Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok, sobota, 20:00, 19.08.23

[Scypion]

Wom sie łod tyj polityki już cołkiem pojebało we łbach. To jest zajta o szpilu, a niy o waszych alajnach z żici. Niy umiecie sie dac na strzymanie? Admin widza śpi.

Co do szpilu bydzie ciynzko, na styku, ale myśla że poradzymy.

No to popisz cos porywajacego o zblizajacej sie potyczce z krolami nielegalnych bimbrowni

[scaneRboy]

Ok. Każdy se już przeczytał i starczy. Trzymajcie się tematu.

[moRi95]

Kolejny raz w tej kampanii Niebiescy przy Okrzei zagrają w roli gospodarza. Faworyta trudno wskazać. Patrząc tylko na wartość rynkową zespołów faworytem jest Jagiellonia.



Ruch Chorzów w tej kampanii jest zespołem, który przede wszystkim celuje w utrzymanie. W każdym razie 14-krotny mistrz Polski nie chce być też chłopcem dobicia. Potwierdzają to cztery wywalczone jak do tej pory punkty. W meczach z wyżej notowanymi drużynami takimi jak Zagłębie Lubin czy Legia Warszawa chorzowska ekipa poniosła wkalkulowane porażki. Niemniej z drużynami na swoim poziomie punktowała. Możemy zaobserwować, że Ruch podobnie jak w poprzedniej kampanii, tak i w nowym sezonie preferuje odważny i ofensywny futbol, a w parze z taką taktyką idzie oczywiście spora ilość bramek w meczach z udziałem beniaminka. Szczególnie mocni Niebiescy mogą być w roli gospodarza.

W sobotę piłkarze Ruchu Chorzów będą starali się przełamać w rywalizacji z Jagiellonią Białystok. Będzie to pierwsza batalia pomiędzy drużynami od sześciu lat. Wówczas górą była Jagiellonia. Jeszcze na obiekcie przy Cichej w Chorzowie zespół z Białegostoku wygrał jednym golem. Bramkę dla chorzowian zdobył wówczas Piotr Ćwielong. Tymczasem trafienia dla Jagiellonii zanotowali Fedor Cernych i Kosta Vassiljev.



Statystyki ostatnich bezpośrednich spotkań nie przemawiają za Ruchem, który rywala podejmie w Gliwicach. Zespół z Podlasia pięć razy z rzędu ogrywał chorzowski zespół.



Po raz ostatni Niebiescy pokonali Jagiellonię 9 listopada 2014 roku, kiedy wygrali 5:2, a jedną z bramek dla gospodarzy zdobył Filip Starzyński. Dla gości gola strzelił Taras Romanczuk. Obaj zawodnicy w sobotę będą mieli okazję kolejny raz stanąć przeciwko sobie.



Chociaż chorzowianie grają jako gospodarz w Gliwicach, to już wygrane 2:0 spotkanie z ŁKS-em Łódź pokazało, że fani "Niebieskich", których na trybunach stadionu Piasta stawiło się prawie 10 tysięcy, potrafią stworzyć gorącą atmosferę i nieść swój zespół dopingiem.

Cała otoczka, która nas czeka, gorąca temperatura płynąca z trybun, śląska tożsamość tego zespołu, wielka historia klubu sprawiają, że będzie to trudne spotkanie od strony mentalnej. Dlatego nasze zaangażowanie musi być na wysokim poziomie. Skupiamy się na sobie, swoich zadaniach i jedziemy do Gliwic po trzy punkty. W tym aspekcie nasze nastawienie pozostaje niezmienne. Czy w Białymstoku, czy na wyjeździe, zawsze gramy o pełną pulę.

~ trener Adrian Siemieniec.

Jagiellonia Białystok to natomiast ekipa, która miała ostatnio trochę czasu, aby spokojnie pracować. W poprzednich kolejkach PKO Ekstraklasy, Jagiellonia Białystok przegrała z Rakowem Częstochowa i wygrała z Puszczą Niepołomice oraz Widzewem Łódź. Na wyjazdach z kolei białostoczanie nie rozpieszczają. W trzech ostatnich spotkaniach w roli gościa z każdym razem Jagiellonia przegrywała. Ulegała kolejno takim ekipom jak: Raków Częstochowa, Lech Poznań i Legia Warszawa. W dziewięciu z ostatnich 10 ostatnich meczów wyjazdowych Jaga strzelił mniej niż 1.5 gola. Zespół mimo zaległego meczu zajmuje w tabeli wysokie 5 miejsce, tracąc do lidera tylko jedno oczko. Mimo że latem z drużyną rozstał się Marc Gual, to białostoczanie potrafią zdobywać kilka bramek. Potwierdza to między innymi mecz z Puszczą Niepołomice. Jagiellonia przystąpi do starcia z beniaminkiem po pauzie, spowodowanej odwołaniem meczu 4. kolejki PKO Ekstraklasy z Lechem Poznań. Czy miało to jakiś wpływ na przygotowania do spotkania z Ruchem?

