Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
-
- Posty: 1432
- Rejestracja: 7 maja 2004, o 22:28
- Lokalizacja: SH 1920
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Do teraz w uszach mi piszczy. Atmosfera mega, horto magiko miało takie walnięcie, że ciary szły.
Nas z około 4K zbitych w narożnych sektorach, ale i rozsianych po innych.
Co nowy stadion to nowy stadion. Dobrze, że zaakcentowaliśmy. Teraz co mecz trzeba skandować hasła o nowym stadionie, bo jesteśmy żywym skansenem.
Sam mecz to dwie połowy. Pierwsza dominacja Wisły, w drugiej My. Karny Ecika to mega nonszalancją. Normalnie podanie trampkarza, każdy się chytal za głowę. Wójtowicz sporo strat, w ogóle chłopak gubi się w dryblingach. Brawo Szczepcio, świetny strzał. Ogólnie remis brałem w ciemno i nie krzywdzi żadnej że stron. Oprócz oficjalnej zgody z Wisłą zaśpiewaliśmy to co każdemu po cichu leży na sercu - " Niebiescy chcemy awansu"!!!
Nas z około 4K zbitych w narożnych sektorach, ale i rozsianych po innych.
Co nowy stadion to nowy stadion. Dobrze, że zaakcentowaliśmy. Teraz co mecz trzeba skandować hasła o nowym stadionie, bo jesteśmy żywym skansenem.
Sam mecz to dwie połowy. Pierwsza dominacja Wisły, w drugiej My. Karny Ecika to mega nonszalancją. Normalnie podanie trampkarza, każdy się chytal za głowę. Wójtowicz sporo strat, w ogóle chłopak gubi się w dryblingach. Brawo Szczepcio, świetny strzał. Ogólnie remis brałem w ciemno i nie krzywdzi żadnej że stron. Oprócz oficjalnej zgody z Wisłą zaśpiewaliśmy to co każdemu po cichu leży na sercu - " Niebiescy chcemy awansu"!!!
Ruch Chorzów - Górny Śląsk - Polska
Arena C6
Arena C6
- Raul22
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2106
- Rejestracja: 16 wrz 2003, o 15:22
- Lokalizacja: Bytom-Vitor
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Calkowicie sie z Toba zgadzam. Wyznaczony pewnie ze wzgledu na doswiadczenie, ale ekspertem nigdy nie byl od karnych. Zgubila go pewnosc, ze bramkarz sie rzuci, ale to juz nie 2 czy 3 liga, tylko tutaj sa ludzie od analiz jak kto strzela karne, wolne. Strzelanie 4 raz tak samo karnego musialo sie tak skonczyc bo jeszcze w pucharze z Kosztowami. Mam nadzieje, ze juz nie bedzie wykonywal karnych.
Abstrahujac od tego to z perspektywy trybun zagralismy calkiem fajny mecz na wyjezdzie. Nie mamy sie czego wstydzic, a 2 polowa pokazala wrecz, ze jestesmy w stanie dyktowac warunki Wisle. Poza koncowka oczywiscie. Porownujac place, budzety, nazwiska to powinni nas zdmuchnac. Tym bardziej trzeba docenic trenera Skrobacza, ze potrafil zbudowac taka druzyne jaka mamy. Na ten moment dobrze to wyglada.
Abstrahujac od tego to z perspektywy trybun zagralismy calkiem fajny mecz na wyjezdzie. Nie mamy sie czego wstydzic, a 2 polowa pokazala wrecz, ze jestesmy w stanie dyktowac warunki Wisle. Poza koncowka oczywiscie. Porownujac place, budzety, nazwiska to powinni nas zdmuchnac. Tym bardziej trzeba docenic trenera Skrobacza, ze potrafil zbudowac taka druzyne jaka mamy. Na ten moment dobrze to wyglada.
heli pisze: ↑17 wrz 2022, o 11:51Jeszcze tylko dodając, nie robiąc akurat zarzutu Janoszce, bo skoro jest do karnych wyznaczony to można przyjąć, że inni nie czują się na sile, albo są jeszcze słabsi, ale tak śledząc jego karierę to on nie jest jakimś tuzem w wykonywaniu karnych.
