[9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kałuży
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 10 lis 2009, o 15:23
- Lokalizacja: (D) - Chorzow
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
Co za siedziowanie? To juz nie jest paronoja. To sa jawne kpiny. Przerywac mecz w 80 minucie. Nie zauwazac reke w polu kornym. Strzelac bramke reka! Tez tego nie widzi sedzia? Ale powiedz siedziemu na boisku co o nim myslisz. To nic innego jak KARTONIK ! Jakie konsekwencje ponosi taki pan z gwizdkiem?
Jakie prawo ma klub w stosunku do siedziego? Jezeli kluby bedia siedziec cicho to ten stan rzeczy nic ale to naprawde nic sie nie zmieni.
Bo jak widzie to sam PZPN w tej sprawie nic nie reaguje. Czy to juz nie jest nowoczesna korupcja. Korupcja ktora bedzie przez prokurature rozpracowywana w przyszlym 10 leciu?
Jakie prawo ma klub w stosunku do siedziego? Jezeli kluby bedia siedziec cicho to ten stan rzeczy nic ale to naprawde nic sie nie zmieni.
Bo jak widzie to sam PZPN w tej sprawie nic nie reaguje. Czy to juz nie jest nowoczesna korupcja. Korupcja ktora bedzie przez prokurature rozpracowywana w przyszlym 10 leciu?
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 7520
- Rejestracja: 1 lip 2004, o 13:52
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
Bronowicki wrocil dopiero co po kontuzji,w Lubinie juz powinien zagrac.Natomiast Derbich to nie wiem po co przyszedl,jak widac Fornalik raczej nie ceni jego umiejetnosci. 
Ale Sadlok dzis fajnie ofensywnie zagral na lewej obronie,w defensywie tez pokazal sie niezle(raz ladnie zaasekurowal srodek obrony i powstrzymal akcje Cracovii a moglo byc bardzo groznie).Smudze pewnie sie podobalo

Ale Sadlok dzis fajnie ofensywnie zagral na lewej obronie,w defensywie tez pokazal sie niezle(raz ladnie zaasekurowal srodek obrony i powstrzymal akcje Cracovii a moglo byc bardzo groznie).Smudze pewnie sie podobalo

-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11999
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
no jak tak liczą, to na tym stadionie grali my piyrwszy roz heheOberschlesien pisze:Hmm myslolem ze ostatnio my wygrali z Craxa na wyjezdzie 4-1 ? no ale chyba ze te ci*** z onetu nie wliczaja tego ze grali my na NH .....info -> onet.pl Kibice w Krakowie oczekiwali, że ich drużyna po przerwaniu serii sześciu porażek (wygrana z Arką Gdynia i remis z Zagłębiem Lubin) zdoła odprawić z kwitkiem chorzowski Ruch. Niebiescy w tym sezonie nie zdołali jeszcze wygrać na wyjeździe, a stadionu Cracovii nie potrafili zdobyć od blisko 27 lat.[/
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6680
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
Po pierwsze zwycięstwo i punkty nic tak nie cieszy.
Ale w tym meczu może cieszyć więcej rzeczy, po pierwsze to, że właściwie tylko przez krótkie minuty gry daliśmy się całkowicie zepchnąć do defensywy, a po straconych bramkach wręcz atakowaliśmy, długimi fragmentami utrzymywaliśmy się przy piłce i to na połowie przeciwnika, oczywiście stwarzało to szanse dla Cracovii na kontry, ale moim zdaniem na pewno tak grając dajemy o wiele mniej szans przeciwnikowi niż czekając w 10 na wysokości 25 metra, jak to niestety czasami bywało w tym sezonie.
