Co do 3/4 wywiadu się zgadzam, ale kilka fragmentów są to bzdury, nie wiem czy Szymon specjalnie w nich kłamie, czy nie ma wiedzy, ale to np. jest totalna nieprawda:
W liczbach naturalnych faktycznie budżet rośnie, z tym, że jak wcześniej wspomniałem większość budżetu stanowią koszty stałe jak np. wynagrodzenia dla służb miejskich, nauczycieli itp. W związku z czym jeśli w Warszawie ktoś podejmie decyzję o podwyżkach dla nauczycieli czy pielęgniarek, czy podniesieniu najniższej krajowej ( a co roku takie podwyżki są) to z automatu w budżecie miasta wzrastają koszty, ewentualnie możesz zamknąć szkołę czy szpital. Dlatego na budżet nie można patrzeć całościowo, interesująca nas część budżetu to budżet inwestycyjny, a ten z roku na rok w Chorzowie maleje.Budżet Chorzowa ma zmaleć o kilkadziesiąt milionów.
Szymon MICHAŁEK: – Już w 2019 słyszałem, że przez zmiany podatkowe Chorzów będzie miał mniejsze wpływy. Porównajmy sobie dochody w budżetach na 2019, 2020, 2021. Nie widzę po tych liczbach, by coś bardzo się zmniejszało, a wręcz przeciwnie. Prezydent musi mówić, że teraz winny jest „Nowy Ład”, bo to polityk z partii będącej w opozycji do rządu. Ale to zrzucanie odpowiedzialności.