Forum kibiców Ruchu Chorzów

Elmer pisze: ↑

5 sie 2018, o 22:23

Co do Łęcznej to hmm. Nie test, ale teścik. Nawet wygrana tam niewiele zmieni. Przecież Łęczna wygrała 2:1 ze Skrą i z ROW-em, czyli ekipami zbierającymi oklep od każdego, do tego remis z Gryfem, który jest budowany. Niemniej warto by było tam zapunktować. I nie ważne jak, ale TRZEBA awansować, nawet z 3. miejsca.

Tak jest. Zmieni nie zmieni, ale trzeba punktować w kozdym meczu. Najlepiej trzymać sie czołówki i od wiosny zaliczyć atak na 1 ligę. O ile czy tam na C6 chcą awansu. To jest nie pewne. Niemniej to dopiero początek sezonu, i tak na prawdę nie wiadomo nic.

Po Bytovii u siebie w 1 lidze tyz kożdny myśloł ze utrzymanie bydzie, a tu zonk.

Ostatni mecz w którym Ruch strzelił 4 gole to o ile mnie pamięć nie myli Ruch-Termalika 4-1;potem jeszcze było 5-2 z Jagiellonią Białystok.
Co do meczu z Łęczną to tak jak Elmer wspomniał będzie to zaledwie teścik i odpowiedź na pytanie czy zespół nie zachłyśnie się tym 4-0 ze Skrą,bo prawda jest taka,ze jeśli piłkarze są świadomi celu do jakiego zmierzają,a tym celem jest awans do pierwszej ligi.
Reasumując wygrana w Łęcznej winna być powinnością,aczkolwiek spacerku tam nie należy się spodziewać,bo nikt z rywali się nie połozy li tylko z racji tego my som Ruch.

Ruch nie jest w niczym lepszy od Łęcznej i nazywanie wygranie powinnością, to trzeba patrzeć realnie, bo te dwie porażki w dwóch pierwszych meczach, nie wzięły sie z niczego. Można oczywiście liczyć na dobry wynik, ale jak przegrają,to zwycięstwo ze Skrą wyjdzie że to przypadek. Tak więc dupcenie że to powinność, niema żadnego na razie przełożenia na stan faktyczny.

Z Siarka byliśmy na boisku piłkarsko lepsi, stworzyliśmy więcej sytuacji bramkowych i co ?
I nic porażka.Druzyna chcąca awansować musi nabrać umiejętnośc wygrywania seriami. Grania czasami z pozoru słabiej ale wygrywania. Grania
lepiej i strzelenia kilku bramek, przyklad Skra.Jest takie coś w piłce. My narazie tego nie mamy ale da się zbudować.Jednak im zespół młodszy tym niestety trudniej.

Elmer pisze: ↑

5 sie 2018, o 22:23

marek79 pisze: ↑

5 sie 2018, o 22:05

Z ludźmi jest tak:
Jednego ucieszy 3 w totka a innego szóstka ino wk***i bo tydzień wcześniej było 2 razy wiecęj do wygrania.

myśmy w miesiąc trafili 3 szóstki i jakoś miliona nawet nie ma

Bo my som ta drugo grupa szóstkowiczów

adamo_R pisze: ↑

5 sie 2018, o 23:00

Ruch nie jest w niczym lepszy od Łęcznej i nazywanie wygranie powinnością, to trzeba patrzeć realnie, bo te dwie porażki w dwóch pierwszych meczach, nie wzięły sie z niczego. Można oczywiście liczyć na dobry wynik, ale jak przegrają,to zwycięstwo ze Skrą wyjdzie że to przypadek. Tak więc dupcenie że to powinność, niema żadnego na razie przełożenia na stan faktyczny.