Mecz po kolei to tak, początkowo nie szło to jak powinno głównie oczywiście moim zdaniem przez słabsze wejście w grę Straki, który kilka akcji kończył niecelnymi podaniami, na szczęście uważna i czujna gra w defensywie oraz dobra postawa Matko spowodowały, że Cracovia super czystych sytuacji nie miała. Później Ruch widząc chyba nieporadność Cracovii, zaczyna bardziej odważne ataki początkowo jeszcze w zbyt mało odważnie i ze zbyt małą ilością zawodników. Z czasem widząc, że bardziej się otwierając Cracovia w cale nie ma lepszych sytuacji, jeszcze bardziej grają do przodu. Już przecież pierwszą bramkę poprzedził świetny strzał Sadloka, czy kilka zagrań z boku Nykiela, Grzyba i Jankowskiego. Taka gra pozwoliła, że w polu karnym było co raz więcej zawodników naszych i to oraz zachwianie Cabaja było przyczyną pierwszej bramki, gdyby nie obecność Janoszki i Jankowskiego na linii dośrodkowania to raczej by to nie wpadło, bo to oni spowodowali, że bramkarz musiał zostać dłużej na środku.
A zafrasowanie bramkarza swoją obecnością i możliwością przecięcia czy oddania strzału jest bardzo ważna w takich sytuacjach.
Po strzeleniu bramki dalej gramy swoje a nie czekamy na przerwę co powoduje wykorzystanie kolejnej sytuacji, I znów na linii pierwszy Janoszka, ściąga jednego obrońce i uwagę Cabaja, a na długim Jankowski świetnie się urywa i strzela bramkę. Nie podkreślam przypadkowo, że w obu bramkach Janoszka i Jankowski byli przed bramką. Po prostu tak musimy grać, a nie tak jak często dotychczas czy nawet na początku w tym meczu z latającym gdzieś z przodu obojętnie czy był to Olszar, czy Piech, czy Zając, czy Jankowski czy nawet Niedzielan, jeżeli nie ma wsparcia i cała uwaga bramkarza i obrony może się skupić na jednym zawodniku i piłce po prostu sytuacji nie mamy.
Druga połowa znów zaczyna się w miarę wyrównanie, potem tracimy gola (o sędziach napisze w osobnym akapicie), ale na szczęście nas to nie łamie a w ręcz przeciwnie bardzo dobry okres gry zakończony bramką Janoszki, akurat ja tu specjalnie nie uważam, że to był błąd Cabaja strzał Janoszki był z takiego bliska, że on po prostu instynktownie czy wręcz przypadkowo wybronił strzał nie kontrolując gdzie leci piłka, a przy dobitce wiadomo. Później nadal wydaje się, że kontrolujemy, ale znów niestety tracimy gola, moim zdaniem Matko bez szans, podobnie jak Cabaj przy drugiej bramce, pierwszą sytuację wybrania jak potrafi przy dobitce bez szans, trochę moim zdaniem bierność naszych zawodników jednak w tej sytuacji była. Ale co ciekawe znów po bramce to my gramy na połowie Cracovia, ona ma właściwie do końca dwie groźne sytuacje wejście w pole karne tego z Afryki oraz główka po wolnym (tu rzeczywiście fart). I to jest to co trzeba jeszcze poprawić, bo jednak już w klilku meczach po takich wrzutkach z wolnych traciliśmy gola. Z Matko i tak jest o wiele mniej nerwowo, ale jednak tu powinniśmy zagrać bardziej uważnie.
