snowboarder pisze:Piłkarsko nie można wiele zarzucić Pance, ale dziwie się,że jego temat wciąż jest aktualny.Z tego co mówił niedawno King, to osoba od razu nie zdecydowana na grę w Ruchu, od razu jest skreślana. A tu takie cyrki z tym Litwinem. Co do kolejnych kontraktów, to ciekaw jestem, czy tych następnych zawodników zobaczymy na boisku w rundzie jesiennej .Z tego co nieraz widzieliśmy, jeśli ktoś nie przepracował początku sezonu przygotowawczego z cała drużyną, to musiał to nadrabiać, a u Kinga to jest do nadrobienia w tydzień czy dwa.
Bo źle interpretujecie słowa Fornalika. Jest różnica między zawodnikami, którzy dostając ofertę z Ruchu mówią "nie" "raczej nie " lub "nie wiem", a potem gdy nie dostają oferty z innych klubów nagle chcą grać w Chorzowie, a takimi którzy wyrażają chęć gry w Ruchu a kwestią ich zgody jest wielkość kontraktu. Panka to drugi typ zawodnika. Logiczne, że każdy piłkarz chce zarabiać jak najwięcej i negocjuje warunki umowy, logiczne też, że w razie czego musi mieć jakąś alternatywę, gdyby z danym klubem nie wypaliło stąd te artykuły o Tel awivie.