Ruch bez Mariusza Srutwy
- kibol-siem-ce
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1357
- Rejestracja: 22 paź 2005, o 13:06
- Lokalizacja: z lauRahutte
- Kontakt:
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1328
- Rejestracja: 23 paź 2004, o 11:50
- Lokalizacja: GóRny Śląsk
- Kontakt:
Panu Mariuszow Klimkowi osobiścię gratuluję byczych jaj.KK pisze:Rozmowy zakonczono. Trener Marek Wlecialowski podjal decyzje, a na zebraniu udzialowcow zmienic mogl ja tylko wlasciciel klubu Mariusz Klimek, ktory stwierdzil, ze zacytuje: - Obiema rekami podpisuje sie pod decyzjami trenera Wlecialowskiego.
Stary Kibicu.
Zastanów się czy to aby na pewno M. Wleciałowski jest jedyna przyczyną tego, że Mariusz Śrutwa odchodzi w taki a nie inny sposób ? Ja szczerze w to wąptię. Spodziewałby się raczej bicia piany w stylu, teraz nalezy mu się żeby wprowadził Ruch do ekstralasy, teraz zaś nie wypada by kończył bo w końcu przeciez to On (sam w poejdynkę) wprowadził Ruch do ektraklasy, a teraz też nie wypada, bo prziecież 24letni Janoszka musi mieć się od kogo uczyć !
Problem jest w tym, że nie odsunięty zdecydowanie Mariusz nie zdobyłby się samowolnie na pożegnalny mecz, nawet gdyby w przerwie trzeba byłoby podłanczać go pod respirator.
Umarł Król, niech żyje Król. Wieczny jest tylko interes Ruchu (że sobię pozwolę sparafrazować Churchilla).
Pewna wcale nie taka dobra epoka w dziejach klubu chyba dzis się zakończyła. Oby następna była lepsza.
ps. KK podziel sie może szczegółami "nie takiego" rozstania z Tadkiem Bartnikiem ?
Ostatnio zmieniony 26 cze 2006, o 19:09 przez brelok, łącznie zmieniany 2 razy.
- Simone
- Posty: 2119
- Rejestracja: 1 wrz 2003, o 21:36
- Lokalizacja: EGAL
- Kontakt:
- Blaszany
- Posty: 1824
- Rejestracja: 20 sie 2004, o 14:35
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
-
- Posty: 719
- Rejestracja: 30 wrz 2002, o 20:12
- Lokalizacja: Katowice-Janów
- Kontakt:
jo by to zrozumioł jak by Śrótwa i Bizak wylecieli bo jak to napisali Mario nie daje perspektyw że wydoli w przygotowaniach a Bizak daje?? paranoja wy***ać kogoś kto groł a zostawić kogoś kto już 2 sezony nie zagroł nic
Bydzie awans jak tak dali pudzie

[img]http://republika.pl/zamkowa/Ruch/69.gif[/img]
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11999
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
O ile to będzie fakt to mnie te decyzje "śmierdzą janasem". A jak wyszło janasowi wszyscy widzieli. Jedno w tym jest pewne, że jak Mariusz odejdzie to wtedy jego przeciwnicy na jesień i tak wyjdą na swoje. Bo jak drużyna będzie grała dobrze to powiedzą : widzicie i bez niego idzie , a jak będą grać padlinę to będzie wina Mariusza, bo z pewnością będzie w tym maczał palce.
Maiusz wg Wleciałowskiego nie podoła trudom, to jak w tym kontekście widzieć pozostanie Bizackiego? On jest niewiele chudszy od obecnego jeszcze kierownika drużyny ( z calym szacunkiem dla kierownika
)
Maiusz wg Wleciałowskiego nie podoła trudom, to jak w tym kontekście widzieć pozostanie Bizackiego? On jest niewiele chudszy od obecnego jeszcze kierownika drużyny ( z calym szacunkiem dla kierownika

-
- Posty: 44
- Rejestracja: 23 sty 2004, o 21:53
- Lokalizacja: Siemianowice
- Kontakt:
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6680
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Dla mnie to jest dziwne, swoje zdanie już żec o tym pisoł, no ale zoboczymy jakie będą wyniki i jaka gra. Ale jak Krzysiu mo zastąpić w pierwszej 11 Śrutwy to jo tego nie widza. Wogóle ciekawią mnie opinie tych co to godali durś, że Bizacki gro tylko dlatego, że Śrutwa rządzi szatnią, a teraz prosze, to może jest odwrotnie skoro sie taką decyzje podejmuje. Wleciała z takiej decyzje mogą obronić tylko wyniki. Zoboczymy jak będzie, ale nie rozumia po co pi***olić coś co tak dobrze funkcjonowało w tej rundzie.
pół żartem pół serio teraz Śrutwa na viceprezesa i Wleciał out, bo w końcu tak jak trener może sobie wybrać piłkarzy tak prezesi trenera![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
pół żartem pół serio teraz Śrutwa na viceprezesa i Wleciał out, bo w końcu tak jak trener może sobie wybrać piłkarzy tak prezesi trenera
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2421
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Wleciałowski "odrodził" Śrutwę zimą i Wleciałowski zadecydował, że czas Mariusza w zespole, który on prowadzi dobiegł końca. Pewna legenda się zakończyła i nalezy się z tym pogodzić. Można to było zrobić zimą, ale zrobiono latem. Każdy będzie miał na ten temat swoje zdanie. Nikt z piszących tutaj na forum nie wie co działo się w szatni (poza tym co było widać na comtv). Mariusz zawsze słynął z kontrowersyjnych wypowiedzi. I to moim zdaniem zadecydowało. Nie rozumiem tylko dlaczego Bizacki zostaje?
Mówiąc krótko: coś co kiedyś musiało się skończyć skończyło się dzisiaj. Za wszystkie gole, bramki i serce oddane za Ruch Mariuszowi należą się ogromne podziękowania i szacunek.
Powtarzam to co pisałem przed rundą wiosenną: trenerom Ruchu należy zaufać.
Co do kierownika drużyny to wiem, że Wleciałowski nie był z niego zadowolony. A że nowy kierownik przyszedł z Zabrza? Wybrał lepszy i bardziej perspektywiczny klub. A poza tym Wleciałowski już z nim współpracował i wie czego może od niego oczekiwać.
Mówiąc krótko: coś co kiedyś musiało się skończyć skończyło się dzisiaj. Za wszystkie gole, bramki i serce oddane za Ruch Mariuszowi należą się ogromne podziękowania i szacunek.
Powtarzam to co pisałem przed rundą wiosenną: trenerom Ruchu należy zaufać.
Co do kierownika drużyny to wiem, że Wleciałowski nie był z niego zadowolony. A że nowy kierownik przyszedł z Zabrza? Wybrał lepszy i bardziej perspektywiczny klub. A poza tym Wleciałowski już z nim współpracował i wie czego może od niego oczekiwać.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google Adsense [Bot], luigi47, WolnyLogin i 45 gości