GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
MaRio1920R
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 40
Rejestracja: 12 lip 2012, o 22:09
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#121 Post autor: MaRio1920R » 5 gru 2021, o 21:51

kroy pisze:
5 gru 2021, o 21:24
Dzisiejszy mecz wyjątkowo pechowy bo zamiast 1:2 jest 2:1. Niestety coś chyba poszło nie tak przy asekruacji.

Jutro trzeba kibicować Stali, żeby przezimować na 2 miejscu. Na pewno potrzebujemy wzmocnień bo obecny skład nie daje rady. Tez dzis boisko nie pomaga drużynom które chcą grac w piłkę tak jak my.

Szkoda tych punktów ale mieliśmy taka przewage że wciąż mamy dobra pozycję wyjściową na wiosnę.

A Ci co chcą wywalac trenera i piłkarzy to niech się zastanowią i zejdą na ziemie. Ruch nie jest w ekstraklasie tylko jest beniaminkiem 2. Ligi. Klub był na krawędzi upadku a mimo to mamy wciąż 8 pkt przewagi nad miejscem nie dającym baraży. To jest wynik ponad stan.

Czasem lepiej mieć spadek formy w środku niz na początku/końcu bo to pozwala cały czas być na wysokim miejscu. Wiosna będzie udana i myślę, że awansujemy :)
Kilka kolejek temu mieliśmy 8 pkt przewagi nad 3. zespołem, teraz mamy 8 pkt przewagi nad miejscem nie dającym baraży, ciekawe co dalej....
Parę sezonów temu piłkarze też nie rozumieli czemu kibice ich wyzywają, przecież jest tak za**biście, przecież mamy kilka (8?) punktów przewagi nad strefą spadkową, jak się skończyło, nie muszę pisać...
Jest ewidentny dołek, nie miałbym pretensji gdybyśmy grali w kratkę,tzn. win, win, remis, porażka, win, remis itd, ale tu się wyraźnie coś zacięło po meczu ze Stalą, albo po prostu szczęście przestało nam sprzyjać...

Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10719
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#122 Post autor: jajo » 5 gru 2021, o 21:58

1920tauzen pisze:
5 gru 2021, o 21:28
MarcinStoklosa pisze:
5 gru 2021, o 21:23
1920tauzen pisze:
5 gru 2021, o 21:07
Nie prezentujemy się tak dobrze pod kątem motorycznym, jak na początku sezonu. Mamy końcówkę roku, przyszło zmęczenie, może nawet nieco znużenia. Gra zespołu jest zależna od tego, czym na dany moment dysponujemy. Nie jesteśmy w stanie grać wysokim pressingiem przez większość spotkania, tak jak robiliśmy to wcześniej.
To są słowa Jarosława Skrobacza przed meczem z Bełchatowem, przypominam, że jako beniaminek rozegraliśmy mniej spotkań od reszty ligi bo nie graliśmy w Pucharze Polski, takie Siedlce, Kalisz czy Garbarnia zagrały 3 mecze więcej od nas, Ostróda, Motor, Stal, Chojniczanka, Lech, Śląsk,Wigry 2 mecze.
Skąd więc to zmęczenie tak widoczne na tle naszych rywali?
Mam też pytanie do Marcina Stokłosy dlaczego kilka dni temu twierdziłeś na forum, że wyniki motoryczne nie pokazują, że jest coś nie tak a trener Skrobacz mówi inaczej?
Nie mówiłem o badaniach motorycznych a badaniach krwi, z których wyniki wyszły w porządku- oczywiście kilka kolejek temu.
Dziś wstydliwa porażka z moim zdaniem najsłabszym zespołem z jakim graliśmy. Serce boli. Szkoda ogromna roztrwonionej przewagi, ale nie ma co beczeć tylko trzeba się wziąć do roboty i tyle.
Zrobimy wszystko żeby to posklejać.
Pozdro
Nie no czekaj. Była rozmowa o tym, że nasi chłopcy są zajechani, a Ty stwierdziłeś, że morfologia wyszła okej. Było to 1 grudnia. 3 grudnia Skrobacz udziela wywiadu, że jesteśmy zajechani motorycznie. Motoryka to kwestia mierzalna, nie ocenia się tego na oko. Czy więc w ciagu tych 2 dni zrobiono jakieś badania czy trener swój wniosek wziął z tzw. przysłowiowej dupy? Jest to ważne bo opcje są dwie albo musimy zmienić trenera przygotowania motorycznego na kogoś bardziej doświadczonego, albo musimy zmienić cały sztab bo trener nie ma pojęcia co dzieje się z jego zespołem i odrzuca od siebie winę zwalając ją na innego trenera i jego zakres obowiązków w tym wypadku Wojtka Grzyba.
Innej opcji nie ma bo tak jak wspomniałem zagraliśmy najmniej meczów w lidze i nie mamy prawa wyglądać gorzej w tej kwestii od rywali.
jest jeszcze 3 opcja:
nastawialismy sie na mocny poczatek, zeby mentalnie nie przegrac tej ligi.
mielismy swiadomosc, ze pod koniec sil moze brakowac, ale liczylismy na punktownie sila rozpedu.
jakbysmy latem byli zajechani, a teraz wszystkich zabiegali to pojawilyby sie teraz glosy, ze super nas przygotowali, bo tyle sil na zime zostalo.

