Co z tym Ruchem?

[ciudu]

Czyli co panowie , za tydziyn w Kolobrzegu kolejne przelamanie ( oczywiscie Kotwicy). :mur: :mur: :mur: :mur: :mur:

[ondrasz]

Tak tylko przypomnę wszystkim rozgrzanym głowom, które narzekają na brak działania Prezesa, na brak informacji z Klubu na temat kryzysu w szatni, ze tenże kryzys [syf, gnój czy jak tam jeszcze go nazywacie] to jest jedynie faktem FORUMOWYM. Nikt z zainteresowanych, piłkarze, pracownicy klubu nie potwierdził lub nawet nie sugerował w żadnej ze znanych mi wypowiedzi, że istnieją jakieś problemy w szatni, że gracze nie wywiązują się ze swoich obowiązków, bo "garją przeciw trenerowi" lub,że istnieją jakieś wrogie sobie obozy...

[Oskar20]

Czyli co panowie , za tydziyn w Kolobrzegu kolejne przelamanie ( oczywiscie Kotwicy).

Raczej pewniaczek. Nie gram u buka ale jedyneczka. Powinni jechać osobowym do Kołobrzegu i nazot.

[miRoCHORZÓW]

Tak tylko przypomnę wszystkim rozgrzanym głowom, które narzekają na brak działania Prezesa, na brak informacji z Klubu na temat kryzysu w szatni, ze tenże kryzys [syf, gnój czy jak tam jeszcze go nazywacie] to jest jedynie faktem FORUMOWYM. Nikt z zainteresowanych, piłkarze, pracownicy klubu nie potwierdził lub nawet nie sugerował w żadnej ze znanych mi wypowiedzi, że istnieją jakieś problemy w szatni, że gracze nie wywiązują się ze swoich obowiązków, bo "garją przeciw trenerowi" lub,że istnieją jakieś wrogie sobie obozy...

Ale tez nikt tego nie dementuje…

[Bialy]

Tak tylko przypomnę wszystkim rozgrzanym głowom, które narzekają na brak działania Prezesa, na brak informacji z Klubu na temat kryzysu w szatni, ze tenże kryzys [syf, gnój czy jak tam jeszcze go nazywacie] to jest jedynie faktem FORUMOWYM. Nikt z zainteresowanych, piłkarze, pracownicy klubu nie potwierdził lub nawet nie sugerował w żadnej ze znanych mi wypowiedzi, że istnieją jakieś problemy w szatni, że gracze nie wywiązują się ze swoich obowiązków, bo "garją przeciw trenerowi" lub,że istnieją jakieś wrogie sobie obozy...

Czyli według Ciebie ostatnia konferencja po meczu nie sugeruje zadnych problemów? Matko jedyna.

[ondrasz]

Owszem problemy tak - zwalczające się grupy, granie przeciw trenerowi, bunt - nie.

[ondrasz]

Jeszcze uzupełnienie do powyższego - nie twierdzę, że taki konflikt NIE istnieje. Być może coś jest na rzeczy, ale potwierdzenia z klubu brak.

[Rickenn10]

Jeszcze uzupełnienie do powyższego - nie twierdzę, że taki konflikt NIE istnieje. Być może coś jest na rzeczy, ale potwierdzenia z klubu brak.

Klub Ci nie poda oficjalnie takich informacji...
Podaj przykład w ostatnim czasie, który klub zorganizował konferencję na której powiedział.

- Chcemy przekazać wszystkim kibicom, że w szatni panuje bunt przeciwko trenerowi.
- Zawodnicy nie chcą grać i się stawiają do zarządu i trenera i grają aby go zwolnić.

Serio jesteście aż tak nawiwni i oczekujecie, że klub poda takie coś do informacji publicznej?

To, że Amorim robi rozpierduche to tez nie masz potwierdzenia od zarzadu MAN UTD ze w szatni jest syf i jeden bije drugiego.

[KevinMitnick]

Tak tylko przypomnę wszystkim rozgrzanym głowom, które narzekają na brak działania Prezesa, na brak informacji z Klubu na temat kryzysu w szatni, ze tenże kryzys [syf, gnój czy jak tam jeszcze go nazywacie] to jest jedynie faktem FORUMOWYM. Nikt z zainteresowanych, piłkarze, pracownicy klubu nie potwierdził lub nawet nie sugerował w żadnej ze znanych mi wypowiedzi, że istnieją jakieś problemy w szatni, że gracze nie wywiązują się ze swoich obowiązków, bo "garją przeciw trenerowi" lub,że istnieją jakieś wrogie sobie obozy...

