Ruch Chorzów vs Polonia Warszawa. 29.08.2009 r. godz. 14:45
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6680
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
na początku standard najwazniejsze 3 punkty
Oczywiście ciężko oceniać ten mecz bo jednak super się dla nas ułożył, ale raczej by nie uważał że to przypadek, bo te bale na niedzielana są coraz lepsze o ile z Wisłą ich nie było wcale, z Piastem już więcej, ale wiele za mocnych to z każdym meczem widać, że jest co raz lepiej, a to powoduje takie sytuacje jak dziś.
Po wygranym meczu nie ma co narzekać przesadnie, ale jednak nie omieszkam troche napisać.
Grzybkowi się dziś piłka nie kleiła, kilka razy przynajmniej trzy w pierwszej połowie co ktoś z nim wymienił szybsze podania on tak przyjmowoł, że akcja była za roz przerywana. Choć w defensywie przy rozbijaniu ataków Polonii grał bardzo pewne.
Czego niestety nie można powiedzieć o przeciwległęj flance, gdzie ?Balaz nie wiem czy to jakiś uraz, ale już w pierwszej połowie to nie było to, a w drugiej jakby stanął całkowicie, zmiana na Janoszke no niestety nie iwele zmieniła obraz gry lewą, Janoszka dawał się ogrywac jak junior, mu jest zdecydowanie brak albo pewności albo co gorsza umiejętnosci.
In plus -
para stoperów, oczywiście mieli łatwiej i ciężko to porównywać, ale jak miałbym porównywać te wszystkie pary co mieliśmy w obronie bo już trocha tego było:
Sadlok-Grodzicki, potem Sadlok-Baran, Baran-Grodzicki, Baran-Stawarczyk no i dziś Stawarczyk-Sadlok, jakoś grała najspokojniej, ale jeszcze raz podkreślam nie iwem na ile było to spowodowane rzeczywiście ich dobrą grą, a na ile wymusi to przebieg spotkania.
Niedzielan - krótko kolejny raz bohater meczu i w końcu bramka należała mu sie.
Brzyski - świetny mecz kolejny z resztą w jego wykonaniu łatał jak mógł po Balazu i Janoszce,a do tego włączał się w ofensywe, szkoda jedynei wolnych bo dwa wolne z 18 m i ani arz w bramke.
reszta zagrałą również przyzwoicie.
Ogólnie nie podobała mi się ino nasza gra przy 1-0 od drugiej czerwonej kartki do 2-0, moim zdaniem nasi jakby sami nie iwedzieli czy mają uważać na tyły, czy jednak przycisnąć, za często wtedy cofaliśmy się nie raz w 11, a najczęściej w 10 w okolice swojego pola karnego. Przez reszte czasu nie ma co szkamrać, najpierw mecz wyrównany, potem nasza przewaga, potem trocha oddalismy inicjatywy, ale własciwie jako takie zagrożenie było po wrzutkach z fauli, no potem ten fragment co mi się nie podobał i od 2-0 pełna kontrola, może nie ciśli tak jak mogli, ale z Polonii już całkiem zeszło powietrze i graliśmy bardzo mądrze, przy 2-0 wiadomo, że można szanowac piłke, zaczęli grać w końcu szerzej czego mi brakowało grając na 9 w pierwszej fazie.
Jeszcze czego mi brakowało to w momencie jak wszedł Majdan strzałów w światło bramki było ich jak na lekarstwo, a wiadomo bramkarz nie ograny, który chyba bardziej myśli o tańcu z gwiazdami, aniżeli o piłce już. a nie dawaliśmy mu żadnej szansy popełnienia błędu, chodzi głownie o i faze po wejściu czyli ok 15-25 minuty
A do tych co narzekają ogólnie na nsz styl, 12 punktów wice lider jedyna porażka z drużyną, która w ostatnim dziesięcioleciu bije każdego, czy to może być przypadek otóż nie, ja jestem z daleka od pisanai że już się mamy wąłczyć o walke o 3, ale też nei piszcie, że to jakieś przypadki, bo właściwie żadne z wygranych nie było specjalnei zagrożone może po za z Arką)
I na koniec najważniejsze trzy punkty.
Oczywiście ciężko oceniać ten mecz bo jednak super się dla nas ułożył, ale raczej by nie uważał że to przypadek, bo te bale na niedzielana są coraz lepsze o ile z Wisłą ich nie było wcale, z Piastem już więcej, ale wiele za mocnych to z każdym meczem widać, że jest co raz lepiej, a to powoduje takie sytuacje jak dziś.