To, że nie rozegraliśmy meczu z Lechem Poznań w poprzedniej kolejce, nie będzie miało znaczenia decydującego w najbliższym meczu. Wraz ze sztabem staraliśmy się utrzymać w poprzednich dniach środowisko meczowe, które towarzyszy spotkaniom ligowym, choć nie było to możliwe do zrealizowania jeden do jednego. Zachowaliśmy intensywność naszej pracy, utrzymaliśmy mikrocykl. Mecz z Lechem zastąpiliśmy grą wewnętrzną.

~ trener Adrian Siemieniec

Białostoczanie, jak i pozostałe kluby PKO Ekstraklasy zmagały się w tygodniu podczas zajęć treningowych z upałami. Zdaniem Siemieńca nie miało to jednak wpływu na przygotowanie drużyny do meczu z Ruchem.

Nie mamy problemu z upałami. W tygodniu przesuwaliśmy treningi na pory, gdy temperatura była nieco niższa. Poza tym nie było problemu z motywacją. Mamy w swojej kadrze kilku południowców. To ich warunki. Na treningach było wiele uśmiechu.

~ Adrian Siemieniec

Sytuacja kadrowa w Jagiellonii jest bardzo dobra. Sztab szkoleniowy ma do dyspozycji wszystkich zawodników i może mieć pozytywny ból głowy przy wyborze meczowej jedenastki. Oczywiście, zagadek jest sporo, ale są też i pewniaki, bo trudno sobie wyobrazić, by Jagiellonia wyszła bez kogoś ze swego szkieletu, który tworzą: Zlatan Alomerović, Adrian Dieguez, Taras Romanczuk, Rui Nene, Jesus Imaz. Trener na konferencji przed meczowej nie zdradza szczegółów co do kadry na mecz z Ruchem.

Mam wszystkich piłkarzy do swojej dyspozycji. Czy skład się zmieni po ostatnim zwycięstwie nad Widzewem? Powtórzę. Nigdy w moim przypadku wynik nie determinuje składu. Może być tak, że przegramy, a na kolejny mecz skład wyjdzie taki sam. Może być też tak, że wygramy, a w kolejnym spotkaniu będzie kilka zmian kadrowych.

~ Adrian Siemieniec

Po efektownym golu z rzutu wolnego z Widzewem z pewnością swoją pozycję wzmocnił Bartłomiej Wdowik. Zawodnik Jagi podkreśla jednak, że rywalizacja o miejsce w składzie jest duża.

Dobrze, że ona jest, bo daje nam bodźce do rozwoju. Fajnie, że kadra jest szeroka i jakościowa. W obecnej sytuacji, kiedy każdy jest zdrowy to pomaga mentalnie i podnosi jakość w zespole.

Kibice Żółto-Czerwonych zastanawiają się, czy miejsce w pierwszej jedenastce wywalczy sobie Afimico Pululu. Nowy napastnik podlaskiej ekipy ostatni świetnie spisywał się w roli dżokera, strzelając dwa gole i notując asystę. Dodatkowo urodzony w Angoli piłkarz ściąga na siebie uwagę obrońców rywali, przez co łatwiej gra się jego koledze z formacji ataku - Jesusowi Imazowi. Mówi się jednak, że problem polega na tym, iż Pululu nie ma jeszcze sił na 90 minut.

Nie chcę mówić, czy jest lub nie jest gotowy. Na pewno czas działa na jego korzyść, ale zawodnik, którego desygnuję do wyjściowej jedenastki musi być gotowy do gry od pierwszej minuty. Czy „Afi” zagra przeciwko Ruchowi od pierwszego gwizdka? Chcę zostawić nutkę niepewności.

~ Adrian Siemieniec

Czego trener spodziewa się po rywalu?

Oni w każdym meczu grają bardzo intensywnie. To bardzo charakterna drużyna, która nie odpuszcza w żadnym momencie spotkania. Naturalnie, my nie jedziemy tam się bić, tylko grać w piłkę, ale pod względem wolicjonalnym nie możemy odstawać od gospodarzy. Oni będą wspierani rzeszą wielotysięcznej publiczności. Naturalnie my też będziemy mogli liczyć na naszych kibiców, którym już teraz dziękuję za wsparcie.

Potyczka Ruch - Jagiellonia będzie ostatnią w sobotę w ramach piątej kolejki PKO Ekstraklasy. Jednocześnie eksperci mają twardy orzech do zgryzienia ze wskazaniem faworyta. Odrobinę większe szanse na zwycięstwo bukmacherzy dają gościom. Zwycięstwo Ruchu zostało oszacowane na poziomie 2.75, a wygrana Jagiellonii na 2.65. Tymczasem wariant z remisem jest po kursie 3.30. Sobotnie spotkanie, które rozpocznie się o godz. 20.00, nie ma zdecydowanego faworyta, ale na papierze na silniejszą drużynę wygląda Jagiellonia. Warto jednak pamiętać, że i Ruch posiada swoje mocne strony.

