Re: Co z tym Ruchem?
- Konrad
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 886
- Rejestracja: 4 gru 2002, o 14:43
- Lokalizacja: ZAMOŚĆ
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Panie Prezesie
Ostatnimi laty, kiedy nasz Ruch grał jeszcze w ekstraklasie, zaczęły się pojawiać głosy żeby "założyć nowy podmiot, żeby zacząc wszystko od nowa pozbywając się długów" Przeciwny tym pomysłom byłem nawet jak wylądowaliśmy w II lidze - poniekąd z przekonania , iż swoje długi należy spłacać oraz z tego powodu, ze 4 liga tak naprawdę niczego nie rozwiąże (tak jak to niektórzy myślą) - zwłaszcza przy obecnych władzach w UM w Chorzowie. Proszę wybaczyć niezamierzone porównanie, ale zawsze wydawało mi się, że o Klub powinniśmy walczyć "do ostatniego żołnierza".
Dziś jesteśmy już w 3 lidze..... CZy nie warto było by jednak zmienić taktykę i sposób myślenia? W sytuacji w jakiej jesteśmy 3 czy 4 liga to jest jakaś rożnica? Czy nie warto było by ogłosić czegoś w rodzaju "upadłości konsumenckiej" i jednak zacząć budować coś na solidnych fundamentach, a nie na piachu? CZy my ciągle musimy być "mądrzy po szkodzie"? Czy nie moglibyśmy być w tej sytuacji cwani? Cwani jak np Widzew, ŁKS i wcześniej wiele innych klubow? Panie Prezesie - jeśli wierzyć Pańskim słowom to jest Pan człowiekiem o dużej energii - czyż nie warto spożytkować tej energii razem z kibicami? Pisze Pan, ze przez te lata własciciele Klubu dobrze chcą, tylko im nie wyszło. Wie PAn... jak ja bym robocie dobrze chciał i przez kilka lat by mi nie wychodziło, to wyleciałbym z pracy na zbity łeb.
Panie Prezesie, tym ludziom nie zależy na Ruchu. Parafrazując słowa Wołodyjowskiego i Zagłoby do Kmicica: jeśli jest PAn niebieskim patriotą, to niech Pan opuści te szaregi, bo trwanie w nich nie doprowadzi do niczego dobrego ani Pana, ani Ruchu. Jeśli się Panu zaczyna walić WŁASNA kamienica, to dogaduje się Pan z budowlańcami, wykłada Pan kasę remont, czy wynajmuje człowieka i każe mu latać po mieście załatwiać kasę od frajerów na tynki, które przykryją ruinę? Wie Pan.... mój Ojciec był tylko raz w życiu w Chorzowie, ale pewnie jak wielu naszych protoplastów umierał z Ruchem na ustach. Przez pamięc dla naszych przodków, którzy kochali Ruch ponad życie, przez pamięć dla Ojców założycieli naszego kochanego Ruchu niech Pan się zastanowi czy warto - pomimo jak Pan to ujął; swojej niezależności - legitymizować ludzi, którzy (nieważne już z jakich względów) doprowadzili nasz Klub do upadku......
Ostatnimi laty, kiedy nasz Ruch grał jeszcze w ekstraklasie, zaczęły się pojawiać głosy żeby "założyć nowy podmiot, żeby zacząc wszystko od nowa pozbywając się długów" Przeciwny tym pomysłom byłem nawet jak wylądowaliśmy w II lidze - poniekąd z przekonania , iż swoje długi należy spłacać oraz z tego powodu, ze 4 liga tak naprawdę niczego nie rozwiąże (tak jak to niektórzy myślą) - zwłaszcza przy obecnych władzach w UM w Chorzowie. Proszę wybaczyć niezamierzone porównanie, ale zawsze wydawało mi się, że o Klub powinniśmy walczyć "do ostatniego żołnierza".
Dziś jesteśmy już w 3 lidze..... CZy nie warto było by jednak zmienić taktykę i sposób myślenia? W sytuacji w jakiej jesteśmy 3 czy 4 liga to jest jakaś rożnica? Czy nie warto było by ogłosić czegoś w rodzaju "upadłości konsumenckiej" i jednak zacząć budować coś na solidnych fundamentach, a nie na piachu? CZy my ciągle musimy być "mądrzy po szkodzie"? Czy nie moglibyśmy być w tej sytuacji cwani? Cwani jak np Widzew, ŁKS i wcześniej wiele innych klubow? Panie Prezesie - jeśli wierzyć Pańskim słowom to jest Pan człowiekiem o dużej energii - czyż nie warto spożytkować tej energii razem z kibicami? Pisze Pan, ze przez te lata własciciele Klubu dobrze chcą, tylko im nie wyszło. Wie PAn... jak ja bym robocie dobrze chciał i przez kilka lat by mi nie wychodziło, to wyleciałbym z pracy na zbity łeb.
