RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]

[CentrumPrasoweR]

Ruch - Górnik, 102. Wielkie Derby Śląska [ZAPOWIEDŹ, GDZIE OGLĄDAĆ, RELACJA LIVE]



Ruch Górnik RELACJA LIVE ONLINE, TRANSMISJA TV NA ŻYWO: W sobotę o 20.30 na stadionie w Chorzowie rozpoczną się 102. Wielkie Derby Śląska. Kto będzie rządził w naszym regionie? Zobacz, gdzie znajdziesz relację live z tego meczu, a także jakie nastroje panują w zespołach tuż przed nim!

Ruch Górnik RELACJA LIVE ONLINE, TRANSMISJA TV NA ŻYWO:



Czternaście do czternastu: taki jest wynik rywalizacji Ruchu Chorzów z Górnikiem Zabrze w rubryce „tytuły mistrzowskie”. W sobotę oba zespoły po raz 102. spotkają się w walce o ligowe punkty. Gospodarzem starcia będą Niebiescy.



Patrząc na tabelę za faworyta Wielkich Derbów Śląska trzeba uznać Górnika.



– Ale my tak nie uważamy, ten mecz nie ma faworyta, a jeśli już to uznałbym za takowego naszych rywali, bo będą mieli dwunastego zawodnika, czyli wsparcie kompletu kibiców – zastrzega trener Józef Dankowski.




WIELKIE DERBY ŚLĄSKA RUCH - GÓRNIK:

Wielkie Derby Śląska 2014 Ruch - Górnik: Kto wygra mecz? Typują dziennikarze DZ [SONDA]



Sonda
<p class="pytanie">Kto wygra Wielkie Derby Śląska?

<p class="opcja">

Ruch Chorzów

<p class="opcja">

Górnik Zabrze

<p class="opcja">

Będzie remis

<p id="sonda-7847-submit" class="bezMargin">








Wielkie Derby Śląska 2014: Spotkaj się z mistrzami z Ruchu Chorzów!



Można jednak odnieść wrażenie, że to na Ruchu ciążyć będzie większa presja, wynikająca z miejsca w tabeli, i że to jego zespół wyjdzie na murawę bardziej osłabiony (za kartki pauzuje Piotr Stawarczyk). W dodatku ewentualna porażka może oznaczać pożegnanie z niedawno jeszcze noszonym na rękach trenerem Janem Kocianem. Sam zainteresowany nie komentuje tych spekulacji, koncentrując się na sobotnim meczu.



– Wynik jest sprawą otwartą, a derby, wszędzie na świecie, rządzą się własnymi prawami i wywołują dodatkową adrenalinę – stwierdził szkoleniowiec gospodarzy.



Chorzowianie zdają sobie jednak sprawę, że to najwyższy czas na rozpoczęcie pogoni za oddalającą się czołową ósemką ekstraklasy, w której miejsce zagwarantuje utrzymanie na następny sezon. Pamiętają też, że to właśnie od zwycięstwa nad Górnikiem rozpoczęli przed rokiem marsz, który zakończył się udziałem w europejskich pucharach. – Po tak dobrym sezonie taki kryzys, jaki przeżywamy obecnie, zdarza się wielu drużynom – zaznacza Kocian. – Ale nikt nie miałby nic przeciwko temu, by tamta historia się powtórzyła.



Górnik jednak jesienią nie tylko zbiera punkty, ale i gra widowiskowo. Spotkanie w Chorzowie ma być potwierdzeniem wysokiej formy. Tym bardziej, że tym razem na Cichej pojawią się też kibice tego zespołu (około 500). Zabrzanie już rozpoczęli zresztą rywalizację w internecie, publikując filmik motywujący zespół i dodając, aby rywale potraktowali to jako wyzwanie. To pozostało jednak bez odpowiedzi.



Nasi dziennikarze wydarzenia wokół WDŚ będą relacjonować na Twitterze pod hasłem #RuchVsGórnik. Relację live znajdziecie natomiast TUTAJ.



Bezpośrednią transmisję z meczu przeprowadzi Canal+Sport HD.

