Zmiany kadrowe w Ruchu Chorzów

[west72]

Pytanie czemu zarząd nie był tak pryncypialny podpisując 4 letnią umowę z Kamilem Lechem?

Myślę, że właśnie dlatego teraz postawili sprawę jasno. Dasz radę pracujemy, nie ma wyników 3 miesiące i się żegnamy. Teraz Kamila nie ma, może na zesłaniu nabierze pokory, popracuje nad głową i po powrocie jeszcze nam się przyda.. Mamy Kubę, i Tomka,Grzywaczewski nie podjoł rękawicy, nie wykorzystał szans więc pewnie go pożegnamy . Z perspektywy wysokości kontraktu pewnie Kamil ma trzecioligowy, więc korzyść dla nas gdyby odpalił

[heli]

Wiem, że Surma ma wielu zwolenników i skoro tak głośno się o tym mówiło już na meczu to pewnie tak się stanie, ale jo jakoś co do każdego co był w klubie w czasie spadku z ekstraklasy zawsze mam jakieś wątpliwości.
Natomiast fakt faktem, że temat najlepiej jak rozstrzygnie się od razu po sezonie i raczej skoro już ogłosili ostatecznie to z kimś są po słowie, bo choćby jakieś plany treningowe na urlopy czy też plan przygotowań trzeba już mieć ustalony.

[ROHAN2]

Pytanie czemu zarząd nie był tak pryncypialny podpisując 4 letnią umowę z Kamilem Lechem?

Myślę, że właśnie dlatego teraz postawili sprawę jasno. Dasz radę pracujemy, nie ma wyników 3 miesiące i się żegnamy. Teraz Kamila nie ma, może na zesłaniu nabierze pokory, popracuje nad głową i po powrocie jeszcze nam się przyda.. Mamy Kubę, i Tomka,Grzywaczewski nie podjoł rękawicy, nie wykorzystał szans więc pewnie go pożegnamy . Z perspektywy wysokości kontraktu pewnie Kamil ma trzecioligowy, więc korzyść dla nas gdyby odpalił

To nie problem długości wypowiedzenia tylko problem z brakiem wiary w trenera Beretę jest rzeczywistym powodem zwolnienia. Myślisz że nowy trener jest w stanie zbudować zespół w 3 miesiące? Trener powinien mieć czas i spokój do pracy, w systemie 3 miesięcznego wypowiedzenia nikt nie będzie miał komfortu pracy.

[viRo_BJJ]

Komfort pracy ma się podpisując 2 letni kontrakt, te osoby które teraz wielce się rozpisują o 3 miesięcznym wypowiedzeniu po 3 porażkach pewnie pierwsze wołałyby o zmianę trenera. Łukasz Bereta to bardzo dobry trener, sprawdził się, zrealizował założony cel.
Był kandydatem kibiców, sam dawałem jego cv akcjonariuszom, miałem nadzieję , że będzie z nami do ekstraklasy.
Natomiast co do 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia, to w pełni zgadzam się z klubem, każdy trener , który tu przyjdzie dostanie taki warunek i na tą chwilę nie podlega on żadnym negocjacją. Dlaczego? bo klub jest w czasie odbudowy, ogląda każdą złotówkę przed jej wydaniem, nie żyje ponad stan. Nie stać nas na powrót utrzymywania trenerów ''zwolnionych'' przez kolejny rok jak to miało miejsce w przypadku Warzychy, Wleciałowskiego czy Fornalaka - min. takie gospodarowanie doprowadziło ten klub na dno.
Kibice nigdy nie odwrócili się od trenera Berety i cały czas miał pełne wsparcie w każdej kwestii, zarówno wczoraj jak i dziś.
Natomiast takie są koleje rzeczy zawodu trenera. Mi osobiście jest przykro, że trener Bereta nie podpisał nowego kontraktu, 3mam za niego kciuki i może kiedyś do nas wróci, natomiast polityka klubu jest jasna i klarowna, także pełne wsparcie i zaufanie do Prezesa Siemianowskiego i ludzi w klubie, bo chyba gołym okiem widać, że przez ostanie 2 lata w klubie organizacyjnie, marketingowo i PRowo zrobiono naprawdę milowy krok. Po to mamy przedstawiciela w klubie, aby być na bieżąco i w sprawach ważnych doradzić bądź wypowiedzieć swoje zdanie.

Pytanie czemu zarząd nie był tak pryncypialny podpisując 4 letnią umowę z Kamilem Lechem?