Nasi zawodnicy. Matko moim zdaniem świetny mecz mimo. Obrona Sadlok świetnie w !ofensywie!, choć czasami prosiło się by zagrać szybciej, w defensywie tez parę razy jego powroty ratowały sytuacje i przerywał ataki. Stawarczyk, Grodzicki właściwie chyba tylko po razie dali się ograć Matusiakowi i temu z Afryki, a tak dobrze czytali gre i szybko reagowali. Nykiel jak na obrońcę bardzo dobrze w ofensywie, parę razy nei bezpiecznie dał się objechać, ale bez konsekwencji. Pomoc Janoszka, Straka nie mrawy początek, ale z czasem się rozkręcali. Grzyb w normie choć ja mam nadzieje, że jeszcze się rozkręci. Pulkowski no on akurat mo stale równo forma, zawsze gra z ambicją, przez co często jest w odpowiednim czasie we właściwym miejscu ino, że niestety rzadko potrafi nawet często dobre pomysły przenieść w dobre zagranie, ale moim zdaniem mo on swoja rola w zespole i się w niej sprawdza. Malinowski moim zdaniem cichy bohater w tym meczu, moim zdaniem świetnie rozbijał w tym meczu akcje ofensywne. No i Jankowski ma fart, nosa, czy po prostu piłka go szuka, bo już choćby sytuacje po rogach to pokazały, przy bramce też poszedł w odpowiednie miejsce, dobry gracz z niego będzie, a właściwie już jest przy czym musi mieć wsparcie, bo nie jest graczem co sam jest w stanie na szybkości czy dryblingu stworzyć sytuacje sobie. Zmiennicy za wiele nie pograli Piech pokazał walkę, ale znów głupia kartka, jak na minuty jego gry na boisku już trochę tych kartek nazbierał. Zając, Lisowski wiadomo zmiany zdecydowanie na czas, choć Zając parę razy dobrze przytrzymał piłkę.
No i prawie na koniec sędzia, Siejewicz jest po prostu słabym ślepym sędzią co pokazuje już nie pierwszy raz, ja jestem daleki że coś było ustawione, on po prostu nie potrafi sędziować, ręka ewidentna w polu karnym w pierwszej połowie i przy bramce, kartka dla Grodzickiego, a jak po chwili z tyłu jest faulowany taktycznie nasz gracz już kartki nie ma. Ja nawet co do sytuacji w końcówce nie jestem pewien czy akurat nie mógł gwizdnąć karnego dla Cracovii, przedłużenie o minutę więcej meczu choć nic się nie działo. Na szczęście jego błędy nie wypatrzyły wyniku bo tak jak mówię nawet jak był problematyczny karny z tym Afrykaninem, to karny dla nas już był ewidentny, tak samo jak błędne zaliczenie bramki dla Cracovii.
I na koniec by nie było zbyt słodko nie wiem czy Cracovia taka słaba czy my po tej przerwie wracamy na właściwe tory, ale o to pokażą kolejne mecze
Ale w tym meczu może cieszyć więcej rzeczy, po pierwsze to, że właściwie tylko przez krótkie minuty gry daliśmy się całkowicie zepchnąć do defensywy, a po straconych bramkach wręcz atakowaliśmy, długimi fragmentami utrzymywaliśmy się przy piłce i to na połowie przeciwnika, oczywiście stwarzało to szanse dla Cracovii na kontry, ale moim zdaniem na pewno tak grając dajemy o wiele mniej szans przeciwnikowi niż czekając w 10 na wysokości 25 metra, jak to niestety czasami bywało w tym sezonie.
Mecz po kolei to tak, początkowo nie szło to jak powinno głównie oczywiście moim zdaniem przez słabsze wejście w grę Straki, który kilka akcji kończył niecelnymi podaniami, na szczęście uważna i czujna gra w defensywie oraz dobra postawa Matko spowodowały, że Cracovia super czystych sytuacji nie miała. Później Ruch widząc chyba nieporadność Cracovii, zaczyna bardziej odważne ataki początkowo jeszcze w zbyt mało odważnie i ze zbyt małą ilością zawodników. Z czasem widząc, że bardziej się otwierając Cracovia w cale nie ma lepszych sytuacji, jeszcze bardziej grają do przodu. Już przecież pierwszą bramkę poprzedził świetny strzał Sadloka, czy kilka zagrań z boku Nykiela, Grzyba i Jankowskiego. Taka gra pozwoliła, że w polu karnym było co raz więcej zawodników naszych i to oraz zachwianie Cabaja było przyczyną pierwszej bramki, gdyby nie obecność Janoszki i Jankowskiego na linii dośrodkowania to raczej by to nie wpadło, bo to oni spowodowali, że bramkarz musiał zostać dłużej na środku.