Źródło: AUTOR: RM --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

Dzieci piłkarza Ruchu Chorzów potrzebują pomocy. Sama kamizelka kosztuje 40 tysięcy złotych



Podczas sobotnich Wielkich Derbów Śląska odbędzie się zbiórka pieniędzy na pomoc dla Filipa i Oliwiera Kowalskich. Synowie Jakuba Kowalskiego, piłkarza Ruchu Chorzów cierpią na mukowiscydozę.


Klub inauguruje tym samym współpracę pomiędzy Fundacją Ruchu Chorzów a fundacją pomagającą dzieciom chorym na mukowiscydozę. Pieniądze będą zbierane również podczas sobotniej imprezy "Spotkanie Mistrzów", która rozpocznie się w sobotę o godzinie 16.

Osoby, które nie będą mogły pojawić się na imprezie na "Kresach" ani podczas Wielkich Derbach Śląska, mogą wesprzeć akcję Ruchu wpłacając pieniądze na konto:

Bank BPH: 36 1060 0076 0000 3200 0132 9248

Darowizna dla Oliwiera i Filipa Kowalskich

Mukowiscydoza to defekt genetyczny:

- wadliwa budowa białka sprawia, że produkowany przez narządy chorych na mukowiscydozę śluz jest bardziej gęsty i lepki niż u osób zdrowych, jednocześnie zalega on w płucach i powoduje problemy z odksztuszaniem,

- nazywana jest chorobą dzieci, gdyż wiąże się ze zgonem w bardzo młodym wieku,

- leczenie choroby jest głównie objawowe i polega na stosowaniu odpowiedniej diety oraz fizjoterapii; w Polsce średni roczny koszt leczenia dziecka chorego na mukowiscydozę w wieku od roku do 18 lat z perspektywy opiekuna oszacowano na 108 948 zł;

- dzieci cierpiące na mukowiscydozę dożywają w Polsce średnio 14. roku życia; zapewnienie odpowiedniej opieki i leczenia przedłuża czas życia nawet do 45 lat,

- choroba u Filipa i Oliwiera doprowadziła już do niewydolności trzustki;

- kamizelka drenażowa z systemem The Vest - koszt około 40 000 zł - ułatwi codzienną rehabilitację maluchów.

 

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Szlagierem w 11. kolejce T-Mobile Ekstraklasy będą Wielkie Derby Śląska. W Chorzowie dojdzie do 102. starcia w historii występów Ruchu i Górnika Zabrze w najwyższej klasie rozgrywkowej. Relacja w Sport.pl od 20:30.
Bilans stu poprzednich spotkań zdecydowanie przemawia na korzyść Górnika, który jednak poza własnym stadionem wygrał z Ruchem tylko jedenastokrotnie. "Niebiescy" ostatni raz u siebie przegrali z lokalnym rywalem bardzo dawno, bo 28 lutego 2009 roku, w sezonie po którym zabrzanie spadli z ekstraklasy. Tym razem to piłkarze Jana Kociana, po bardzo słabym starcie w lidze, grają z nożem na gardle. Po dziesięciu kolejkach Ruch jest czternasty w tabeli. Górnik plasuje się na czwartym miejscu z zaledwie dwoma punktami straty do lidera.

- W zeszłym sezonie oba wielkie śląskie kluby do ostatniej kolejki walczyły o trzecie miejsce w tabeli i start w europejskich pucharach. Górą był Ruch, który wtedy świętował zdobycie brązowych medali, ale dziś płaci wysoką cenę za próbę podboju Europy: doświadczonym - nie wypada powiedzieć "starszym" - graczom Jana Kociana w lidze zaczyna brakować sił. Co innego Górnik, który tegoroczną wiosnę miał koszmarną, ale runda jesienna znów okazuje się dla zabrzan szczęśliwa - mówi Żelisław Żyżyński, dziennikarz nc+.

Źródło: AUTOR: --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Nagranie z tych Wielkich Derbów Śląska trener Ruchu Chorzów przechowuje do dziś



Dariusz Fornalak, dziś drugi trener Ruchu Chorzów zagrał w wielu derbowych spotkaniach, ale jeden mecz z Górnikiem Zabrze ma dla niego szczególne znaczenie.


