Nowak: Zabrakło trzech centymetrów w palcach
Wyróżniającym się zawodnikiem meczu Jagiellonii z Ruchem był z pewnością bramkarz gości Sebastian Nowak, który popisał się kilkoma udanymi interwencjami i był pewnym punktem zespołu.
Przy straconej bramce nie zdołał jednak odbić piłki po zagraniu Mariusza Dzienisa i ta trafiła do Remigiusza Sobocińskiego, który dał Jadze prowadzenie.
- Zabrakło trzech centymetrów w palcach. Zawodnik Jagiellonii chciał mnie przelobować, robiłem co mogłem, ale niefart był taki, że piłka wpadła pod nogi Sobocińskiego i już nie udało już się tego obronić. Tak się składa, że Sobociński po raz trzeci z rzędu strzela nam bramkę, mam nadzieję, że kolejnym razem go wreszcie powstrzymam i wówczas ja będę miał powody do radości, a nie on. Chłopcy pokazali jednak charakter i zdobyliśmy wyrównującego gola. Punkt wywalczony na tym terenie należy uznać chyba za punkt zdobyty, bo ostatnio traciły tu "oczka" zespoły takie jak chociażby Lech i chyba powinniśmy być zadowoleni z tego jednego punktu. Był to mecz na remis, w którym w pierwszej połowie lekką przewagę miała Jagiellonia, a w drugiej moim zdaniem my. Wobec czego remis jest wynikiem sprawiedliwym.
Źródło: ASInfo
skoro pisza ze Nowak był Wyróżniającym się zawodnikiem ? i popisał się kilkoma udanymi interwencjami i był pewnym punktem zespołu. To my sie ludzi ena Fusbalu nie znomy

fakt nie bylo nos tam i nie widzieli my cale szpilu tylko urywki ale w tych urywkach to on nie wyglondoł na PEWNY PUNKT ZESPOLU chybe ze chodzi o PKT ktory my tam zdobyli

http://www.youtube.com/watch?v=DqaG4DyuseY&eurl=http://www.niebiescy.pl/?id=2583 :ok:
[color=blue][b] Może Kiedyś na RUCHU ;) -> [/b][/color] http://www.youtube.com/watch?v=04dmcdOHsJA&feature=related