To ze David napisał po meczu z Legią że jest grupa grająca przeciw trenerowi i następnie cudownie w następnym meczu 3 jest odsuniętych jak to Tomek powiedział "ze względów sportowych" to nic nie znaczy to że Kozak ze Szczepkiem komunikują się tylko rękami i łaciną to nic nie znaczy. Zapewne wyzywanie po ostatnim meczu naszych manekinów było bezpodstawne a trener sam wywiesił flagę na konferencji i stwierdził że nie ma drużyny i każdy ma grać na siebie.

Oczekujesz komunikatu z klubu który poza odnotowaniem o 105 urodzinach nie raczył nawet przeprosić lub zakomunikować co się dzieje po kolejnej kompromitacji? Dopiero jak zrobiła się awantura nagle w trybie pilnym na 14.00 zwołali jakieś spotkanie na którym ustalili że nic nie ustalili. Bo oczywiście suchego komunikatu nie można wydać.

Prezes dobrze wiedział co się dzieje w szatni bo inaczej znaczy ze się nie nadaje. To nie jest 2-3 mecze bez zwycięstwa. Obojętnie czy grali przeciw trenerowi, czy źle przygotowani, czy konflikty miedzy sobą, czy piją na umór, takie sytuacje powinny być moim zdaniem w zarodku udupione i jasny przekaz wyjebany za to i za to koniec kropka a nie odsunięci ze względów sportowych po czym wracają do składu. To co załóżmy najebani byli jak wytrzeźwieli wracają do składu ? Przecież to niepoważne jest.

Ja mam dość ładowania mnie w ch***. Jest problem i zaczął się od Belek albo może i wcześniej tylko nikt gówna nie chciał ruszać. Nagle drużna gra tak jakby pierwszy raz się spotkała na 1 treningu trampkarzy i to w każdym kolejnym meczu. W trampkarzach przynajmniej jest więcej ambicji i chęci do gry.

Nie mam wygórowanych ambicji ale oczekuję że drużyna ma grac z zaangażowaniem i tworzą drużynę a nie zlepek przypadkowych ludzi. Niech nawet walczą o środek tabeli ja nie będę miał absolutnie żadnych uwag. Ale to co pokazali w ostatnich meczach to jest dla mnie jawny sabotaż a ostatni mecz to była dla mnie perła w koronie ! Najgorszy mecz jakikolwiek widziałem Ruchu od 38 lat ! nawet 5:0 mnie tak nie bolało jak ten ostatni mecz i jeszcze ta cisza w klubie!!!!.

P.S. Jutro jak coś będę miał nowy przykładowy komunikat z klubu

[ondrasz]

Klub Ci nie poda oficjalnie takich informacji...
Podaj przykład w ostatnim czasie, który klub zorganizował konferencję na której powiedział.

Mam świadomość, że takiej "łopatologicznej" informacji nie będzie. Parę lat po tym najpiękniejszym ze światów już drepczę i co prawda naiwności mi nie brak, ale bez przesady. Tyle, że na dzień dzisiejszy to mamy coś takiego: Kuzyn szwagra słyszał, ze jeden chłop co mu szambo wywoził powiedział, że jego brat ma kupla, który prawdopodobnie widział Somę jak kupował w Żabce piwo...". Inny zaś uważa, że żona Somy niezła panna jest i z pewnością mu rogi przyprawia, na co kolejny , biorąc powyższe już za pewnik, wykłada Somie co i jak powinien zrobić.
Kolejny napisał, że pewno w szatni jest kwas i ktoś się z kimś o coś pobił - no i jazda... Trener nie panuje, Prezes do zwolnienia itd itp.
Możemy tu sobie pisać co komu w duszy gra, ale wyciąganie daleko idących wniosków na podstawie czyichś przypuszczeń to chyba gruba przesada. W jednym z wątków Szczepan musi zostać w klubie, bo serducho, bo jest niebieski, na nim należy budować drużyną na kolejny sezon. W innym wątku - Szczepek stoi na czele jakieś grupy trzymającej władzę [lub czasopism] nad szatnią i to jemu zawdzięczamy obecny rozpie.ol.
Doskonały przykład na to o czym piszę to filmik ze splunięciem Mo. Już się pojawiła informacja, że "splunął na kibiców" i ma wy***rdala.c. Dobrze, że można było to szybko zweryfikować i wszystko uschnęło, zanim pięknie rozkwitło.
O co mi chodzi? Nie linczujmy wszystkich w klubie na podstawie FORUMOWYCH rewelacji. Nie wymagajmy, by trenera wyjeba.c bo nie zapanował nad szatnią, skoro nie wiemy czy jakiś konflikt zaistniał. Możemy rozważyć rozwiązanie kontraktu za słabe wyniki na wiosnę, zgoda.
Może nie zwalniajmy Prezesa, bo "stał z boku i nic nie robił" skoro brak nam informacji czy wogóle miał coś do roboty w tym temacie?
Więcej spokoju [wiem, ciężko o to takim wkurwie].

