zimowej i oby udało się wygrać 2-3 mecze.

[AdiBatory]

A ja nie będę się odnosił do całej drużyny, bo każdy ma swoje zdanie i swoją wizję naszej gry

Chciałem ino napisać, że szacun dla Szczepka za dwa karne (szczególnie ten drugi). Po faulu wszyscy się zlatują i wzywają medyków jakby Szczepek zemdlał, a gość wstaje po łokciu w ryj i upadki z 150cm, otrzepuje się i strzela karnego przy 30.000ludzi.
Brawo Panie Danielu, takich ludzi chce się oglądać

[tynbydziedobry]

jesteśmy kompletnie zesrani gdy mamy zaatakować jednym chłopem więcej bo wiedzą, że jak stracą bala to jest po ptokach. Śląskowi trzeba przyznać, że potrafili szybko całym zespołem ustawić się w obronie i umiejętnie autobus postawić, ale z drugiej strony zbytnio nie musieli się starać skoro by robimy dwa kroki do przodu i nagle 10 do tyłu.

Oprócz tego, że jakiś chłop albo dwóch to jest must have do obrony to dobrze jakby jakimś cudem udało się zyskać drugiego Kozaka. albo liczyć na szybki powrót Figo, który mimo wszystkich wad w obronie zaskoczy dobrymi podaniami do przodu.

[arcio]

Śmiem przypuszczać że nawet jakby Figo był na 100 proc gotowy to by grał na lewym skrzydle zamiast Swedrowskiego i też by nic nie wniósł do gry jak Swedro wczoraj.

[RudaSlaska7]

Kozak wczoraj kozak.
Mecz do zapomnienia ale liczy sie wynik więc szacun do chopców bo mogło sie skończyć jak tydzień meczu Slask - Legia.
Co może czuć Daniel Szczepan kiery jest kibicem Ruchu od bajtla i strzelo ważne gole na Stadionie Sląskim, to jest piękno historia.
Było dobrze na trybunach jak na pierwszy roz. Łeby do góry pany!

[Elmer]

DYREKTOR Śląska na tt
https://twitter.com/directorbalda/statu ... xdOuw&s=19

[pedro-sbl]

A ja nie będę się odnosił do całej drużyny, bo każdy ma swoje zdanie i swoją wizję naszej gry

Chciałem ino napisać, że szacun dla Szczepka za dwa karne (szczególnie ten drugi). Po faulu wszyscy się zlatują i wzywają medyków jakby Szczepek zemdlał, a gość wstaje po łokciu w ryj i upadki z 150cm, otrzepuje się i strzela karnego przy 30.000ludzi.
Brawo Panie Danielu, takich ludzi chce się oglądać

Leszczynski padol, ze Szczepan udawol a nawet go wysmiol, ze tu symuluje duszenie a zaroz strzelo elwra. Magiera pedziol, ze takich elwrow sie niy gwizdze.

Dwa pajace bez klasy. Mom nadzieja, ze Slask niy zrobi majstra w tym sezonie.

Elmer, Balda to jest cienki dorobkiewicz i jak widac jego pajacowanie udzielo sie innym w tym smiesznym klubie. Co za zalosne towarzystwo.

[NG1920]

DYREKTOR Śląska na tt
https://twitter.com/directorbalda/statu ... xdOuw&s=19

Pół rundy im wychodzi i nagle 'wielki Śląsk' i im odjebało. Jak to są karne nie do odgwizdania, gdy najpierw jeden zawodnik dostaje z łokcia w twarz, a w drugiej sytuacji jest znokautowany z pięści to co niby się powinno gwizdać? Nie potrafią się przyznać do tego, że ich obrońca i bramkarz popełnili błędy. Przecież przeciwko nam też były dyktowane takie karne i sytuacja jest prosta. Ten pajac się pierwszy raz spotkał z wyzwiskami czy o co chodzi? Pozostałe epitety tylko świadczą o kompletnym braku klasy człowieka na takim stanowisku.

A co do nie wpuszczenia kibiców gości- zapewne każdy chciałby, żeby Śląsk się zjawił, gdyby tylko było to możliwe, a mogę się założyc, że w przypadku meczu z Wisłą te pajace by się ścigały w pomysłach na 'oficjalny komunikat' dot. tego jak nie wpuścić nikogo z Krakowa.

[scaneRboy]

Ruch Chorzów nie istnieje po to, żeby się podobał naszym przeciwnikom.

Mamy swoje problemy, ale my sie z nich wydostaniemy, a oni pozostaną tym kim byli i są.

Ciekawe czy jeszcze pamiętają, jak ten szmaciarz Tarasiewicz wrzucił drugą piłkę na boisko?

[tynbydziedobry]

pierwszy karny dla mnie dyskusyjny, może rzeczywiście był tam jakiś lekki łokieć, ale bez przesady. na nasze szczęście tym razem zasady są jakie są i pewnie prawie zawsze by z tego karny zrobili.

drugi karny to dla mnie nieporozumienie, że nie wyrzucił tormana z placu. może i jako pierwsza była odbita piłka, ale to jest wpierdolenie się z narażeniem życia na Szczepana