W kulki na małe bramki.Mirek pisze:w jakiej dyscyplinie?arango-mokre pisze:wygramy z płockiem i bedzie 6 punktów

W kulki na małe bramki.Mirek pisze:w jakiej dyscyplinie?arango-mokre pisze:wygramy z płockiem i bedzie 6 punktów
Tylko jakim zawodnikiem na "poziomie" my się możemy wzmocnić? Chyba nikim. A moim zdaniem na ten moment, a właściwie to od pierwszego meczu w tym roku cała obrona, no może z wyjątkiem Grodzickiego któremu czasem zdarzają się babole ale gra w miarę solidnie, i przede wszystkim ambitnie, jest do wymiany. Do tego Skaba w bramce któremu ewidentnie brakuje jaj, jak ktoś juz wyżej wspomniał. Musimy rzeźbić z tego co mamy, więc moim zdaniem bedzie nam bardzo trudno o utrzymanie. Wszyscy podniecali się Cwielongiem a to co dziś zagrał to przecież kabaret, w pierwszej połowie na 10kontaktów 10strat, albo odbijanie się od przeciwników i leżenie na glebie. Gry Hanzela też nie ma co komentować, powinien uderzenie na 1-0 spokojnie zablokować, ale lepiej było wystawić na alibi lewą nogę niczym oldboj. Szkoda tylko Stępińskiego, bo wyróżnia się i piłkarsko, i przede wszystkim ambicją i chęcią gry z tego całego towarzystwa, a ci którzy na niego narzekają niech spojrzą na reszte zespołu, z kim on ma grać?KK pisze:21 goli straconych w 8 ostatnich meczach. Masakra
Skaba na ławę
Koj na ławę.
Cichocki na ławę
Hanzel kontrakt do rozwiązania
Ćwielong na ławę
Przybecki na ławę
Pocieszam się, że teraz Płock, okienko transferowe w pełni. Trzeba się wzmocnić.
a świstak siedzi i zawijo w sreberka...jajo pisze:Jechanie po Fornaliku jest bez sensu. Jako druzyna nie wygladalismy gorzej, stowrzylismy podona ilosc sytuacji. Znow zadecydowaly bledy indywidualne. Mecz sie mogl, a nawet powinien ulozyc inaczej.
Hanzel tragedia, tu sie zgadzam. Gosc zagral w Ruchu mecze srednie i slabe, nie wiem czy kiedykolwiek dobry. Dzisiejszy spacer przy golu to jest kryminał.
Pepe musi takie cos wykorzystac, przynajmniej 1z2 i calkowicie odmienia to losy meczu.
Skaba to niestety strach na wroble. Pierwsza chyba mimo wszystko z szansami do obrony. Druga to calkowicie zbedne wyjscie, a w trzeciej zostawil caly wolny rog praktycznie stojac na krotkim slupki i tak w niego dostal gola. Zaryzykuje, ze z Puto nie wracamy bez punktow.
Zmiennicy nie wniesli zupelnie nic. Arak, Mazek i Moneta calkowicie niewidoczni.
Dalej bledy z poprzednich meczow: Surma glupia strata przed wlasnym polem karnym, Konczi zero pojecia gdzie jest jego gosc, Cichocki przepchany w polu karnym.
Tylko, ze to wszystko sa bledy indywidualne. Jesli chodzi o taktyke, przesuwanie itd. wcale nie wygladalismy gorzej. Konieczna jest przede wszystkim zmiana w bramce. Posiadanie Skaby za plecami na pewno nikogo nie napawa pewnoscia.
ps. Przybecki w 70 (wlasciwie 5) minut zrobil wiecej zagrozenia niz Moneta i Mazek razem wzieci przez 3 mecze. Pepe mu skradl asyste. Mecz by wygladal calkowicie inaczej.
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], slawekszpec i 56 gości