Strona 10 z 11

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 27 kwie 2024, o 21:54
autor: AndRe
Darth Kabut pisze:
27 kwie 2024, o 19:59
Koniec końców zamiast 5:0 i spokojnie zamknąć mecz to bawimy się w jakieś głupie gierki i bezsensowne podania w okolicach pola karnego przeciwnika,
Gdyby było 0:0 typish szpil jak z Puszczą czy Radomiakiem, gdzie przed polem karnym zamiast pójść na najprostsze rozwiązanie -> czyli podać do pustego kolegi i strzelić na bramkę to kopiemy się po czole i dajemy się wyprowadzić ze światła bramki do narożnika boiska i kółeczka czy to Kozaka, Wójtowicza, Starzyńskiego czy Letniowskiego.

Ten mecz powinien być zabity 5:0 i klepać sobie piłeczkę na własnej połowie, a de facto, gdyby nie jakiś zbieg okoliczności to remisujemy mecz w którym prowadziliśmy 3:0!!!

Zwycięzców się nie sądzi ale dla mnie to katastrofa i dramat
Trudno sie z powyzszym nie zgodzic..


Brawo dla Somy za koszulka, fajnie sie rosly Wegier wkomponowal w druzyne,czuje klimat
Mam nadzieje zostanie z nami

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 27 kwie 2024, o 22:11
autor: pko
[logim ON]

Bez złudzeń spadliśmu już dawno temu
Ta radość dla kogo bo nie dla nas ?
Teraz to tylko okienko transferowe zagrało
Boli że wkłady umieją grać kiedy trzeba się pokazać
I sorry Fossa tak zrzucam im brak ambicji

[login OFF]

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 27 kwie 2024, o 22:57
autor: Elmer
Zaskakujący zjazd Bartolewskiego. Jestem w szoku. Pierwszy gol i w sumie dwa błędy, bo jeszcze zdążył wrócić i pojechać na d... Drugi gol, tragedia. Szkoda, bo pamiętam go jak dawał radę w Zagłębiu.

Nie odstaje, ale błędy są tragiczne w konsekwencjach. Podobnie Szur, który dzisiaj po tragicznym zachowaniu w końcówce 1. połowy dał rozruszał Śląsk. W 2. połowie zrobił dokładnie to samo, ale cudem się wyratował. Nie można tak grać.

Po drugiej stronie SOMA NOVOTHNY! Czapki z głów. On był wszędzie. Wiem, że Śląsk wiosną słaby, ale mimo wszystko trzeba cenić, co zrobił. I z przodu i z tyłu.

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 00:08
autor: jajo
Darth Kabut pisze:
27 kwie 2024, o 19:59
Koniec końców zamiast 5:0 i spokojnie zamknąć mecz to bawimy się w jakieś głupie gierki i bezsensowne podania w okolicach pola karnego przeciwnika,
Gdyby było 0:0 typish szpil jak z Puszczą czy Radomiakiem, gdzie przed polem karnym zamiast pójść na najprostsze rozwiązanie -> czyli podać do pustego kolegi i strzelić na bramkę to kopiemy się po czole i dajemy się wyprowadzić ze światła bramki do narożnika boiska i kółeczka czy to Kozaka, Wójtowicza, Starzyńskiego czy Letniowskiego.

Ten mecz powinien być zabity 5:0 i klepać sobie piłeczkę na własnej połowie, a de facto, gdyby nie jakiś zbieg okoliczności to remisujemy mecz w którym prowadziliśmy 3:0!!!

Zwycięzców się nie sądzi ale dla mnie to katastrofa i dramat
jak zaczalem czytac Twoj post to myslalem, ze nawiazaujesz do ostatniego meczu we Wrocławiu.
ze szlo szybko zebrac wp***dol i nie robic emocji.
a my znowu jak pare lat temu, pochowany nieboszczyk drzy,
co do meczu wiele sie jeszcze nasuwa...

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 00:56
autor: HullCityFC
Braknie okolo 3-4 pkt do utrzymania.