Panie Prezesie, tym ludziom nie zależy na Ruchu. Parafrazując słowa Wołodyjowskiego i Zagłoby do Kmicica: jeśli jest PAn niebieskim patriotą, to niech Pan opuści te szaregi, bo trwanie w nich nie doprowadzi do niczego dobrego ani Pana, ani Ruchu. Jeśli się Panu zaczyna walić WŁASNA kamienica, to dogaduje się Pan z budowlańcami, wykłada Pan kasę remont, czy wynajmuje człowieka i każe mu latać po mieście załatwiać kasę od frajerów na tynki, które przykryją ruinę? Wie Pan.... mój Ojciec był tylko raz w życiu w Chorzowie, ale pewnie jak wielu naszych protoplastów umierał z Ruchem na ustach. Przez pamięc dla naszych przodków, którzy kochali Ruch ponad życie, przez pamięć dla Ojców założycieli naszego kochanego Ruchu niech Pan się zastanowi czy warto - pomimo jak Pan to ujął; swojej niezależności - legitymizować ludzi, którzy (nieważne już z jakich względów) doprowadzili nasz Klub do upadku......
Polska MOIM KRAJEM, ZAMOŚĆ MOIM MIASTEM, RUCH MOIM ŻYCIEM !!!
- sgR
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 267
- Rejestracja: 7 maja 2019, o 20:59
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Fazi71 jego biznes, jego problem. Fatalnie nim zarządzał to teraz musi to przełknąć. Miasto już dało wystarczająco dużo kasy na prywatny geszeft.
- arango-mokre
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1123
- Rejestracja: 5 lip 2006, o 15:38
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Wziasc jeden kredyt splacic wszystkich i splacać jeden
- robbo2k
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1033
- Rejestracja: 21 cze 2010, o 09:52
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Oni nie da wstanie spłacić 1/3 długów nieoprocentowanych rat a ty chcesz komercyjny kredyt. Może niektórzy nie łapią i z po spłacie układu e 2023 pozostaje jeszcze 12mln długów na kolejne 60rat i 5lat.
Ruch ma więc co spłacać pr,ez najbliższe 10lat
Ruch ma więc co spłacać pr,ez najbliższe 10lat
Akcjonariusz Ruch Chorzów S.A
Współwłaściciel FC United of Manchester
Współwłaściciel FC United of Manchester
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 29 wrz 2008, o 15:15
- Lokalizacja: Chorzów/Świony
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Konrad.... serio??? Chcesz żeby spożytkował swoją energie po stronie kibiców ... naprawdę???
Facet godo, że załatwi sponsora na pół bańki - kaj, jak??? kto sam dociepnie 50 zeta?? a pół bańki?
dalij , dopisoł 4 mln z miasta, które muszą tak naprawdę wypracować kibice.
potym doliczo do budżetu kasa z karnetów , gadżetów zakupionych i sfinansowanych przez tych samych KIBICÓW.
A na koniec jak bydzie trzeba to szanowny jego ku*** przełożony, dorzuci bańkę.
W taki oto sposób pan prezes skonstruował samodzielnie budżet. GENIUSZ...ku*** geniusz..
Wela myśli że godo z ciulami... albo innych mierzy swoją miarą.
Facet godo, że załatwi sponsora na pół bańki - kaj, jak??? kto sam dociepnie 50 zeta?? a pół bańki?
dalij , dopisoł 4 mln z miasta, które muszą tak naprawdę wypracować kibice.
potym doliczo do budżetu kasa z karnetów , gadżetów zakupionych i sfinansowanych przez tych samych KIBICÓW.
A na koniec jak bydzie trzeba to szanowny jego ku*** przełożony, dorzuci bańkę.
W taki oto sposób pan prezes skonstruował samodzielnie budżet. GENIUSZ...ku*** geniusz..
Wela myśli że godo z ciulami... albo innych mierzy swoją miarą.