wymaganie grania caly sezon na takiej intensywnosci jak na poczatku to absurd. juz wtedy pisalem, ze ciekawe ile tak wytrzymamy. nawet spogladajac na taki LFC, podobnie ekspolatujacy styl grania, to tez nie utrzymuja topowej formy caly rok. Klucz lezy w tym, zeby podczas tego zjazdu tez punktowac.
U nas nie ulega watpliwosci, ze ten zjazd jest za mocny. Dodatkowo brakuje nam umiejetnosci/cwaniactwa/SFG, zeby wygrywac takie mecze kiedy nie jestesmy w formie.
czy to dzisiaj, czy z Motorem to byly mecze spokojnie do wygrania. W przeciagu calej (a nawet wiecej) rundy wygralismy tylko taki mecz we Wronkach, gdzie lepsi nie bylismy, a pomogl SFG.
za to 3-4 razy nie wygrywalismy bedac lepsza druzyna.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

Awatar użytkownika
Midway
Posty: 333
Rejestracja: 10 lut 2008, o 13:03
Lokalizacja: Świętochłowice-ZGODA
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#123 Post autor: Midway » 5 gru 2021, o 21:59

Nie pisałem komentarzy po poprzednich blamażach, ale teraz już dość! Zostaliście frajerami roku. Rozumiem jedną porażkę z takim Hutnikiem, ale tyle kompromitacji pod rząd? Nie ma chyba drugiej takiej drużyny, która po tak fenomenalnym starcie kończy stylem gry jak ostatnia drużyna w tabeli. Patrząc na was przypominają się mecze w spadkowych sezonach. W głowie się człowiekowi nie mieści, że można przegrać z takim Bełchatowem grającym taki piach. Czy wy trenujecie w ogóle rzuty rożne??!! Nie ma po nich żadnego zagrożenia! Nie mam pojęcia, co się stało, ale to nastąpiło przed meczem z Raduniom, wtedy pierwszy raz pokazaliście zjazd...jeśli nie mamy kasy na 1 ligę i awans i nie jest nam na rękę to powiedzcie to otwarcie, a nie róbcie z nas wiernych kibiców idiotów. Chore jest to, że w ostatnich meczach szansę na grę dostali zawodnicy, którzy tak narzekali na to, że nie grają! I co? Zamiast się pokazać dostając szansę, gryząc trawę to zagrali na stojąco...Nie dziwię się trenerowi, że stawiał na żelazną 11... Coś panowie z zarządu jest nie tak. Mam nadzieję, że z Lechem w lutym znowu zobaczę drużynę jaka zaczynała pozbawioną zawodników, którzy nie nadają się na 2 ligę i wyżej.
Pierwszy mecz na Cichej 6: 10.04.2004: Ruch Chorzów 2-2 Podbeskidzie Bielsko Biała
Pierwszy wyjazd: Polonia Bytom 0-0 Ruch Chorzów 19.08.2006
Najwyższe zwycięstwo: Ruch Chorzów 6-0 Odra Opole 29.11.2024, Najwyższa porażka: Jagiellonia Białystok 6-0 Ruch Chorzów 15.09.2013
Sukcesy: 1 wicemistrzostwo Polski, 2x 3 miejsce, finał Pucharu Polski x2, awans do Ekstraklasy x2

1920tauzen
Posty: 158
Rejestracja: 11 wrz 2021, o 22:18

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#124 Post autor: 1920tauzen » 5 gru 2021, o 22:05

