Ruch Chorzów-GKS Bełchatów 17 sierpnia 2018 (piątek),godzina 19,20

[heli]

33 godziny do meczu, a my dalej bez tormana. Rozumiem, że jutro zagra raczej jeden z juniorów, a co dalej

[marek79]

33 godziny do meczu, a my dalej bez tormana. Rozumiem, że jutro zagra raczej jeden z juniorów, a co dalej

Dej Boże żeby był to jedyn z juniorów.

We wtorek oglądałem trening U-18 i te bramkarze tam żyją, ryczą i bronią. Nie to co ta mimoza.

[tomek921]

Kamil Lech ale ale ...
Nie godo bo sie jąko

[alek900]

Też chciałbym zobaczyć Bieleckiego, ale w duchu sobie mysle, że gdyby wyszedł w składzie, i byśmy dostali kolejne 5 i więcej, nawet nie z jego winy, to obawiam sie, że skończy sie to dla niego, jego psychiki tragicznie

[Przemo1234]

Najlepiej by bylo gdyby WSZYSCY cos po 15 minutach zaspiewali i opuścili Stadion.

Zgadza się, tylko to jeszcze trudniej ogarnąć. Bo na Cichej musiałoby się nas pokazać sporo kibiców w liczbie min. 6-7 tys. Należałoby wykonać właściwy transparent, ustalić okrzyki, czas opuszczenia stadionu itd. To logistycznie jest o wiele trudniejsze, a jak widzisz znaczące u nas podmioty typu WR czy niebiescy.pl nie poparły łatwiejszej (moim zdaniem) formy protestu w postaci nie pojawienia się na stadionie. To, że nie przyjdą pojedynczy fani typu Ty, ja, Ozor itd. nie przyniesie żadnego skutku, nikt tego nawet nie zauważy, a frekwencję na poziomie 2,5-3 tys. uzna jako ok. Ewentualny bojkot musi być nas wszystkich. I żeby było jasne - ci, którzy nie przyjdą na stadion, nie wykupują transmisji telewizyjnej.
Jeszcze jedno, taki protest to nie jest szczyt moich marzeń. Wolałbym przyjść na stadion i wspierać chłopaków, ale inaczej raczej nie zwrócimy uwagi (może przynajmniej mediów?) na problemy Ruchu. I nie piszcie, że jestem kibicem sukcesu, bo gdybym miał Ruch w dup.. to bym sobie popijał teraz drinka, a nie martwił się sytuacją klubu i udzielał na forum.

Jedyne do da taka forma niezorganizowanego protestu w postaci nie przyjścia pojedynczych osób to to, że będzie nas mniej niż zwykle i media i sąsiadki będą się śmiać z naszej frekwencji.
Nie wspomnę już o tym, że Sajmon założył się z dziennikarzem z DZ, że jak średnia frekwencja w tym roku będzie wyższa od średniej w zeszłym sezonie to artykuł o sektorze rodzinnym ukaże się na pierwszej stronie gazety. (w co i tak nie wierzę, ale challenge jako sam w sobie jest ok).
Dopóki nie będzie zorganizowanej akcji to wszyscy powinni przyjść na stadion. A głosy co się tu podnoszą, że dopóki Fornalak trenuje, dopóki Lech gra, dopóki zarząd coś tam, to tak na prawdę szukacie jedynie wymówki przed innymi by nie przyjść na mecz o mówiąc szczerze słabym poziomie. Wam się zwyczajnie już nie chce. Przywykliście do Ruchu na poziomie. Jak dla mnie jedyna forma pokazania naszego niezadowolenia to przyjść na mecz w niezłej liczbie i krzyknięcie tego co na sercu leży. Jak będziemy się pojedynczo odwracać plecami to nikt tego nie zauważy.

[LEMON-CHORZOW]

33 godziny do meczu, a my dalej bez tormana. Rozumiem, że jutro zagra raczej jeden z juniorów, a co dalej

w pole karne w,j,e,b,a,c widly a na lata ciepnac recznik ,,,nic nie kosztuje a nuz cos chyca

[disorder]

Co do Kamila - pełna zgoda. Dramat.
Ale co wy ciągle z tym Bieleckim? widzieliście jego grę? Ja w Jakubie nie widzę w ogóle osoby, która wykaże się 1. Spokojem, 2. Umiejętnościami.
Oglądałem kilka jego występów w tym roku i na klasę "U18" nie dałbym oceny wyższej niż "przeciętny".
To raczej drugi Lech niż nasze zbawienie...

[matek1201]

Pany. Pytanie za 100 punktów i z innej beczki , chciałbym na powrocie z wakacji zachaczyc na piątkowy mecz z gej....ksa gdzie i jak i co potrzebuje żeby kupić bilet dla mnie i mojej kobiety. Jak coś to proszę o wiadomość. Widzew FC ŁASK

[jalboss]

Pany. Pytanie za 100 punktów i z innej beczki , chciałbym na powrocie z wakacji zachaczyc na piątkowy mecz z gej....ksa gdzie i jak i co potrzebuje żeby kupić bilet dla mnie i mojej kobiety. Jak coś to proszę o wiadomość. Widzew FC ŁASK

Zajrzyj na główną www.niebiescy.pl
http://www.niebiescy.pl/?id=25452

[79Świony]

Ultras Niebiescy:
Dzisiejszego dnia odbyliśmy rozmowę z "Radą Drużyny" nt sytuacji w klubie oraz drużynie. Po szczerej rozmowie z piłkarzami widać, że naprawdę zależy im na tym klubie i również chcą wygrywać. Ci, którzy widzieli 1 połowę meczu w Łęcznej doskonale widzieli, że chłopaki naprawdę potrafią grać w piłkę. Wspólnie zadecydowaliśmy, że podczas jutrzejszego meczu każda ze stron da z siebie wszystko. Piłkarze na boisku, a my na trybunach. Na ewentualne pretensję i dalsze rozmowy przyjdzie czas po meczu. Jutro przez 90 minut lecimy z dopingiem i wszyscy razem liczymy na dobry, wygrany mecz!

[True Blue]

Jo na szpil ida. Trza tym chopcom pomóc. To niy ich wina, że majom ciulatego trenera.

[_BiADACZ_]

Na szpil idę... spotkać się ze znajomymi i to w sumie tyle.

[Harpo]

Cóż powiedzieć?
Idę na mecz, skłoniła mnie do tego pora i nie ukrywam- "spotkanie towarzyskie" jak Kolega wyżej napisał .
Zero emocji, moja wiara w awans nie istnieje, ogórkowy przeciwnik nie wzbudza emocji.

Co do ilości kibiców: jak Ruch będzie się pałętać w ogonie tabeli, to średnia frekwencja będzie na poziomi 3 tys. Niestety.
Aby pobić średnią z poprzedniego sezonu MUSZĄ GRAĆ I WYGRYWAĆ. Tyle i aż tyle...

[jurek]

Niy no na szpil trzeba isc, zaś te same pyski z dziesiony obejrzeć, tyn nosz hasiok. Człowiekowi sie ckli i brakuje tego. Jo nie wiem jak niekiere poradzom w ramach bojkotu na szpile nie lazic. Jo by nie poradził

[perula4]

Wszyscy na szpil i zero marudzenia