- karol fryna
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 336
- Rejestracja: 1 paź 2009, o 18:18
- Lokalizacja: ruda slaska
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Ochlon czlowieku
- viRo_BJJ
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 571
- Rejestracja: 20 sie 2008, o 16:37
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Po co piszecie o jakiś spotkaniach, wynikach spółki itp. Wszystko wiemy, wszystko zostało powiedziane i napisane, nie ma na ta chwile miejsca na jakiekolwiek rozmowy- na rozmowach spędziliśmy dziesiątki godzin z alkcjonariuszami i widzicie gdzie jesteśmy, a tez nam się wydawało, że jesteśmy dogadani i wszyscy razem idziemy w 1 kierunku....
JIU JITSU ZNACZY MIEKKA SZTUKA - JESTESMY MIECZAKAMI, KTORZY LEJA TWARDZIELI
RODOWICI KATOWICZANIE KS RUCH CHORZOW
RODOWICI KATOWICZANIE KS RUCH CHORZOW
- pRedatoR
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 313
- Rejestracja: 23 lis 2009, o 15:19
- Lokalizacja: Górny Śląsk!
- Kontakt:
- Lateralus
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 360
- Rejestracja: 5 kwie 2010, o 20:21
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Niech to sie wszystko do ku*** nędzy już skończy i zaczynomy od nowa. Juz nie umia tego strzymać.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 10 lip 2019, o 20:45
- Lokalizacja: Siemianowice Sl
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Nie mamy na to wpływu kiedy się to skończy, Titanic też tonął dość długo a orkiestra grała do końca
-
- Posty: 7503
- Rejestracja: 12 sty 2008, o 23:35
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Tak łatwo nie padnie.
Dzięki Boguszowi.
Dzięki Boguszowi.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2421
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Akcjonariusze Bik i Kurczyk nie dają - tylko pożyczają. Szymon parę stron wcześniej wyjaśnił wszystko. I warto od jego wpisu zacząć ten wątek.
Nie będzie żadnego ustępstwa, nie będzie rozmów z obecnym wiceprezesem ani akcjonariuszami.
Nie będzie żadnego ustępstwa, nie będzie rozmów z obecnym wiceprezesem ani akcjonariuszami.
historiaruchu.pl
- niebieski19962
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 287
- Rejestracja: 8 maja 2010, o 19:22
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Zdecydowałem się w tą niedzielę poświęcić trochę czasu i znów coś od siebie napisać..
Znaleźliśmy się w sytuacji bardzo tragicznej. Protest kibiców, pracowników i piłkarzy jest tego wyraźnym sygnałem. Taki klub jak Ruch Chorzów nie może być tak zarządzany. Pali się i nie wiadomo co dalej a kolejne dni przynoszą ciszę. Tutaj trzeba natychmiastowo zwołać wszystkich akcjonariuszy, ustalić plan naprawczy na Ruch i zdecydować czy ma sens w to wkładać pieniążki. Jeżeli szanowny Pan Bik i reszta nie chce, to nie. Niech nie duszą tego klubu w takim niedorozwoju jak teraz. Z boku wygląda to na pośmiewisko.. Brak wody, strajki itd. ku*** OGARNIJMY SIĘ
Każdy zdaje sobie sprawę, że kibice nie wejdą już i nie będą finansować takiego bagna. Nie zamierza już chyba nikt. Panie Wela, nie wiem czy dobrze czytam między wierszami, ale niech Pan po wcześniejszych ustaleniach i dobrej sytuacji jakby takowa nastała nie zakładał zbiórki o której Pan pisze. Jeżeli kibice nie będą przekonani o PEŁNYM i CAŁOŚCIOWYM oraz RZETELNYM odbudowywaniu klubu to takie zbiórki nie mają sensu i są znowu pośmiewiskiem.
My kibice, nie bądzmy obrażeni i całościowo niechętni do dyskusji. Pan Wela ma w wielu kwestiach rację. Popatrzmy obiektywnie i z szerszej perspektywy, że zaczynając od b -klasy jest bardzo ciężko awansować z roku na rok. Dochodzą 5-10 lat na powrót do 1 ligi bądz ekstraklasy. Za ten czas zostajemy mocno w tyle. Tak, więc moim zdaniem przy otwartym dialogu i szczerości Pana Weli można opracować konkretny plan odbudowy, dalej wspólnie na linii kibice-zarząd-akcjonariusze-miasto odbudować wreszcie Ruch. Oczywiście wszystko robione pod ścisła kontrola, ba Simon jako prawa ręka musi wejść w zarząd i nad tym wszystkim czuwać. Mam do niego pełne zaufanie po spotkaniu kibiców na rynku.
