Forum kibiców Ruchu Chorzów

Smutek, żal i rozgoryczenie...Jakim cudem my dzisiaj nie wygraliśmy?
1. Vlkanova praktycznie setka. Piłka na prawej nodze i zamiast po długim słupku wali prosto w bramkarza.
2. Dadok setka sam na sam, szybciej uderzyć po długim słupki i tyle.
3.Kozak sam na sam i co robi? Przewraca się o swoje nogi bo boi się uderzyć prawa nogą...
W drugiej połowie z trudniejszej sytuacji Vlkanova robi świetne uderzenie i gdy wszyscy już widzieli bal w bramce to bramkarz warty z kapelusza wyciąga te uderzenie.
Flashscore pokazuje współczynnik goli 0.55..
Na spokojnie moim zdaniem było to 1.2 1.3.
Nie jest dane nam się chyba utrzymać, ale wierzymy do końca..

Od dłuższego czasu wygląda to tak, że gra Ruch, przeciwnik i... Kozak.
Gość sprawia wrażenie totalnie odklejonego od drużyny, jak synek z placu, który gra tylko dlatego, że brakuje do pełnego składu.
Nikt go chyba nie lubi.
Nawet jak schodzi to taki jakiś samotny.
Dziwna z nim sprawa.
Jeszcze jedna rzecz: atut własnej publiczności nie istnieje. Nie ponieśliśmy ich i nie poniesiemy. Nie potrafię tego wytłumaczyć i nie jest to wina stadionu (absurdalnąla teza niektórych). Może z Żabolami...

PS świetna ta ekstraklasa: 85 min, a tych skurcze łapią... :-o

Według niektórych to lepiej by było ich zostawić, żeby grali na Lompy, bo przecież to takie same warunki i tak samo by wytrenowali wszystko. Tam to mieli basenik, piweczko, panienki i luz nie? Szkoda słów. Bez porządnego obozu to nawet tego punktu i jakiejkolwiek zmiany gry by nie było.

Świat jest taki prosty wg tego forum. Walić obozy, niech zjadą na dół na 5 dniówek, a potem biegają po wolce przez 2 tygodnie i też będzie ok. Potem po prostu "zrobimy ten skład na awans" i go robimy. Tylko po prostu teraz nikt nie chce, ani grać, ani się utrzymać. A ostatnio nie chcieli awansować, tylko Zagłębie nas wcisnęło

Rozumiem żal po kolejnym "przegranym remisie" ale jednak warto czasem ruszyć mózgownicą jak się coś pisze.
Ze mnie już chyba zeszło wszystko po tym meczu.

Kozak jak Kozak, gra swoje,robi to od początku przygody z Ruchem. Ale ku*** mać, krew mnie zalewa jak widzę kolejny raz że Długosz wchodzi na boisko. ZA CO ON WCHODZI I GRA? CO ON TAKIEGO POKAZAŁ DOTYCHCZAS? NIE ROZUMIEM TEGO!!!
TO JEST SABOTAŻ...

Tak jak wolno graliśmy i myśleliśmy na boisku tak dalej gramy wolno i slamazarnie...
Cały czas mam wrażenie że my ciągle nie mamy ludzi pod grę na ten system. Grał nim Skrobacz i gra Niedźwiedź. A Kozak nie będzie skrzydłowym Jego kilka dobrych fragmentów to jak grał drugiego cofniętego napastnika.
Ja tam ciągle wierzę. Skoro nie wygrali z Wartą to będą musieli wygrać z Amicą

Harpo pisze: ↑

17 lut 2024, o 19:56

Jeszcze jedna rzecz: atut własnej publiczności nie istnieje. Nie ponieśliśmy ich i nie poniesiemy. Nie potrafię tego wytłumaczyć i nie jest to wina stadionu (absurdalnąla teza niektórych). Może z Żabolami...

