Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, sobota, 17:30, 27.04.2024
: 25 kwie 2024, o 21:06
Na betclic 4.30 na pierwszego gola do 10 minuty. można stawiać i wykupić akcje Bika i Kurczyka
~ Janusz NiedzwiedźZ Pogonią pierwsza bramka była zupełnie kuriozalna. Padła w momencie, gdy mieliśmy przewagę w polu karnym, byliśmy dobrze ustawieni, odczytaliśmy podanie wsteczne. Drugi gol, jak dobrze wiecie, zawodnik sam się przyznał, że to nie było trenowane, miał dużo szczęścia. W drugiej połowie jeszcze trzy bramki na nasze konto. Przegrywaliśmy pozycje, sami sobie nie pomogliśmy. Popracowaliśmy nad tym w tygodniu. Wiadomo, to są akcenty treningowe, ale sporo pracy włożyliśmy w poprawę gry w polu karnym, bo to nam szwankowało z Pogonią. Dzisiaj możemy do kupy złożyć trzy, cztery mecze i mówić o grze w obronie. My rozpatrujemy każdą bramkę, patrzymy, co możemy więcej zrobić, dlatego to poprawiliśmy. I dziś zdecydowanie lepiej funkcjonowało zabezpieczenie, krycie w polu karnym. Przy pierwszym golu popełniliśmy błędy, ale potem nie mogłem mieć do zawodników pretensji. Rzeczywiście przy trafieniu Silvy mogliśmy i powinniśmy zrobić zdecydowanie więcej, mając przewagę liczebną w polu karnym. Drugą bramkę sami sprezentowaliśmy Widzewowi. Wiemy, co tam nie zadziałało. Będzie to element do dopracowania. Jeśli chodzi o trzecią bramkę, to widziałem powtórkę i nie chcę komentować pracy sędziego, ale nie chciałbym oglądać takich karnych w ekstraklasie.
~ Patryk StępińskiZostało pięć kolejek. Trzeba powiedzieć sobie jasno, że sytuacja jest dramatyczna. Będziemy robić wszystko, by zdobyć tych punktów jak najwięcej, ale nie jesteśmy już zależni tylko od siebie. Nie dość, że musielibyśmy zaliczyć teraz jakąś niesamowitą serię, to inne zespoły musiałyby punkty gubić. A patrząc na nasze ostatnie spotkania, będzie o to trudno.
~ Janusz NiedzwiedźTo nie jest kwestia tylko mojej motywacji. Myślę, że to jest coś, co siedzi w głowie każdego z piłkarzy, sztabu i osób w klubie, żeby przyjść w poniedziałek z wiarą, pozytywnym nastawieniem, pomimo sytuacji, która jest być może beznadziejna. Przyjść i wrócić do tego swojego stanu, jak po Pogoni. Mimo wyniku, który wstrząsnąłby niejednym zespołem, potrafiliśmy grać dziś odważnie. Bez względu na to, co powiem teraz o szczegółach taktycznych, jeśli spojrzymy na wyniki, to było źle. Jeśli rozłożymy mecz na czynniki pierwsze, znajdziemy dużo dobrych rzeczy. Z zespołem trzeba porozmawiać, pokazać co robimy dobrze, a gdzie mamy deficyty. Budować tę naszą mentalność.
~ Antoni Bugajski, Przegląd SportowyJeśli chodzi o Ruch, to nie rozumiem jednej rzeczy. Dlaczego dopiero zimą klub przeprowadził transfery, które mogły dać poczucie, że ta drużyna walczy o utrzymanie [...]. To było takie budowanie w biegu. Ta drużyna nie dostała czasu, żeby dojrzeć
Okazuje się, że jeśli nie pomoże Exposito, to Śląsk nie jest w stanie nic zrobić w ofensywie. Hiszpan wiosną strzelił jednego gola. Trzeba przyznać, że nie jest to dużo. Inna sprawa, że to wciąż o jedno trafienie więcej niż w przypadku Patryka Klimali, który zarabia sporo, a nie daje kompletnie nic zespołowi.Problem jest taki, że nie strzelamy goli. Jesienią mieliśmy znacznie mniej sytuacji, a trafialiśmy i wygrywaliśmy. Teraz mamy tych sytuacji znacznie więcej, nasza gra wygląda lepiej, ale mamy duży problem z trafianiem do siatki. Co możemy z tym zrobić? Musimy dalej pracować, robić swoje i wierzę, że ten worek z bramkami w końcu się rozwiąże.
~ Jacek MagieraWszyscy patrzymy na Śląsk przez pryzmat rundy jesiennej. Wysoko zawiesiliśmy sobie poprzeczkę. Tak na to patrzymy, nie do końca doceniając to, co zostało zrobione. Odbieramy rundę wiosenną jak coś złego. Ja mam odmienne zdanie. Oczywiście, że trzeba strzelać gole, by wygrywać, ale wiedzieliśmy, z kim graliśmy. Przyjechaliśmy do podrażnionego zespołu i wiedzieliśmy, że czeka nas trudne zadanie. Doceniajmy to, co mamy. Spotykam się na mieście z sytuacjami, że kibice podchodzą do mnie i mówią "słabo". Słabo? Przecież jest świetnie. Do końca sezonu będziemy walczyć o mistrzostwo Polski. To jest słabo?
