uzasadnij...mosz kogoś lepszego na jego miejsce? Jo bym go zostawił przynajmniej do paru kolejek wiosennych, a potym zoboczymy wyniki.SODA's pisze:wy***ać
Trener Ruchu
- kibol-siem-ce
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1322
- Rejestracja: 22 paź 2005, o 13:06
- Lokalizacja: z lauRahutte
- Kontakt:
-
- Posty: 7986
- Rejestracja: 23 kwie 2006, o 11:56
- Kontakt:
Uzasadnienie tego będzie na koniec sezonu kiedy obudzimy się z ręką w ... drugiej (1) lidze..kibol-siem-ce pisze:uzasadnij...mosz kogoś lepszego na jego miejsce? Jo bym go zostawił przynajmniej do paru kolejek wiosennych, a potym zoboczymy wyniki.SODA's pisze:wy***ać
Wtedy sie pomyśli,że można było zaufać komu innemu ale zostawiło się Pietrzaka..
Teraz aż sam sie sobie dziwie,że gdy Radolsky odchodził byłem zadowolony..
-
- Posty: 1042
- Rejestracja: 17 gru 2006, o 13:40
- Lokalizacja: SW
- Kontakt:
-
- Posty: 345
- Rejestracja: 30 sty 2003, o 18:51
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Mom wrażenie, ze wiekszość wypowiadających sie osób zaczęła chodzic na Ruch od roku albo max dwóch jak zaczeliśmy po zapasci iść w górę.
Chciałbym uprzejmie zauważyć, że Pietrzak był już naszym trenerem półtora roku - od początku 2001 do kwietnia 2002r. Czas jego ówczesnej trenerki pamiętam ze świetnej, ofensywnej, skutecznej i bardzo ładnej dla oka gry, która porównac można było tylko z czasami Lorensa. A byłem wówczas na wszystkich naszych meczach granych na Cichej. To za jego kadencji, wiosną 2001r. byliśmy "rycerzami wiosny", co ostatnio nam sie raczej nie zdarzało, nawet w 2 lidze w sezonie 2 lata temu cośmy awansowali. Każdy mecz na Cichej tamtej wiosny to wygrana (oprócz Zagłębie Lubin) i mimimum 3 klupnięte tory (ino z Wisłą 2). Pier...ic się zaczęło w nastepnym sezonie, a to w związku z rozpoczynającym sie na dobre "rogalikowym" rozkładem drużyny, czemu Pietrzak nie był po prostu w stanie zapobiec, bo nie miał takich mozliwości.
Do rzeczy - nikogo nie zastanowiło dlaczego wtedy Pietrzak tak dobrze sobie radził, a teraz jakos niespecjalnie to wyglada? Moim zdaniem to nie jego wina, dlatego ze nie dysponuje takimi graczami jak wtedy. Jeśli miałby materiał na druzyne to potrafiłby to wykorzystać. Wiadomo - nie ma kasy na dobrych graczy - to nie żadna tajemnica. Ale jak mozna to zrzucac na barki trenera? Po prostu realia brutalnie sprowadzaja nas na ziemie. Z pustego i Salomon nie naleje przecież. Jak ktos słusznie zauważył, jedynie na pozycje bramkarza i prawą pomoc NIE potrzeba wzmocnień.
Dlatego dejcie spokój chopowi, niech pracuje. W zime moze sprowadzi paru grajków którzy pasuja mu do koncepcji. Jak minie sezon i sie nic nie poprawi mozna mysleć dopiero o zmianie trenera.
pyRsk
[ Dodano: Pią 14 Lis, 2008 ]
Mom wrażenie, ze wiekszość wypowiadających sie osób zaczęła chodzic na Ruch od roku albo max dwóch jak zaczeliśmy po zapasci iść w górę.
Chciałbym uprzejmie zauważyć, że Pietrzak był już naszym trenerem półtora roku - od początku 2001 do kwietnia 2002r. Czas jego ówczesnej trenerki pamiętam ze świetnej, ofensywnej, skutecznej i bardzo ładnej dla oka gry, która porównac można było tylko z czasami Lorensa. A byłem wówczas na wszystkich naszych meczach granych na Cichej. To za jego kadencji, wiosną 2001r. byliśmy "rycerzami wiosny", co ostatnio nam sie raczej nie zdarzało, nawet w 2 lidze w sezonie 2 lata temu cośmy awansowali. Każdy mecz na Cichej tamtej wiosny to wygrana (oprócz Zagłębie Lubin) i mimimum 3 klupnięte tory (ino z Wisłą 2). Pier...ic się zaczęło w nastepnym sezonie, a to w związku z rozpoczynającym sie na dobre "rogalikowym" rozkładem drużyny, czemu Pietrzak nie był po prostu w stanie zapobiec, bo nie miał takich mozliwości.