W Gliwicach m.in. dopingiem wygrywaliśmy, pchaliśmy zespół w końcówkach, rywale się gubili. Teraz to się rozjeżdża, trybuny daleko od boiska, nie czuć tego ducha. Musimy się na razie do tego przyzwyczaić.

papar1 pisze: ↑

17 lut 2024, o 20:00

Kozak jak Kozak, gra swoje,robi to od początku przygody z Ruchem. Ale ku*** mać, krew mnie zalewa jak widzę kolejny raz że Długosz wchodzi na boisko. ZA CO ON WCHODZI I GRA? CO ON TAKIEGO POKAZAŁ DOTYCHCZAS? NIE ROZUMIEM TEGO!!!
TO JEST SABOTAŻ...

Nie jestem fanem Długosza bo to słaby grajek, ale Wilak go przebija, niestety. Wolałbym już Baranskiego widzieć, bo tam ciągle jest nadzieja

Ja już nawet chyba nie jestem zły po dzisiaj, bo nie wiem jak to opisać. Mieliśmy ich na widelcu, większość meczu ciśnięcie mocno, w obronie nawet dosyć pewnie. Wystarczyła jedna z poniższych rzeczy:
-Sikor z woleja 0.5m w bok,
-Dadok pod poprzeczkę,
-Sikora przecina strzał Wójtowicza,
-Vlkanova strzela na drugi słupek
-Kozak po pierwszym zwodzie wystawia Vlkanovie/Szczepanowi/Wojtowiczowi (patrzcie na powtórkach jaką czystą sytuację miał ostatni)
-Wójtowicz ładuje sam na sam
-Vlkanova strzela lekko bardziej na długi słupek (dosłownie z 20cm)
-Długosz wychodzi do strzału 0.1s szybciej i trafia w bramkę
-Marek Zieńczuk podchodzi do ostatniego wolnego

8-9 sytuacji, z których minimum 3 powinny byc dziś realnie bramkami.

BlueDream1976 pisze: ↑

17 lut 2024, o 18:59

Może w końcu pojawi się jeszcze jednak jakiś nowy napastnik, który będzie szczelać regularnie bramy. Tylko to nas chyba może uratujować...

Teraz to już po ptokach,trzeba liczyć każdy grosz żeby jakoś to wyglondalo w 1 lidze a nie walka o kolejne utrzymanie.Teraz wzmacnianie składu nie ma absolutnie sensu

NG1920 pisze: ↑

17 lut 2024, o 20:09

Ja już nawet chyba nie jestem zły po dzisiaj, bo nie wiem jak to opisać. Mieliśmy ich na widelcu, większość meczu ciśnięcie mocno, w obronie nawet dosyć pewnie. Wystarczyła jedna z poniższych rzeczy:
-Sikor z woleja 0.5m w bok,
-Dadok pod poprzeczkę,
-Sikora przecina strzał Wójtowicza,
-Vlkanova strzela na drugi słupek
-Kozak po pierwszym zwodzie wystawia Vlkanovie/Szczepanowi/Wojtowiczowi (patrzcie na powtórkach jaką czystą sytuację miał ostatni)
-Wójtowicz ładuje sam na sam
-Vlkanova strzela lekko bardziej na długi słupek (dosłownie z 20cm)
-Długosz wychodzi do strzału 0.1s szybciej i trafia w bramkę
-Marek Zieńczuk podchodzi do ostatniego wolnego

8-9 sytuacji, z których minimum 3 powinny byc dziś realnie bramkami.

do obrony Długosza, to Julek sie nie poslizgnie jak dostal pilke po jego fajnej akcji.

ogladam wlasnie skrot i chyba im umknela setka Szczepka albo mielismy z perspektywy 34D zbiorowe zwidy. strzal nie zostal oddany, ale Szczepek tam byl praktycznie sam na sam z mojej perspektywy.