Co do trenera Skrobacza to wcale nie jest taki łatwy temat, z jednej strony jesteśmy na drugim bądź trzecim miejscu więc wynik świetny z drugiej tak naprawdę sprawdziły się wszystkie możliwe demony, jeszcze jak był wrzesień i świetnie punktowaliśmy kłóciłem się tutaj z niektórymi forumowiczami, że taką grą to my za daleko nie zajedziemy, że nie ma żadnej alternatywy, jest tylko jeden system i jak mający razem 70 lat Janoszka i Ecik spuszczą z tonu to jest po nas. Bo Szczepan to nie jest napastnik i nie daje nam żadnych liczb i nie jest w stanie nic wykreować. Ale nawet ja nie wyobrażałem sobie, że będzie aż tak źle. Skrobacz nie był w stanie dać tej drużynie żadnego bodźca, jak zaczęło się sypać to z każdym meczem wyglądało to coraz gorzej i gasnęliśmy w oczach.
Trzeba pamiętać, że jeśli nie awansujemy bezpośrednio to o awansie zdecyduje kolejno 13 i 14 mecz więc sam fakt, że jakoś uda nam się w tej 6 dojść do końca nie oznacza totalnie nic, bo ważne jest to żeby formę zachować do końca, a to jak widzimy u trenera Jarosława ogromny problem.
Nie wiem czy trenera trzeba zwolnić, ale jeśli są wątpliwości to myśle, że zarząd powinien przeprowadzić z nim rozmowę, popytać jaką wizję ma i zdecydować. Bo jeśli go zwalniać to teraz a nie po kilku kolejkach w marcu, żeby nowemu trenerowi dać wybrać sobie piłkarzy i dać szansę przygotować drużynę do rundy.

RP73
Posty: 218
Rejestracja: 21 lis 2009, o 13:12
Lokalizacja: Swiony/Aberdeenshire
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#125 Post autor: RP73 » 5 gru 2021, o 22:17

Midway pisze:Nie pisałem komentarzy po poprzednich blamażach, ale teraz już dość! Zostaliście frajerami roku. Rozumiem jedną porażkę z takim Hutnikiem, ale tyle kompromitacji pod rząd? Nie ma chyba drugiej takiej drużyny, która po tak fenomenalnym starcie kończy stylem gry jak ostatnia drużyna w tabeli. Patrząc na was przypominają się mecze w spadkowych sezonach. W głowie się człowiekowi nie mieści, że można przegrać z takim Bełchatowem grającym taki piach. Czy wy trenujecie w ogóle rzuty rożne??!! Nie ma po nich żadnego zagrożenia! Nie mam pojęcia, co się stało, ale to nastąpiło przed meczem z Raduniom, wtedy pierwszy raz pokazaliście zjazd...jeśli nie mamy kasy na 1 ligę i awans i nie jest nam na rękę to powiedzcie to otwarcie, a nie róbcie z nas wiernych kibiców idiotów. Chore jest to, że w ostatnich meczach szansę na grę dostali zawodnicy, którzy tak narzekali na to, że nie grają! I co? Zamiast się pokazać dostając szansę, gryząc trawę to zagrali na stojąco...Nie dziwię się trenerowi, że stawiał na żelazną 11... Coś panowie z zarządu jest nie tak. Mam nadzieję, że z Lechem w lutym znowu zobaczę drużynę jaka zaczynała pozbawioną zawodników, którzy nie nadają się na 2 ligę i wyżej.
Zodyb Ci nic prowdy w tym klubie niy powie. W takim ciulatym swiecie zyjemy, ze kozdy cygani. Nasi tyz bydom kryncic i godac guppty jakies, a niy przyznajom, ze zj***li (i egal czy fusbalszpilery, treneiro czy zarzond). Juz zech to wyzyj pisol - albo komus zalezy i zrobiom wszystko coby sie jednak z tyj ligi wyrwac wyzyj albo… wszystko po ch*** i juz pozamiatane. Ino my te kretyny bydymy dalij gardlo na szpilach zdziyrac. A ta godka powyzyj o wynikach badan, no jopierdola - “wynikow niy podom, bo to tajemnica, ale byly ok, abo moze niy okej, zreszta niy wyniki tego ino cosik innego, abo ch** tam, dejcie mi spokoj”. Jak jest w dupa, to jo sie zawsze nerwuja i wyciepuja to z gowy, a potym mijo. No ale wiela razy idzie w dupa dostac bez konsekwencji?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