Do rzeczy - nikogo nie zastanowiło dlaczego wtedy Pietrzak tak dobrze sobie radził, a teraz jakos niespecjalnie to wyglada? Moim zdaniem to nie jego wina, dlatego ze nie dysponuje takimi graczami jak wtedy. Jeśli miałby materiał na druzyne to potrafiłby to wykorzystać. Wiadomo - nie ma kasy na dobrych graczy - to nie żadna tajemnica. Ale jak mozna to zrzucac na barki trenera? Po prostu realia brutalnie sprowadzaja nas na ziemie. Z pustego i Salomon nie naleje przecież. Jak ktos słusznie zauważył, jedynie na pozycje bramkarza i prawą pomoc NIE potrzeba wzmocnień.
Dlatego dejcie spokój chopowi, niech pracuje. W zime moze sprowadzi paru grajków którzy pasuja mu do koncepcji. Jak minie sezon i sie nic nie poprawi mozna mysleć dopiero o zmianie trenera.
pyRsk
Chciałbym uprzejmie zauważyć, że Pietrzak był już naszym trenerem półtora roku - od początku 2001 do kwietnia 2002r. Czas jego ówczesnej trenerki pamiętam ze świetnej, ofensywnej, skutecznej i bardzo ładnej dla oka gry, która porównac można było tylko z czasami Lorensa. A byłem wówczas na wszystkich naszych meczach granych na Cichej. To za jego kadencji, wiosną 2001r. byliśmy "rycerzami wiosny", co ostatnio nam sie raczej nie zdarzało, nawet w 2 lidze w sezonie 2 lata temu cośmy awansowali. Każdy mecz na Cichej tamtej wiosny to wygrana (oprócz Zagłębie Lubin) i mimimum 3 klupnięte tory (ino z Wisłą 2). Pier...ic się zaczęło w nastepnym sezonie, a to w związku z rozpoczynającym sie na dobre "rogalikowym" rozkładem drużyny, czemu Pietrzak nie był po prostu w stanie zapobiec, bo nie miał takich mozliwości.
Do rzeczy - nikogo nie zastanowiło dlaczego wtedy Pietrzak tak dobrze sobie radził, a teraz jakos niespecjalnie to wyglada? Moim zdaniem to nie jego wina, dlatego ze nie dysponuje takimi graczami jak wtedy. Jeśli miałby materiał na druzyne to potrafiłby to wykorzystać. Wiadomo - nie ma kasy na dobrych graczy - to nie żadna tajemnica. Ale jak mozna to zrzucac na barki trenera? Po prostu realia brutalnie sprowadzaja nas na ziemie. Z pustego i Salomon nie naleje przecież. Jak ktos słusznie zauważył, jedynie na pozycje bramkarza i prawą pomoc NIE potrzeba wzmocnień.
Dlatego dejcie spokój chopowi, niech pracuje. W zime moze sprowadzi paru grajków którzy pasuja mu do koncepcji. Jak minie sezon i sie nic nie poprawi mozna mysleć dopiero o zmianie trenera.
pyRsk
[ Dodano: Pią 14 Lis, 2008 ]
Mom wrażenie, ze wiekszość wypowiadających sie osób zaczęła chodzic na Ruch od roku albo max dwóch jak zaczeliśmy po zapasci iść w górę.
Chciałbym uprzejmie zauważyć, że Pietrzak był już naszym trenerem półtora roku - od początku 2001 do kwietnia 2002r. Czas jego ówczesnej trenerki pamiętam ze świetnej, ofensywnej, skutecznej i bardzo ładnej dla oka gry, która porównac można było tylko z czasami Lorensa. A byłem wówczas na wszystkich naszych meczach granych na Cichej. To za jego kadencji, wiosną 2001r. byliśmy "rycerzami wiosny", co ostatnio nam sie raczej nie zdarzało, nawet w 2 lidze w sezonie 2 lata temu cośmy awansowali. Każdy mecz na Cichej tamtej wiosny to wygrana (oprócz Zagłębie Lubin) i mimimum 3 klupnięte tory (ino z Wisłą 2). Pier...ic się zaczęło w nastepnym sezonie, a to w związku z rozpoczynającym sie na dobre "rogalikowym" rozkładem drużyny, czemu Pietrzak nie był po prostu w stanie zapobiec, bo nie miał takich mozliwości.