A zafrasowanie bramkarza swoją obecnością i możliwością przecięcia czy oddania strzału jest bardzo ważna w takich sytuacjach.
Po strzeleniu bramki dalej gramy swoje a nie czekamy na przerwę co powoduje wykorzystanie kolejnej sytuacji, I znów na linii pierwszy Janoszka, ściąga jednego obrońce i uwagę Cabaja, a na długim Jankowski świetnie się urywa i strzela bramkę. Nie podkreślam przypadkowo, że w obu bramkach Janoszka i Jankowski byli przed bramką. Po prostu tak musimy grać, a nie tak jak często dotychczas czy nawet na początku w tym meczu z latającym gdzieś z przodu obojętnie czy był to Olszar, czy Piech, czy Zając, czy Jankowski czy nawet Niedzielan, jeżeli nie ma wsparcia i cała uwaga bramkarza i obrony może się skupić na jednym zawodniku i piłce po prostu sytuacji nie mamy.
Druga połowa znów zaczyna się w miarę wyrównanie, potem tracimy gola (o sędziach napisze w osobnym akapicie), ale na szczęście nas to nie łamie a w ręcz przeciwnie bardzo dobry okres gry zakończony bramką Janoszki, akurat ja tu specjalnie nie uważam, że to był błąd Cabaja strzał Janoszki był z takiego bliska, że on po prostu instynktownie czy wręcz przypadkowo wybronił strzał nie kontrolując gdzie leci piłka, a przy dobitce wiadomo. Później nadal wydaje się, że kontrolujemy, ale znów niestety tracimy gola, moim zdaniem Matko bez szans, podobnie jak Cabaj przy drugiej bramce, pierwszą sytuację wybrania jak potrafi przy dobitce bez szans, trochę moim zdaniem bierność naszych zawodników jednak w tej sytuacji była. Ale co ciekawe znów po bramce to my gramy na połowie Cracovia, ona ma właściwie do końca dwie groźne sytuacje wejście w pole karne tego z Afryki oraz główka po wolnym (tu rzeczywiście fart). I to jest to co trzeba jeszcze poprawić, bo jednak już w klilku meczach po takich wrzutkach z wolnych traciliśmy gola. Z Matko i tak jest o wiele mniej nerwowo, ale jednak tu powinniśmy zagrać bardziej uważnie.
Nasi zawodnicy. Matko moim zdaniem świetny mecz mimo. Obrona Sadlok świetnie w !ofensywie!, choć czasami prosiło się by zagrać szybciej, w defensywie tez parę razy jego powroty ratowały sytuacje i przerywał ataki. Stawarczyk, Grodzicki właściwie chyba tylko po razie dali się ograć Matusiakowi i temu z Afryki, a tak dobrze czytali gre i szybko reagowali. Nykiel jak na obrońcę bardzo dobrze w ofensywie, parę razy nei bezpiecznie dał się objechać, ale bez konsekwencji. Pomoc Janoszka, Straka nie mrawy początek, ale z czasem się rozkręcali. Grzyb w normie choć ja mam nadzieje, że jeszcze się rozkręci. Pulkowski no on akurat mo stale równo forma, zawsze gra z ambicją, przez co często jest w odpowiednim czasie we właściwym miejscu ino, że niestety rzadko potrafi nawet często dobre pomysły przenieść w dobre zagranie, ale moim zdaniem mo on swoja rola w zespole i się w niej sprawdza. Malinowski moim zdaniem cichy bohater w tym meczu, moim zdaniem świetnie rozbijał w tym meczu akcje ofensywne. No i Jankowski ma fart, nosa, czy po prostu piłka go szuka, bo już choćby sytuacje po rogach to pokazały, przy bramce też poszedł w odpowiednie miejsce, dobry gracz z niego będzie, a właściwie już jest przy czym musi mieć wsparcie, bo nie jest graczem co sam jest w stanie na szybkości czy dryblingu stworzyć sytuacje sobie. Zmiennicy za wiele nie pograli Piech pokazał walkę, ale znów głupia kartka, jak na minuty jego gry na boisku już trochę tych kartek nazbierał. Zając, Lisowski wiadomo zmiany zdecydowanie na czas, choć Zając parę razy dobrze przytrzymał piłkę.