1920tauzen
Posty: 158
Rejestracja: 11 wrz 2021, o 22:18

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#126 Post autor: 1920tauzen » 5 gru 2021, o 22:20

Według mnie powinniśmy postawić wszystko na jedną kartę i jak jest szansa awansować, budowanie powoli drużyny w tej lidze nie ma sensu spójrzcie na taką Elanę jak my spadaliśmy otarli się o awans, a sezon potem spadli mimo wzmocnień, podobnie Kalisz w zeszłym sezonie teraz nowe transfery miała być walka o awans i zobaczcie gdzie są. Nie ma żadnej gwarancji, że my za sezon wyglądać będziemy lepiej.Za to taka Skra bez kasy z fartem zrobiła awans i chyba się utrzyma w 1lidze

Awatar użytkownika
HullCityFC
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 3615
Rejestracja: 6 kwie 2012, o 20:40
Lokalizacja: England
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#127 Post autor: HullCityFC » 5 gru 2021, o 22:31

1920tauzen pisze:
5 gru 2021, o 22:20
Według mnie powinniśmy postawić wszystko na jedną kartę i jak jest szansa awansować, budowanie powoli drużyny w tej lidze nie ma sensu spójrzcie na taką Elanę jak my spadaliśmy otarli się o awans, a sezon potem spadli mimo wzmocnień, podobnie Kalisz w zeszłym sezonie teraz nowe transfery miała być walka o awans i zobaczcie gdzie są. Nie ma żadnej gwarancji, że my za sezon wyglądać będziemy lepiej.Za to taka Skra bez kasy z fartem zrobiła awans i chyba się utrzyma w 1lidze
Zgadzam sie. Jak nie awansujemy teraz to za rok tym bardziej.

Janoszka z Fosa juz teraz ledwo zipia a co lepsi mlodziezowcy czy Mokrzycki odejda i na jesien bedzie budowa druzyny od podstaw.

MarcinStoklosa
Posty: 32
Rejestracja: 14 sty 2021, o 20:41
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#128 Post autor: MarcinStoklosa » 5 gru 2021, o 22:33

RP73 pisze:
5 gru 2021, o 22:17
Midway pisze:Nie pisałem komentarzy po poprzednich blamażach, ale teraz już dość! Zostaliście frajerami roku. Rozumiem jedną porażkę z takim Hutnikiem, ale tyle kompromitacji pod rząd? Nie ma chyba drugiej takiej drużyny, która po tak fenomenalnym starcie kończy stylem gry jak ostatnia drużyna w tabeli. Patrząc na was przypominają się mecze w spadkowych sezonach. W głowie się człowiekowi nie mieści, że można przegrać z takim Bełchatowem grającym taki piach. Czy wy trenujecie w ogóle rzuty rożne??!! Nie ma po nich żadnego zagrożenia! Nie mam pojęcia, co się stało, ale to nastąpiło przed meczem z Raduniom, wtedy pierwszy raz pokazaliście zjazd...jeśli nie mamy kasy na 1 ligę i awans i nie jest nam na rękę to powiedzcie to otwarcie, a nie róbcie z nas wiernych kibiców idiotów. Chore jest to, że w ostatnich meczach szansę na grę dostali zawodnicy, którzy tak narzekali na to, że nie grają! I co? Zamiast się pokazać dostając szansę, gryząc trawę to zagrali na stojąco...Nie dziwię się trenerowi, że stawiał na żelazną 11... Coś panowie z zarządu jest nie tak. Mam nadzieję, że z Lechem w lutym znowu zobaczę drużynę jaka zaczynała pozbawioną zawodników, którzy nie nadają się na 2 ligę i wyżej.
Zodyb Ci nic prowdy w tym klubie niy powie. W takim ciulatym swiecie zyjemy, ze kozdy cygani. Nasi tyz bydom kryncic i godac guppty jakies, a niy przyznajom, ze zj***li (i egal czy fusbalszpilery, treneiro czy zarzond). Juz zech to wyzyj pisol - albo komus zalezy i zrobiom wszystko coby sie jednak z tyj ligi wyrwac wyzyj albo… wszystko po ch*** i juz pozamiatane. Ino my te kretyny bydymy dalij gardlo na szpilach zdziyrac. A ta godka powyzyj o wynikach badan, no jopierdola - “wynikow niy podom, bo to tajemnica, ale byly ok, abo moze niy okej, zreszta niy wyniki tego ino cosik innego, abo ch** tam, dejcie mi spokoj”. Jak jest w dupa, to jo sie zawsze nerwuja i wyciepuja to z gowy, a potym mijo. No ale wiela razy idzie w dupa dostac bez konsekwencji?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wszyscy wkurwiamy się tak samo. Mnie ta porażka i słaba dyspozycja w ostatnich meczach boli tak samo jak Ciebie,więc nie zarzucaj mi proszę ani nikomu w klubie, że ktoś robi kibiców za ch***. O tym oczy można to się mówi. Wszyscy widzimy problem, trzeba go rozwiązać i tyle.

