piotrhalak pisze: ↑1 lut 2025, o 23:04
jajo pisze: ↑1 lut 2025, o 16:06
piotrhalak pisze: ↑1 lut 2025, o 10:02
KPR Ruchu Chorzów nie jest Ruchem Chorzów. Jest to prywatny biznes, który na poziomie porozumienia może używać nazwę Ruch, Te porozumienie w każdej chwili można cofnąć. A to, że niektórzy mieli fajne źródełko finansowania siebie... życie.
szczerze to ta narracja historykow stosowana podczas konfliktu okolowyborczego strasznie mnie mierziła.
nie chodzi o to teraz kto ma racje. Moze Klaudiusza i Zioło trzeba pogonic i budowac handball na innych fundamentach, ale gadanie, ze to nie jest Ruch to juz jest dla mnie profanacja.
Nie jest bo? bo ma inna osobowsc prawna? to obecna S.A. nie jest tym samym Ruchem, ktory byl stowarzyszeniem? nie jest, bo ktos z niej kase ciagnie i jest zle zarzadzana? to Ruch Patermana nie był Ruchem?
rownie dobrze mozna poweidziec, ze obecny Ruch to prywatny biznes Kurczyka z Bikiem, a nie klub zakladany przez Paczyńskiego.
konflikt konfliktem, ale odmawianie komus prawa bycia Ruchem, odcinanie sie od chwalebnej historii chorzowskiego handballu to odmrazanie sobie uszu na zlosc babci.
nagle KPR bedzie zarzadzany np. przez Kordele zamiast Sevkovica i bedziemy utrzymywac, ze to tak to jest nasz Ruch, sekcja z kilkudziesiecioletnia tradycja.
Jajo - rozumiem, że jak dzisiaj założę sobie klub o nazwie SBPR Ruch Chorzów i będie zajmował się boksem to rozumiem. Że będę miał prawo odwoływać się do wieloletniej historii boksu Ruchu Chorzów (wraz, ze wszystkimi sukcesami), a jak ktoś będzie twierdził, że to nie jest Ruch, to też będziesz protestował, że to profanacja. Zresztą i tak Ciebie nie interesuje kto ma rację. Miłego.
wyciagasz z kontekstu, ze nie interesuje mnie kto ma racje.
jak najbardziej mnie interesuje.
"nie chodzi o to
teraz kto ma racje". teraz, czyli w sporze o to, czy to jest Ruch czy nie Ruch.
Gdyby ktos napisal, ze nalezy Ruch oczyscic, zmienic wladze, skontrolowac, zrewidowac, naprawic, oddac kibicom, wyplenic patologie itd itd. to bym z tym nie dyskutowal, a moze dopytywal o szczegoly. sam mam wiele watpliwosci do zarzadzania KPRem.
Natomiast tu sie pojawia narracja "to nie jest Ruch".
przyklad bokserski jest o tyle nietrafiony, ze Klaudiusz nie prowadzi tego nagle tylko juz jakeis 20 lat.
dostal zgode od klubu matki jak tak to mozemy okreslac, na uzywanie herbu, co jednoznacznie potwierdzilo te wieloletnie tradycje sekcji.
grupy kibicowskie nie raz i nie dwa, i nie przez miesiac a duzo dluzszy czas prowadzily doping na meczach tez ta sekcje legitymizujac w ten sposob.
i ja jak najbardziej rozumiem, ze ktos sie teraz domaga zmian, chce to reformowac albo przynajmniej nie chce, zeby dalej to reklamowala eRka.
sam mialem ta mysl kilka razy w ostatnich latach.
natomiast w zaden sposob to nie wskazuje, w ktorym miejscu Ruch przestal byc Ruchem.
tzn ja wiem, kiedy sie pojawila ta narracja - przy wyborach. natomiast w zaden sposob nie da sie przeprowadzic wywodu logicznego udowadniajacego jej slusznosc.
takze jesli zalozysz sekcje bokserska czy tam kolarska, dostaniesz od klubu eRke. przez 10-20 lat bedziesz wystepowal na ringach czy szosach, kibice beda Cie wspierac, Siemion bedzie odwiedzal Twoje mecze czy wyscigi, a ty mecze piłkarzy, bedziecie robic wspolne akcje marketingowe, prezydenci wszystkich opcji wreczali Ci puchary za osiagniecia Ruchu Chorzów.
i jak po tych 20 latach bedziesz kontrkandydatem politycznym kandytata kibicow, to ja bede utrzymywal ze ci bokserzy czy tam kolarze to nadal jest Ruch.
jak sie okaze, ze przy okazji jestes zlodziejem, malwersantem czy tam cwaniakiem, to bede mowil "wywalic Halaka", a nie ze bokserzy czy tam kolarze to nie Ruch.
taka jest wlasnie roznica.
Wy tym 200 dziewczynkom i 30 kobietom teraz mowicie "wyscie nie som Ruch, wyscie som od Sevkovica"
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...