- Bardzo miło wspominam wygrane derby w Zabrzu z 1989 roku. Było to moje jedyne wyjazdowe zwycięstwo nad Górnikiem. Wygraliśmy tam 2:1 i uwierzyliśmy wtedy w zdobycie mistrzostwa Polski - mówi Fornalak.

- Górnik zdobywał wtedy cztery razy z rzędu mistrzostwo Polski. Ich skład był naszpikowany w tym czasie reprezentantami Polski z Janem Urbanem na czele. W tym spotkaniu to jednak my okazaliśmy się lepsi po bramkach młodego Dariusza Gęsiora i - jak się później okazało - króla strzelców ligi Krzysztofa Warzychy - wspomina były obrońca niebieskich.

- Pamiętam, że wtedy stadion przy ulicy Roosevelta pękał w szwach i bardzo mocno dało się odczuć emocje związane z tym spotkaniem. Najpierw do wyrównania doprowadził Górnik, później mieliśmy karnego Krzyśka Warzychy, a w samej końcówce jedenastkę wykonywali zabrzanie, którą rewelacyjnie obronił Rysiek Kołodziejczyk i już wtedy uwierzyliśmy w to, że mistrzostwo jest w naszym zasięgu. Nagranie z tego spotkania mam w swojej kolekcji do dzisiaj - mówi Fornalak, który w niebieskich barwach rozegrał 268 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej i strzelił w nich 11 goli. W 1989 świętował z chorzowskim zespołem mistrzostwo, a w 1996 zdobycie Pucharu Polski.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Bombowy alarm na Cichej przed Wielkimi Derbami Śląska



Przed meczem Ruch Chorzów - Górnik Zabrze na stadionie przy ulicy Cichej znaleziono paczkę, która miała być... bombą.


Potem okazało się, że były to środki pirotechniczne. Znaleziono je w okolicach sektora gości.

"Wbrew pojawiającym się doniesieniom, jakoby spotkanie między Ruchem a Górnikiem miało nie dojść do skutku, pragniemy poinformować, że nie jest ono zagrożone i na pewno się odbędzie. Na stadionie przy Cichej nie wykryto żadnych materiałów wybuchowych, a znaleziono jedynie środki pirotechniczne, które zostały zneutralizowane. Na obiekcie trwają teraz intensywne prace, mające na celu sprawdzenie, czy na stadionie nie znajduje się więcej tego typu materiałów i zapewnienie maksymalnego poziomu bezpieczeństwa kibicom, którzy odwiedzą dziś obiekt przy Cichej" - poinformował Ruch.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Łotysz nadal trenuje z Ruchem



Aleksandrs Fertovs miał pożegnać się z chorzowskim klubem. Łotysz jednak wciąż ćwiczy z zespołem.


Defensywny pomocnik od połowy września jest w Chorzowie. Przeszedł już testy medyczne.
Trener Jan Kocian wypowiadał się o nim pozytywnie, ale klub nie potrafił się z nim porozumieć w kwestiach finansowych.
 

Reprezentant Łotwy miał w poprzednim tygodniu rozstać się z Ruchem, ale pozostał i nadal możliwe jest to, że wzmocni kadrę chorzowskiej drużyny. Ostateczna decyzja ma zapaść pod koniec tego tygodnia.
 
Zdaniem słowackiego szkoleniowca Fertovs ma konkurować o miejsce w składzie z Bartłomiejem Babiarzem i Łukaszem Surmą.
 

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

[CentrumPrasoweR]

Fornalik kontra Fornalik. Niezwykły mecz w Chorzowie. I to o poważną stawkę!



O 17.00 na murawę przy Cichej wybiegną rezerwy Niebieskich oraz Reprezentacja Śląska Oldbojów. Obie jedenastki przy sztucznym świetle zagrają w III rundzie Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Katowice.


