#37
Post
autor: gerhat » 26 maja 2003, o 09:45
Aż miło było popatrzeć jak gra się układała, zero błędów w obronie, kontry jakich dawno nie widzieliśmy. Skutek? tak jak poprzednio tylko remis, który przybliża niemal definitywnie nas do II ligi.
Można psioczyć że Kozubkom, Szczypkowskim, Sobolewskim i Czerwcom wychodzą strzały życia, sędziowie nas kartkują i gwiżdżą jedenastki przciw nam, cóż z tego ze koeljny raz Wit w C+ powiedział, że powinien byc karny za faul Krizanaca na Damianie, a Legii nie podyktowano dwóch karnych, ale to wszystko na nic. Tą ligę przegrywamy nie przez to, o czym napisałem wyżej, tą lige przegrywamy bo małostkowi ludzie nie mysleli gdy sprzedawali Surmę i Wosia, wypieprzyli Śrutwę, nie reagowali gdy przechodzilismy obok meczów (mecz z Lubinem jesienią, oba mecze z Polonią i Widzewem) tam były punkty, o które nikt nie chciał walczyć, a nie w meczach gdzie my i nasi przeciwnicy mają brzytwy na gardle.
Mam nadzieję, że znajdzie się siła, która tych ludzi usunie z klubu, nie wiem kto to będzie? Lorens, prokurator, kibice, Warzycha, który dostał wp***dol od Zieonych i zatęskni za Niebieskimi. Jest mi to o bojętne, ale dłużej na przegraną twarz rogali i tych dziadków z loży nie zamierzam patrzeć, a to ze oni mają honor i sami odejdą nie wierzę.
Jeżeli uratujemy tą ligę to nie dzięki nim, nie dzięki trenerowi Mandryszowi tylko dzięki trenerom Wyrobkowi i Fornalikowi.
Niestety jest jescze trener Mikulski, też Ruchowiec, a już jeden Pan Mikulski nam pokazał co można w naszej lidze i to całkiem niedawno , w Lubinie.
Jednym słowem o wszystkim zadecydują Niebiescy, obecni i Ci, których obecne władze w klubie nie chciały.