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 01:12
autor: 19JeRRy20
Ja uważam, że jak wygramy wszystkie mecze do końca to się utrzymamy.

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 01:16
autor: HullCityFC
Nie wygramy wszystkich meczy do konca. Dzis nsjslabsza obok nas druzyna wiosny zmusila nas do rozpaczliwej obrony. Choc mysle, ze jeszcze wygramy w tym sezonie. Na sam koniec trafily sie nqm najslabsze druzyny obecnie.Zarowno Cracovia, Korona i Radomiak sa w zasiegu, tymbardziej, ze presja zejdzie bo po Radomiaku bedzie najpozniej po wszystkim.

Lech nas ogra. Jutro ogra Cracovie i w piatek walczyc bedzie o lidera u nas.

Korona i Craxa maja piekielnie trudne mecze plus nas. Zakladajac, ze wygramy wszystko do konca istnieje spora szansa, ze to wystarczy. Ale moim zdaniem stracimy punkty w conajmniej dwoch spotkaniach.

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 09:19
autor: adriansh
Szansa to jest zagłaskać szympansa. Ale trza wierzyć do końca. jak sie udo to wdupia laćie od Lucia razem z zokami :]

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 10:00
autor: JEDI_V
Ci co nie byli niech żałują, bo chyba wyjazd sezonu, wszystko pochytane i dopięte na ostatni guzik, a droga powrotno to już niybiesko impreza :hurra: :hurra: :hurra:

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 10:35
autor: Harpo
Co do meczu, to FATALNIE taktycznie zagralismy ostatnie 15 min, kiedy bylo juz 3:0 i Slask już nic nie gral.
Blad taktyczny za bledem, np. faul dla nas w okolicy srodka boiska. Wszyscy wroclawianie na swoim polu, a my wrzucamy do przodu
Po ch...??? Pileczka do boku, potem do bramkarza, czas leci, a jak sie przeciwnik ruszy i go wciagniemy do wtedy do przodu. Tak sie gra przy takim wyniku.
Kolejny przyklad: kontry. Z 2-3 bramki powinny wpasc, a nie pamiętam czy po takich kontrach w przewadze oddalismy strzal na bramke.
Gole sami sobie wbilismy mozna powiedzieć i fakt: minuta dwie wiecej i remisujemy bo rozpacz w defensywie okrutna.
Szacun za 3 pkt na wyjezdzie, wykorzystalismy to co w innych meczach mie żarło, a kiks z 1,5 m przeciwnika uratowal nam na 3 pkt.
W KOŃCU Stipica na plus. Pierwszy raz.

Wygrac z Lechem. Utrzeć nosa Pyrom.

PS. 90% z Was narzeka na Starzynskiego. Wy sobie zobaczcie celnosc i jakosc jego podań.
Ekstraklasa.

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 10:37
autor: JEDI_V
Harpo pisze:
28 kwie 2024, o 10:35
Co do meczu, to FATALNIE zagrakismybosttanie 15 min, kiedy bylo juz 3:0 i Slask już nic nie gral.
Blad taktyczny za bledem, np. faul dla nas w okolicy srodka boiska. Wszyscy wroclawianie na swoim polu, a my wrzucamy do przudu
Po ch...??? Pileczka do boku, potem do bramkarza, czas leci a jak sie przeciwnik ruszu i go wciagniemy do wtedy do przodu. Tak sie gra przy takim wyniku.
Kolejny przyklad: kontry. Z 2-3 bramki powinny wpasc, a nie pamjetam czy pobtakich kontechbw przewadze oddalismy strzal na bramke.
Gole sami sobie wbilismy mozna powiedzieć i fakt: minuta dwie wiecej i remisujemy.
Szacun za 3 pkt na wyjezdzie, wykorzystalismy to co w innych meczach mie żarło.
W KOŃCU Stipica na plus. Pierwszy raz.