To będzie swoiste preludium do sobotniego spotkania pokoleń przy Cichej. Ale i sam pucharowy mecz ma wiele smaczków. Trzon RŚO stanowią przecież ekspiłkarze chorzowscy, by wymienić tylko supersnajpera Radosława Gilewicza, a także Krzysztofa Bizackiego, Mirosława Mosóra czy Dariusza Gęsiora. Dwaj ostatni - jak wiadomo - to przecież czynni (i ważni!) działacze chorzowskiego klubu. Tym razem staną po przeciwnej stronie barykady!
 
W szeregach oldbojów zabraknie natomiast Mariusza Śrutwy. Członek ekstraklasowego "Klubu 100" w ostatnim czasie poddać się musiał artroskopii kolana. Zapewnia jednak, że w przyszłości do "reprezentacyjnych" kolegów dołączy.

 
Warto dodać jeszcze, że u steru RŚO - wespół z Edwardem Lorensem - stoi zazwyczaj Waldemar Fornalik, który czasami grywa jeszcze u boku niegdysiejszych kolegów i... rywali. Tym razem zabraknie go na murawie, mecz śledzić będzie jednak uważnie z trybun. Tym bardziej, że rezerwy Ruchu prowadzi przecież... Tomasz Fornalik. 

Źródło: AUTOR: Dariusz Leśnikowski --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

[CentrumPrasoweR]

Szlagierem w 11. kolejce T-Mobile Ekstraklasy będą Wielkie Derby Śląska. W Chorzowie dojdzie do 102. starcia w historii występów Ruchu i Górnika Zabrze w najwyższej klasie rozgrywkowej. Relacja w Sport.pl od 20.30.
Bilans stu poprzednich spotkań zdecydowanie przemawia na korzyść Górnika, który jednak poza własnym stadionem wygrał z Ruchem tylko jedenastokrotnie. Niebiescy ostatni raz u siebie przegrali z lokalnym rywalem bardzo dawno, bo 28 lutego 2009 roku, w sezonie, po którym zabrzanie spadli z ekstraklasy. Tym razem to piłkarze Jana Kociana po bardzo słabym starcie w lidze grają z nożem na gardle. Po dziesięciu kolejkach Ruch jest czternasty w tabeli. Górnik plasuje się na czwartym miejscu z zaledwie dwoma punktami straty do lidera.

- W zeszłym sezonie oba wielkie śląskie kluby do ostatniej kolejki walczyły o trzecie miejsce w tabeli i start w europejskich pucharach. Górą był Ruch, który wtedy świętował zdobycie brązowych medali, ale dziś płaci wysoką cenę za próbę podboju Europy: doświadczonym - nie wypada powiedzieć "starszym" - graczom Jana Kociana w lidze zaczyna brakować sił. Co innego Górnik, który tegoroczną wiosnę miał koszmarną, ale runda jesienna znów okazuje się dla zabrzan szczęśliwa - mówi Żelisław Żyżyński, dziennikarz NC+.

Źródło: AUTOR: --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Alarm bombowy na stadionie Ruchu Chorzów. Wielkie Derby Śląska bez kibiców Górnika Zabrze



Przed meczem Ruch Chorzów - Górnik Zabrze na stadionie przy ulicy Cichej znaleziono paczkę, która miała być... bombą.


Potem okazało się, że były to środki pirotechniczne. Znaleziono je w okolicach sektora gości.

"Wbrew pojawiającym się doniesieniom, jakoby spotkanie między Ruchem a Górnikiem miało nie dojść do skutku, pragniemy poinformować, że nie jest ono zagrożone i na pewno się odbędzie. Na stadionie przy Cichej nie wykryto żadnych materiałów wybuchowych, a znaleziono jedynie środki pirotechniczne, które zostały zneutralizowane. Na obiekcie trwają teraz intensywne prace, mające na celu sprawdzenie, czy na stadionie nie znajduje się więcej tego typu materiałów i zapewnienie maksymalnego poziomu bezpieczeństwa kibicom, którzy odwiedzą dziś obiekt przy Cichej" - poinformował Ruch.

Pokłosiem zamieszania z tajemniczą paczką jest decyzja władz Ruchu, żeby nie wpuszczać na stadion kibiców Górnika. "Nie możemy im zapewnić bezpieczeństwa" - uznali na Cichej.

