PIAST -RUCH
- ch-R
- Posty: 2260
- Rejestracja: 7 wrz 2005, o 08:20
- Lokalizacja: Chorzów
-
- Posty: 7311
- Rejestracja: 23 kwie 2006, o 11:56
- Kontakt:
Gliwicka kuźnia talentów
Choć Piast i Ruch nigdy nie podpisały umowy o wzajemnej współpracy, to faktem jest, że z Gliwic na Cichą trafiło grono uzdolnionych zawodników. Nic dziwnego, że bardziej kojarzeni są z Ruchem niż z Piastem. W początku lat 60. exodus gliwickich piłkarzy osiągnął takie rozmiary, że z graczy rodem z Gliwic, występujących w pierwszej lidze, można było zestawić dwie równorzędne drużyny! Największa liczba gliwiczan, grających przy Cichej, a wcześniej w Gliwicach, przypadła na przełom lat 60 i 70. Do pierwszych w tym czasie należał Edward Biernacki, który z niebieską "eRką" na piersi grał tylko rok (pięć ligowych goli w sezonie 1968/69). Równie krótko trwała przygoda z Ruchem Karola Fajferka, popularnego "Fajfera", który dla chorzowian rozegrał jedynie sześć ligowych meczów w sezonie 1970/71. Ale za nim poszli inni
Do najbardziej znanych graczy z Gliwic, który występował w barwach Ruchu, był Joachim Marx. Do Chorzowa trafił, pokonując okrężną drogę przez Warszawę. Właśnie ze stołecznej Gwardii staraniem Ryszarda Trzcionki, ówczesnego prezesa niebieskich, trafił do Ruchu. Chorzowianie wygrali wyścig z Górnikiem. Na Cichej Marx święcił największe sukcesy jako zawodnik - grał w nim w latach 1969-75 i dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski (bilans: 162 mecze i 66 goli). Współautorem sukcesów z pierwszej połowy lat 70. był też inny gliwiczanin - Józef Kopicera. Wychowanek Piasta zagrał dla Ruchu 129 razy w latach 1971-76. Zdobył 25 goli, z których wiele padło bezpośrednio z rzutu rożnego! Mistrzowską koronę zdobywał także Marian Wasilewski w 1974 roku. Po owocnym rocznym stażu na Cichej powrócił do... Piasta, z którym walczył później o prymat na drugoligowym froncie. Dwa i pół sezonu w Chorzowie spędził kolejny wychowanek Piasta - Andrzej Buncol (1979-81; jego transfer okazał się strzałem w dziesiątkę! "Krupniok" był na Cichej krótko; działacze nie zdołali ustrzec go od służby wojskowej więc piłkarz trafił do Legii.
Zdarzało się, że wycieczki piłkarzy odbywały się również w przeciwnym kierunku. Jeszcze w 1958 roku z Ruchu dla Piasta został pozyskany duet: Rudolf Prutek i Ernest Smółka. Nie zagrzali oni jednak w Gliwicach miejsca. Prutek miał problemy, żeby zaaklimatyzować się w nowym środowisku, zaś Smółka nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Byłych piłkarzy Ruchu obciążono winą za niewypełnienie planu, zakładającego awans do I ligi, i to właśnie było przyczyną ich rozstania z niebiesko-czerwonymi. Wraz z nimi ściągnięto do Piasta Henryka (właśc. Helmuta) Hajnę. Krążyły pogłoski o tym, że starał się o niego Ruch. Ostatecznie jednak nie trafił on do Chorzowa.
Do najbardziej znanych graczy z Gliwic, który występował w barwach Ruchu, był Joachim Marx. Do Chorzowa trafił, pokonując okrężną drogę przez Warszawę. Właśnie ze stołecznej Gwardii staraniem Ryszarda Trzcionki, ówczesnego prezesa niebieskich, trafił do Ruchu. Chorzowianie wygrali wyścig z Górnikiem. Na Cichej Marx święcił największe sukcesy jako zawodnik - grał w nim w latach 1969-75 i dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski (bilans: 162 mecze i 66 goli). Współautorem sukcesów z pierwszej połowy lat 70. był też inny gliwiczanin - Józef Kopicera. Wychowanek Piasta zagrał dla Ruchu 129 razy w latach 1971-76. Zdobył 25 goli, z których wiele padło bezpośrednio z rzutu rożnego! Mistrzowską koronę zdobywał także Marian Wasilewski w 1974 roku. Po owocnym rocznym stażu na Cichej powrócił do... Piasta, z którym walczył później o prymat na drugoligowym froncie. Dwa i pół sezonu w Chorzowie spędził kolejny wychowanek Piasta - Andrzej Buncol (1979-81; jego transfer okazał się strzałem w dziesiątkę! "Krupniok" był na Cichej krótko; działacze nie zdołali ustrzec go od służby wojskowej więc piłkarz trafił do Legii.
Zdarzało się, że wycieczki piłkarzy odbywały się również w przeciwnym kierunku. Jeszcze w 1958 roku z Ruchu dla Piasta został pozyskany duet: Rudolf Prutek i Ernest Smółka. Nie zagrzali oni jednak w Gliwicach miejsca. Prutek miał problemy, żeby zaaklimatyzować się w nowym środowisku, zaś Smółka nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Byłych piłkarzy Ruchu obciążono winą za niewypełnienie planu, zakładającego awans do I ligi, i to właśnie było przyczyną ich rozstania z niebiesko-czerwonymi. Wraz z nimi ściągnięto do Piasta Henryka (właśc. Helmuta) Hajnę. Krążyły pogłoski o tym, że starał się o niego Ruch. Ostatecznie jednak nie trafił on do Chorzowa.
-
- Posty: 4804
- Rejestracja: 31 gru 2003, o 11:44
- Lokalizacja: Pless-Stadt
- Kontakt:
-
- Posty: 2115
- Rejestracja: 4 maja 2006, o 18:17
- Lokalizacja: z bandy wku***ionych misiów
- Kontakt:
-
- Posty: 1592
- Rejestracja: 22 sie 2005, o 12:40
- Lokalizacja: Pszczyna
- Kontakt:
-
- Posty: 5014
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
-
- Posty: 132
- Rejestracja: 13 wrz 2005, o 13:11
- Lokalizacja: katowice
- Kontakt:
To ze jest z okregu katowickiego nie znaczy ze jest z katowic. Moze jest z Chorzowaabnamro pisze:to jest powod do smiechu czy do placzu?? jak to jest mozliwe ze sedziuje nam sedzia z katowic???? pewno gieksiarz z krwi i kosci..... choc w zasadzie katowice sa niebieskie.........Raulito pisze:Piast - Ruch
Marek Kowal (Katowice) <lol>
Moze ktos cos napisze o tym Panu...

A taka praktyka jest juz od dawna ze jak sa derby to sedziuje sedzia z danego okregu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 53 gości