Czytałem większość wypowiedzi w tym temacie Pana Weli i na początku było to wariactwo - tak 2 strony temu przedstawił konkretny plan na odbudowę. Warto dyskutować moim zdaniem. Widać w tym niebanalne podejście na odbudowę. Tu musi powstać moda na ogólna odbudowę RUCHU, musi to się z czasem wykreować i razem to pchać. Najtrudniej jak każdą rzecz ruszyć z miejsca, potem myślę, że będzie cieżko, ale nie tak jak jest teraz. Musi to być również poparte finansowaniem P. Bika i reszty akcjonariuszy. Bez tego nie mamy szans i lepiej zacząć od 4 ligi bez długów (czy nawet B-klasy). Tak jak mówię z czasem musi tutaj powstać ogólna moda na Ruch, tak jak na Widzewie a do tego potrzebne moim zdaniem:
- deklaracja akcjonariuszy o chęci prowadzenia i finansowania klubu
- pozyskiwanie sponsorów
- wspólne dogadanie się wszystkich członów i działanie w jednym kierunku (kibice-zarząd-akcjonariusze-miasto)
- rzetelne osoby w zarządzie klubu (nie może być tak że piłkarze odchodzą za darmo, a masa naszych transferów była dnem sprzedażowym)
- Simon nad wszystkim czuwa (jeżeli się tego podejmie)
- budowa i wreszcie konkrety z powstawaniem stadionu
- ogólno mediowa propaganda, teoria, wizja odbudowy 14-krotnego mistrza Polski, ciekawie rozwiązane marketingowo
- rozwijające się klubowe media i sprzedaż (kulisy, sektor rodzinny, nadzieja, więcej gadżetów w grzybku)
Jeżeli nie będzie ostrej deklaracji ze strony akcjonariuszy, zarządu po dogadaniu się z kibicami to nikt już nie ma chęci finansowania tego bagna. DOŚĆ. Ale jeżeli tak jak piszę wyżej będzie to realnie i szybko organizowane to myślę że musimy w to wejść. Pamiętajcie że odpowiadamy za swoje decyzje, rozumiem wkurwienie, ale takie czasy że trzeba wybrać najrozsądniejszą drogę na odbudowę. Ludzie, nie możemy tego zaprzepaścić. Na Ruchu ufam i mam nadzieję (umiera ostania), że w przeciągu 4-5 lat może być znów dobrze, możemy wygrywać i bić się o najwyższe cele. Już na fajnym stadionie, z fanatycznymi kibicami jak na Widzewie, gdzie z uciechą się chodzi na mecze. Nie spierdolmy tego panowie.. Sam pamiętam masę wspaniałych chwil na Ruchu i chciałbym bardzo fachowo odbudować ten klub. Bez tego co mówię będziemy się staczać - czy tworząc sami nowy klub, czy wegetując w obecnym konflikcie..
Moje pytanie do Pana:
1. Czy Pana szczerym zdaniem akcjonariuszom zależy na finansowaniu klubu czy są to tylko i wyłącznie interesy? Nie łudzę się i tak że padnie szczera odpowiedz, więc musi to stwierdzić osoba która z nimi bliżej się spotka i oceni w perspektywie czasu. Najlepiej niezależna kibicowska.
2. Czy ma Pan rozmowy z firmami które były by wstanie wyłożyć pieniążki na Ruch?
3. Co Pan sądzi o dotychczasowym mozolnym budowaniu stadionu? Przecież to jest tragedia..
4. Dlaczego w klubie nie ma odzewu po wieściach o strajku coraz większej liczby osob na Ruchu? Pali się, a osoby mają to wszystko gdzieś?
Proszę w wszystkich odpowiedziach nie ściemniać tylko mówić jak jest, jeżeli nie to proszę sobie darować. Bądzmy ludzmi.
Pozdrawiam z jakąś jeszcze nadzieją na lepsze czasy...
