oczywiście celne uwagi. Jest różnica jednak taka, że wiadomo chociaż na jakim stadionie będziemy grać w tym i przyszłym roku, wiadomo jak zachowa się miasto. Wierzę, że to już dużo. Nie wiem niestety jakie są opcje jeśli chodzi o zachowanie kadry i ewentualne pole manewru. Pieniędzy nie musi być jakoś bardzo dużo, ważne żeby ten klub ustabilizować. Też się zgadzam z tekstem, który Ty wrzuciłeś. Będziemy grać kolejny sezon w innej lidze niż poprzedni i to uważam za nasz słaby punkt.Ozor pisze: ↑13 maja 2024, o 14:46Ci co usprawiedliwiają dzisiejszy spadek to samo pisali gdy Ruch spadał co sezon . Co sezon również miał wskoczyć ponownie do ligi z której spadał . Nie jest to proste na poziomie ekstraklasy bo pieniądze na zawodników którzy mogą ją zdobyć są wielokrotnie większe jak w niskich ligach a i to nie jest gwarantem sukcesu . Jednym się udało Lechia inni np Wisła dalej są w poczekalni. Łatwiej te ligę było utrzymać jak do niej ponownie wejść .
Ja osobiście czuje, że zeszło ze mnie powietrze trochę. Po tylu latach każdy wie że nie jestem kibicem sukcesu, ale w tym sezonie nie ma już celów sportowych, po prostu się skończył. Na mecz z Cracovią pójdziemy głównie, żeby popatrzeć na te wszystkie twarze, których nie zobaczymy w wakacje. A może lepiej nie iść na ten mecz(?). Żeby zatęsknić, żeby na jesień znów przyjść z pełną korbą, z nowymi pomysłami!