Natomiast Górnik poinformował, że w trakcie kontroli przeprowadzonej na stadionie Ruchu znaleziono "szereg ładunków wybuchowych, a także materiałów pirotechnicznych". Jeden z ładunków wybuchowych wyposażony w elektroniczny zapalnik został ukryty na sektorze gości. Zabrzański klub wyraził ubolewanie, że grupa ponad pół tysiąca najwierniejszych fanów nie zobaczy najważniejszego dla nich meczu w rundzie.

Z kolei strona rmf24.pl podała, że przy sektorze gości znaleziono zapalnik i pojemnik z łatwopalną substancją. Zapalnik prawdopodobnie miał zostać odpalony zdalnie. Po odpaleniu miała się zapalić substancja w pojemniku. Paczka była wkopana w ziemię, przy płocie, gdzie kibice zwykle wieszają flagi, co sugeruje, że chodziło o ich podpalenie w czasie meczu.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Wielkie Derby Śląska 2014: Dawne gwiazdy w akcji. Mecz Mistrzowie vs. Oldboje [ZDJĘCIA]



Wielkie Derby Śląska 2014: Przed meczem Ruch Chorzów - Górnik Zabrze kibice Niebieskich mogli spotkać się z dawnymi gwiazdami i zobaczyć mecz, który poprzedził Wielkie Derby Śląska. ZOBACZ ZDJĘCIA

W oczekiwaniu na rozpoczęcie Wielkich Derbów Śląska emocjonowaliśmy się piłkarskim pojedynkiem pomiędzy piłkarzami, którzy zdobywali z Ruchem tytuły mistrzowskie a Reprezentacją Oldbojów Śląska.



Wielkie Derby Śląska 2014 Ruch - Górnik: Kto wygra mecz? Typują dziennikarze DZ [SONDA]



Mecz rozgrano w ramach imprezy „Spotkanie Mistrzów”. Przed rozpoczęciem gry licznie przybyłe gwiazdy Ruchu spotkały się z kibicami. Były autografy, rozmowy, wspomnienia i wspólne zdjęcia.
Następnie „Niebieskie Legendy” rywalizowały na boisku z Reprezentacją Oldbojów Śląska.



Niebiescy Mistrzowie – Reprezentacja Oldbojów Śląska 3:2 (2:1)



1:0 Krzysztof Warzycha, 4 min.

1:1 Wojciech Myszor, 8 min.

2:1 Dariusz Gęsior, 30 min.

3:1 Dariusz Gęsior, 51 min.

3:2 Mariusz Śrutwa, 58 min.



Mistrzowie: Grzegorz Wagner, Waldemar Waleszczyk, Damian Łukasik, Dariusz Gęsior, Mirosław Mosór, Krzysztof Warzycha, Stanisław Gawenda, Roman Grzybowski, Mirosław Bąk, Mieczysław Szewczyk, Mirosław Jaworski, Augustyn Bujak.



Oldboje: Mirosław Dreszer – Zbigniew Cieńciała, Radosław Gilewicz, Krzysztof Bizacki, Ireneusz Adamski, Jacek Trzeciak, Wojciech Myszor, Bartłomiej Laburda, Konrad Odrobiński, Artur Toborek, Rafał Oprzondek, Mariusz Śrutwa, Piotr Mrozek; gościnnie: Aleksander Kurczyk i Mariusz Klimek.



Sędziowała: Magdalena Figura.



Mistrzowie udadzą się na stadion przy Cichej, gdzie przed derbowym pojedynkiem zostaną uhonorowani pamiątkowymi szalikami i statuetkami.

Źródło: AUTOR: Zdjęcia: Lucyna Nenow --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

102. Wielkie Derby Śląska dla Górnika. Po 18 latach zabrzanie wygrali na Cichej z Ruchem Chorzów



Górnik Zabrze zwyciężył, bo w przeciwieństwie do Ruchu Chorzów nie zadowalał go podział punktów i grał do końca.