Po wygranym meczu nie ma co narzekać przesadnie, ale jednak nie omieszkam troche napisać.
Grzybkowi się dziś piłka nie kleiła, kilka razy przynajmniej trzy w pierwszej połowie co ktoś z nim wymienił szybsze podania on tak przyjmowoł, że akcja była za roz przerywana. Choć w defensywie przy rozbijaniu ataków Polonii grał bardzo pewne.
Czego niestety nie można powiedzieć o przeciwległęj flance, gdzie ?Balaz nie wiem czy to jakiś uraz, ale już w pierwszej połowie to nie było to, a w drugiej jakby stanął całkowicie, zmiana na Janoszke no niestety nie iwele zmieniła obraz gry lewą, Janoszka dawał się ogrywac jak junior, mu jest zdecydowanie brak albo pewności albo co gorsza umiejętnosci.
In plus -
para stoperów, oczywiście mieli łatwiej i ciężko to porównywać, ale jak miałbym porównywać te wszystkie pary co mieliśmy w obronie bo już trocha tego było:
Sadlok-Grodzicki, potem Sadlok-Baran, Baran-Grodzicki, Baran-Stawarczyk no i dziś Stawarczyk-Sadlok, jakoś grała najspokojniej, ale jeszcze raz podkreślam nie iwem na ile było to spowodowane rzeczywiście ich dobrą grą, a na ile wymusi to przebieg spotkania.
Niedzielan - krótko kolejny raz bohater meczu i w końcu bramka należała mu sie.
Brzyski - świetny mecz kolejny z resztą w jego wykonaniu łatał jak mógł po Balazu i Janoszce,a do tego włączał się w ofensywe, szkoda jedynei wolnych bo dwa wolne z 18 m i ani arz w bramke.
reszta zagrałą również przyzwoicie.
Ogólnie nie podobała mi się ino nasza gra przy 1-0 od drugiej czerwonej kartki do 2-0, moim zdaniem nasi jakby sami nie iwedzieli czy mają uważać na tyły, czy jednak przycisnąć, za często wtedy cofaliśmy się nie raz w 11, a najczęściej w 10 w okolice swojego pola karnego. Przez reszte czasu nie ma co szkamrać, najpierw mecz wyrównany, potem nasza przewaga, potem trocha oddalismy inicjatywy, ale własciwie jako takie zagrożenie było po wrzutkach z fauli, no potem ten fragment co mi się nie podobał i od 2-0 pełna kontrola, może nie ciśli tak jak mogli, ale z Polonii już całkiem zeszło powietrze i graliśmy bardzo mądrze, przy 2-0 wiadomo, że można szanowac piłke, zaczęli grać w końcu szerzej czego mi brakowało grając na 9 w pierwszej fazie.
Jeszcze czego mi brakowało to w momencie jak wszedł Majdan strzałów w światło bramki było ich jak na lekarstwo, a wiadomo bramkarz nie ograny, który chyba bardziej myśli o tańcu z gwiazdami, aniżeli o piłce już. a nie dawaliśmy mu żadnej szansy popełnienia błędu, chodzi głownie o i faze po wejściu czyli ok 15-25 minuty
A do tych co narzekają ogólnie na nsz styl, 12 punktów wice lider jedyna porażka z drużyną, która w ostatnim dziesięcioleciu bije każdego, czy to może być przypadek otóż nie, ja jestem z daleka od pisanai że już się mamy wąłczyć o walke o 3, ale też nei piszcie, że to jakieś przypadki, bo właściwie żadne z wygranych nie było specjalnei zagrożone może po za z Arką)
I na koniec najważniejsze trzy punkty.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
-
- Posty: 8387
- Rejestracja: 1 mar 2008, o 22:56
- Kontakt:
dodom tyla, ze Wisla nie przegrala od 18meczy, ostatni ros przegrali z ... namiheli pisze:A do tych co narzekają ogólnie na nsz styl, 12 punktów wice lider jedyna porażka z drużyną, która w ostatnim dziesięcioleciu bije każdego, czy to może być przypadek otóż nie, ja jestem z daleka od pisanai że już się mamy wąłczyć o walke o 3, ale też nei piszcie, że to jakieś przypadki, bo właściwie żadne z wygranych nie było specjalnei zagrożone może po za z Arką)