~ Jacek MagieraRuch ma zawodników, którzy nie kalkulują, mocno biegają, wychodzą pressingiem i chcą grać w piłkę. Są na ostatnim miejscu, ale proszę zobaczyć, że poza meczem w Szczecinie, gdzie przegrali 0:5, każdy rywal miał z nimi problemy, każdemu napsuli sporo krwi. To nie będzie dla nas spacerek. Nie wyobrażam sobie, że podejdziemy do tego meczu na zasadzie: „trzy punkty nam się należą”. Naszym obowiązkiem jest wygrać, ale nie będzie to łatwe [...]. Przede wszystkim ten zespół chce grać w piłkę, po zmianie trenera to się nie zmieniło, a może widać to jeszcze bardziej. To będzie bardzo trudny mecz, bo Ruch jest zdeterminowany i na pewno nie będzie odpuszczał. W jego składzie są zawodnicy dobrze czujący się w pojedynku jak Szczepan, Dadok czy Wójtowicz.
~ Nahuel LeivaMyślę, że to z zewnątrz widać problem. Myślicie, że jest źle, a my cały czas jesteśmy w walce o tytuł. Zrobiliśmy bardzo dobrą pierwszą rundę, druga może jest średnia, ale cały czas walczymy o mistrzostwo, jesteśmy o cztery punkty od pierwszej drużyny. Ze swojej strony nie widzę żadnego problemu, to ludzie z zewnątrz widzą ten problem.
~ Jacek MagieraOstatnie pięć meczów. Finiszujemy. Wszystko zależy od nas. Najważniejsza będzie głowa, przygotowanie mentalne. Mniej się będą liczyć umiejętności techniczne, taktyczne, a najważniejsza będzie głowa. Potrzebujemy piłkarzy silnych mentalnie, odważnych, „kozaków”. Zawodników, którzy w tych kluczowym momencie sezonu wejdą na swój najwyższy poziom.
~ Jacek MagieraNie mamy wpływu na to, co się wydarzyło. Dużo emocji, kontrowersji, dwa karne. Potem wypowiedź Davida Baldy, dolanie oliwy do ognia. Piszemy nową historię. Chcemy słyszeć wsparcie z trybun, bo to nam pomoże. Tamten mecz nie będzie miał wpływu na kolejny. Ambicja jest podrażniona. Chęć rewanżu czy potwierdzenia, że jesteśmy lepsi jest na wysokim poziomie. To będzie inny mecz. Ruch ma innego trenera, inaczej gra w piłkę.
Kilku piłkarzy jest zagrożonych zawieszeniem w kolejnych meczach, a najpoważniej wygląda to u Petera Pokornego. Słowak w tym sezonie uzbierał już 11 żółtych kartoników, a 12. napomnienie będzie oznaczało nie jeden, a dwa mecze pauzy.Z gry wypadł jedynie Piotr Samiec-Talar, który musi pauzować za kartki. Pozostali są zdrowi i gotowi do gry.
~ Jacek MagieraZ jednej strony każdy jest potrzebny i nie stać nas na to, żeby taki piłkarz nam wypadł w tak kluczowym momencie sezonu, ale z drigiej - ja nie mogę i nie zamierzam go blokować. Peter gra na takiej pozycji, że czasami musi taktycznym faulem przerwać akcję przeciwnika np. w 90 min, bo to może nam pomóc wygrać mecz. Liczymy się z konsekwencjami, ale taka jest piłka.
~ fizjoterapeuta ''Niebieskich'' Filip CzaplaW jego przypadku to ponowne zerwanie, czeka go rekonstrukcja. W czwartek przejdzie zabieg. Nigdy nie da się tego sprecyzować dokładnie, ale okres rekonwalescencji przed powrotem do gry potrwa minimum sześć miesięcy.
Teoretycznie tak, tyle tylko, ze cala liga juz zlapala co graja malinowe nosy. Średnia i niska obrona kontra i mega skuteczny Exposito. Jak teraz częsc druzyn oddala im piłkę i kreowanie gry to kopią się po czolach. Ale dzis przyjedzie mikolaj z prezentami i bedzie jak dawniej.....
Prawda jest taka że każda drużyna w tej rundzie prócz Stali i Pogoni była w naszym zasięgu.
Nie do końca się zgodzę. Nasza gra wygląda źle - jesteśmy za wolni, schematyczni i przewidywalni, wcale nie stwarzamy dużo klarownych sytuacji a przede wszystkim nie oddajemy strzałów w światło bramki. wrażenie że gramy dobrze jest często formułowane w porównaniu z jesienią, ja powiem że gramy inaczej ale wcale nie lepiej i nie tylko o wyniki tu chodzi.Rickenn10 pisze: ↑27 kwie 2024, o 09:14Prawda jest taka że każda drużyna w tej rundzie prócz Stali i Pogoni była w naszym zasięgu.