Ostatni wykonywany karny w meczu o punkty to maj 2021 w Nysie - udany. Mokrzycki nie grał w tym meczu. I co ciekawe dokładnie takie samo wykonanie jak z Wisła i w sparingu z Odrą. https://youtu.be/dlq4WlgPYMc?t=77
Wcześniej to aż 2018 rok i też tylko jeden karny. Niewykorzystany - https://www.youtube.com/watch?v=wJHb1vB ... MarioMario
Wcześniej to jeden karny w 2017 r w pucharze Zagłębia z Koroną i również niewykorzystany.
Podsumowując w ostatnich pięciu latach cztery karne w meczach o stawkę z czego zaledwie jeden wykorzystany. 25% skuteczności.
- Slawko
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1732
- Rejestracja: 15 lis 2003, o 11:59
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
kur... miec chociaz pól takiego stadionu jak Wisla... a brama Szczepka, no rewelacja
mamy 4 pkt z bylymi ekstraklasowiczami, kto by sie spodziewal
mamy 4 pkt z bylymi ekstraklasowiczami, kto by sie spodziewal
"Popularność Ruchu na Śląsku nie zna granic" - Przegląd Sportowy, 1934r.
-
- Posty: 10464
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Z czterech ostatnich karnych dla Ruchu, trzy nie zostały wykorzystane. Nie pamiętam czy po Chojniczance był jeszcze jakiś karny. Jeśli nie, to nawet 5 na 4.
Mokry X2, Pląskowski X1, Ecik X1.
Na szczęście ten najważniejszy pewnie wykonany.
Mokry X2, Pląskowski X1, Ecik X1.
Na szczęście ten najważniejszy pewnie wykonany.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Posty: 107
- Rejestracja: 30 maja 2022, o 13:09
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Co do zgody z Wisłą, dla mnie ok. Są w porządku ludzie ale jedyne zgody na których mogę mówić bracie to "gorole" z Widzewa i Elany. Na Wisłę brat nie powiem.
Ps. Gościłem harnasiów z Piotrkowa i na słowa gorole to było więcej śmiechu niż uprzedzeń żeby nie było.
Ps. Gościłem harnasiów z Piotrkowa i na słowa gorole to było więcej śmiechu niż uprzedzeń żeby nie było.
-
- Posty: 1159
- Rejestracja: 23 sie 2002, o 13:25
- Lokalizacja: Dziesiona
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Ogólnie duże brawa dla drużyny za walkę. Za to, że bardzo chcieli, że dążyli do zdobycia bramki, po prostu za wielką determinację.
Przyczepię się tylko do rzutów rożnych. Z czego wynikają te wrzutki, które nawet nie dolatują do pierwszego słupka? Czy takie są założenia taktyczne? Jeśli tak to czemu nie było tam naszych piłkarzy walczących o piłkę? Takie wrzutki były autorstwa każdego z wykonujących kornery. Było chyba 12 rogów i żadnego z tego zagrożenia.
Poza tym mamy największe problemy na wahadłach. Może na wahadło przesunąć Kwiatkowskiego zamiast Wójtowicza a jako młodzieżowca wystawiać Witka. Kwiatkowski wygląda coraz lepiej, jest dynamiczny, nie boi się dryblować. Wójtowicz ma zjazd formy, Michalski przychodził do nas jako boczny obrońca.
A co do Eci to... Piotr Zieliński nie strzelił w meczu CL dwóch karnych (była powtórka karnego) przeciwko Glasgow Rangers więc zdarza się.
Przyczepię się tylko do rzutów rożnych. Z czego wynikają te wrzutki, które nawet nie dolatują do pierwszego słupka? Czy takie są założenia taktyczne? Jeśli tak to czemu nie było tam naszych piłkarzy walczących o piłkę? Takie wrzutki były autorstwa każdego z wykonujących kornery. Było chyba 12 rogów i żadnego z tego zagrożenia.
Poza tym mamy największe problemy na wahadłach. Może na wahadło przesunąć Kwiatkowskiego zamiast Wójtowicza a jako młodzieżowca wystawiać Witka. Kwiatkowski wygląda coraz lepiej, jest dynamiczny, nie boi się dryblować. Wójtowicz ma zjazd formy, Michalski przychodził do nas jako boczny obrońca.
A co do Eci to... Piotr Zieliński nie strzelił w meczu CL dwóch karnych (była powtórka karnego) przeciwko Glasgow Rangers więc zdarza się.
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 26 lis 2009, o 23:35
- Lokalizacja: Niebieski Śląsk
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Remis chyba sprawiedliwy, choć mogło być różnie... Zdecydowanie muszą potrenować i poprawić wrzutki ze skrzydeł oraz ogólnie stałe fragmenty gry, w tym rzuty różne i karne.
Co do sztamy z Wisłą to starsi kibice pamiętają, że mieliśmy z nimi już taką w latach osiemdziesiątych i była ok. Tak więc historia zatoczyła koło i teraz piszemy jej nowy rozdział.
Co do sztamy z Wisłą to starsi kibice pamiętają, że mieliśmy z nimi już taką w latach osiemdziesiątych i była ok. Tak więc historia zatoczyła koło i teraz piszemy jej nowy rozdział.
-
- Posty: 4797
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Kiedyś już o tym wspominałem tak jak o przesunięciu Szczepana "niżej". Ja bym na miejscu trenera przećwiczył wariant taki:Dorcia pisze: ↑17 wrz 2022, o 19:57Poza tym mamy największe problemy na wahadłach. Może na wahadło przesunąć Kwiatkowskiego zamiast Wójtowicza a jako młodzieżowca wystawiać Witka. Kwiatkowski wygląda coraz lepiej, jest dynamiczny, nie boi się dryblować. Wójtowicz ma zjazd formy, Michalski przychodził do nas jako boczny obrońca.
Bielecki - Kasolik, Szur, Sadlok - Wójtowicz (Michalski), Piątek (Witek), Sikora, Kwietniewski - Swędrowski, Szczepan - Pląskowski.
Nasze wahadla to na dziś porażka więc tutaj potrzebujemy jakiejś odmiany. Brak lepszego młodzieżowca mam dokucza.
nigdy nie jest za późno
- Scypion
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 8027
- Rejestracja: 20 sie 2003, o 17:57
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Każda wizyta na stadionie typu Wisła czy legia uzmysławia mi jak ogromnego pecha ma Ruch do rządzących tym miastem. Jak wielka krzywdę uczynili Ruchowi kolesie KO&KO... szkoda gadać. Ale trzeba. Głośno i non stop. Nowy stadion dla Chorzowa.
-
- Posty: 977
- Rejestracja: 14 maja 2022, o 17:02
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Krakowem też rządzą debile, z tym że to ogromne miasto, są uczelnie, przemysł, duże lotnisko, na dodatek mocno eksponowane turystycznie. Postawienie stadionu to nie tylko kwestia samego zarządzania miastem.
-
- Posty: 1159
- Rejestracja: 23 sie 2002, o 13:25
- Lokalizacja: Dziesiona
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Kwietniewski oczywiście a nie Kwiatkowski. Nie wiem czemu tak się zapisało.arcio pisze: ↑17 wrz 2022, o 20:50Kiedyś już o tym wspominałem tak jak o przesunięciu Szczepana "niżej". Ja bym na miejscu trenera przećwiczył wariant taki:Dorcia pisze: ↑17 wrz 2022, o 19:57Poza tym mamy największe problemy na wahadłach. Może na wahadło przesunąć Kwiatkowskiego zamiast Wójtowicza a jako młodzieżowca wystawiać Witka. Kwiatkowski wygląda coraz lepiej, jest dynamiczny, nie boi się dryblować. Wójtowicz ma zjazd formy, Michalski przychodził do nas jako boczny obrońca.
Bielecki - Kasolik, Szur, Sadlok - Wójtowicz (Michalski), Piątek (Witek), Sikora, Kwietniewski - Swędrowski, Szczepan - Pląskowski.
Nasze wahadla to na dziś porażka więc tutaj potrzebujemy jakiejś odmiany. Brak lepszego młodzieżowca mam dokucza.
- Midway
- Posty: 301
- Rejestracja: 10 lut 2008, o 13:03
- Lokalizacja: Świętochłowice-ZGODA
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Rzuty rożne to element do ćwiczeń. u nas nie funkcjonowały od dawna. Wiec dziwi mnie nagłe obudzenie...Do sztabu szkoleniowego: z przygotowaniem fizycznym zróbcie przez te 2 tygodnie to samo co przed barażami o 1 ligę, a będę spokojny końcówki jesieni.
Pierwszy mecz na Cichej 6: 10.04.2004: Ruch Chorzów 2-2 Podbeskidzie Bielsko Biała
Pierwszy wyjazd: Polonia Bytom 0-0 Ruch Chorzów 19.08.06
Najwyższe zwycięstwo: Ruch Chorzów 5-0 Piast Gliwice 31.05.06, Najwyższa porażka: Jagiellonia Białystok 6-0 Ruch Chorzów 15.09.13
Sukcesy: 1 wicemistrzostwo Polski, 2x 3 miejsce, finał Pucharu Polski x2, awans do Ekstraklasy x2
Pierwszy wyjazd: Polonia Bytom 0-0 Ruch Chorzów 19.08.06
Najwyższe zwycięstwo: Ruch Chorzów 5-0 Piast Gliwice 31.05.06, Najwyższa porażka: Jagiellonia Białystok 6-0 Ruch Chorzów 15.09.13
Sukcesy: 1 wicemistrzostwo Polski, 2x 3 miejsce, finał Pucharu Polski x2, awans do Ekstraklasy x2
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10237
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
bardziej na goraco ze stadionu, bo powtorki jeszcze nie dojrzalem.
pierwsze 15 minut totalna dominacja Wisły. bylo widac, ze dla 80% skladu to pierwszy mecz w takich warunkach. jak juz te emocje zeszly, to powiedziec, ze bylismy rownorzednym rywalem to malo. bylismy po prostu lepsi. znamienna byla gra na czas Wisły w koncowce meczu.
niestety brak 3 punktow to glownie zasluga weteranow. to moze dziwic, bo ci mlodzi, czy ci co glownie grali po 2-3 ligach dali rade a weterani:
- Sadlok 3 mecze jak profesor, a wczoraj robi karnego jak gosc wybiega z pola karnego. szybko przypomnialy sie zarzuty, jakie mieli do niego w Krakowie. Bomba zegarowa. Moze grac dobrze i nagle zrobic babola. nie uwazam, jednak ze tym razem gral dobrze. Zyro go na poczatku meczu wkrecil jak dziecko. w koncowce raz sie chcial uchylic jak profesor i puscic pilke na aut, tylko nie wiedzial, ze ma goscia za soba.
- Fosa wszedl i znow rozpoczal od wyprowadzenia kontry rywalom...
- no i na koniec Ecik. nie hejtowalbym za podcinke jako taka. hasla o tym, ze zarobil kase u buka albo zwyczajne wyzwiska sa dla mnie skandaliczne. co innego powiedziec, ze zchowal sie idiotycznie, przygwiazdorzyl a co innego to powyzej. sa pewne granice, ktorych nie wolno przekraczac nawet w skrajnych emocjach i to nawet jakby to strzelal np. Kwietniewski!!! a tu jest przyklad, tak jak wtedy z Mokrym, 1 (SŁOWNIE: JEDNO ku***) zle kopniecie pozwala, zeby pluc na goscia zwiazanego z tym klubem od 20 lat.
a co do meritum. nie mam pretensji o "Panenke". jakby tak przesledzic historie tych strzalow to jestem przekonany, ze wpadaja czesciej niz inne formuly karnych. samo to, ze to jest taka sensacja, ze mu bramkarz to wylapal niech o tym swiadczy. tylko, ze tak mozna strzelic co 5-10 raz. ja pamietalem tylko sparing z Odra i bylem przekonany, ze na tym poziomie sztab Wisły tez to widzial. a to co przytoczyl heli, ze Ecik tak strzelal 4 czy 5 ostatnich karnych, to sorry, ale jest juz zwykla glupota. I te pretensje to juz nie tylko do Ecika. Sztab tez to powinien zasygnalizowac "ty Ecia, ostatnie 4 karne to byly wcinki, musisz zmienic nastepnego karnego".
z plusow:
- najwiekszy plus to determinacja, pokazanie jaj, postawienie sie w trudnej sytuacji
- zmiana Witka. przewaznie jego wejscia to bylo oslabienie zespolu, max utrzymanie zastanej sytuacji. tym razem od jego wejscia zaczelismy naprawde rzadzic w srodku pola
- gol Szczepka, maszyna ruszyla
- znow strzelamy jak wchodzi Plas i nawet jak teraz nie wydaje mi sie, ze zagral jakis specjalny mecz to po prostu dodatkowa sztuka robi robote i miejsce z przod.
- najlepsze horto magiko w historii
i slowem podsumowania: wielkie uklony przed Jarosławem Skrobaczem i jego sztabem po tej ok. 1/3 sezonu. wyplaty zawodnikow Wisły to ok 3-4 razy wiecej niz naszych chlopakow. czy ktos widzial na boisku te roznice? o tym trzeba pamietac!!!
pierwsze 15 minut totalna dominacja Wisły. bylo widac, ze dla 80% skladu to pierwszy mecz w takich warunkach. jak juz te emocje zeszly, to powiedziec, ze bylismy rownorzednym rywalem to malo. bylismy po prostu lepsi. znamienna byla gra na czas Wisły w koncowce meczu.
niestety brak 3 punktow to glownie zasluga weteranow. to moze dziwic, bo ci mlodzi, czy ci co glownie grali po 2-3 ligach dali rade a weterani:
- Sadlok 3 mecze jak profesor, a wczoraj robi karnego jak gosc wybiega z pola karnego. szybko przypomnialy sie zarzuty, jakie mieli do niego w Krakowie. Bomba zegarowa. Moze grac dobrze i nagle zrobic babola. nie uwazam, jednak ze tym razem gral dobrze. Zyro go na poczatku meczu wkrecil jak dziecko. w koncowce raz sie chcial uchylic jak profesor i puscic pilke na aut, tylko nie wiedzial, ze ma goscia za soba.
- Fosa wszedl i znow rozpoczal od wyprowadzenia kontry rywalom...
- no i na koniec Ecik. nie hejtowalbym za podcinke jako taka. hasla o tym, ze zarobil kase u buka albo zwyczajne wyzwiska sa dla mnie skandaliczne. co innego powiedziec, ze zchowal sie idiotycznie, przygwiazdorzyl a co innego to powyzej. sa pewne granice, ktorych nie wolno przekraczac nawet w skrajnych emocjach i to nawet jakby to strzelal np. Kwietniewski!!! a tu jest przyklad, tak jak wtedy z Mokrym, 1 (SŁOWNIE: JEDNO ku***) zle kopniecie pozwala, zeby pluc na goscia zwiazanego z tym klubem od 20 lat.
a co do meritum. nie mam pretensji o "Panenke". jakby tak przesledzic historie tych strzalow to jestem przekonany, ze wpadaja czesciej niz inne formuly karnych. samo to, ze to jest taka sensacja, ze mu bramkarz to wylapal niech o tym swiadczy. tylko, ze tak mozna strzelic co 5-10 raz. ja pamietalem tylko sparing z Odra i bylem przekonany, ze na tym poziomie sztab Wisły tez to widzial. a to co przytoczyl heli, ze Ecik tak strzelal 4 czy 5 ostatnich karnych, to sorry, ale jest juz zwykla glupota. I te pretensje to juz nie tylko do Ecika. Sztab tez to powinien zasygnalizowac "ty Ecia, ostatnie 4 karne to byly wcinki, musisz zmienic nastepnego karnego".
z plusow:
- najwiekszy plus to determinacja, pokazanie jaj, postawienie sie w trudnej sytuacji
- zmiana Witka. przewaznie jego wejscia to bylo oslabienie zespolu, max utrzymanie zastanej sytuacji. tym razem od jego wejscia zaczelismy naprawde rzadzic w srodku pola
- gol Szczepka, maszyna ruszyla
- znow strzelamy jak wchodzi Plas i nawet jak teraz nie wydaje mi sie, ze zagral jakis specjalny mecz to po prostu dodatkowa sztuka robi robote i miejsce z przod.
- najlepsze horto magiko w historii
i slowem podsumowania: wielkie uklony przed Jarosławem Skrobaczem i jego sztabem po tej ok. 1/3 sezonu. wyplaty zawodnikow Wisły to ok 3-4 razy wiecej niz naszych chlopakow. czy ktos widzial na boisku te roznice? o tym trzeba pamietac!!!
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
- tedeus63
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1058
- Rejestracja: 3 cze 2004, o 16:08
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Ludziska jest ok nie ma co roztrzasac ,straconych pkt . Po 1/3 sezonu usadowlismy sie na fotelu lidera. Przed sezonem nikt ,jestech tego pewny nie podejzewal ze bedziemy tak wysoko. Przed nami mecze z teoretycznie slabszymi przeciwnikami i moze byc jeszcze lepiej.
Co do meczu pierwsza polowa wisly druga nasza. I jest remis ktory bralismy w ciemno przed meczem .
Szkoda karnego Ecika ,i nie mam pretensji o to ze nie strzelil tylko o jego wykonanie . Pretensje do Sadloka o sprokurowanie karnego ? Ok nikt o tym nie pisze ale karny z dupy i w/g mnie karnego nie bylo jak i dla nas tez nie powinien byc.
Teraz przerwa i jadymy dalij . Trzymac frekfencje bo pogpda bedzie jiz nie tak dobra .
Co do meczu pierwsza polowa wisly druga nasza. I jest remis ktory bralismy w ciemno przed meczem .
Szkoda karnego Ecika ,i nie mam pretensji o to ze nie strzelil tylko o jego wykonanie . Pretensje do Sadloka o sprokurowanie karnego ? Ok nikt o tym nie pisze ale karny z dupy i w/g mnie karnego nie bylo jak i dla nas tez nie powinien byc.
Teraz przerwa i jadymy dalij . Trzymac frekfencje bo pogpda bedzie jiz nie tak dobra .
-
- Posty: 749
- Rejestracja: 27 wrz 2005, o 19:47
- Lokalizacja: TATOOINE
- Kontakt:
Re: Wisła Kraków - Ruch Chorzów, piątek, 16.09.22, 20:30
Za tak nonszalancko wykonany karny to kopa w 4 litery i do rezerw potrenować, pi***olone gwiazdki. Teraz sobie wyobraź, że to jest ostatni mecz sezonu i zabrakło nam 1 punktu aby awansować, albo nie daj Boże, aby się utrzymać.True Blue pisze: ↑17 wrz 2022, o 00:33Szkoda elwra Ecika, bo mogła być inkszo godka po szpilu. Drugo polowa bylimy lepsze. Trza chyba te rogi potrenować, bo mielimy chyba dzisiej 14, a nic z tego niy wyszło.
Terozki pauza, a potym do końca rundy ino Arka z wierchu tabeli. 35 punktów na koniec rundy fest realne.
OFICJALNY KLUB ŚLONZOKÓW/R\, NIY GOROLI, NIY LWOWIOKÓW
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: blue1920, Darth Kabut, Google [Bot] i 117 gości