Frekwencja na meczach Ruchu Chorzów

[19banczol20]

je*** zaboli my som MY!! MY SOM DUMA SLASKA i momy przylazic w liczbie zapelniajacej nasz stadion do ostatniego miejsca tu juz nie styknie namawiac, trza na***rdalac o tym ze sa szpile i trza isc i wspomoc NIEBIESKICH!!
co MY som jakis klubik z ciula wyciagniety ze nie poradzemy takiego stadioniku zapelnic?? kozdy dla kerego RUCH CHORZOW cos znaczy powinien na stadionie sie zjawiac i przy okazji namawiac kumpli

[heli]

mało z Chorzowa mało "pikników", jak dla mnie z 80% "pikników" jest właśnie z Chorzowa i to takich co na Ruch łażą bardzo długo, dla mnie temat, wiele nie wniesienie, a wnioski będą jedne i te same, czyli po pierwsze:

1. bezpieczeństwo - zarówno na stadionie, jak i w drodze na stadion, dlatego właśnie mało jest "pikników" z innych miast.

2. otoczka w mediach - związane z pierwszym jak czytam artykuły w stylu DZ, gdzie po jednym z najspokojniejszych meczy jakie ostatnio były, a mianowicie z Piastem napisali powrót na cichą, i powrót pseudokiiców i czytom ten mały arykulik bo godom pzeciez nic się nie działo nikaj, a tam no, że dwóch najebańców 28-letnich zatrzymała ochrona i policja bo nie chcieli się podporządkować co do wchodzenia(nawet z takiej pierdoły, oczywiście informacja choćby nie wiem co się działo), a już zdjęć dzieci na meczu, kobiet, pochwalenie dobrej atmosfery nie ma. chyba więcej zatrzymań było u mnie na ostatnim festynie dzielnicowym

3. organizacja (fc) - powiem szczerze, że czasami nie dowierzom jak widza wpisy, że w danej miejscowości jest nas dużo więcej, ale ktoś tam jest lepiej zorganizowany, tak jakby to, że było nas więcej powodowało rozleniwienie co nie których

4. informacja - tu jest ostatnimi czasy co raz lepiej

5. wyniki sportowe

6. nowy stadion


Najważniejszy jest czynnik pierwszy bez niego, żaden inny nie spowoduje trwale poprawy sytuacji, bo po prostu nawet jak wyniki kogoś ściągną to jak się akurat wydarzy jakiś incydent to od razu nie przyjdzie na następny mecz

[buli19R20]

to i jo cos napisza:)

Wiec moim zdaniem szukanie niskiej frekwencji w poczynaniach klubu, piłkarzy, braku sponsora czy nowego stadionu to troche oddalanie winy od nas kibiców i zrzucanie ją na inne czynniki. Oczywiscie to co zostało wymienione ma jakis wpływ na frekwencje ale czy napewno ???? nie bede opisywał sytuacji górnika ale zobaczcie sobie w bundeslidzie zespoły które bronią sie przed spadkiem w porównaniu do kilku potentatów są niczym RUCH a Legia, Wisłą, Lech , a jednak u zachodnich sasiadów te 20 tyś osób zawsze jest na meczu. Gdzie jest problem Naszego Klubu???? moim zdaniem w nas samych kibicach i mentalnosci naszych kibiców tam gdy zbliza sie mecz to juz dzien wczesnij da sie odczuc atmosfere swieta a u nas ????? najlepij jakby przyjsc na 5 min przed meczem zeby nie było kolejek ( czy jak jestescie w markecie i są kolejki to tez rozwalacie kasy ????) mając okazje pokazac sie calemu swiatu i polsce dalismy dupy na derbach i PP bo jesli jakis piknik ( a nieoszukujmy sie to ma byc najwieksza czesc naszych kibiców która co mecz kupi sie jakis gadzet czy cus) był na tym meczy i znalazł sie w miejscu kaj były awantury to juz 2 roz napewno nie przyjdzie na Ruch. Opisywanie sytuacji Merkury,Piramida,czy inne szatańskie pieroństwo chyba niema sensu bo kazdy widzi jak jest zapytejcie sie jednego z drugim kiedy ostatni roz był na meczu ?????odpowiedz na Derbach i PP ale oczywiscie smyczka z Ruchu, koszulka i teksty jaki to jo niejest kibic. . Co dalej chcemy aby dzieci lazily na Ruch ale kto mo je zabrac ???? Ojciejc co sie boi o swoje pociechy???? poki Ruch niebedzie postrzegany jako bezpieczny klub to ciezko bedzie o wzrost ( stały) frekwencji widac postepy ale to musi byc szok dla wszystkich kiedy bajtel co mo 5 lot niezostanie stratowany przy bramie z ojcem a na odwrót zostanie przepuszczony na początek kolejki zeby juz przed meczem poczoł atmosfera meczy a nie walke o wejscie. Wiele było juz tematów dziasdostwo zarządu ale czy ktos pomyslał o załozeniu tematu dziadostwo kibiców????? NIe bo lepiej komus wytykac błedy niz samemu odnaleźć je w sobie.

