heli pisze:Ludzie dajcie już spokój z tym na + na -.
Buchalik kolejny mecz pokazuje, że póki co jest lepszym bramkarzem niż Kamiński, a jak ten drugi się nie przemoże mentalnie to tak pozostanie. Buchalik nie jest super tormanem, ale w naszej lidze nie grają super piłkarze, ważne, że jest solidny i póki co ustrzega się ewidentnych błędów zakończonych bramką, choć wiadomo, że prędzej, ale lepiej później jakiś błąd mu się przydarzy i wtedy już widzę te głosy kilku w stylu ...a nie mówiłem... . Zagroł po prostu solidnie, a nam głównie tego brakowało,
Ja też co zaznaczyłem jeszcze w trakcie meczu jestem wkurzony postawą Figo i Skutera, głównie ich podaniami, ale na pewno nie będa pisoł, że mają wypadać ze składu podobnie jak Janoszka, bo w naszej sytuacji kadrowej po prostu nie widać obecnie lepszych graczy na ich pozycje, którzy ich zastąpią. Wróci zdrowy i w formie Zieńczuk, Gieraga czy nawet Sadlok i Helik będziemy mogli rozmawiać póki co nie ma specjalnie o czym.
Podobnie jak Kwiatek, też pisałem po Śląsku, że jeszcze nie jego czas i dalej tak uważam, ale znów na chwila obecno lepszego zdrowego nie widać, więc niech gro niech daje z siebie wszystko, oby ino jego młody organizm wytrzymoł trudy gry co 3 dni i nie zakończyło się to tfu.. kolejnym urazem.
No chyba, że ktoś liczy na cud w stylu, że mamy wracać do Niedzielana i go próbować, zrozumcie, że pewnie nawet przy tylu kontuzjach to tu prędzej wszystkich juniorów zgłosimy i zagrają, ba prędzej Śrutwie zrobią ten pożegnalny występ ;D niż z tego co się czyto wróci Niedzielan. A nie którzy dalej swoje.
Oczywiście te punkty świadczą o poziomie naszej ligi, naszej drużyny, że gracz w takiej dyspozycji łapie się do 11, ale tak po prostu jest i nie od dziś jak ktoś przytomnie zauważył.
Co do tematu
Niedzielana to uwazam , ze lepiej by sie zaprezentapwal p.
Niedzielan niz p.
Srutwa. Nie ujmujac nic co do pana
Srutwy.
Jezeli cos wiesz na temat pana
NIedzielana to w koncu wyksztus. Wielu z Was co wie na ten tema, bawi sie z reszta w ciuciubakke.
. Byli na równi, zrobił wślizg i być może trafił w piłkę, ale przez nogi naszego zawodnika, więc rzut karny"