Znaleźliśmy się w sytuacji bardzo tragicznej. Protest kibiców, pracowników i piłkarzy jest tego wyraźnym sygnałem. Taki klub jak Ruch Chorzów nie może być tak zarządzany. Pali się i nie wiadomo co dalej a kolejne dni przynoszą ciszę. Tutaj trzeba natychmiastowo zwołać wszystkich akcjonariuszy, ustalić plan naprawczy na Ruch i zdecydować czy ma sens w to wkładać pieniążki. Jeżeli szanowny Pan Bik i reszta nie chce, to nie. Niech nie duszą tego klubu w takim niedorozwoju jak teraz. Z boku wygląda to na pośmiewisko.. Brak wody, strajki itd. ku*** OGARNIJMY SIĘ
Każdy zdaje sobie sprawę, że kibice nie wejdą już i nie będą finansować takiego bagna. Nie zamierza już chyba nikt. Panie Wela, nie wiem czy dobrze czytam między wierszami, ale niech Pan po wcześniejszych ustaleniach i dobrej sytuacji jakby takowa nastała nie zakładał zbiórki o której Pan pisze. Jeżeli kibice nie będą przekonani o PEŁNYM i CAŁOŚCIOWYM oraz RZETELNYM odbudowywaniu klubu to takie zbiórki nie mają sensu i są znowu pośmiewiskiem.
My kibice, nie bądzmy obrażeni i całościowo niechętni do dyskusji. Pan Wela ma w wielu kwestiach rację. Popatrzmy obiektywnie i z szerszej perspektywy, że zaczynając od b -klasy jest bardzo ciężko awansować z roku na rok. Dochodzą 5-10 lat na powrót do 1 ligi bądz ekstraklasy. Za ten czas zostajemy mocno w tyle. Tak, więc moim zdaniem przy otwartym dialogu i szczerości Pana Weli można opracować konkretny plan odbudowy, dalej wspólnie na linii kibice-zarząd-akcjonariusze-miasto odbudować wreszcie Ruch. Oczywiście wszystko robione pod ścisła kontrola, ba Simon jako prawa ręka musi wejść w zarząd i nad tym wszystkim czuwać. Mam do niego pełne zaufanie po spotkaniu kibiców na rynku.
Czytałem większość wypowiedzi w tym temacie Pana Weli i na początku było to wariactwo - tak 2 strony temu przedstawił konkretny plan na odbudowę. Warto dyskutować moim zdaniem. Widać w tym niebanalne podejście na odbudowę. Tu musi powstać moda na ogólna odbudowę RUCHU, musi to się z czasem wykreować i razem to pchać. Najtrudniej jak każdą rzecz ruszyć z miejsca, potem myślę, że będzie cieżko, ale nie tak jak jest teraz. Musi to być również poparte finansowaniem P. Bika i reszty akcjonariuszy. Bez tego nie mamy szans i lepiej zacząć od 4 ligi bez długów (czy nawet B-klasy). Tak jak mówię z czasem musi tutaj powstać ogólna moda na Ruch, tak jak na Widzewie a do tego potrzebne moim zdaniem:
- deklaracja akcjonariuszy o chęci prowadzenia i finansowania klubu
- pozyskiwanie sponsorów
- wspólne dogadanie się wszystkich członów i działanie w jednym kierunku (kibice-zarząd-akcjonariusze-miasto)
- rzetelne osoby w zarządzie klubu (nie może być tak że piłkarze odchodzą za darmo, a masa naszych transferów była dnem sprzedażowym)
- Simon nad wszystkim czuwa (jeżeli się tego podejmie)
- budowa i wreszcie konkrety z powstawaniem stadionu
- ogólno mediowa propaganda, teoria, wizja odbudowy 14-krotnego mistrza Polski, ciekawie rozwiązane marketingowo
- rozwijające się klubowe media i sprzedaż (kulisy, sektor rodzinny, nadzieja, więcej gadżetów w grzybku)
Jeżeli nie będzie ostrej deklaracji ze strony akcjonariuszy, zarządu po dogadaniu się z kibicami to nikt już nie ma chęci finansowania tego bagna. DOŚĆ. Ale jeżeli tak jak piszę wyżej będzie to realnie i szybko organizowane to myślę że musimy w to wejść. Pamiętajcie że odpowiadamy za swoje decyzje, rozumiem wkurwienie, ale takie czasy że trzeba wybrać najrozsądniejszą drogę na odbudowę. Ludzie, nie możemy tego zaprzepaścić. Na Ruchu ufam i mam nadzieję (umiera ostania), że w przeciągu 4-5 lat może być znów dobrze, możemy wygrywać i bić się o najwyższe cele. Już na fajnym stadionie, z fanatycznymi kibicami jak na Widzewie, gdzie z uciechą się chodzi na mecze. Nie spierdolmy tego panowie.. Sam pamiętam masę wspaniałych chwil na Ruchu i chciałbym bardzo fachowo odbudować ten klub. Bez tego co mówię będziemy się staczać - czy tworząc sami nowy klub, czy wegetując w obecnym konflikcie..