Jak widac to nie zarząd, gracze, sponsor( brak) stadion sa winni ale my sami i im szybciej sobie to uswiadomimy tym lepiej dla nas bo mozemy obudzic sie z reką w nocniku i frekwencją 3 tys os ( ino nie piszcie ze lepiej 3 tyś fanatyków niz 15 tyś pikników) . Cóż cza konczyc ten wywód ale myslaz ze moze jedna czy 2 osoby go zrozumieją i wlasnie dla nich warto było to napisac

[Lutz]

5. wyniki sportowe

6. nowy stadion

To som dwie nojważniejsze sprawy - piknik to tako wygodno świnia sie zrobiła, że jak kapie za kark, wieje ze wszyskich czterech stron świata, piździ jak na Spitzbergenie to na szpil niy przidzie . Tako już mentalność i jo powiym szczerze sie niy dziwia. Jo by sie tyż 10 razy zastanowił czy w deszczu i przy minus 1 przyjść na stadion kaj uno ch*** widać jak som paryzole rozwiniynte, po drugie żodny infrastruktury ( ciepło herbata, wuszty, a choby były kaj to chcesz wdupiać ? pod chmurkom w dyszczu ? ) . Tyn stadion to je tragedia. Jak dupi słońcym to niy doś że widoczność z "trybun" ciulato to jeszcze musisz jedna rynka nad ślypiami trzimać co by co widzieć, a czym bydziesz słoniol duboł U szczew je akurat moda na tyn szajs, niy było Alianzu niy boło kibiców.
Nowy stadion ( choby taki jak w Lubinie, czy Kelcach = automatycznie 5,6 tys kibiców wiyancy. Stadion do je podstawa !! Gromy w ekstraklasie w 2009 roku a stadion momy z 1950.
Wyniki sportowe !! Skuli takiego Niedzielana sprzedali my pora karnetów wiyncy, a co by było jakby groł Niedzielan z Zającem i Obraniakiem o MP ? Szwyndomy sie sie kajś po środkach tabeli i gromy praktycznie "o nic" do tego mało atrakcyjny fussball. Dziwi wos to że zamiast taki kopaniny , bij a leć pora ludzi woli iś z bajtlym do parku ?
Co do Chorzowa - za moich czasów już wiyncy ludzi z Katowic jeździło na Ruch jak z Chorzowa.

Nic sie niy zmieni dopóki bydymy grać na tym archaicznym zabytku !!!!

[scaneRboy]

może uznacie mnie za starego pierdziela, ale jak ja sięgam pamięcią, to na Ruchu frekwencja skończyła się z odejściem Krzysztofa Warzychy. To była prawdziwa, autentyczna gwiazda tego klubu, nie jakiś plastik wykreowany w przeglądzie sportowym czy innym tvn.

Gucio miał te cechy, który przyciągają kibica na stadion: walka, umiejętności, instynkt, zero sodówki, w głowie jedna myśl: Mistrzostwo Polski no i Gucio był nasz: synek prosto z Pnioków.

