#20
Post
autor: toRpeda » 8 maja 2009, o 08:11
a doły na fryna tyz mogecie:)
A co w tym pięknego ?. Poświęcenie, który z nas każdy wkłada w to, by jechać za swoją drużyną. Miłość - Nie za pieniądze, Nie za zaszczyty. Za piękne chwile, których się nigdy nie zapomni, wspomnienia, które zostaną do końca, za kolegów, którzy staną murem. Każdego dnia dziękuje bogu że jestem kibicem, a nie typem dla którego liczy się kasa i pozycja. Dla nas liczą się chwile. I to my przeżyjemy życie tak jak się powinno. Na całego. Bo do grobu nic nie zabierzemy... A pamięć pozostanie wiecznie