#141
Post
autor: setnik » 28 maja 2022, o 10:37
"Piłkarze Motoru Lublin przed życiową szansą. Jeden mecz dzieli ich od awansu na zaplecze ekstraklasy
Motor Lublin ostatni raz występował na zapleczu ekstraklasy w sezonie 2009/2010. Kolejne lata spędził w drugiej i trzeciej lidze. W niedzielę piłkarze Marka Saganowskiego znowu mogą się jednak znaleźć w gronie pierwszoligowców. Warunek jest jeden: trzeba w Chorzowie wygrać z tamtejszym Ruchem w finale baraży o awans do Fortuna I Ligi. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17
Żółto-biało-niebiescy w końcówce sezonu nie zachwycali. Z pięciu ostatnich meczów ligowych wygrali zaledwie... jeden. W ramach 34. kolejki przegrali z Wisłą Puławy aż 0:3. Efekt? Zamiast zagrać pierwsze spotkanie barażowe z Wigrami u siebie, musieli udać się w daleką podróż do Suwałk. A biorąc pod uwagę, że na odpoczynek mieli tylko dwa dni, to przewaga zdecydowanie była po stronie rywali. Za zespołem Grzegorza Mokrego przemawiała także forma. W końcu jego podopieczni na swoją korzyść rozstrzygnęli pięć ostatnich meczów. Jeszcze miesiąc temu tracili do Motoru dziewięć punktów, a mimo to potrafili drużynę z Lublina wyprzedzić.
Nie pierwszy raz okazało się jednak, że przedmeczowe dywagacje a samo spotkanie to dwie zupełnie inne sprawy. Piłkarze trenera Saganowskiego, na przekór wszystkim, rozegrali kapitalne zawody. Szybko objęli prowadzenie po golu Tomasza Swędrowskiego, a bramka napędziła ich do jeszcze lepszej gry. Do przerwy było 2:0 dla gości po świetnej akcji Macieja Firleja. Szybko po zmianie stron stało się jasne, że Wigry nie będą w stanie odrobić strat, bo Damian Sędzikowski zaliczył trzecie trafienie. A przeciwnika i tak leżącego już na łopatkach dobił jeszcze Paweł Moskwik, który na boisku pojawił się dosłownie kilkadziesiąt sekund wcześniej. Ostatecznie Motor rozbił w Suwałkach gospodarzy aż 4:0 i w wielkim stylu awansował do niedzielnego finału, którego stawką będzie gra na zapleczu ekstraklasy w sezonie 2022/2023.
Kibice w Lublinie nie mogli być optymistami przed półfinałem baraży. Teraz sytuacja zmieni się jednak o 180 stopni. Ruch wymęczył zwycięstwo z Radunią Stężyca po golu w 118. minucie. Co prawda „Niebiescy” w drugiej połowie byli lepsi i zmarnowali kilka dogodnych sytuacji, ale na pewno fakt, że musieli rozegrać dodatkowe pół godziny tym razem przemawia za Motorem. Ekipa z Chorzowa w końcówce rozgrywek też nie zachwycała i od kilku tygodni wyraźnie była pod formą. Wiadomo jednak, że w niedzielny wieczór będą mogli liczyć na doping wielu tysięcy swoich kibiców. W środę na meczu z Radunią trybuny odwiedziło niemal siedem tysięcy widzów. Jak było w poprzednich starciach obu klubów? Łukasz Janoszka i spółka wygrali na Arenie Lublin 2:1, ale u siebie tylko bezbramkowo zremisowali z Motorem.
Pewna wygrana musi dodać żółto-biało-niebieskich skrzydeł. Z jakim nastawieniem drużyna pojedzie do Chorzowa? – Pierwszą część planu wykonaliśmy na szóstkę z plusem. Ruch? Nie pozostaje nam nic innego, jak pojechać do Chorzowa i zrobić dokładnie to samo. Chwilę się pocieszymy, a za chwilę już skupiamy się na kolejnym przeciwniku. Ostatnia forma w lidze? Jeżeli się przegrywa trzy dni przed ważnym meczem 0:3, to niepokój musi się wkraść. Szybko zresetowaliśmy jednak głowy i pokazaliśmy, że wykonaliśmy świetnie swoją robotę – powiedział na antenie TVP Sport Paweł Moskwik."