[Scypion]

W temacie kibicowski świat podałem pomysł zeby wykorzystac plakaty z okresu pierwszej wojny swiatowej i okolic

http://www.learn-ict.org.uk/projects/se ... chener.jpg

http://www.app-ltd.com/elymrc/images/Kitchener2.jpg

http://www.konflikty.pl/photos/Plakat240.jpg

http://www.konflikty.pl/photos/Plakat152.jpg

http://www.konflikty.pl/photos/Plakat127.jpg

Niebieska ligota juz sie ustosunkowol do tego i pierwszy projekt wyglado tak:

http://i32.tinypic.com/1zf7892.jpg

http://i28.tinypic.com/j5xjds.png

dzieki!

Co myslicie o tej idei? Czy ktos jeszcze moglby jeszcze podzialac w tym temacie?

[WebeR]

Może na mecz z Poloniom Warszawa postarać się zrobić tako promocja jak na derbach z górnikiem wszedzie rozklejać plakaty,transparenty,zachęcać ludzi wszystkich mówić im że Ruch robi frekwencja jak to było kiedyś!Mówić im ze na Ruchu jest super itp.!Może wkoncu przyniesie to efekt jo tego nierozumia my momy tyla FC cały Chorzów za Ruchem a na szpilach nos jest te 8tyś a np.Apator w Torniu który ma niecałe pół miasta chodzi na mecze zuzlowe 15 000 i tam nikt nienarzeka na ceny biletów które są po 30zł.Czeba zachęcać ludzi wysyłać im na gg łańcuszki(np.z jakims haselkiem zróbmy frekwencje takom jak keidyś)wszędzie info na NK,wysyłanie smsów żeby ludzi przyszli na mecz.Może wkońcu to poskutkuje!

[Thoth]

Wszystko spoko pomysł dobry ino jo sie pytom czamu ino my sie tym przejmujemy i kombinujemy jak zwiekszyc frekwencja? co robi kilkuosobowy dział marketingu z pania mrozik na czele? rozumia że ciyżko pracuja nad pochytaniem nowych sponsorów kerych do tej pory nie widac ale zwiekszenie publiki na stadionie to jak mi sie zdowo chyba tyż ich działka, widac że na wymyśleniu w promocji karnetów dodatku w postaci etuii i brązowej smyczy oraz pomysłu nagrody dla karnetowicza w postaci obiadu z ulubionym piłkarzem to szczyt możliwości owego działu. zwiekszenie frekwencji to nie tylko klimat chęci kibiców ale wspólne działanie kilku organizmów na tym polu tj zarząd klubu, miasto oraz kibice najlepiyj w formie stowarzyszenia u nos widać obecnie oprócz checi kibiców nic niy ma.

[COBRA]

Wszystko spoko pomysł dobry ino jo sie pytom czamu ino my sie tym przejmujemy i kombinujemy jak zwiekszyc frekwencja? co robi kilkuosobowy dział marketingu z pania mrozik na czele? rozumia że ciyżko pracuja nad pochytaniem nowych sponsorów kerych do tej pory nie widac ale zwiekszenie publiki na stadionie to jak mi sie zdowo chyba tyż ich działka, widac że na wymyśleniu w promocji karnetów dodatku w postaci etuii i brązowej smyczy oraz pomysłu nagrody dla karnetowicza w postaci obiadu z ulubionym piłkarzem to szczyt możliwości owego działu. zwiekszenie frekwencji to nie tylko klimat chęci kibiców ale wspólne działanie kilku organizmów na tym polu tj zarząd klubu, miasto oraz kibice najlepiyj w formie stowarzyszenia u nos widać obecnie oprócz checi kibiców nic niy ma.

Uwierz mi ze ten dzial nie zajal sie nawet promocja karnetów dodatku w postaci etuii i brązowej smyczy oraz pomysłu nagrody dla karnetowicza w postaci obiadu z ulubionym piłkarzem,to pomysly rzecznika,reszta jego pomyslow laduje w koszu.Nie wiem co oni wogole w tym klubie robia.