[Bialy]

Klub Ci nie poda oficjalnie takich informacji...
Podaj przykład w ostatnim czasie, który klub zorganizował konferencję na której powiedział.

Mam świadomość, że takiej "łopatologicznej" informacji nie będzie. Parę lat po tym najpiękniejszym ze światów już drepczę i co prawda naiwności mi nie brak, ale bez przesady. Tyle, że na dzień dzisiejszy to mamy coś takiego: Kuzyn szwagra słyszał, ze jeden chłop co mu szambo wywoził powiedział, że jego brat ma kupla, który prawdopodobnie widział Somę jak kupował w Żabce piwo...". Inny zaś uważa, że żona Somy niezła panna jest i z pewnością mu rogi przyprawia, na co kolejny , biorąc powyższe już za pewnik, wykłada Somie co i jak powinien zrobić.
Kolejny napisał, że pewno w szatni jest kwas i ktoś się z kimś o coś pobił - no i jazda... Trener nie panuje, Prezes do zwolnienia itd itp.
Możemy tu sobie pisać co komu w duszy gra, ale wyciąganie daleko idących wniosków na podstawie czyichś przypuszczeń to chyba gruba przesada. W jednym z wątków Szczepan musi zostać w klubie, bo serducho, bo jest niebieski, na nim należy budować drużyną na kolejny sezon. W innym wątku - Szczepek stoi na czele jakieś grupy trzymającej władzę [lub czasopism] nad szatnią i to jemu zawdzięczamy obecny rozpie.ol.
Doskonały przykład na to o czym piszę to filmik ze splunięciem Mo. Już się pojawiła informacja, że "splunął na kibiców" i ma wy***rdala.c. Dobrze, że można było to szybko zweryfikować i wszystko uschnęło, zanim pięknie rozkwitło.
O co mi chodzi? Nie linczujmy wszystkich w klubie na podstawie FORUMOWYCH rewelacji. Nie wymagajmy, by trenera wyjeba.c bo nie zapanował nad szatnią, skoro nie wiemy czy jakiś konflikt zaistniał. Możemy rozważyć rozwiązanie kontraktu za słabe wyniki na wiosnę, zgoda.
Może nie zwalniajmy Prezesa, bo "stał z boku i nic nie robił" skoro brak nam informacji czy wogóle miał coś do roboty w tym temacie?
Więcej spokoju [wiem, ciężko o to takim wkurwie].

Kolego, ale z Soma to nie, że ktoś uslyszal od kogoś tylko po pierwsze na X jest nadal lub już usunęli zdjęcie Somy jak wychodzi z Zabki z torba piw. Druga sytuacja to również wczoraj nawet bylo to zdjęcie jak Soma byl z Lukiciem na SŚ, gdzie Soma byl pod wpływem. Więc to nie są zmyślone sytuację. A to, że ktoś dodatkowo napisał bo ma gdzieś znajomych w Mikołowie to utwierdzenie tylko tego faktu.

[Ozor]

Gówno mnie interesuje czy piją (zawsze pili i pic będą ) jeszcze mniej ich prywatne sprawy(każdy ma swoje problemy) zespól jako całość ma funkcjonować jak zespół a u nas nie działa nic.
Nie ma ani jednej formacji na boisku na której można się oprzeć i proszę mi tu nie mówić że mamy słabszą kadrę od Stali ,Łęcznej czy tam Pogoni Siedlce a z takimi tuzami dostajemy w łeb po paru minutach gry.
To nie zasługa indywidualnych błędów a błąd w zestawieniu całej drużyny w której non stop są zmiany coraz bardziej absurdalne gdzie wspomniany Mezghrani kryje w polu bramkowym zawodnika o dwie głowy wyższego , gdzie czasami wystarcza dwójka zawodników przeciwnika by rozklepać całą linię obrony, gdzie klasyczna 9 robi za bocznego pomocnika.
Stare wyświechtane hasło mówi drużynę buduje się od bramki , konsoliduje się bramkarza z obroną tak że grają na pamięć i każdy wie co ma robić u nas taki styl nie istnieje mało tego gdy nie idzie robimy coraz bardziej absurdalne trójkowe zmiany które dodatkowo wzmagają chaos .