Z Twego posta wynika,że deklaracje piłkarzy przed sezonem byłyby sobie,a muzom.
Ja wiem jedno,że jeśli Ruch jako zespół chce osiągnąć wyznaczony sobie cel jakim jest awans to wygrane winne im przyświecać od pierwszej minuty do ostatniego gwizdka sędziego.
Nic wielkiego jako kibic Ruchu nie wymagam,gdyż rywale leżą w zasięgu Ruchu,a zalążki takiej gry jaką chcielibyśmy oglądać były w meczu ze Skrą.
Fakt,że Skra to inna półka tej drugiej ligi,ale jeśli ta młodzież myśli o awansie to własnie wygrywanie czy na Cichej czy na wyjazdach musi mieć we krwi i wygrana ze Skrą niezależnie od klasy rywala powinno ich utwierdzić w przekonaniu,że jednak można wygrywać,strzelać więcej goli niż rywal.

Nie żeby zaś się musioł dowalać do trenera, ale jak czytom ten wypływający entuzjazm z jego po meczowej wypowiedzi to widza, że zaś potrafi tych synków podbudować. Cało ta wypowiedź to joby mógł streścić "wygraliście, ale pamiętajcie i tak jesteście chu@@@". Oczywiście to wyłacznie mój odbiór tej wypowiedzi, pewnie autorowi chodziło o zdjęcie presji. Jednak o ile rozumia tonowane jakiegos hurraoptymizmu, to też nie może być skrajności w drugo strona. Mam wrażenie, że na psychologii to ten chop się nie zno nic, a nic.

jo powiem tak, jak wygromy kolejne 3-4 szpile to bydymy godac o zmianie trendu, narazie my pewnie pokonali nasjabszo druzyna ligi, a jako ze aspirujmey do awansu to chyba to nie powinnien byc powod do hurra optymizmu... poczekomy zoboczymy

ryszardczaban pisze: ↑

5 sie 2018, o 22:42

Ostatni mecz w którym Ruch strzelił 4 gole to o ile mnie pamięć nie myli Ruch-Termalika 4-1;potem jeszcze było 5-2 z Jagiellonią Białystok.

Rysiu Ty i niy pamiyntosz?

Sezon 2016/17
Ruch -Korona 4:0
Łęczna Ruch 0:4
Niy tak downo.

marek79 pisze: ↑

6 sie 2018, o 10:19

ryszardczaban pisze: ↑

5 sie 2018, o 22:42

Ostatni mecz w którym Ruch strzelił 4 gole to o ile mnie pamięć nie myli Ruch-Termalika 4-1;potem jeszcze było 5-2 z Jagiellonią Białystok.

Rysiu Ty i niy pamiyntosz?

Sezon 2016/17
Ruch -Korona 4:0
Łęczna Ruch 0:4
Niy tak downo.

Tak jakoś mi to uciekło,a był to spadkowy sezon.
Dzięki za sprostowanie.

Zejdźmy na Ziemię. Utrzymanie się w II lidze to będzie niestety Nasz "sukces".

Poprawa była. Tego nue można zarzucić. Niepokoić mogło ostatnie 20 minut.

Z tą Skrą Radomiak wygrał 1:0, a Łęczna wymęczyła 2:1.

Dalej trzeba wzmocnień, a czy coś ruszyło okaże się wkrótce

wiesiek1 pisze: ↑

5 sie 2018, o 22:35

.Co do piłkarzy to taki Widzew ma skonsolidowana drużynę ale z piłkarzy jak zerkniecie w kadre tylko Demjana skojarzycie.Radomiak to samo.Moze jednego, gora dwóch.

Za to my mamy kadre co kojarzą nawet w Oceanii. Połowa zawodników u Nas to nikt dwa, trzy latat temu nie znał, chyba że Ty jesteś na bieżąco z Naszymi juniorami od kilku lat. Bo ja nie

Masz rację tylko, że oni mają identyczną sytuację.
U nas nazwiska ktoś skojarzy dwa-trzy Podgórski, Kedziora moze Urbańczyk.Tam ja kojarzę jedno Demjan.To nie jest wyznacznik siły drużyny ale pokazuje, że są to drużyny budowane na nieznanych zawodnikach z niższych lig.Dlatego główny atut, który przeważa na korzyść poszczególnego klubu to zgranie, zaangażowanie, pewność siebie.

Widzew to też Wolański na torze , czy Daniel Mąka co szczewom w barwach Polonii Warszawa szczelil tor w ostatnich minutach meczu i w niejednym doma było fest larmo z radości