[scaneRboy]

czamu ino my sie tym przejmujemy i kombinujemy

tommy, sorry, ale mam wrażenie, że Ty chyba nie zaliczasz się do tych, co drukują ulotki, plakaty i rozwieszają po mieście, robią confetti, szyją fany itd. mam rację?

[Thoth]

scaneRboy a co to mo do rzeczy? to że godom że kombinujemy niy oznaczo że byda lotoł z ulotkami po dzielnicach. przejmowanie sie ja przejmuja sie tym że na Ruchu jest ino 8 koła. to teraz jo zapytom scaneRboy, sorry, ale mam wrażenie, że Ty chyba nie zaliczasz się do tych, co drukują ulotki, plakaty i rozwieszają po mieście, robią confetti, szyją fany itd. mam rację?

[_BiADACZ_]

U nich najwieksza mobilizacja na mecz z anmi dala 22 000 ludzi. U nas WDS 08 czy 09 to ok 25000 - 30000 ludzi. Z ta roznica, ze oni potrafia ta frekwencje utrzymac, a my sa jak kreple.

mysla, że jak by mieli wiynkszy sztadion to by mieli tyż te 25000-30000.

[scaneRboy]

to teraz jo zapytom scaneRboy, sorry, ale mam wrażenie, że Ty chyba nie zaliczasz się do tych, co drukują ulotki, plakaty i rozwieszają po mieście, robią confetti, szyją fany itd. mam rację?

Masz rację, ja to robiłem pod koniec lat 90-tych. Moim największym obecnym zadaniem dla Ruchu jest wychować następnego fanatyka, który obecnie ma 6 m-cy, ale spoko.
Zarząd jest trochę dupowaty, ale te narzekania (tzw. uryna) kompletnie nic dobrego nie wnosi, a często wręcz szkodzi.

Od "martwienia" i "przejmowania" wg są (za przeproszeniem) nomenomen baby. My albo działamy, albo nie przeszkadzamy.

[valderama]

Troche zajmuje się praca w społecznościach lokalnych i przede wszystkim - w moim przekonaniu - należy rozocząć od stworzenia Stowarzyszenia, które będzie zarejestrowane w KRS. Dzięki rejestracji takiego Stowarzyszenia np "Stowarzyszenie Miłośników Chorzowskiego Fudbolu" - celowo uciekam od uzycia w nazwie słów "kibice" bo kojarzy się nie zawsze pozytywnie, zwłaszcza tak jak wpsominał Stoniar w szkołach - bedzie można zebrać grupę ludzi, która "z urzedu" zajmie się logistyką i sprawami formalnymi.
Ponadto takie Stowarzyszenie ma określone cele i zadania a tym samym można konkretnie rozmiawać z władzami miasta, instytucjami czy innymi organizacjami pozarządowymi.
Tak jak pisał Stoniar ... zawody, galerie, konkursy, zabawy dla dzieci. na to wszystko możan również jako Stowarzyszenie pozyskiwać pieniądze. jestem pewien, że znajdzie się wśród Was grupa ludzi, kóra pociągnie taką inicjatywę bo jestem przekonany, że to jedyna droga- może nie najłatwiejsza, ale na pewno mogaca przynieśc dobre efekty.

[RudaSlaska7]

wracajac do postu ktory zostal usuniety a pisało w nim m.in. o tym ze ludzie wola isc do baru na mecz i jesc kielbaski z grilla...
jak ich przyciagnac ?
zrobic porządne stoiska z jedzeniem gdzie kazdy bedzie mogl sobie kupic wuszt,krupniok,frytki,chipsy,popcorn (anglia zapachnialo) i tez napic sie coli,piwa( nie zalezy od nas i od klubu tylko od tych co rządzą.) oranzady, herbaty i mineralnej
wiadomo nikt nie pojdzie specjalnei na mecz zeby zjesc kielbaske ale jak ktos jedzie odrazu z pracy na mecz lub dojazd zajmuje mu co najmniej 1 godz w jedna strone to gosciu pomysli po co ma jechac do domu na obiad jak moze zjesc sobie na meczu.
sam nie korzystam z oferty w namiotach bo przewaznie nie ma czego kupic