[marek79]

Klub Ci nie poda oficjalnie takich informacji...
Podaj przykład w ostatnim czasie, który klub zorganizował konferencję na której powiedział.

Mam świadomość, że takiej "łopatologicznej" informacji nie będzie. Parę lat po tym najpiękniejszym ze światów już drepczę i co prawda naiwności mi nie brak, ale bez przesady. Tyle, że na dzień dzisiejszy to mamy coś takiego: Kuzyn szwagra słyszał, ze jeden chłop co mu szambo wywoził powiedział, że jego brat ma kupla, który prawdopodobnie widział Somę jak kupował w Żabce piwo...". Inny zaś uważa, że żona Somy niezła panna jest i z pewnością mu rogi przyprawia, na co kolejny , biorąc powyższe już za pewnik, wykłada Somie co i jak powinien zrobić.
Kolejny napisał, że pewno w szatni jest kwas i ktoś się z kimś o coś pobił - no i jazda... Trener nie panuje, Prezes do zwolnienia itd itp.
Możemy tu sobie pisać co komu w duszy gra, ale wyciąganie daleko idących wniosków na podstawie czyichś przypuszczeń to chyba gruba przesada. W jednym z wątków Szczepan musi zostać w klubie, bo serducho, bo jest niebieski, na nim należy budować drużyną na kolejny sezon. W innym wątku - Szczepek stoi na czele jakieś grupy trzymającej władzę [lub czasopism] nad szatnią i to jemu zawdzięczamy obecny rozpie.ol.
Doskonały przykład na to o czym piszę to filmik ze splunięciem Mo. Już się pojawiła informacja, że "splunął na kibiców" i ma wy***rdala.c. Dobrze, że można było to szybko zweryfikować i wszystko uschnęło, zanim pięknie rozkwitło.
O co mi chodzi? Nie linczujmy wszystkich w klubie na podstawie FORUMOWYCH rewelacji. Nie wymagajmy, by trenera wyjeba.c bo nie zapanował nad szatnią, skoro nie wiemy czy jakiś konflikt zaistniał. Możemy rozważyć rozwiązanie kontraktu za słabe wyniki na wiosnę, zgoda.
Może nie zwalniajmy Prezesa, bo "stał z boku i nic nie robił" skoro brak nam informacji czy wogóle miał coś do roboty w tym temacie?
Więcej spokoju [wiem, ciężko o to takim wkurwie].

Kolego, ale z Soma to nie, że ktoś uslyszal od kogoś tylko po pierwsze na X jest nadal lub już usunęli zdjęcie Somy jak wychodzi z Zabki z torba piw. Druga sytuacja to również wczoraj nawet bylo to zdjęcie jak Soma byl z Lukiciem na SŚ, gdzie Soma byl pod wpływem. Więc to nie są zmyślone sytuację. A to, że ktoś dodatkowo napisał bo ma gdzieś znajomych w Mikołowie to utwierdzenie tylko tego faktu.

Widziałeś to zdjęcie na X, bo wiara w nie jest równie wielką jak w potwora z Loch Ness.

[Mavo1920]

Skoro to zdjęcie istnieje to powinno latać wszędzie. Na FB, na forum, na twitterach i innych. Ignorując takie coś robimy krzywdę i klubowi, i Somie.


A co do kryzysu w szatni to oczywiście jest, jak w każdej firmie w której wyniki są znacząco poniżej oczekiwań.

[jajo]

sugestie, ze klub pozwala siedziec ewidentnie pijanemu (bo niby jak to ludzie ocenili) Somie na trybunach w trakcie meczu uwazam za absurdalne.
czy problem jest czy nie, to pewnie w klubie wiedza.
jakies zdjecie nawet z krata piwa wynoszona z marketu tez nie jest zadnym dowodem, bo rownie dobrze moglby powiedziec "szwagry do mnie przyjechali na weekend, a oni doją jak po***ani"