Do rzeczy - nikogo nie zastanowiło dlaczego wtedy Pietrzak tak dobrze sobie radził, a teraz jakos niespecjalnie to wyglada? Moim zdaniem to nie jego wina, dlatego ze nie dysponuje takimi graczami jak wtedy. Jeśli miałby materiał na druzyne to potrafiłby to wykorzystać. Wiadomo - nie ma kasy na dobrych graczy - to nie żadna tajemnica. Ale jak mozna to zrzucac na barki trenera? Po prostu realia brutalnie sprowadzaja nas na ziemie. Z pustego i Salomon nie naleje przecież. Jak ktos słusznie zauważył, jedynie na pozycje bramkarza i prawą pomoc NIE potrzeba wzmocnień.
Dlatego dejcie spokój chopowi, niech pracuje. W zime moze sprowadzi paru grajków którzy pasuja mu do koncepcji. Jak minie sezon i sie nic nie poprawi mozna mysleć dopiero o zmianie trenera.
pyRsk
Panie, zmiłuj się nad nami...
-
- Posty: 1042
- Rejestracja: 17 gru 2006, o 13:40
- Lokalizacja: SW
- Kontakt:
- L-o
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2325
- Rejestracja: 5 paź 2002, o 21:41
- Kontakt:
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2623
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
Tak Lofs pewnie masz rację, to za jego okresu tak świetnie graliśmy słynne mecze na Orlenie wygrane 4:3 i z Amicą 2:2, wtedy były wydawane resztki tego co zostało Rogali..
To wtedy do rezerw odesłał Kwiecińskiego, gdzie przez pół roku graliśmy bez prawego pomocnika, no ale ściągnął do Ruchu Grzelaka i Madeja, gdzie to dzisiaj spłacamy kasę Ptakowi za nich..no i Grzelak przez rok się u Nas nieźle wypromował.
Nie neguję osiągniętych wyników, ale to były inne czasy, a Pietrzak poza fryzurą nie zmienił się w zachowaniu wcale, a jego słynne metody wychowawcze to można schować do lamusa, nie wspominając o jego warsztacie pracy, co wspominają do dzisiaj np. piłkarze Piasta.
Tak tutaj generalnie wszyscy pierwszy mecz jaki zobaczyli to derby na Śląskim w tym roku. Pozdrawiam.
To wtedy do rezerw odesłał Kwiecińskiego, gdzie przez pół roku graliśmy bez prawego pomocnika, no ale ściągnął do Ruchu Grzelaka i Madeja, gdzie to dzisiaj spłacamy kasę Ptakowi za nich..no i Grzelak przez rok się u Nas nieźle wypromował.
Nie neguję osiągniętych wyników, ale to były inne czasy, a Pietrzak poza fryzurą nie zmienił się w zachowaniu wcale, a jego słynne metody wychowawcze to można schować do lamusa, nie wspominając o jego warsztacie pracy, co wspominają do dzisiaj np. piłkarze Piasta.
Tak tutaj generalnie wszyscy pierwszy mecz jaki zobaczyli to derby na Śląskim w tym roku. Pozdrawiam.
historiaruchu.pl
-
- Posty: 345
- Rejestracja: 30 sty 2003, o 18:51
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Sami k.... a "znafcy". Nie ma argumentów to trza wyśmiać.
Nawiasem Grzej mecz z Orlenem (4:3) to akurat Śrutwa z paroma innymi sprzedali, ale Madej nie należał do wtajemniczonych i nieszczęścliwie klupnął na 4:3. A był koniec szpilu i i Orlen nie wyrównoł i bidok Mario stracił kasa... A mecz z Amicą? ten remis przedłuzył nam naprawde pobyt w ekstraklasie o rok. wtedy kupowali i sprzedawali wszyscy...
Do kolegi Sodas - to zes kiedys był na 1 treningu Ruchu za czasów Gucia nie czyni Cie uprzywilejowanym na tym foRum. Twoje bzdurne i nic nie wnoszące do tematu posty ino zasmiecają to foRum. Bez odbioru.
Nawiasem Grzej mecz z Orlenem (4:3) to akurat Śrutwa z paroma innymi sprzedali, ale Madej nie należał do wtajemniczonych i nieszczęścliwie klupnął na 4:3. A był koniec szpilu i i Orlen nie wyrównoł i bidok Mario stracił kasa... A mecz z Amicą? ten remis przedłuzył nam naprawde pobyt w ekstraklasie o rok. wtedy kupowali i sprzedawali wszyscy...