a tak to 14zwyciestw i 4remisy
a teraz mamy jeszcze 2 w miara fajne mecze (w miara, bo PGE sie jak co mecz co tera momy [Arka, Lubin, Groclin] odblokowac, a Cracovia gro coros lepi - ale gromy na C6 z nimi

-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1633
- Rejestracja: 3 lip 2007, o 17:07
- Kontakt:
Jak tu piszą inni, najważniejsze trzy punkty
Niedzielan, po raz kolejny pokazuje że jestem znakomitym piłkarzem, wreszcie udało mu się zdobyć gola
Jak dla mnie Leo powinien się przyjrzeć bardziej Brzyskiemu, bo taki zawodnik przydałby się w reprezentacji. W ogóle dzisiaj skrzydła dobrze grały, częste włączanie się do akcji ofensywnych za co duży +
W obronie też dobra gra, 4 mecz z rzędu bez straconego gola
oby tak dalej .

Niedzielan, po raz kolejny pokazuje że jestem znakomitym piłkarzem, wreszcie udało mu się zdobyć gola

Jak dla mnie Leo powinien się przyjrzeć bardziej Brzyskiemu, bo taki zawodnik przydałby się w reprezentacji. W ogóle dzisiaj skrzydła dobrze grały, częste włączanie się do akcji ofensywnych za co duży +
W obronie też dobra gra, 4 mecz z rzędu bez straconego gola

My Wspieramy zawsze Cie
Głośny doping, mecz wygrany
To dziś dla nas liczy się ...
- Korfanty
- Posty: 742
- Rejestracja: 23 gru 2008, o 23:47
- Lokalizacja: GÓRNY Śląsk
- Kontakt:
Dojrzały footbol stabilny,akcja po której padła pierwsza bramka palce lizać
szczególnie piętka Grzybka,obrona wręcz bezbłędna od 4 meczów
,tylko tak dalej ąż do mistrza jesieni kiedy jak nie teraz??? NIEBIESCY NASZYM KLUBEM HKS !!!


Jestem Górnoślązakiem czyli Polakiem
"Małe ojczyzny uczą żyć w ojczyznach wielkich i w wielkiej ojczyżnie ludzi"
Za Ruchem zawsze pochłonięty całkiem
44 !!!
"Małe ojczyzny uczą żyć w ojczyznach wielkich i w wielkiej ojczyżnie ludzi"
Za Ruchem zawsze pochłonięty całkiem
44 !!!
-
- Posty: 10439
- Rejestracja: 9 lis 2005, o 11:03
- ch-R
- Posty: 2260
- Rejestracja: 7 wrz 2005, o 08:20
- Lokalizacja: Chorzów
-
- Posty: 2487
- Rejestracja: 12 gru 2007, o 21:42
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
Troche mieliśmy trudności do momentu gdy wyrównały się siły i mogliśmy w końcu grać 9-ciu na 9-ciu.
Bardzo dobry mecz bocznych pomocników Brzyskiego i Nykiela i równie bardzo dobry bocznych obrońców Nykiela i Brzyskiego.
Resztę już inni napisali - Niedzielan facet nie z tej bajki.
I na koniec trochę serio. Dziś naprawdę dobrze zagrali defensywni pomocnicy (choć i tak Straka wróć !). I można efektownie grać 4-4-2 z dwoma defensywnymi pomocnikami (szczególnie z takimi napastnikami jak Niedzielan i Sobiech) co wielokrotnie udowadniała Wisła, pod warunkiem że ma się dobrych i szybkich skrzydłowych, a my chyba możemy już liczyć tylko na (niewiadoma) Zająca, bo to co prezentują Grzyb, Balaz... i Janoszka, żal komentować. Jak tak dalej będzie pogrywał Pavol, to chyba trzeba będzie się albo przeprosić z Anginą, albo Brzyskiego dac na skrzydło, a za nim spróbować Lesika. Bo jakoś innej konfiguracji nie widzę.
Bardzo dobry mecz bocznych pomocników Brzyskiego i Nykiela i równie bardzo dobry bocznych obrońców Nykiela i Brzyskiego.
Resztę już inni napisali - Niedzielan facet nie z tej bajki.
I na koniec trochę serio. Dziś naprawdę dobrze zagrali defensywni pomocnicy (choć i tak Straka wróć !). I można efektownie grać 4-4-2 z dwoma defensywnymi pomocnikami (szczególnie z takimi napastnikami jak Niedzielan i Sobiech) co wielokrotnie udowadniała Wisła, pod warunkiem że ma się dobrych i szybkich skrzydłowych, a my chyba możemy już liczyć tylko na (niewiadoma) Zająca, bo to co prezentują Grzyb, Balaz... i Janoszka, żal komentować. Jak tak dalej będzie pogrywał Pavol, to chyba trzeba będzie się albo przeprosić z Anginą, albo Brzyskiego dac na skrzydło, a za nim spróbować Lesika. Bo jakoś innej konfiguracji nie widzę.
- Lutz
- Posty: 9271
- Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
- Lokalizacja: Kattowitz
- Kontakt:
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11467
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
-
- Posty: 636
- Rejestracja: 11 sty 2009, o 12:48
- Kontakt:
-
- Posty: 233
- Rejestracja: 26 lip 2007, o 14:23
- Lokalizacja: nikąd
- Kontakt:
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 sie 2009, o 20:39
- Lokalizacja: kochlovitz
- Kontakt:
-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Dorcia, fanatyczny1920, Google [Bot], Google Adsense [Bot], niebieski98 i 62 gości