Myślę, że właśnie dlatego teraz postawili sprawę jasno. Dasz radę pracujemy, nie ma wyników 3 miesiące i się żegnamy. Teraz Kamila nie ma, może na zesłaniu nabierze pokory, popracuje nad głową i po powrocie jeszcze nam się przyda.. Mamy Kubę, i Tomka,Grzywaczewski nie podjoł rękawicy, nie wykorzystał szans więc pewnie go pożegnamy . Z perspektywy wysokości kontraktu pewnie Kamil ma trzecioligowy, więc korzyść dla nas gdyby odpalił

To nie problem długości wypowiedzenia tylko problem z brakiem wiary w trenera Beretę jest rzeczywistym powodem zwolnienia. Myślisz że nowy trener jest w stanie zbudować zespół w 3 miesiące? Trener powinien mieć czas i spokój do pracy, w systemie 3 miesięcznego wypowiedzenia nikt nie będzie miał komfortu pracy.

[Goscioo]

Nikt z nas nie oczekuje aby zapewnić mu 2 lata bez tykalności ale można było się jakoś dogadać w połowie drogi, zawsze jest rozwiązanie. Teraz trzeba brać pod uwagę to, że jak nie będzie wyników w 2 lidze z nowym trenerem to niestety ale zarząd będzie za to odpowiedzialny mimo tego jak wielką pracę robią teraz. Puścić trenera co naprawdę się sprawdził bez dania szansy nawet wykazania się to głupota i tyle w temacie. Myslalem że sportowo idziemy drogą Rakową ale chyba jednak nam daleko do takiego modelu. Jest sukces po latach - jest i to pomyslec że taki Raków. Pisze to zwlaszcza że widać że Bereta mysli długofalowo i ma mysl a nie tylko tu i teraz. Będziemy zas krecic się w zamknientym hermetycznie środowisku jak to ma miejsce w większości klubów na szczeblu centralnym. Skorża przychodzi Skorża odchodzi bo nie ma wyniku ale zmieniło się 5 piłkarzy i zas Skorża przychodzi ......Urban tu Urabn tam Urban znowu tu ..... i tak w kółko.

[ROHAN2]

Nie krytykuję zasad które chce utrzymać zarząd w kwestii wypowiedzenia. Pytanie czy podobne zapisy znajdują się w kontraktach piłkarzy?

[grzej]

Nikt z nas nie oczekuje aby zapewnić mu 2 lata bez tykalności ale można było się jakoś dogadać w połowie drogi, zawsze jest rozwiązanie. Teraz trzeba brać pod uwagę to, że jak nie będzie wyników w 2 lidze z nowym trenerem to niestety ale zarząd będzie za to odpowiedzialny mimo tego jak wielką pracę robią teraz. Puścić trenera co naprawdę się sprawdził bez dania szansy nawet wykazania się to głupota i tyle w temacie. Myslalem że sportowo idziemy drogą Rakową ale chyba jednak nam daleko do takiego modelu. Jest sukces po latach - jest i to pomyslec że taki Raków. Pisze to zwlaszcza że widać że Bereta mysli długofalowo i ma mysl a nie tylko tu i teraz. Będziemy zas krecic się w zamknientym hermetycznie środowisku jak to ma miejsce w większości klubów na szczeblu centralnym. Skorża przychodzi Skorża odchodzi bo nie ma wyniku ale zmieniło się 5 piłkarzy i zas Skorża przychodzi ......Urban tu Urabn tam Urban znowu tu ..... i tak w kółko.

Padło pytanie jaki okres dla trenera byłby zadawalający. Odpowiedz była żaden. Czyli bez okresu wypowiedzenia

[grzej]

Nie krytykuję zasad które chce utrzymać zarząd w kwestii wypowiedzenia. Pytanie czy podobne zapisy znajdują się w kontraktach piłkarzy?

Nikt Ci tutaj tego nie napisze, bo obowiązują klauzule poufności. Wszyscy trenerzy mają 3mce

[grzej]

Pytanie czemu zarząd nie był tak pryncypialny podpisując 4 letnią umowę z Kamilem Lechem?

Jeśli chodzi o sam fakt - były ku temu przesłanki. Długość - zgoda.
I tak kibice wówczas zareagowali rozmawiając z zarządem w tej sprawie.

[ROHAN2]

No nic, nie ma co dłużej się rozwodzić nad tym tematem. Podziękowania dla trenera Berety za wszystko co zrobił a nowemu trenerowi powodzenia i wyników nie gorszych niż poprzednik

[True Blue]

Czymu Lech mo taki kontrakt? Bo jego fater jest w U19, krótki bal.

[niebieski98]

Podpisanie kontraktu na 2 lata bez możliwości rozwiązania niczym nie różniłoby się od podpisywania mega kontraktów za czasów smagorowicza. Niby płacono sporo kasy piłkarzom którzy mieli być gwarancją dobrych wyników, a nie zawsze takie osiągaliśmy. Dodam że te kontrakty były ponad nasze możliwości i doprowadziły nas do 3 ligi i na skraj bankructwa. Teraz jest bardzo podobna sytuacja. Bereta nie daje mimo wszystko gwarancji sukcesu. Właściwie to żaden trener nie może takiej dać. Nie stać nas, na podejmowanie takiego ryzyka. Co jakby przytrafiło się parę porażek na początku przyszłego sezonu i nie było widać wyjścia oprócz zmiany na stanowisku trenera? Mielibyśmy dwie opcje: albo trzymać Berete mimo słabych wyników i braku perspektyw, albo zwolnić go i płacić dwóm trenerom jednocześnie.