Gra nie wygląda źle i można to powiedzieć szczerze. Brakuje po prostu umiejętności w wykańczaniu i tej zimnej krwi i pewności. Gdybyśmy byli o dwa stopnie skuteczniejsi to przy tym stylu gry i okazjach które stwarzaliśmy nasza sytuacja byłaby zupełnie inna natomiast jest jak jest i trzeba nad tym popracować a będzie lepiej
Ja też nie do końca się zgodzę, te elementy są do poprawy ale na tle przeciwników strzały w światło bramki w dwóch ostatnich meczach nie wyglądały źle. Pogoń vs Ruch 6-5, Ruch vs. Widzew 7-6 a mówimy o zespołach bardziej zgranych, pewnie z większym potencjałem ludzkim. więc "źle" to dla mnie za dużo powiedziane. Mam nadzieję że w przyszłym sezonie trener się nie zmieni, zostanie część podstawowych zawodników, zarząd znów pokaże, że potrafi znaleźć ciekawych piłkarzy, przyjdą wyniki i ta moda na narzekanie, która jest na forum, minie. Dzisiej gramy z zespołem, który nie punktuje na wiosnę, jeśli oddamy bala i nie bydzie gonga szybko to może zapunktujemy.gerhat pisze: ↑27 kwie 2024, o 09:31Nie do końca się zgodzę. Nasza gra wygląda źle - jesteśmy za wolni, schematyczni i przewidywalni, wcale nie stwarzamy dużo klarownych sytuacji a przede wszystkim nie oddajemy strzałów w światło bramki. wrażenie że gramy dobrze jest często formułowane w porównaniu z jesienią, ja powiem że gramy inaczej ale wcale nie lepiej i nie tylko o wyniki tu chodzi.Rickenn10 pisze: ↑27 kwie 2024, o 09:14Prawda jest taka że każda drużyna w tej rundzie prócz Stali i Pogoni była w naszym zasięgu.
Gra nie wygląda źle i można to powiedzieć szczerze. Brakuje po prostu umiejętności w wykańczaniu i tej zimnej krwi i pewności. Gdybyśmy byli o dwa stopnie skuteczniejsi to przy tym stylu gry i okazjach które stwarzaliśmy nasza sytuacja byłaby zupełnie inna natomiast jest jak jest i trzeba nad tym popracować a będzie lepiej
Jedynie czego nie można zarzucić to ambicji, waleczności i team spirit. Jak na ostatnie miejsce w tabeli te elementy są na wysokim poziomie.
O ile mnie pamięć nie myli to trener Miś prowadził nas w 10 meczach a nie dwóch.myciochojec pisze: ↑27 kwie 2024, o 11:20Ja też nie do końca się zgodzę, te elementy są do poprawy ale na tle przeciwników strzały w światło bramki w dwóch ostatnich meczach nie wyglądały źle. Pogoń vs Ruch 6-5, Ruch vs. Widzew 7-6 a mówimy o zespołach bardziej zgranych, pewnie z większym potencjałem ludzkim. więc "źle" to dla mnie za dużo powiedziane. Mam nadzieję że w przyszłym sezonie trener się nie zmieni, zostanie część podstawowych zawodników, zarząd znów pokaże, że potrafi znaleźć ciekawych piłkarzy, przyjdą wyniki i ta moda na narzekanie, która jest na forum, minie. Dzisiej gramy z zespołem, który nie punktuje na wiosnę, jeśli oddamy bala i nie bydzie gonga szybko to może zapunktujemy.gerhat pisze: ↑27 kwie 2024, o 09:31Nie do końca się zgodzę. Nasza gra wygląda źle - jesteśmy za wolni, schematyczni i przewidywalni, wcale nie stwarzamy dużo klarownych sytuacji a przede wszystkim nie oddajemy strzałów w światło bramki. wrażenie że gramy dobrze jest często formułowane w porównaniu z jesienią, ja powiem że gramy inaczej ale wcale nie lepiej i nie tylko o wyniki tu chodzi.Rickenn10 pisze: ↑27 kwie 2024, o 09:14Prawda jest taka że każda drużyna w tej rundzie prócz Stali i Pogoni była w naszym zasięgu.
Gra nie wygląda źle i można to powiedzieć szczerze. Brakuje po prostu umiejętności w wykańczaniu i tej zimnej krwi i pewności. Gdybyśmy byli o dwa stopnie skuteczniejsi to przy tym stylu gry i okazjach które stwarzaliśmy nasza sytuacja byłaby zupełnie inna natomiast jest jak jest i trzeba nad tym popracować a będzie lepiej
Jedynie czego nie można zarzucić to ambicji, waleczności i team spirit. Jak na ostatnie miejsce w tabeli te elementy są na wysokim poziomie.