
Święta zjebane, psie knuty z bukowej i ulicy tego, co sprzedał Polskę ruskim w Jałcie mają radochę.
Nie zgadzam się: czekał na najbardziej dogodny moment i walił. Sęk w tym, że ich bramkarz był zawsze świetnie ustawiony. A sytuacja ze Straką? Piech nie strzelał "na pałę" tylko pięknie wycofał. W TAKIM meczu TAKIE podania trzeba wykorzystać. Byłoby 1:0 dla nas i w zasadzie po ptokach - Legia grałaby nerwowo, a my przeciwnie. To był idealna sytuacja - niestety Straka nie miał dzisiaj dnia.shogi222 pisze:nie wiem czy zauwazyliscie, ze Piech ma takie cisnienie na strzelanie bramek, ze strzela z kazdej pozycji... doslownie z kazdej, co mi sie malo podoba...
Po tym meczu to de facto 5 pkt.ChachoR pisze:Dumni po zwycięstwie.Wierni po porażce ! ! !
To tylko 4 pkt straty,nadal gramy o mistrza!!!!
bardzij przy 1 torze zawalił Burliga bo sie zdrzemnął, jeśli nie Ruch to niech Legia zrobi tego majstra wtedy momy 3 runda eliminacji LE nawet jak przegromy finał......ale najpierw muszymy nie zawalić rewanżu w krk , bo startująć w eliminacjach od 1 rundy mogymy być żle przygotowani do następnego sezonuKuba_Progres pisze:na goraco: zawodnicy przeszli kolo meczu. najbardziej : Arek - niestety:( A Gabor w przerwie powinien zostac w szatni... pozatym drugi mecz z rzedu tracimy tor po stracie Skutera:/ Z Wisla w srodku pola i kontra a dzis na rzecz Ljuboi:/ . Dodam ze mam po swietach! Byle do wtorku...
bazik09 pisze:Niy ma zalamki Panowie, dojebiemy im w PP. Grunt uczymać vicelidera, i wygrać w derbach!
Szkoda meczu, bo był do wygrania. Legia słabo jak barszcz, ale my niestety słabsi...
Użytkownicy przeglądający to forum: luigi47, Pulocini, Radvan138 i 72 gości