Początek należał jednak do gospodarzy. Chorzowianie założyli wysoki presing i dało to efekt. Co znaczy pójść za strzałem, pokazał Grzegorz Kuświk. Rozpędzony środkowy napastnik gospodarzy wyprzedził Dominika Sadzawickiego i strzelił po dośrodkowaniu Filipa Starzyńskiego. Bramkarz gości odbił piłkę, ale bezlitosny snajper Ruchu z bliska wpakował ją głową do bramki.

Od tego momentu do głosu doszedł Górnik, który mógł strzelić kilka bramek. Bardzo aktywny z przodu był Radosław Sobolewski. Doświadczony pomocnik sam był bliski zdobycia gola, a pod koniec pierwszej połowy świetnie dograł piłkę do Mateusza Zachary, który jednak nie wykorzystał bardzo dobrej sytuacji. Wyrównanie padło po efektownej akcji - dośrodkowanie Łukasza Madeja na gola zamienił głową Wojciech Łuczak.

Druga połowa stała na słabszym poziomie. Tuż przed końcem meczu goście zdobyli zwycięskiego gola. Po centrze Seweryna Gancarczyka będący przed bramką Madej sprytnym wślizgiem wepchnął futbolówkę do siatki.

W tym momencie część kibiców Ruchu zaczęła wychodzić. Ci, którzy zostali, wołali: - Janek Kocian, Janek Kocian! To swoiste wotum zaufania dla trenera niebieskich od kibiców.

Obserwuj autora na Twitterze - @PCzado >>

Źródło: AUTOR: Paweł Czado --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Wielkie Derby Śląska dla Górnika. Po 18 latach zabrzanie wygrali na Cichej z Ruchem



Górnik Zabrze zwyciężył, bo w przeciwieństwie do Ruchu Chorzów nie zadowalał go podział punktów i grał do końca.


Początek należał jednak do gospodarzy. Chorzowianie założyli wysoki presing i dało to efekt. Co znaczy pójść za strzałem, pokazał Grzegorz Kuświk. Rozpędzony środkowy napastnik gospodarzy wyprzedził Dominika Sadzawickiego i strzelił po dośrodkowaniu Filipa Starzyńskiego. Bramkarz gości odbił piłkę, ale bezlitosny snajper Ruchu z bliska wpakował ją głową do bramki.

Od tego momentu do głosu doszedł Górnik, który mógł strzelić kilka bramek. Bardzo aktywny z przodu był Radosław Sobolewski. Doświadczony pomocnik sam był bliski zdobycia gola, a pod koniec pierwszej połowy świetnie dograł piłkę do Mateusza Zachary, który jednak nie wykorzystał bardzo dobrej sytuacji. Wyrównanie padło po efektownej akcji - dośrodkowanie Łukasza Madeja na gola zamienił głową Wojciech Łuczak.

Druga połowa stała na słabszym poziomie. Tuż przed końcem meczu goście zdobyli zwycięskiego gola. Po centrze Seweryna Gancarczyka będący przed bramką Madej sprytnym wślizgiem wepchnął futbolówkę do siatki.

W tym momencie część kibiców Ruchu zaczęła wychodzić. Ci, którzy zostali, wołali: - Janek Kocian, Janek Kocian! To swoiste wotum zaufania dla trenera niebieskich od kibiców.

Obserwuj autora na Twitterze - @PCzado >>

Źródło: AUTOR: Paweł Czado --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Trener Jan Kocian nie wie co się dzieje z drużyną



Szkolenowiec Ruchu był po Wielkich Derbach Śląska przygnębiony. - Przegrać derby przed własną publicznością na pewno boli - przyznał Słowak.
- Zagraliśmy dwie różne połowy. W pierwszej dominowaliśmy, graliśmy aktywnie i agresywnie. Niestety to co powiedzieliśmy sobie w przerwie meczu zostało w szatni. Straciliśmy cały mecz...

Szkoleniowiec przyznał, że nie wie dlaczego drużyna w drugich połowach gra ostatnio słabo. Dziennikarze pytali szkoleniowca czy był to mecz o jego posadę. - Nie wiem. Takie pytanie można było zadać już po przegranym meczu z Metalistem w Kijowie - stwierdził Kocian, który dostał od kibiców kredyt zaufania. W ostatnich minutach meczu wyrazili poparcie śpiewając : "Janek, Janek Kocian".