Moje pytanie do Pana:
1. Czy Pana szczerym zdaniem akcjonariuszom zależy na finansowaniu klubu czy są to tylko i wyłącznie interesy? Nie łudzę się i tak że padnie szczera odpowiedz, więc musi to stwierdzić osoba która z nimi bliżej się spotka i oceni w perspektywie czasu. Najlepiej niezależna kibicowska.
2. Czy ma Pan rozmowy z firmami które były by wstanie wyłożyć pieniążki na Ruch?
3. Co Pan sądzi o dotychczasowym mozolnym budowaniu stadionu? Przecież to jest tragedia..
4. Dlaczego w klubie nie ma odzewu po wieściach o strajku coraz większej liczby osob na Ruchu? Pali się, a osoby mają to wszystko gdzieś?
Proszę w wszystkich odpowiedziach nie ściemniać tylko mówić jak jest, jeżeli nie to proszę sobie darować. Bądzmy ludzmi.
Pozdrawiam z jakąś jeszcze nadzieją na lepsze czasy...
Pierwszy mecz: Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 4:0 10.05.2008
https://www.youtube.com/watch?v=bTE1ru0GVD4 -->
https://www.youtube.com/watch?v=bTE1ru0GVD4 -->

- Roch1920
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 748
- Rejestracja: 14 paź 2009, o 19:38
- Lokalizacja: Blau Bittkow
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Fajnie, że czytałeś ale niestety nie zrozumiałeś.niebieski19962 pisze: ↑21 lip 2019, o 12:41Zdecydowałem się w tą niedzielę poświęcić trochę czasu i znów coś od siebie napisać..
Znaleźliśmy się w sytuacji bardzo tragicznej. Protest kibiców, pracowników i piłkarzy jest tego wyraźnym sygnałem. Taki klub jak Ruch Chorzów nie może być tak zarządzany. Pali się i nie wiadomo co dalej a kolejne dni przynoszą ciszę. Tutaj trzeba natychmiastowo zwołać wszystkich akcjonariuszy, ustalić plan naprawczy na Ruch i zdecydować czy ma sens w to wkładać pieniążki. Jeżeli szanowny Pan Bik i reszta nie chce, to nie. Niech nie duszą tego klubu w takim niedorozwoju jak teraz. Z boku wygląda to na pośmiewisko.. Brak wody, strajki itd. ku*** OGARNIJMY SIĘ
Każdy zdaje sobie sprawę, że kibice nie wejdą już i nie będą finansować takiego bagna. Nie zamierza już chyba nikt. Panie Wela, nie wiem czy dobrze czytam między wierszami, ale niech Pan po wcześniejszych ustaleniach i dobrej sytuacji jakby takowa nastała nie zakładał zbiórki o której Pan pisze. Jeżeli kibice nie będą przekonani o PEŁNYM i CAŁOŚCIOWYM oraz RZETELNYM odbudowywaniu klubu to takie zbiórki nie mają sensu i są znowu pośmiewiskiem.
My kibice, nie bądzmy obrażeni i całościowo niechętni do dyskusji. Pan Wela ma w wielu kwestiach rację. Popatrzmy obiektywnie i z szerszej perspektywy, że zaczynając od b -klasy jest bardzo ciężko awansować z roku na rok. Dochodzą 5-10 lat na powrót do 1 ligi bądz ekstraklasy. Za ten czas zostajemy mocno w tyle. Tak, więc moim zdaniem przy otwartym dialogu i szczerości Pana Weli można opracować konkretny plan odbudowy, dalej wspólnie na linii kibice-zarząd-akcjonariusze-miasto odbudować wreszcie Ruch. Oczywiście wszystko robione pod ścisła kontrola, ba Simon jako prawa ręka musi wejść w zarząd i nad tym wszystkim czuwać. Mam do niego pełne zaufanie po spotkaniu kibiców na rynku.