Do kolegi Sodas - to zes kiedys był na 1 treningu Ruchu za czasów Gucia nie czyni Cie uprzywilejowanym na tym foRum. Twoje bzdurne i nic nie wnoszące do tematu posty ino zasmiecają to foRum. Bez odbioru.
Panie, zmiłuj się nad nami...
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2623
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
Biedny był wtedy Pietrzak, pewnie biedaczysko nic nie wiedział, oszukiwali go Ci piłkarze, że hej, nawet nie wiedział kiedy Rogala go zwolnił, a dopiero później dowiedział się, że za kolejną przysługę nowym Naszym trenerem został trener Radomska, którego nazwisko nie przechodzi mi przez gardło...
Pietrzakowi życzę jak najlepiej. Niekoniecznie w Naszym klubie.
Tak argumenty są ważne, nawet ważniejsze od obrażania innych na forum..
Każdy ma swoje zdanie i opinie swe wyraża tutaj. Pozdrawiam.
Pietrzakowi życzę jak najlepiej. Niekoniecznie w Naszym klubie.
Tak argumenty są ważne, nawet ważniejsze od obrażania innych na forum..
Każdy ma swoje zdanie i opinie swe wyraża tutaj. Pozdrawiam.
historiaruchu.pl
-
- Posty: 1042
- Rejestracja: 17 gru 2006, o 13:40
- Lokalizacja: SW
- Kontakt:
nawet niy wiym jak sie na Cicho idzie a co dopiyro z Guciem grać pozdro heheLofs pisze:Sami k.... a "znafcy". Nie ma argumentów to trza wyśmiać.
Nawiasem Grzej mecz z Orlenem (4:3) to akurat Śrutwa z paroma innymi sprzedali, ale Madej nie należał do wtajemniczonych i nieszczęścliwie klupnął na 4:3. A był koniec szpilu i i Orlen nie wyrównoł i bidok Mario stracił kasa... A mecz z Amicą? ten remis przedłuzył nam naprawde pobyt w ekstraklasie o rok. wtedy kupowali i sprzedawali wszyscy...
Do kolegi Sodas - to zes kiedys był na 1 treningu Ruchu za czasów Gucia nie czyni Cie uprzywilejowanym na tym foRum. Twoje bzdurne i nic nie wnoszące do tematu posty ino zasmiecają to foRum. Bez odbioru.
no to lofs ty wiesz lepiej jak było
ps. byłem na kilku conajmniej treningach a może i więcej ..je*** znawców tego forum hehe
RUCH Chorzów Polska
- AdiC
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1489
- Rejestracja: 14 sie 2002, o 13:56
- Lokalizacja: Ruda Śl Bykowina akt Szczecin
- Kontakt:
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 23 sie 2007, o 16:32
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Z całym szacunkiem do twojej osoby !Lofs pisze:Mom wrażenie, ze wiekszość wypowiadających sie osób zaczęła chodzic na Ruch od roku albo max dwóch jak zaczeliśmy po zapasci iść w górę.
Chciałbym uprzejmie zauważyć, że Pietrzak był już naszym trenerem półtora roku - od początku 2001 do kwietnia 2002r. Czas jego ówczesnej trenerki pamiętam ze świetnej, ofensywnej, skutecznej i bardzo ładnej dla oka gry, która porównac można było tylko z czasami Lorensa. A byłem wówczas na wszystkich naszych meczach granych na Cichej. To za jego kadencji, wiosną 2001r. byliśmy "rycerzami wiosny", co ostatnio nam sie raczej nie zdarzało, nawet w 2 lidze w sezonie 2 lata temu cośmy awansowali. Każdy mecz na Cichej tamtej wiosny to wygrana (oprócz Zagłębie Lubin) i mimimum 3 klupnięte tory (ino z Wisłą 2). Pier...ic się zaczęło w nastepnym sezonie, a to w związku z rozpoczynającym sie na dobre "rogalikowym" rozkładem drużyny, czemu Pietrzak nie był po prostu w stanie zapobiec, bo nie miał takich mozliwości.