Źródło: AUTOR: Paweł Czado --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Kto błysnął, a kto zawalił w Wielkich Derbach Śląska [OCENY DLA RUCHU I GÓRNIKA]



Wszyscy walczyli o każdą piłkę, nie odstawiali nóg. Długo wydawało się, że 102. Wielkie Derby Śląska zakończą się remisem. Wygrał jednak Górnik Zabrze, bo miał w zespole więcej indywidualności. Pora na oceny dla piłkarzy...






Ruch Chorzów

Skala ocen 0-6

Krzysztof Kamiński 4. Przy golu Łuczaka bez szans, ale chyba mógł się lepiej zachować, gdy Madej strzelił mu z bliska w krótki róg bramki. W innych sytuacjach - bez zarzutu.

Martin Konczkowski 4. Bez większych błędów, ale i bez fajerwerków.

Marcin Kuś 3. Na prawej obronie dotąd nie zachwycał. Teraz zastąpił na środku obrony Stawarczyka. Już w 15. minucie zarobił żółtą kartkę. Razem z Malinowskim odpuścili Łuczaka i padł gol dla Górnika.



Marcin Malinowski 4. Źle ustawiony (jak cała obrona) przy golu Łuczaka. Poza tym poprawnie.

Daniel Dziwniel 3. To był kolejny mecz potwierdzający jego obniżkę formy. Nie szło z tyłu, nie szło z przodu.

Jakub Kowalski 4. Bardzo aktywny, brałby z chęcią udział w każdej ofensywnej akcji. Początkowo dominował w zaciętych starciach z Kosznikiem, potem częściej górą był rywal.

Bartłomiej Babiarz 4. Strzały mu wybitnie nie wychodziły, no ale on nie jest od strzelania. On jest od porządkowania gry w środku pola. Niestety, z tym też było słabo.

Łukasz Surma 3. Walka, poświęcenie, rutyna... I tak można byłoby wymieniać. Nie dodał jednak do tego czegoś ekstra, a tego wymagały Wielkie Derby Śląska.

Filip Starzyński 4. Regularnie szukał Kuświka w polu karnym. Raz wyszedł z tego gol. "Figo" dobrze wszedł w mecz, ale w drugiej połowie zaszył się gdzieś na boisku i tak wytrzymał do ostatniej minuty. Zdążył jeszcze zawinić przy golu Madeja.

Marek Zieńczuk 4. Parę dobrych podań, jedna petarda na bramkę. Mimo wszystko jeden z lepszych w Ruchu

Grzegorz Kuświk 4. Obrona Górnika miała z nim wiele problemów. Biegał do każdej piłki, raz wyszedł z tego gol.

Rezerwowi Tanczyk i Visnakovs - bez ocen.

Górnik Zabrze

Skala ocen 0-6

Źródło: AUTOR: Piotr Zawadzki --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Trener Jan Kocian nie wie, co się dzieje z drużyną



Szkoleniowiec Ruchu był po Wielkich Derbach Śląska przygnębiony. - Przegrać derby przed własną publicznością na pewno boli - przyznał Słowak.
- Zagraliśmy dwie różne połowy. W pierwszej dominowaliśmy, graliśmy aktywnie i agresywnie. Niestety, to, co powiedzieliśmy sobie w przerwie meczu, zostało w szatni. Straciliśmy cały mecz...

Szkoleniowiec przyznał, że nie wie, dlaczego drużyna w drugich połowach gra ostatnio słabo. Dziennikarze pytali szkoleniowca, czy był to mecz o jego posadę. - Nie wiem. Takie pytanie można było zadać już po przegranym meczu z Metalistem w Kijowie - stwierdził Kocian, który dostał od kibiców kredyt zaufania. W ostatnich minutach meczu wyrazili poparcie, śpiewając: "Janek, Janek Kocian".

Źródło: AUTOR: Paweł Czado --> PORTAL: SPORT.PL