Elmer
Posty: 10246
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#129 Post autor: Elmer » 5 gru 2021, o 22:41

Czuję się tak jak wtedy kiedy wszyscy w I lidze nam strzelali w 90. minucie i potem spadliśmy.

A ten mecz będzie mi siedział przez pół zimy jak kiedyś mecz z Ruchem Radzionków (2000 rok jesienią). Prowadziliśmy 1:0, a w końcówce Cidry dwa gole strzeliły. Później przynajmniej wiosną zespół grał jak z nut.

Nie wiem co myśleć. Jesteśmy tak dobrzy jak do połowy meczu ze Stalą czy to co pokazywaliśmy później to jest właśnie nasz obecny poziom? A jeśli to drugie to ciężko to widzę. Brakuje mi tej radości (wiadomo są wyniki, jest radość), którą widziało się w sierpniu, wrześniu i częściowo październiku.

Nie jestem w stanie tego zrozumieć, co się stało. Ciężko o optymizm.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

Awatar użytkownika
west72
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1725
Rejestracja: 30 lip 2004, o 13:33
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#130 Post autor: west72 » 5 gru 2021, o 22:44

Przypominam, że to nie trener Skrobacz sprowadzał zawodników do drugiej ligi za wyjątkiem Szczepana i Kowalczyka. Pierwszy mimo wszystko swoją rolę w systemie, gry Skrobacza spełniał, drugi to chyba niewypał.
Roztrwonilśmy przewagę, trudno, nikt tego już nie cofnie. Teraz czas na szybką analizę dla zarządu i właścicieli i jasne sprecyzowanie celu na wiosnę. Jeśli mamy wstać z kolan i zrobić kolejny krok w odbudowie to potrzeba nam awansu na wiosnę. Sztab to ludzie z doświadczeniem Skrobacz wie jak zrobić ten awans.,pytanie czy dostanie odpowiednie narzędzia w postaci zawodników. Moim zdaniem ten awans to może być nasze być albo nie być. W pierwszej lidze są już konkretne pieniądze z transmisji, łatwiej o sponsorów i tu będzie można zrobić przystanek na uporządkowanie i zbudowanie podwalin do ataku na ekstraklasę przy nie wiele większych kosztach niż w drugiej lidze.
Trzeba przewietrzyć szatnię, bez sentymentów odpalić najsłabszych, ściągnąć posiłki przepracować porządnie okres przygotowawczy i spierdzielać do pierwszej ligi. Komu to nie pasuje niech szuka pracy w Świętochłowicach, może Bytomiu.... Mam już dosyć głaskania po głowach i mówienia, że jest fajnie. Fajnie było do 12 kolejki ale się spierdzieliło...
Naszym Honorem Jest Nasz Klub! RUCH Chorzów LEGENDA BEZ KOŃCA

RP73
Posty: 218
Rejestracja: 21 lis 2009, o 13:12
Lokalizacja: Swiony/Aberdeenshire
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#131 Post autor: RP73 » 5 gru 2021, o 22:55

MarcinStoklosa pisze: Wszyscy wkurwiamy się tak samo. Mnie ta porażka i słaba dyspozycja w ostatnich meczach boli tak samo jak Ciebie,więc nie zarzucaj mi proszę ani nikomu w klubie, że ktoś robi kibiców za ch***. O tym oczy można to się mówi. Wszyscy widzimy problem, trzeba go rozwiązać i tyle.
Sorry Winnetou, zawsze godom w oczy, jak moga. Ale jes zech ponad 1000 km stad i sie niy do. Zatem musza tu: z pelnom premedytacjom godom, ze ktos tu ciulo albo niy godo colyj prowdy. To, co sie odpierdalalo na boisku ostatni czos to mo swoj powod. My mogymy ino zgadywac - wy wiycie. A jak jakims cudym zodyn tam na wiyrchu niy wiy czamu terozki jest ak ciuloto, to - z calym szacunkiem - na zlym zicu dupa posadziol