Wygrac z Lechem. Utrzeć nosa Pyrom.
Chopie ty sie czytosz?, albo zes miol problemy w szkole, odstow to gowno bo sie tego czytac niy do :zabawa:

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 10:55
autor: Rickenn10
Soma Novothny to jest GOŚĆ!
Z przodu, z tyłu nawet przy 2 bramce po prostu przyjął i od razu strzał bez zastanowienia i gdyby nie spalony... Takiego kogoś nam brakowało gościa który nie kalkuluje tylko uderza. Na 1 ligę będzie jednym z najlepszych piłkarzy naszej drużyny i całej ligi. Wielkim plusem będzie zatrzymanie go tak samo jak Joseme. To są chyba dwa najbardziej wartościowe nazwiska na ten moment które dobrze byłoby mieć na kolejny sezon.
Co do meczu gdyby Śląsk strzelił w 80min nie 86 pierwszą bramkę to nie wygralibyśmy tego meczu ale na szczęście pozostało tylko gdybać. Bardzo dobra pierwsza połowa i zdecydowanie najlepsze spotkanie tej rundy Stipicy. W końcu zobaczyliśmy jego prawdziwy potencjał szkoda że tak późno.
Doping wczoraj miazga Śląsk z naszej perspektywy nie słyszalny kompletnie.
Wygrana cieszy i potencjalnie podbije nam frekwencję na Lechu któremu też fajnie będzie utrzeć nosa ;)

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 11:42
autor: gerhat
Podchodzę do tego zwycięstwa bez entuzjazmu. Taką mamy kadrę i stabilność że w kolejnym meczu zawalić może coś Josema, Soma albo Dante zacznie znów muchy łapać dlatego wygranie 4 ostatnich meczy uważam za fantasmagorię.
Wczoraj pierwsza połowa ok ale w drugiej błędy się mnożyły. Kozak po pierwszej bardzo dobrej połowie gdzie grał dla drużyny zaczął gwiazdorzyć, bo skoro już miał asystę to na siłę chciał coś strzelić. Pierwsza akcja po przerwie zamiast podać do Somy strzelał na siłę z ostrego konta. Potem strata identyczna przy kiwce 1-1 jak ze szczewami, cudem nie skończyło się podobnie. Po zejściu Josemy większość groźnych akcji Śląska przechodziło naszym lewym skrzydłem gdzie Bartol grał swój mecz.
Dante - pierwszy mecz który nam wybronił
Obrona - Szur wdawał się w dryblingi gdzie tracił piłki zamiast grać z partnerem, reszta przyzwoicie oprócz Bartola
Pomoc - Figo wytrzymał cały mecz, brawo. Biegaczem nie jest ale inteligencja boiskowa robi różnicę. Letniowski ok ale zabrakło mu sił. Bardzo dobrze Wójtowicz, słaby Moneta, kolejny raz udowadnia że nie jest graczem od pierwszej minuty, nie radzi sobie jak nie ma przestrzeni więc powinien wchodzić po 70 min.
Atak - Soma top, Szczepek starał się, walczył ale nie błyszczał.

Zmiennicy - Feliks i Michalski pokazali się z dobrej strony

Ten Miś - dobrze zareagował z Monetą i Kozakiem, żył meczem, byłby top gdyby nie panika i brak gry taktycznej w końcówce

Sędzia - top

Kibice - top

Ps.
Do obejrzenia - wywiad po meczu Figo gdzie w tle (na współdzielonym ekranie) widać jak Fosa przekazuje pałeczkę Somie. Finał widać na filmiku Asceto👍

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 13:03
autor: Harpo
JEDI_V pisze:
28 kwie 2024, o 10:37
Chopie ty sie czytosz?, albo zes miol problemy w szkole, odstow to gowno bo sie tego czytac niy do :zabawa:
Zamiast obrażania proponuje jednak czytać ze zrozumieniem :]

Re: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024

: 28 kwie 2024, o 13:50
autor: jajo
ja sie dlugo zastanawialem jak Monet wygral rywalizacje z Bartolem na lewym wahadle.
to mi wczoraj Bartol odpowiedzial...