Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Ruch Chorzów / 18.08 Godz. 14:30

[Rafał19R20]

Wiadomo co z Kozakiem? Uraz czy sprawy pozasportowe?

[Harpo]

... Ostatnia akcja, szansa że moze cos wpaść i nasz zawodnik (Lukić?) otrzymuje podanie z boku w polu karnym i zagrywa ręką, bedąc PRZED przeciwnikiem, w idealnej pozycji ma przyjecie. Dramat.
Ktoś napisal, ze postawilismy trudne warunki Nieciezy, no to ja odbijam piłeczke: w takim razie Siedlce też nam tak zrobiły i stąd kompromitujący remis.
Nie kupuję tego.
Gra sie NIE poprawila, dalej to samo: wolno, niedokladnie, nieskutecznie i bez pomysłu, z idiotycznym ustawieniem.

[Luzujgacie]

Dziś trener będzie w niebo wzięty bo mamy pkt na trudnym terenie , pytanie dlaczego końcówka meczu gramy na czas grając w przewadze?,i po co na 2 min przed końcem wchodzi Góra

Wchodził zeby przytrzymać wynik. Remis na liderze to dla JN gites.

A co to zły wynik? To my goniliśmy w tym meczu. Skończ się przywalać na siłę bo co by trener nie zrobił to się przydupiasz. Termalika rozpracowana przez sztab elegancko nie istnieli w tym meczu praktycznie

[luki232]

Jesli takie wsioki są liderem w tej smiesznej lidze, to nie wiem co mam napisac o Ruchu.
Ciagle potrzebujemy wzmocnień bo nie mamy lawki. Jesli w kluczowych minutach wchodzi Moneta i Góra jesli mamy szanse podkręcić tempo to widac kto na tej lawce jest. Mam nadzieje, że mimo wszystko zaczniemy wkrótce duzo lepiej biegać i bedziemy skuteczniejsi. Na dzis dalej wygladamy jak wozy z weglem..

Zgoda, że ta cała liga to jedno wielkie DNO. Natomiast wolałbym, żeby Ruch grał taki antyfutbol jak TTB i miał po 5 meczach tyle punktów co TTB. Niektórzy chyba zapomnieli, że w tej zabawie chodzi o zdobywanie goli i wygrywanie meczy.

[Elmer]

Ciężko się jedzie przez południe Włoch i jednym okiem patrzy/słucha meczu na rwącym necie. Nie wierzyłem w ten punkt, ale niech to będzie dobra prognoza na przyszłość i trenerowi Niedźwiedziowi wpisuję w notesie plus, na zachętę. Niech się stara, może zmienię zdanie.

[chropaczow]

Dziś trener będzie w niebo wzięty bo mamy pkt na trudnym terenie , pytanie dlaczego końcówka meczu gramy na czas grając w przewadze?,i po co na 2 min przed końcem wchodzi Góra

Wchodził zeby przytrzymać wynik. Remis na liderze to dla JN gites.

A co to zły wynik? To my goniliśmy w tym meczu. Skończ się przywalać na siłę bo co by trener nie zrobił to się przydupiasz. Termalika rozpracowana przez sztab elegancko nie istnieli w tym meczu praktycznie

Może by był dobry, gdyby nie wcześniejsze wtopy. Mamy za dużo straconych punktów, których braknie na mecie.
Ogólnie zawodzą i nie zmieni tego Twój optymizm.

[heli]

jak na piach jaki gramy ten wynik jest dobry, jak na cel jaki chcemy osiągać i granie w końcówce 11 na 10 ten wynik jest słaby. Zresztą w końcówce nie wiem czy Termalica nie była w jakimś momencie bliżej strzelenia gola niż my.
Gramy za wolno by cokolwiek z tego było.
Pozytyw, że stworzyliśmy sobie te dwie sytuacje z gry, ale dwie sytuacje na 90 minut trochę mało. (piszę o składnych sytuacjach).
Kolejny raz ratuje nas stały fragment dotychczas chyba wszystkie gole to stałe fragmenty, problem, że mimo tego i tak się ma wrażenie, że w większości nasze stałe fragmenty wyglądają pokracznie i wychodzą z tego zagrożenia większe dla nas niż zysk.
Mimo, że wydaje się, że ofensywa póki co nam nie idzie to ja jakoś mam główne pretensje do stylu naszej gry w obronie. Krycie na radar, zostawianie mnóstwa wolnej przestrzeni, 11 chopów w polu karnym przy wolnych, autach, rogach, a najbliżsi piłki nie atakują. Przegrywanie pojedynków 1 na 1 przez co duża ilość fauli.

[Ozor]

Jesli takie wsioki są liderem w tej smiesznej lidze, to nie wiem co mam napisac o Ruchu.
Ciagle potrzebujemy wzmocnień bo nie mamy lawki. Jesli w kluczowych minutach wchodzi Moneta i Góra jesli mamy szanse podkręcić tempo to widac kto na tej lawce jest. Mam nadzieje, że mimo wszystko zaczniemy wkrótce duzo lepiej biegać i bedziemy skuteczniejsi. Na dzis dalej wygladamy jak wozy z weglem..

Zgoda, że ta cała liga to jedno wielkie DNO. Natomiast wolałbym, żeby Ruch grał taki antyfutbol jak TTB i miał po 5 meczach tyle punktów co TTB. Niektórzy chyba zapomnieli, że w tej zabawie chodzi o zdobywanie goli i wygrywanie meczy.

Ale to chyba do piłkarzy?

[qwertyhu]

Na tle lidera prezentowaliśmy się dobrze. Jedyne o co mogę się przyczepić to że zamiast zdławić Termalice i wcisnąć im drugą bramkę po czerwonej kartce kogoś tam to jeszcze nas cisnęli.

[jajo]

Dziś trener będzie w niebo wzięty bo mamy pkt na trudnym terenie , pytanie dlaczego końcówka meczu gramy na czas grając w przewadze?,i po co na 2 min przed końcem wchodzi Góra

Bo Lukic został w ataku?

To jest właśnie ciekawostka. Wszyscy myśleli, że to Góra będzie takim zastępstwem dla Szura czyli po prostu rezerwowy. Okazuje się jednak, że "ofensywnie usposobiony obrońca" to u nas mocno pożądana persona

to akurat rozumiem.
Ventura miał cofnac, do srodka mial wejsc Szwoch.
wyszło tak, ze nagle mimo przewagi zawodnika bardziej nerwowo robilo sie pod nasza bramka niz pod bramka Niecieczy.
trener wiec wrocil do klasycznego obroncy z tylu i Venture wsadzil do srodka.
wolal uspokoic Gora niz grac dalej taki chaos.

nie do konca rozumiem po co bylo zmieniac Sadloka na te ostatnie minuty, gdzie jego lewa noga mogla sie znow przydac przy sfg.

[iglo]

Przed meczem wielu wzięło by punkt w ciemno. Na chłodno z czystych sytuacji to my powinnismy dopisać sobie 3 pkt. Nieciecza nic nie zagrała, jeden jedyny strzał na farcie z akcji która była kumulacją naszych błędów czy tam pecha.
Coś tam kreowaliśmy, szansa Ventury czy nawet Somy to muszą być bramki.
Ale coś jakby drgnęło ale tak jak tu już pisano wszystko niemal na chodzonego.
Po czerwonej (sędziowanie dziś to kabaret) bez szału z naszej strony, wręcz to Nieciecza mogła coś ukłuć. W końcówce irytował Lukic z dwoma prostymi stratami. I rozegranie z autu praktycznie dające kontrę Brukowi (chyba Moneta).
Brawa dla kibiców.

[jajo]

swoja droga ta reka Lukica byla?
bo ja nie dostrzeglem. w przeciwienstwie do polowy jego torsu, bo tak byl szarpany przez obronce Niecieczy.

[qwertyhu]

Moim zdaniem nie było. Takich obrońców nam brakuje. Trochę mi przypomina drugiego chorwackiego obrońce sprzed paru lat który nie bał się przywalić z łokietka albo wjechać sankami jak była potrzeba. Niestety nie pamiętam nazwiska

[jajo]

Moim zdaniem nie było. Takich obrońców nam brakuje. Trochę mi przypomina drugiego chorwackiego obrońce sprzed paru lat który nie bał się przywalić z łokietka albo wjechać sankami jak była potrzeba. Niestety nie pamiętam nazwiska

Djokic byl Bosniakiem serbskiego pochodzenia.
choc to juz ponad 10 lat jak dobrze licze, ale on lubil taka "bezposrednia" pilke, ze tak to ujme.

[qwertyhu]

Moim zdaniem nie było. Takich obrońców nam brakuje. Trochę mi przypomina drugiego chorwackiego obrońce sprzed paru lat który nie bał się przywalić z łokietka albo wjechać sankami jak była potrzeba. Niestety nie pamiętam nazwiska

Djokic byl Bosniakiem serbskiego pochodzenia.
choc to juz ponad 10 lat jak dobrze licze, ale on lubil taka "bezposrednia" pilke, ze tak to ujme.

Tak masz rację o niego mi chodziło. Już ponad 10 lat temu u nas grał.. ale ten czas leci.