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

niebieskifanatyk
Posty: 2672
Rejestracja: 20 maja 2006, o 16:55
Lokalizacja: Silesia
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#132 Post autor: niebieskifanatyk » 5 gru 2021, o 23:05

O ile jeszcze Szczepan strzelił te 4 gole dał 3 asysty , jakieś karne wywalczył tak Kowalczyk to jest po prostu piłkarska kaleka. Nie obrażam piłkarzy swojego klubu, ale ten gość po prostu nie reprezentuje totalnie nic. Dawno nie pamiętam takiego napastnika u nas. Czyli mamy na ten moment 1 napastnika Szczepana który i tak fajerwerków nie pokazuje. Biskupa nie liczę nawet bo ten jak wchodził to nawet mu się biegać nie chciało. Oby się udało pozbyć tych dwóch i tu trzeba jakiejs realnej konkurencji dla Szczepana. Dla przykładu Górski z Siedlec który gra w drużynie z dołu tabeli ma 9 bramek. Potrzeba na pewno wzmocnienia na pozycji nr 10 czyli ktoś do rywalizacji z Ecikiem i Fosa, taki który umie bić stałe fragmenty gry bo to wola pomstę do nieba. Środek obrony też przydałoby się wzmocnić i kogoś na wahadło. Czyli potrzebujemy 3-4 transferów. Pytanie brzmi czy będą na to pieniądze i czy będą to transfery trafione a nie kolejne Kowalczyki :wstyd:

MarcinStoklosa
Posty: 32
Rejestracja: 14 sty 2021, o 20:41
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#133 Post autor: MarcinStoklosa » 5 gru 2021, o 23:07

RP73 pisze:
5 gru 2021, o 22:55
MarcinStoklosa pisze: Wszyscy wkurwiamy się tak samo. Mnie ta porażka i słaba dyspozycja w ostatnich meczach boli tak samo jak Ciebie,więc nie zarzucaj mi proszę ani nikomu w klubie, że ktoś robi kibiców za ch***. O tym oczy można to się mówi. Wszyscy widzimy problem, trzeba go rozwiązać i tyle.
Sorry Winnetou, zawsze godom w oczy, jak moga. Ale jes zech ponad 1000 km stad i sie niy do. Zatem musza tu: z pelnom premedytacjom godom, ze ktos tu ciulo albo niy godo colyj prowdy. To, co sie odpierdalalo na boisku ostatni czos to mo swoj powod. My mogymy ino zgadywac - wy wiycie. A jak jakims cudym zodyn tam na wiyrchu niy wiy czamu terozki jest ak ciuloto, to - z calym szacunkiem - na zlym zicu dupa posadziol


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jasne, jesteśmy dorośli, masz prawo do swojego zdania. Mozesz wierzyć lub nie, ale słabsza dyspozycja drużyny nie ma drugiego dna.
Pozdro

Awatar użytkownika
WolnyLogin
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 502
Rejestracja: 4 lut 2016, o 20:51
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#134 Post autor: WolnyLogin » 5 gru 2021, o 23:13

@ MarcinStoklosa
kibice wspierają Klub jak mogą, więc nie dziw się, że nie ma akceptacji na ostatnie wyniki. Może nawet nie wyniki, a styl jaki prezentują nasi kopacze. Nie wierzę, że będąc nawet w kiepskiej formie w tej części sezonu nie jesteśmy w stanie ograć takie tuzy tej ligi jak Siedlce, Hutnik czy Bełchatów. Choćby samym zaangażowaniem, wolą walki, chęciami. Może gwiazdeczki już uwierzyły, że awans sam się zrobi? Mam nadzieję, że ogarniecie problemy podczas przerwy zimowej. Ale mam obawy, że już jest musztarda po obiedzie jeśli chodzi o wynik końcowy :(

Awatar użytkownika
HullCityFC
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 3615
Rejestracja: 6 kwie 2012, o 20:40
Lokalizacja: England
Kontakt:

Re: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów, niedziela, 05.12.2021, 18:00

#135 Post autor: HullCityFC » 5 gru 2021, o 23:21

Po pierwsze morale jest zaprwne fatalne i teraz trzeba czekac trzy mieaiace by sie odkuc. Pilkarze beda gadac ze sa dobrze przygotowani, ze juz nie pamietaja zlej serii, ale z tylu glowy bedzie niepewnosc.

Trzy pierwsze kolejki na wiosne beda kluczowe.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości