Taktyka...to taki temat chwilowy niech sie ludzie wypowiedza
Taktyka...to taki temat chwilowy niech sie ludzie wypowiedza
Wedlug mnie trener Baniak mial racje na konferecji pomeczowej RUCH-ZAWISZA ze gra sie dla kibicow.........
Kibic lubi mase skladnych akcji duzo bramek spiec...poprostu otwartej gry z obu stron...tak wlasnie zagrala Zawisz na RUCHU i nasi kibice dziekowali jej za to bnrawami bo umieja docenic dobra bez kuntatorstwa gre.....nie chodzi tutaj o to ze wtedy RUCH wygral bo mi osobiscie poprostu tamten mecz sie podobal i nawet jesli RUCH by przegral to ok...przegral by po bardzo dobrym meczu z lepszym przeciwnikiem natomiast taka taktyka z jaka przyechal Tarasiewicz (co zreszta trenet Baniak przewidzial--przewidzial ze na Ruch zespoly beda przyjezdzaly sie bronic) mi jako kibicowi daje do mys;lenia co to mialo byc?????Czy na ty polega pilka...przeciez gramy dla kibicow.JAGA o tym zapomniala i dlatego braw nie dostala na Cichej bo poprostu za taka gra sie nie naleza.......juz wiem dlaczego mowi sie ze jest tylko kilka klubow takich jak Ruch w Polsce
takich ktore przeszly do historii a RUCH jest najbardziej lubiana druzyna w kraju........Poprostu kluby te zawsze graja pilke na TAK do przodu i jazda...ruch dzieki temu ma rzesze sympatykow czego nie mozna powiedziec o JADZE czy np swego czasu Katowicach bo JAGA mi wczoraj przypominala Giekse z lat 90 tych.......i czy ta Goeksa przeszla do historii odpowiedzcie sobie sami....................
Kibic lubi mase skladnych akcji duzo bramek spiec...poprostu otwartej gry z obu stron...tak wlasnie zagrala Zawisz na RUCHU i nasi kibice dziekowali jej za to bnrawami bo umieja docenic dobra bez kuntatorstwa gre.....nie chodzi tutaj o to ze wtedy RUCH wygral bo mi osobiscie poprostu tamten mecz sie podobal i nawet jesli RUCH by przegral to ok...przegral by po bardzo dobrym meczu z lepszym przeciwnikiem natomiast taka taktyka z jaka przyechal Tarasiewicz (co zreszta trenet Baniak przewidzial--przewidzial ze na Ruch zespoly beda przyjezdzaly sie bronic) mi jako kibicowi daje do mys;lenia co to mialo byc?????Czy na ty polega pilka...przeciez gramy dla kibicow.JAGA o tym zapomniala i dlatego braw nie dostala na Cichej bo poprostu za taka gra sie nie naleza.......juz wiem dlaczego mowi sie ze jest tylko kilka klubow takich jak Ruch w Polsce
takich ktore przeszly do historii a RUCH jest najbardziej lubiana druzyna w kraju........Poprostu kluby te zawsze graja pilke na TAK do przodu i jazda...ruch dzieki temu ma rzesze sympatykow czego nie mozna powiedziec o JADZE czy np swego czasu Katowicach bo JAGA mi wczoraj przypominala Giekse z lat 90 tych.......i czy ta Goeksa przeszla do historii odpowiedzcie sobie sami....................
- Lutz
- Posty: 9271
- Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
- Lokalizacja: Kattowitz
- Kontakt:
-
- Posty: 539
- Rejestracja: 13 lip 2005, o 21:35
- Lokalizacja: Wielkie Hajduki
- Kontakt:
- Raul22
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1918
- Rejestracja: 16 wrz 2003, o 15:22
- Lokalizacja: Bytom-Vitor
- Kontakt:
lol to twoim zdaniem kazdy kto przyjezdza do Chorzowa ma atakowac narazic sie na kontro i stracic 2-3 bramki, sami wyrobilismy sobie dobra gra w tym sezonie taka pozycje ze kazdy kto przyjezdza sie broni i tak niestety bedzie do konca z tym ze Jaga w przeciwienstwie do innych miala wiecej szczescia i grozniejsza byla w ataku. Chyba o to w pilce chodzi zeby wygrac mecz kazdymi mozliwymi sposobami fair play a obronna taktyka chyba nie jest jak do tej pory uwazana za cos niezgodnego z przepisami.
-
- Posty: 308
- Rejestracja: 18 lip 2006, o 09:14
- Lokalizacja: Niebieska część fRyny
- Kontakt:
no nie wiem czy top co zrobił tyn bramkarz naszemu mikeimu to było fer i nawet ku*** karnego nie było śedzia ciul:/
A co w tym pięknego ?. Poświęcenie, który z nas każdy wkłada w to, by jechać za swoją drużyną. Miłość - Nie za pieniądze, Nie za zaszczyty. Za piękne chwile, których się nigdy nie zapomni, wspomnienia, które zostaną do końca, za kolegów, którzy staną murem. Każdego dnia dziękuje bogu że jestem kibicem, a nie typem dla którego liczy się kasa i pozycja. Dla nas liczą się chwile. I to my przeżyjemy życie tak jak się powinno. Na całego. Bo do grobu nic nie zabierzemy... A pamięć pozostanie wiecznie
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 2 cze 2005, o 17:10
- Kontakt:
nie wadźcie się o karny, moim zdaniem sędzia podjął dobrą decyzje:
1. bramkarz wpadł w mikiego po jego strzale
2. było to bodajże w "5" bramkarza, gdzie jest nietykalny
3. nie było to celowe zagranie, lecz po prostu nie miał bramkarz jak wyhamować
4. ujecie zdjęcia trochę mylące - na 10 siedziałem i od razu było widać, że karnego nie ma
pozdRo
1. bramkarz wpadł w mikiego po jego strzale
2. było to bodajże w "5" bramkarza, gdzie jest nietykalny
3. nie było to celowe zagranie, lecz po prostu nie miał bramkarz jak wyhamować
4. ujecie zdjęcia trochę mylące - na 10 siedziałem i od razu było widać, że karnego nie ma
pozdRo
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Post przeniesiony do tematu: Ruch - Jagiellonia 

Ostatnio zmieniony 15 paź 2006, o 10:02 przez Elmer, łącznie zmieniany 1 raz.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- L_M
- Posty: 1135
- Rejestracja: 16 gru 2002, o 13:20
- Lokalizacja: z misji na Marsa
- Kontakt:
A ja odnosnie taktyki wypowiem taką jedną rzecz, z która ciekawe czy ktos ze mna się podzieli, mianowicie zauważyliscie ze Ruch zawsze chce atakowac w pierwszej polowie na bramke przy sektorach "1 i 3" natomiast w drugiej polowie przy sektorach "7 i 10" Myśle, że jest to spowodowane różnicą dopingu i wolą pod koniec meczu grac na tej "lepszej" polowie. Do tej pory tylko w 3 meczach tak nie gralismy i byly to najtrudniejsze mecze, tj.: z Miedzią, Odra no i Jagielonia zakonczonego porażką ( mysle ze mnie pamiec nie pomyliła )
Pytanie: Czemu, gdy piłkarze wychodza na murawe to Niebiescy musza sie zawsze ustawiac z tej bardziej "pechowej" strony ? Myslicie, że to ma jakiś wpływ?
PozdRo
Pytanie: Czemu, gdy piłkarze wychodza na murawe to Niebiescy musza sie zawsze ustawiac z tej bardziej "pechowej" strony ? Myslicie, że to ma jakiś wpływ?

PozdRo
- wolfik
- Posty: 2119
- Rejestracja: 3 cze 2003, o 23:44
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Chce ogladac Ruch zawsze grajacy ofensywnie i nie obchodzi mnie jak graja nasi rywale.. Ruch zawsze gdy bedzie gral do przodu i walczyl do konca dostanie ode mnie gromkie brawa po meczu niezaleznie od wyniku
Tomasz tez to zauwazylem od dluzszego czasu gramy przewaznie w drugiej polowie przy sektorach 7 i 10 i wygrywmy wtedy
Tomasz tez to zauwazylem od dluzszego czasu gramy przewaznie w drugiej polowie przy sektorach 7 i 10 i wygrywmy wtedy

Jest mi bardzo przykro, że o moim ukochanym klubie, po ostatnim meczu mówi się nie w kontekście wydarzeń na boisku, a chuligańskich wybryków – mówi ikona „Niebieskich” Gerard Cieślik. Ci ludzie nie są prawdziwymi sympatykami Ruchu i nie zależy im na sportowych sukcesach. Mam nadzieję, że poniosą konsekwencje swojego zachowania i zostaną objęci zakazem stadionowym. Chcę też dodać, że prawdziwi kibice Ruchu, to osoby, które wspierają swój klub, utożsamiają się z nim i nie narażają go na utratę dobrego imienia i niepotrzebne koszty.
- Goscioo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1304
- Rejestracja: 16 lis 2003, o 08:51
- Lokalizacja: Piekary Śl. / Kępno
- Kontakt:
Cos z tymi polowami musi byc ;] w Meczu z Zawisza w przerwie pedziolch ze Ruch na ta bramka strzeli 2 tory i tak bylo
co do taktyki w meczu z Jaga mam troche pretensje do Wleciala ktory nie wykorzystal 3 zmiany, mog zaryzykowac wpuscic Domzalskeigo, Brzoze albo kogos innego wczesniej jak widzial ze nie szlo ..... w ogole w 3 czy juz nawet 4 zmian Wlecial nei wykorzystuje wszystkich zmian....
Jego decyzja, moze nikogo nawet nei zmieniac ale jak gra sie nie uklada i wynik niekorzystny jest to chyba warto cos zmienic ....
co do taktyki w meczu z Jaga mam troche pretensje do Wleciala ktory nie wykorzystal 3 zmiany, mog zaryzykowac wpuscic Domzalskeigo, Brzoze albo kogos innego wczesniej jak widzial ze nie szlo ..... w ogole w 3 czy juz nawet 4 zmian Wlecial nei wykorzystuje wszystkich zmian....
Jego decyzja, moze nikogo nawet nei zmieniac ale jak gra sie nie uklada i wynik niekorzystny jest to chyba warto cos zmienic ....
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Trochę się pomyliłeś. Z Odrą grali druga połowę "na lepszą" bramkę (ze strony dziesiony). Przypomnij sobie jak padł gol Pulkowskiego. Za to zapomniałeś o meczu z Łomżą. I rachunek się zgadza.Do tej pory tylko w 3 meczach tak nie gralismy i byly to najtrudniejsze mecze, tj.: z Miedzią, Odra no i Jagielonia zakonczonego porażką ( mysle ze mnie pamiec nie pomyliła )
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Panowie dlaczego tak lubiemy ligi zachodnie czy południowe...bo tam własnie sie tak gro ...durś do przodku...taktyka jest tako ze nalezy szczelić przynajmij o jedna brama wiecej niz sie straci...oczywiscie wiąże się to z umiejętnościami i przygotowaniem zawodników bo jak sie gro durś do przodku i sie nie odpuszczo to sie traci wiecej siły to je wiadome...PS.no i nadszoł tyn moment kiedy musza z przykrością przyznac ze u nos nigdy tak niy bydzie ze wszystkie dróżyny bydom grali otwarto gra kiero tak bardzo nom sie podobo przyczyny są różne ale jedna podstawowo nasuwo mi sie na mysl a mianowicie tako, że u nos w lidze to najlepie widac ze ekipy kiere nawet wiekszo czesc rundy grajom fusbal raczej z zadku i czekają na kontry i na błedy przeciwnika tyz maja racja bytu i nikt nie bydzie godoł ze łoni zagrali ciulato (oprócz oczywiscie nos co te szpile oglądomy) ino bydom godac ze wygrali z Ruchem i to sie liczy...I NIESTETY MUSZEMY SIE PRZYZWYCZAIC ZE TERA CIĄGLE BYDOM DO NOS PRZYJEZDZAC EKIPY CO BYDOM GRALI RACZEJ TAK JAK NP JAGA WIADOMO OCO ŁAZI...bo trenerzy nie są ślepi i wiedzą po tych szpilach co juz momy za soba ze z Ruchem nie mozna sobie pozwolić na otwarto gra bo to praktycznie samobujstwo NIC NA TO NIE PORADZEMY CHOPCY ZE TYN NOSZ RUCH GRO TAK A NIE INACZEJ HEHEHEHEHEHEHE
;);)
...........POZDRO...........

...........POZDRO...........
Bardzo mozliweElmer pisze:Trochę się pomyliłeś. Z Odrą grali druga połowę "na lepszą" bramkę (ze strony dziesiony). Przypomnij sobie jak padł gol Pulkowskiego. Za to zapomniałeś o meczu z Łomżą. I rachunek się zgadza.Do tej pory tylko w 3 meczach tak nie gralismy i byly to najtrudniejsze mecze, tj.: z Miedzią, Odra no i Jagielonia zakonczonego porażką ( mysle ze mnie pamiec nie pomyliła )

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], stasiu1971, west72 i 55 gości