Do rzeczy - nikogo nie zastanowiło dlaczego wtedy Pietrzak tak dobrze sobie radził, a teraz jakos niespecjalnie to wyglada? Moim zdaniem to nie jego wina, dlatego ze nie dysponuje takimi graczami jak wtedy. Jeśli miałby materiał na druzyne to potrafiłby to wykorzystać. Wiadomo - nie ma kasy na dobrych graczy - to nie żadna tajemnica. Ale jak mozna to zrzucac na barki trenera? Po prostu realia brutalnie sprowadzaja nas na ziemie. Z pustego i Salomon nie naleje przecież. Jak ktos słusznie zauważył, jedynie na pozycje bramkarza i prawą pomoc NIE potrzeba wzmocnień.
Dlatego dejcie spokój chopowi, niech pracuje. W zime moze sprowadzi paru grajków którzy pasuja mu do koncepcji. Jak minie sezon i sie nic nie poprawi mozna mysleć dopiero o zmianie trenera.
pyRsk
Z tresci jak dobrze zrozumialem winika ze masz Pietrzaka za dobrego trenera mozna powiedziec ze nawet tego nie neguje nie jestem jaims fachowcem dlatego nie zaprzeczam ale moim skromnym zdaniem dobry trener to taki ktory z pilkarzy ktorych ma potrafi uciulac jakis sklad i co najwazniejsze taktyke pod tych pilkarzy a tu tego nie widac gra ciagle tym samym systemem gdzie wciska kogo popadnie na pozycje ktora ma w kajecie patrz brzyski na srodku pomocy , pulkowski w ataku czy baran na srodku pomocy to juz naprawde zenada. Kazdy o zdrowych zmyslach by czegos takiego nie zrobil zwlaszcza ze mamy pilkarzy na te pozycje ktorzy zapewne by sobie lepiej poradzili a tak sie gubia przywyczajeni do swojej pozycji na szybko ucza sie nowego stylu gry a jak to wychodzi widzimy...
PzdR!
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1269
- Rejestracja: 3 lis 2005, o 12:33
- Lokalizacja: BYKOWINA STARO
- Kontakt:
Po Pietrzaku był Orest Lenczyk a dopiero potem szmata mandryszgrzej pisze:Biedny był wtedy Pietrzak, pewnie biedaczysko nic nie wiedział, oszukiwali go Ci piłkarze, że hej, nawet nie wiedział kiedy Rogala go zwolnił, a dopiero później dowiedział się, że za kolejną przysługę nowym Naszym trenerem został trener Radomska, którego nazwisko nie przechodzi mi przez gardło...
Pietrzakowi życzę jak najlepiej. Niekoniecznie w Naszym klubie.
Tak argumenty są ważne, nawet ważniejsze od obrażania innych na forum..
Każdy ma swoje zdanie i opinie swe wyraża tutaj. Pozdrawiam.
-
- Posty: 2776
- Rejestracja: 19 cze 2008, o 13:31
- Lokalizacja: okolica
- Kontakt:
-
- Posty: 87
- Rejestracja: 23 sty 2008, o 12:01
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Jeżeli o mnie chodzi, to nie byłem zwolennikiem tego, że odszedł Radolsky. Miałem nadzieje, że zarząd znajdzie kogoś odpowiedniego na zmianę (no ale w naszym przypadku to chyba można się odwołać do stwierdzenia: nadzieja matką głupich). Postawili na Pietrzaka, nie spodobało mi się to, ponieważ uważałem, że to co robi Pietrzak z Młodą jest niemalże majsterszykiem i nie powinno się z tego rezygnować. Co do osoby pana Pietrzaka, to powiedzmy wprost, że pewne elementy w naszej kadrze są trudne do rozwiązania (np. jeden rozgrywający, który znów ma kontuzję). Dużo by można na ten temat pisać. Zobaczymy jak będzie dalej. Nie będę kłamał, że nie mam podobnych odczuć co, niektórzy. Również czasami wydaje mi się, że trener nie ma już pomysłu. Na wp. znalazłem fotę z meczu z Wisłą i myślę, że oddaje ona chociaż po cześci to co Pan Pietrzak czuję przed kolejnymi meczami.
Ale zobaczymy co będzie z czasem ...
Ale zobaczymy co będzie z czasem ...
1933, 1934, 1935, 1936, 1938, 1951, 1952, 1953, 1960, 1967/68,
1973/74, 1974/75, 1978/79, 1988/89, ?
1973/74, 1974/75, 1978/79, 1988/89, ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: adamo1289, elquatro, Google [Bot], Google Adsense [Bot], JEDI_V, Konrad, koRnik, pyjter1920, Zakol i 92 gości