Czytałem większość wypowiedzi w tym temacie Pana Weli i na początku było to wariactwo - tak 2 strony temu przedstawił konkretny plan na odbudowę. Warto dyskutować moim zdaniem. Widać w tym niebanalne podejście na odbudowę. Tu musi powstać moda na ogólna odbudowę RUCHU, musi to się z czasem wykreować i razem to pchać. Najtrudniej jak każdą rzecz ruszyć z miejsca, potem myślę, że będzie cieżko, ale nie tak jak jest teraz. Musi to być również poparte finansowaniem P. Bika i reszty akcjonariuszy. Bez tego nie mamy szans i lepiej zacząć od 4 ligi bez długów (czy nawet B-klasy). Tak jak mówię z czasem musi tutaj powstać ogólna moda na Ruch, tak jak na Widzewie a do tego potrzebne moim zdaniem:
- deklaracja akcjonariuszy o chęci prowadzenia i finansowania klubu
- pozyskiwanie sponsorów
- wspólne dogadanie się wszystkich członów i działanie w jednym kierunku (kibice-zarząd-akcjonariusze-miasto)
- rzetelne osoby w zarządzie klubu (nie może być tak że piłkarze odchodzą za darmo, a masa naszych transferów była dnem sprzedażowym)
- Simon nad wszystkim czuwa (jeżeli się tego podejmie)
- budowa i wreszcie konkrety z powstawaniem stadionu
- ogólno mediowa propaganda, teoria, wizja odbudowy 14-krotnego mistrza Polski, ciekawie rozwiązane marketingowo
- rozwijające się klubowe media i sprzedaż (kulisy, sektor rodzinny, nadzieja, więcej gadżetów w grzybku)
Jeżeli nie będzie ostrej deklaracji ze strony akcjonariuszy, zarządu po dogadaniu się z kibicami to nikt już nie ma chęci finansowania tego bagna. DOŚĆ. Ale jeżeli tak jak piszę wyżej będzie to realnie i szybko organizowane to myślę że musimy w to wejść. Pamiętajcie że odpowiadamy za swoje decyzje, rozumiem wkurwienie, ale takie czasy że trzeba wybrać najrozsądniejszą drogę na odbudowę. Ludzie, nie możemy tego zaprzepaścić. Na Ruchu ufam i mam nadzieję (umiera ostania), że w przeciągu 4-5 lat może być znów dobrze, możemy wygrywać i bić się o najwyższe cele. Już na fajnym stadionie, z fanatycznymi kibicami jak na Widzewie, gdzie z uciechą się chodzi na mecze. Nie spierdolmy tego panowie.. Sam pamiętam masę wspaniałych chwil na Ruchu i chciałbym bardzo fachowo odbudować ten klub. Bez tego co mówię będziemy się staczać - czy tworząc sami nowy klub, czy wegetując w obecnym konflikcie..
Moje pytanie do Pana:
1. Czy Pana szczerym zdaniem akcjonariuszom zależy na finansowaniu klubu czy są to tylko i wyłącznie interesy? Nie łudzę się i tak że padnie szczera odpowiedz, więc musi to stwierdzić osoba która z nimi bliżej się spotka i oceni w perspektywie czasu. Najlepiej niezależna kibicowska.
2. Czy ma Pan rozmowy z firmami które były by wstanie wyłożyć pieniążki na Ruch?
3. Co Pan sądzi o dotychczasowym mozolnym budowaniu stadionu? Przecież to jest tragedia..
4. Dlaczego w klubie nie ma odzewu po wieściach o strajku coraz większej liczby osob na Ruchu? Pali się, a osoby mają to wszystko gdzieś?
Proszę w wszystkich odpowiedziach nie ściemniać tylko mówić jak jest, jeżeli nie to proszę sobie darować. Bądzmy ludzmi.
Pozdrawiam z jakąś jeszcze nadzieją na lepsze czasy...
My kibice mamy dać 5,5 mln (4 z miasta bo bez nas tego nieogarnom i 1,5 mln za karnety, bilety, gadżety) to Bik da łaskawie 1 mln.
Daj spokój i zero rozmów dopóki nie spłacą zadłużenia!
- _BiADACZ_
- Posty: 4545
- Rejestracja: 7 mar 2006, o 17:10
- Lokalizacja: wh
- Kontakt:
Re: Wela - Wice Prezes Zarządu SA
Te niebieski to łaź se Na szpile spółki jak żeś taki chętny do Współpracy.
"Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasz Ruch Chorzów gra..."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: stasiu1971 i 36 gości