Zmiany kadrowe w Ruchu Chorzów

[jajo]

Ostatnio Długosz z 2 bramkami dla Korony - a pomyśleć że mieliśmy gościa ma wypożyczeniu z opcją pierwokupu, tylko czemu u nas sie nie przebił?

Czym się tu jarać,
Szwedzik też ustrzeolił hattricka i potem totalnie zniknął z gry.Myslisz ,że Śląsk żałuje ze się go pozbył??
Jeśli Długosz w Koronie ościągnie status zawodnika jaki przez lata miał Miłosz Trojak to przyznam Ci rację. Trzeba obiektywnie przyznać ,i ta tendencja się nie zmienia że zawodnicy którzy w okresie odbudowy stanowili o siłę Ruchu mieli u nas najlepszy okres w swojej karierze.Poza Josemą nikt na dłużej nie osiągnął statusu zawodnika na poziomie jaki prezentował u nas ,a większość popadło w niebyt ewentualnie grzeje ławkę…Kiedyś zawodnicy odchodzący z biednego Ruchu robili progres i stanowili o sile nowych drużyn ale to bardzo odległe czasy.W najnowszej naszej historii nie było takich zawodników nie licząc Grabary i Bogusza którzy odeszli z Ruchu jako młodzi chłopcy .

ale Długosz juz mial bardzo fajna wiosne w Koronie.
A teraz w polowie jesieni po Błaniku jest tam najjasniejsza postacia.

w liczbach jeszcze nie ma takiego szału, ale tu wywalczy karny, tu ktos na nim dostanie czerwona kartke. pelno wiatru robi, przeciwnik wie, ze nie moze sie zapedzic do przodu, bo jak ucieknie to juz go nie zlapia.

nie zgodze sie tez z ogola teza. w tym sezonie pojawia sie wrecz odwrotna tendencja. zawodnicy od nas odpaleni graja niezle w klubach, ktore graja wyzej albo tam gdzie my:
- wspominany Długosz
- wysmiewany Adkonis - podstawowy zawodnik rewelacji z Grodziska
- Kacper Michalski - w Polonii Bytom zrobil juz chyba wiecej liczb niz przez caly pobyt u nas. 2gole + 2asysty. poczatek sezonu na lawce, juz zdobyl 1 sklad.
Kiedys rzeczywiscie bylo tak, ze jak ktos juz w Ruchu sie nie zbudowal/odbudowal to nic nie osiagnal. Kojarzy mi sie jeden wyjatek przez 10 lat - Igor Lewczuk.


Josema to inny przypadek. Kazdy chcial, zeby on zostal. nie bylo nas stac na zatrzymanie go.

w ogole wszyscy byli ulubiencami tego forum, wszyscy gdzie indziej odpalili

[west72]

@jajo pisałem o ostatnim okresie o zawodnikach którzy byli u nas liderami na swój sposób.Tak na szybko:Swędrowski,Kasolik,Wójtowicz,Feliks,Kobusinski,Barański,Bartolrwski,Szur,Szywacz.. Bielecki
Bibi ….ok może jeszcze gdzieś na wypożyczeniu ma szansę ale to tyle.Najbardziej mi szkoda Tomka Wójtowicza ale jak nie miał liczb u nas tak nie ma w Lechi i totalnie przepadł.
Na upartego można by jeszcze na plus zaliczyć Baryłka Wdowika tyle.
Adkonis to był epizod i każdy kto się trochę zna nie pieedzil tu farfocli że to slabiak.
Trafił u nas na ch***wy okres ale napewno umiejętnościami piłkarskimi się bronił,tyle że był nie do kupienia więc jego bym w to nie wciągał.Ci z Polonii. ……no cie proszą.Zieliński,Michalski i Arak może jeszcze Patryk Stepinski

[jajo]

Wymieniłem Michalskiego.
Oglądałeś ich ostatnio?

Swedro, Kasol, Feliks - poszłi po kasę do Wieczystej..mogli zakładać że to nie już rozwój.

Kobusinnski, Szywacz, Bartol - byli od nas odpaleni jako za słabi.

Szur - hmmm no dalej jest podstawowym 1ligowcem. Jego klub akurat w kryzysie.

Tomka Wójtowicza szkoda. Słaby wybór z tą Lechia z tak mocnymi skrzydłami.


Mi bardziej chodzi o ten okres po awansie do Ekstraklasy już. Boje się, że w naszym powietrzu pojawiło się coś takiego, że ludzie tu grają poniżej swoich wątpliwości. A ci powyżej to wręcz przeciwnie. U nas osiągnęli max swoich karier.
I tak u nas było często: Stawar, Nykiel, pilarz, piech, starzynski, Lipski, mazek, dziwniel, Jankowski.
Za to było bardzo mało przypadków, ktorxy u nas si odbijali a potem robili kariery lub grali na wyższym poziomie po prostu.

[heli]

Śmieszy trochę jak ktoś stara się potwierdzić regułę podając za przykłady tylko pasujące mu do tezy przykłady.
W odejściach i przyszłej grze zawodników, którzy byli u nas nie ma żadnej reguły. Jeden gra lepiej inny gorzej, jednemu się przydarzy jeden, dwa sezony lepsze i przepada, inny całkiem odwrotnie. Jeden odchodzi jako talent i to potwierdza inny odchodzi jako talent i przepada. Nie ma w tym żadnej reguły. Jeden trafia do środowiska, które mu pasuje trener, taktyka, styl gry, by później znów zmienić otoczenie i nagle mieć słabszy okres. Nie ma w tym żadnej reguły i nie odbiegamy ani nie wyróżniamy się w tym względzie od innych klubów tylko nasza wiedza jest inna bo śledzimy ich losy lub po porostu kojarzymy jak gdzieś o nich jest napisane w stosunku do setek innych zawodników o podobnym przebiegu, których u nas nie było.

[west72]

Zostawmy ten temat bo tego nie rozkminimy teraz.W kontekście Długosza czas pokaże czy zrobiono błąd nie przedłużając z nim kontraktu.
Każda teza może się w pewien sposób obronić .Kazdy jeden odpalony zawodnik z klubu x może w odpowiednim środowisku zrobić postęp,tym bardziej jeśli trafi na lepszych wokół siebie zawodników.

Moja odpowiedź do @mauryc1990 dotyczyła konkretnie tego czy zbyt pochopnie odpuściliśmy Długosza.Czas pokaże……