#19784
Post
autor: arcio » 27 mar 2023, o 17:43
Chcą czy nie chcąc Ruch stał się jednym z aktywnych punktów kampanii wyborczej na Śląsku. Wyszliśmy poza Chorzów i to dla każdej strony sceny politycznej jest już argumentem. Nie mówimy dziś tylko w kontekście Chorzowa i chorzowian, ale patrzymy szerzej. Wiadomo, że Ruch fanclubami stoi więc kibice-wyborcy są na całym Śląsku, a kto zdobywa Śląsk ten przejmuje władzę w całym kraju (podobno). Stąd "włączenie się do gry" marszałka województwa. On już nie trzyma z PiSem a dołączył do Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski, który jak widzimy w sejmiki współpracuje z PO, stąd jego głos, jako osoby, która chce po woborach utrzymać stanowisko.
Ja nie zazdroszczę działaczom Ruchu bo staną prawdopodobnie za chwilę przed sporym dylematem. Dziś klub odrzucił podpisanie umowy ze spółką Stadion Śląski, uznając, słusznie, że nas tam nie chcą. Jutro tej społki nie będzie i decyzje będzie podejmował bezpośrednio marszałek bo SŚ będzie jednostką budżetową. Ten sam marszałek sam już dziś zaprasza Ruch do siebie nie tylko na jedno hitowe spotkanie ale na stałe. Stać się może to co niektórzy tu wieszczyli, że jeszcze SŚ sam przyjdzie - przyszedł szybciej niż się spodziewaliśmy. Ale wracając do naszego Klubu. Będzie trzeba podjąć decyzję - czy iść na SŚ po awansie, w co wszyscy wierzymy, czy trwać przy C6. Trudna decyzja. Jeżeli marszałek podtrzyma niskie koszty wynajmu, zakupi matę zabezpieczającą bieżnie (co chyba już zadeklarował) i zleci dostosowanie obiektu (klatka dla gości) to będzie ciężki orzech dla władz klubu i chyba jednak wyzwanie.
Podsumowując. Wracanie teraz na C6, nawet przy nowym oświetleniu, jest krokiem wstecz. Nawet kilkoma wstecz. Jak nie dopuścić aby stale nie zostać na SŚ? Jak ugrać budowę nowego stadionu przy tymczasowym wynajmie SŚ? Jak w ogóle ugrać budowę? Ja na te pytania dziś nie mam prostej i jasnej odpowiedzi.
nigdy nie jest za późno