Ruch: Buchalik – Baranowski, Sadlok, Szywacz, Sedlak, Sikora, Wójtowicz, Michalski, Feliks, Starzyński, Szczepan

Jagiellonia: Alomerović – Wdowik, Dieguez, Matysik, Olszewski, Kubicki, Romaczuk, Nene, Łaski, Marczuk, Jesus Imaz.


Mecz w Gliwicach poprowadzi Tomasz Musiał. Asystentami arbitra z Krakowa będą Sebastian Mucha i Andrzej Zbytniewski, w rolę sędziego technicznego wcieli się Robert Marciniak, a obsługą systemu VAR zajmą się Jarosław Przybył i Marek Arys.

źródła: youtube.com, 90minut.pl, flashscore.pl, goal.pl, tvp.sport.pl, sportowefakty.wp.pl

[orbiter]

Czas przełamać tą bessę spotkań z Jagą.
Skromne 1:0 biorę w ciemno. Liczę na Swędro i Szczepka.

[pedro-sbl]

W końcu musiał do nas zawitać. Nasłucha się, ale to wtedy było nieuniknione. A największą .... i tak zostanie siemaszko.

Prztrząc przez pryzmat czasu, jego błąd okazał się do nos zbawienny. Pozbyliśmy się pasożytów niszczących ten klub. Czasem jedna zła decyzja może nieporównywalnie zaprocentować w przyszłości. Olać Go i tyla, niech robi swoje, a może i będzie się w jakiś sposób chciał zreflektować.

Jakbym czytał Gówno Wyborcze, olać Jaruzela, Kiszczaka, niech robią swoje, przecież dzięki nim obaliliśmy komunę i wyszło nam na dobre.

Jakiekolwiek wybielanie oszusta Siemaszkę to plucie w pysk wszystkim którzy przychodzą zobaczyć uczciwy mecz.

Są pewne „kamienie milowe” takie jak judzisz Wandzik, samobój Jojki czy ręka Siemaszki które zawsze i wszędzie wśród kibiców Ruchu powinny budzić obrzydzenie i potępienie. Nie ma zmiłuj!!!

Kamien milowy, bardziyj kropka nad i. Serio sadzisz, ze klub by niy upodl kej by niy Musiol abo Siemiaszko? Jak niy w tamtym sezonie to w nastepnym, klub musiol upasc przy ludziach kierzy w nim byli i przekretach jakie robili.

Ciulocie na sedziow czy zawodnikow, szkoda, ze niy gukniecie na kibicow Ruchu, kierzy aprobowali fest dlugo kradzieze w bioly dziyn ekipy smagora i patermana. Tego niy widzicie.

Scypion, serio dychnij.

[tynbydziedobry]

Steczyk w podstawie.. ja je***..

[HullCityFC]

4-2-3-1 z Wojtowiczem i Steczykiem na skrzydlach. Wyglada to chyba najoptymalniej dla nas.

Mozna wykorzystac potencjal Figo, Wojtowicz skupi sie glownie na ofensywie

Jesli chcemy tak grac to potrzeba skrzydlowych. Czyli jeden transfer to mus.

[FCNH1920]

Steczyk w podstawie.. ja je***..

Dej mu chocioż bal kopnoć skończcie chopy marudzić bydzie wom sie lepij żyć. PozdRo wszystkim

[arcio]

Za chwilę się okaże ale to może być coś fajnego na papierze
Buchalik - Szur, Sadlok, Bartolewski - Szymański, Swędrowski - Michalski, Starzyński, Wójtowicz - Steczyk, Szczepan.

[LEMON-CHORZOW]

Starzyński to parodia piłkarza , zero niczego ,

[VagandOo]

Po 30 minutach
+ staramy się grać piłką a nie kop i leć...

- Wójtowicz słabiutko, groźne straty
- Starzyński, ale to nie tylko dzisiaj, chłop nie potrafi się odnaleźć

[pedro-sbl]

Musiol calkowicie niyrowny, fatalnie sedziuje. Jaga powinna miec 2 kartki. Fatalny sedzia

[sabereR]

Limitu szczęścia nie wyczerpaliśmy. W drugiej połowie coś wpadnie na 100% a sędziego za jaja i na latarnie,tragiczne sędziowanie przeciwko nam

[LEMON-CHORZOW]

Starzyński wychodzi na drugo połowa ,ja pi***ole ,,gromy w 10 ,,skrobacz chyba oszalol

[VagandOo]

Po 60 minutach
+ zmiana Starzyńskiego
+ Buchalik

- gra leży... kwestia czasu kiedy stracimy na 0:1

1 akcja w 2 połowie to zdecydowanie za mało