No i prawie na koniec sędzia, Siejewicz jest po prostu słabym ślepym sędzią co pokazuje już nie pierwszy raz, ja jestem daleki że coś było ustawione, on po prostu nie potrafi sędziować, ręka ewidentna w polu karnym w pierwszej połowie i przy bramce, kartka dla Grodzickiego, a jak po chwili z tyłu jest faulowany taktycznie nasz gracz już kartki nie ma. Ja nawet co do sytuacji w końcówce nie jestem pewien czy akurat nie mógł gwizdnąć karnego dla Cracovii, przedłużenie o minutę więcej meczu choć nic się nie działo. Na szczęście jego błędy nie wypatrzyły wyniku bo tak jak mówię nawet jak był problematyczny karny z tym Afrykaninem, to karny dla nas już był ewidentny, tak samo jak błędne zaliczenie bramki dla Cracovii.
I na koniec by nie było zbyt słodko nie wiem czy Cracovia taka słaba czy my po tej przerwie wracamy na właściwe tory, ale o to pokażą kolejne mecze
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
- seba7802
- Posty: 484
- Rejestracja: 10 mar 2008, o 11:29
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
Skrót:
http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91 ... meczu.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91 ... meczu.html" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Posty: 7341
- Rejestracja: 14 lip 2008, o 21:44
- Lokalizacja: Zürich
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
to jo moze dodom, ze w TV komentowol Radek Gilewicz, kiery lang bez couki szpil komplementowol Ruch i lang pro Ruch godol. Wiadomo koles je Niebieski, ale niy jedyn szpiler kiedys zw. z Ruchem by probowol swoja dupno obiektywnosc a zarazem dupowatosc znano na Slunsku. A Gilewicz niy ch*j, couki szpil super o Ruchu godol.
Narodzie Górnośląski! Chcesz Twoje doczesne i wieczne życie na kilka setek lat w tak nieszczęśliwe ręce oddać? Nigdy – przenigdy! Obudź się Górnoślązaku i okaż przed całym światem, że potrafisz gospodarzyć i sam się rządzić. Dlatego też stwórz sobie samoistne wolne państwo – Republikę Górnośląską. Górnoślązacy! Wiem, że tak sobie życzycie. Jeżeli Szwajcaria potrafi się sama rządzić, dlaczego nie nasz bogaty kraj, który ma warunki ku temu.
http://forum.niebiescy.pl/viewtopic.php?f=22&t=23280
http://forum.niebiescy.pl/viewtopic.php?f=22&t=23280
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 22 mar 2009, o 19:09
- Lokalizacja: Naszaliga.pl
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
Fotki z meczu:
http://www.naszaliga.pl/news/galeria,fo ... ruch,.html" onclick="window.open(this.href);return false;?
http://www.naszaliga.pl/news/galeria,fo ... ruch,.html" onclick="window.open(this.href);return false;?
- SODA
- Posty: 4347
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 21:28
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
naprowdy ciesza sie jak dziecko te 3 punkty były, bardzo ,bardzo ważne ale wreszcie gra była na dobrym poziomie,teraz czekać na potwierdzenie formy z Lubinem no i Lech u siebie walka na maxa
WiaRa czyni cuda
WiaRa jest mądrością
WiaRa jest mądrością
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11999
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
Soda's jeszcze Arka przed Amicą.
Straka i Nykiel w 11 kolejki c+.
Straka i Nykiel w 11 kolejki c+.
- SODA
- Posty: 4347
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 21:28
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
a no racjaMirek pisze:Soda's jeszcze Arka przed Amicą.