Domyślam się, że chodzi o sytuację jak Szczepek był na 11 metrze w polu karnym razem z obrońcą. Moment, w którym przedłuża podanie do Kozaka i on może wybierać jak i czym strzelić bramkę (no, akurat nie dziś może...), ale po prostu się wywala i traci piłkę.

arcio pisze: ↑

17 lut 2024, o 20:07

papar1 pisze: ↑

17 lut 2024, o 20:00

Kozak jak Kozak, gra swoje,robi to od początku przygody z Ruchem. Ale ku*** mać, krew mnie zalewa jak widzę kolejny raz że Długosz wchodzi na boisko. ZA CO ON WCHODZI I GRA? CO ON TAKIEGO POKAZAŁ DOTYCHCZAS? NIE ROZUMIEM TEGO!!!
TO JEST SABOTAŻ...

Nie jestem fanem Długosza bo to słaby grajek, ale Wilak go przebija, niestety. Wolałbym już Baranskiego widzieć, bo tam ciągle jest nadzieja

W czym? Długosz dziś dobra zmiana

NG1920 pisze: ↑

17 lut 2024, o 20:31

Domyślam się, że chodzi o sytuację jak Szczepek był na 11 metrze w polu karnym razem z obrońcą. Moment, w którym przedłuża podanie do Kozaka i on może wybierać jak i czym strzelić bramkę (no, akurat nie dziś może...), ale po prostu się wywala i traci piłkę.

chodzi mi o taka lage przez cale boisko, gdzie obronca gubi krycie, Szczepek wydawalo mi sie ze lewej mogl strzelac bedac praktycznie sam na sam. przekladal na prawo, uciekla mu i juz z tego nic nie bylo. doslownie 1-2 minuta.

ps. nagralem sobie, to sie tym pokatuje i zweryfikuje

Scypion pisze: ↑

17 lut 2024, o 20:36

arcio pisze: ↑

17 lut 2024, o 20:07

papar1 pisze: ↑

17 lut 2024, o 20:00

Kozak jak Kozak, gra swoje,robi to od początku przygody z Ruchem. Ale ku*** mać, krew mnie zalewa jak widzę kolejny raz że Długosz wchodzi na boisko. ZA CO ON WCHODZI I GRA? CO ON TAKIEGO POKAZAŁ DOTYCHCZAS? NIE ROZUMIEM TEGO!!!
TO JEST SABOTAŻ...

Nie jestem fanem Długosza bo to słaby grajek, ale Wilak go przebija, niestety. Wolałbym już Baranskiego widzieć, bo tam ciągle jest nadzieja

W czym? Długosz dziś dobra zmiana

juz myslalem, ze mi sie wlacza wrodzona obrona tych atakowanych.
fajnie, ze tez ktos to widzial.

to jednak dominujace na tym forum od powstania, ze jak ktos ma zla opinie, to jak nie wdupi 2 goli, to bedzie zle.
podobnie bylo ze Steczykiem z Radomiakiem albo Lubinem.

tak, Długosz na razie w Ruchu jest slaby, niemniej dzis to bylo calkiem niezle 15minut. na pewno najlepszy ze zmiennikow, by nie rzecz ze jedyny na plus.

Moze teraz zejdzie powietrze z chlopakow i juz na luzie zaczna grac, dawać mlodziez Huras i inni niech sie ogrywaja w ekstraklasie.

Skupcie sie moze w tym Chorzowie zeby teraz Szymon wygral wybory, wprowadzic odpowiednich radnych do rady miasta, zeby po wyborach wyrzucic ten projekt stadionu do kosza i przystąpić do budowy areny na 24-28 tys.

Co do meczy na SŚ w I lidze, zeby utrzymać frekwencje warto pomyslec o nawet darmowych czy pol darmowych biletach np. Przy zakupie biletu do zoo, wesolego czy przyjazdu elka. Juz nawet nie chodzi o zarobek w tym czasie, ale zebranie narybka wsrod najmłodszych co zaowocuje w późniejszych latach. To czy 3/4 stadionu ma byc puste podczas meczów a z publicznością to wybieram to 2

Mam wrażenie że naszym największym hamulcem jest brak typowej dziewiątki, od Szczepana piłka się odbija jak kauczuk, każdy obrońca go czyta jak otwartą księgę, fizycznie nie ma kompletnie podjazdu, chyba że do Marciniaka z ŁKSu. Za Niedźwiedzia obrona wygląda nawet lepiej.