Strzelcy bramek dla Motoru w sezonie 2021/22:
20 – Michał Fidziukiewicz (19 w lidze + 1 w Fortuna Pucharze Polski)
11 – Maciej Firlej (7 w lidze + 4 w Pucharze)
5 – Piotr Ceglarz, Damian Sędzikowski, Tomasz Swędrowski
3 – Wojciech Błyszko
2 – Adrian Dudziński, Tomasz Kołbon, Paweł Moskwik
1 – Arkadiusz Najemski, Krzysztof Ropski, Kamil Rozmus (w Pucharze), Adam Ryczkowski, Filip Wójcik (w Pucharze)
Asysty przy golach dla Motoru w sezonie 2021/22:
9 – Filip Wójcik (8 w lidze i jedna w Pucharze)
7 – Piotr Ceglarz
6 – Vitinho (3 w lidze i 3 w Pucharze)
4 – Tomasz Kołbon (1 w lidze i 3 w Pucharze), Paweł Moskwik, Cezary Polak, Damian Sędzikowski, Tomasz Swędrowski
3 – Maciej Firlej
2 – Jakub Kosecki, Adam Ryczkowski
1 – Adrian Dudziński, Rafał Król, Piotr Kusiński, Sebastian Madejski, Dmitri Mandricenco, Sebastian Rak, Kamil Rozmus, Jakub Świeciński
Klasyfikacja kanadyjska (gole+asysty) w sezonie 2021/22:
20 pkt – Michał Fidziukiewicz
14 pkt – Maciej Firlej
12 pkt – Piotr Ceglarz
10 pkt – Filip Wójcik,
9 pkt – Tomasz Swędrowski
8 pkt – Damian Sędzikowski
6 pkt – Tomasz Kołbon, Paweł Moskwik, Vitinho
3 pkt – Wojciech Błyszko, Adrian Dudziński, Cezary Polak
2 pkt – Jakub Kosecki, Kamil Rozmus, Adam Ryczkowski
1 pkt – Rafał Król, Piotr Kusiński, Sebastian Madejski, Dmitri Mandricenco, Arkadiusz Najemski, Sebastian Rak, Krzysztof Ropski
Minuty na boisku w sezonie 2021/22:
2880 – Sebastian Madejski
2554 – Tomasz Swędrowski
2542 – Michał Fidziukiewicz
2511 – Piotr Ceglarz, Filip Wójcik
2125 – Wojciech Błyszko
1909 – Paweł Moskwik
1863 – Piotr Kusiński
1870 – Damian Sędzikowski
1757 – Adam Ryczkowski
1643 – Maksymilian Cichocki
1582 – Kamil Rozmus
1430 – Arkadiusz Najemski
1143 – Maciej Firlej
1124 – Vitinho
1103 – Tomasz Kołbon
921 – Rafał Król
900 – Jakub Świeciński
810 – Bartosz Zbiciak
725 – Cezary Polak
493 – Sebastian Rak
450 – Seweryn Kiełpin, Ariel Wawszczyk
405 – Jakub Kosecki
337 – Dmitri Mandricenco
315 – Adrian Dudziński
101 – Krzysztof Ropski
90 – Marcin Michota
19 – Bartłomiej Kafel
Żółte kartki w sezonie 2021/22:
8 – Piotr Kusiński (7 w lidze i jedna w Pucharze)
7 – Kamil Rozmus (6 w lidze i jedna w Pucharze)
6 – Maksymilian Cichocki (5 w lidze i jedna w Pucharze)
5 – Wojciech Błyszko (4 w lidze i jedna w Pucharze), Tomasz Swędrowski
4 – Piotr Ceglarz, Rafał Król (3 w lidze i jedna w Pucharze), Paweł Moskwik, Arkadiusz Najemski, Jakub Świeciński, Filip Wójcik
3 – Maciej Firlej (2 w lidze i jedna w Pucharze), Tomasz Kołbon, Cezary Polak
2 – Dmitri Mandricenco, Damian Sędzikowski, Vitinho, Ariel Wawszczyk
1 – Michał Fidziukiewicz, Jakub Kosecki, Sebastian Madejski, Marcin Michota, Sebastian Rak (w Pucharze)