Faktem jest, że dzisiaj powoli staje się standardem, że trenerzy dostają umowy bez okresu wypowiedzenia. Moim zdaniem nie jest to nic dobrego. Kończy się to potem tak jak u nas, gdy mieliśmy kilku trenerów na utrzymaniu, kiedy zmienialiśmy ich co chwile w sezonach spadkowych. Podobnie było w Wiśle Kraków i paru innych polskich klubach. Zgodzę się, że te 3 miesiące to jest minimum, jakie powinien dostać szkoleniowiec żeby mieć komfort pracy. W przypadku zwolnienia, nawet po kilku pierwszych kolejkach rundy np. w sierpniu, ma pewność że w wrześniu, październiku i listopadzie ma zapewniony byt, a od grudnia kiedy zaczyna się okres przygotowawczy może objąć nową drużynę i poprowadzić ją w przyszłej rundzie.

Można pójść krok dalej i zrobić okres wypowiedzenia jeszcze miesiąc bądź kilka dłuższym, tak na 4-6 miesięcy w ramach dobrej woli. Ale podpisywanie kontraktów na 2 lata, a czasem i dłużej, bez możliwości rozwiązania nie powinno mieć miejsca. I podejrzewam że nie miałoby gdyby w Polsce kluby były prywatne, utrzymywane i zarządzane nie z państwowej czy miejskiej kasy jak to ma miejsce. Tak mamy całe stado trenerów, ale również menago i piłkarzy którzy fajnie pasą się na publicznej kasie. Trzeba płacić dwóm, trzem trenerom na raz, brakuje na to kasy w klubie albo trzeba pokryć długi zaciągnięte w celu utrzymania zbyt drogiego sztabu, kadry zawodników? Co za problem, pójdziemy na sesję rady, do prezydenta, popłaczemy że ginie nasza chluba i duma miasta i dosypie się parę milionów. Co roku palców u rąk brakuje, żeby policzyć tego typu przypadki.

Chcemy kiedyś stanąć na nogi to trzeba się trzymać jasno określonych zasad, mimo że będzie boleć jak cholera. Dla mnie wczorajszy komunikat to kolejny, chyba najbardziej dobitny dowód, że klub w przyszłości wyjdzie z długów i będzie profesjonalnie zarządzany, zdrowy finansowo i będzie osiągał sukcesy.

To też sygnał puszczony dla tych wszystkich, którzy czując wiatr zmian w klubie z chęcią dokleiliby się do projektu w oczekiwaniu na profity jak to miało miejsce przez długie lata. A wiemy wszyscy że takich pijawek sporo by się znalazło...

W sobotę trzeba godnie pożegnać trenera, odwalił kawał dobrej roboty. Grunt żeby mimo wszystko rozstać się w przyjaźni.

[Slawko]

Szkoda tylko, że 3/4 kibiców nie rozumie tych prostych mechanizmów i mentalnie tkwi na dzikim wschodzie, wylewajac pomyje na klub, który w końcu zachowuje sie odpowiedzialnie...

[gerhat]

Na dzisiaj pytanie brzmi czy na poziomie II ligi można znaleźć dobrego trenera, który zgodzi się na 3-miesieczne wypowiedzenie?

Nie znam rynku ale raczej odpadają wszyscy którzy mają kontrakty w obecnych klubach, pozostaje szukać wśród aktualnie bezrobotnych którzy przystaną na warunki klubu.

Ostatecznie zawsze w odwodzie jest Fornalak

[niebieski98]

Myślę, że nie bez powodu mówi się o Surmie. Podejrzewam, że ze względu na długoletnią karierę piłkarską i fakt że raczej finansowo ma zapewniony byt, zgodzi się na taką umowę. Niewątpliwie dla początkującego trenera jesteśmy jednym z lepszych klubów w 2 lidze, gdzie jest dobry skład i walka o wyższe cele, czego w Garbarni mu nie zapewniono. Mimo tego dwa sezony z rzędu otarł się o baraże zajmując w obu 7 miejsce. Na dziś raczej lepszej kandydatury nie znajdziemy, choć kto wie. W przyszłym tygodniu musimy już podpisać nowego trenera bo sezon tuż tuż i jeżeli chcemy przygotowywać się do niego pełną kadrą należałoby rozglądać się za transferami już teraz, tak by na początku lipca mieć już nowych zawodników na pokładzie.

Tak tylko wspomnę w tym całym zamieszaniu z trenerem, że Kowalski zostaje z nami na dłużej. Kontrakt na 2 lata z opcją przedłużenia. Dowiódł swojej wartości w obecnym sezonie, jeżeli mamy mieć weteranów w kadrze to tylko takich jak Kowal.