Straka i Nykiel w 11 kolejki c+.
WiaRa czyni cuda
WiaRa jest mądrością
WiaRa jest mądrością
-
- Posty: 10439
- Rejestracja: 9 lis 2005, o 11:03
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
do mie terozki bydzie miarodajny szpil na Lubinie. Jeśli go wygromy bydymy sie cieszyc z miejsca 3-6 po jesieni. Stadion Cracovii przeciyntny.....
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 10 lis 2009, o 15:23
- Lokalizacja: (D) - Chorzow
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
Spokojnym okiem ,bez emocji mozna oceniac ten mecz. Optymistycznie jeszcze nie nalezy podchodzic do pozycji druzyny. Za duzo bledow popelniono w obronie. Bledy ktore sa bardzo raziace i nalezy je jak najszybciej na treningach korygowac. Atak , no jest troche lepiej ale nie w 100 % Jest wiele tez do poprawy. A w szczegolnosci komunikacja , albo lepiej zgranie zawodnikow. Wiele podan na dobieg , odbiorca do ktorego podanie szlo stoi.
Tak z tego wynika ,ze wiele pracy nalezy wlozyc w treningi. Kazdy material z tego meczu wykorzystac na poprawe zgrania formacji i formocji z formacja. Ale sa tez pozytywy. Sadlok Nykiel Grzyb. No wielu innych. Niech ta energia tez da zawodnikom animuszu do wiekszej pracy na treningach. Czego im mocno zycze.
Tak z tego wynika ,ze wiele pracy nalezy wlozyc w treningi. Kazdy material z tego meczu wykorzystac na poprawe zgrania formacji i formocji z formacja. Ale sa tez pozytywy. Sadlok Nykiel Grzyb. No wielu innych. Niech ta energia tez da zawodnikom animuszu do wiekszej pracy na treningach. Czego im mocno zycze.
-
- Posty: 8387
- Rejestracja: 1 mar 2008, o 22:56
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
Marcin Cabaj pisze:Zawiniłem przy wszystkich trzech bramkach - podobnie jak Ślusarski, czy Klich który grał w środku pola. Gramy jako drużyna, gdyby ktoś przerwał te akcje Ruchu, to byłoby inaczej.
tyn chop nie mo jaj... nie umi sie nawet przyznac, ze te tory, to zawalil...
niby pedziol, ze zawiniyl, ale zaro sie zaczal tlumaczyc, ze to gra druzynowo... ale to, ze zajebol szpil i jest najslabszym ogniwem to nie umi pedziec "zawalilch, biera ta porazka na siebie, przepraszom kibiców i kolegów z druzyny"
dobrze, ze my takich problemów nie momy
-
- Posty: 7504
- Rejestracja: 12 sty 2008, o 23:35
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
a bo co to tylko jego wina?
przy piyrwszy bramie drugo linia pozwoliła Sadlokowi bawic sie z balym na 30 metrze kaj powiniyn byc pressing
drugi tor to boczny obronca sie kryncił jakby byl w 3 odcinku Tanca z Gwiazdami i do tego Jankowski w ogole niy kryty w polu karnym
przy piyrwszy bramie drugo linia pozwoliła Sadlokowi bawic sie z balym na 30 metrze kaj powiniyn byc pressing
drugi tor to boczny obronca sie kryncił jakby byl w 3 odcinku Tanca z Gwiazdami i do tego Jankowski w ogole niy kryty w polu karnym
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 61
- Rejestracja: 16 lip 2008, o 21:45
- Lokalizacja: Chorzów/Siemianowice
- Kontakt:
Re: [9 kolejka]Cracovia-Ruch Ch. 17.10.10 godz.15:00 ul. Kał
Dla mnie bardzo dobry mecz Stawara, dokladne odbiory, wygrywane gorne pilki:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Darth Kabut, Google [Bot], koperniol1984, Mavo1920, OLSZA, Radvan138 i 56 gości