Sezon 2018/2019

[pepson19R20]

Pany sorry za rozmywanie tematu ale,czy orientuje sie ktos czy bydzie szlo zapisac sie jeszcze na Rzeszów?

[_BiADACZ_]

Można, podbij z danymi na priv i czym chcesz jechać.

[jajo]

Nie śpieszy? Widziałeś hajsy za ekstraklape a za 1 ligę? Toć ta różnica jest kolosalna!

Różnica w kosztach też jest kolosalna, każdy z tym "słabszych" klubów jak posmakował tej cudownej ambrozji to jakoś nie chce jej spróbowac znowu skala patologii w polskiej piłce a zwlaszcza w ekstraheheklasie jest tak ogromna, że rzeczywistość jest taka a nie inna. Już kręcą kolejne wały, a potem będzie zdziwienie, że tym razem Andora jednak lepsza. Jakbym miał wszystkie patologie opisać to by serwera brakło. Czekam na ustawę o zakazie finansowania z samorządów i co wtedy? w ekstrachujni zostanie 8-10 drużyn, a nizsze ligi przestaną istnieć

z jednej strony jestem za, z drugiej widze jak powstanie rywalizacja na omijanie tej ustawy.
do tego by trzeba zmian systemowych i mam tu na mysli cale panstwo, a nie tylko sport.

[viperR]

będa rozmaite konkursy na promocje itp. tak jak jest teraz. albo powstaną fundacje.
obie opcje w Chorzowie były juz sprawdzone

[adamo_R]

Meister dla Piasta

[RNK95]

Meister dla Piasta

Fajnie by było ale jak będą grać z legią to pewnie będą się działy cuda niewidy

[scaneRboy]

bardzo bym chciał, żeby Fornalik stanął przed szansą awansu do LM. Gliwice mają stadion i zaplecze. Nie chce znowu rozgrzebywać tematu okoliczności jego odejścia od nas, chodzi mi bardziej o inną kwestię. Gdy był u nas zarzucaliśmy mu, że w najważniejszych meczach nasza drużyna z nim na ławce się obsrywała, ocieraliśmy się o maistra, o puchar Polski, ale zawsze coś szło nie tak w decydującej chwili. W Gliwicach mają wszystkie komponenty, żeby w tych pucharach wystąpić. Jestem pewny, że w przypadku szansy awansu miasto i gliwickie środowisko stanie na wysokości zadania. Na co wobec tego stać Fornalika? A co z nami? kiedy my stanęliśmy przed szansą parę lat temu czego nam zabrakło?

[viperR]

moim zdaniem nasi kopacze tego nie udźwignęli.
Fornalik nie grał.

[scaneRboy]

przygotowanie mentalne to również zadanie dla sztabu szkoleniowego.

[viperR]

dla mnie to mrzonki. piłka nożna to nie boks, mma czy inne sporty walki gdzie faktycznie trzeba przełamać strach przed przeciwnikiem.
wychodzisz na trawę i grasz. ktoś może być szybszy, mieć lepszą wydolność i więcej siły do biegania albo lepsze indywidualne umiejętności które robią różnice.

ale mentalność ? jeśli jesteś teoretycznie słabszy tym bardziej nie ma na tobie presji
chyba że stawiasz się na straconej pozycji, to wtedy zmień zawód. jak w każdej innej profesji.

[jajo]

bardzo bym chciał, żeby Fornalik stanął przed szansą awansu do LM. Gliwice mają stadion i zaplecze. Nie chce znowu rozgrzebywać tematu okoliczności jego odejścia od nas, chodzi mi bardziej o inną kwestię. Gdy był u nas zarzucaliśmy mu, że w najważniejszych meczach nasza drużyna z nim na ławce się obsrywała, ocieraliśmy się o maistra, o puchar Polski, ale zawsze coś szło nie tak w decydującej chwili. W Gliwicach mają wszystkie komponenty, żeby w tych pucharach wystąpić. Jestem pewny, że w przypadku szansy awansu miasto i gliwickie środowisko stanie na wysokości zadania. Na co wobec tego stać Fornalika? A co z nami? kiedy my stanęliśmy przed szansą parę lat temu czego nam zabrakło?

mimo, ze uwazam Waldka za Kinga, to mysle, ze do fazy grupowej niezaleznie ktorych pucharow nie awansuje. jednoczezsnie pewnie nie skompromituje sie w krajach, gdzie oklep dostaja nasze "eksportowe druzyny".
Piast jest tak wysoko przede wszystkim dzieki regularnosci. Oczywiscie Waldek wycisnal z tej druzyny tyle ile pewnie nikt inny w Polsce i z innymi trenerami moze graliby wlasnie w strefie spadkowej. Jednak roznice jakie sa w pilce europejskiej juz ciezko zatrzec taktyka i wybieganiem. Stad nasze wyniki z Pilznem i Austria. Co innego gdyby przeciwko takim klubom prowadzil Legie albo Lecha z budzetami na ponad 100 baniek.
Najblizzej bylismy za Kociana, choc nie wiem czy to kwestia mentala. Z Esbjergiem mielismy fure szczescia w Danii. Rownie dobrze to sie moglo skonczyc jak eskapady do Pilzna i Wiednia. Metalist mial mocny ranking z poprzednich lat, ale przez wojne na Ukrainie byl to juz raczej klub chylacy sie ku upadkowi.

[scaneRboy]

wiem jajo... różnie bywało. Ja np. pamiętam ten finał PP. Cały sezon Waldek siedział na ławce w swoim "służbowym dresie", a na finał ni z tego i z owego wyskoczył w garniturze. Niby nic, ale tym drobiazgiem już dał sygnał, że dzieje się coś niezwykłego. Jak pamiętacie to był jeden z meczy, który zagraliśmy z ołowianymi jajami.

Awansuje czy, nie. Ugra coś czy nie. Chodzi mi o to jak jego drużyna się zaprezentuje.

[kyjool]

Raków w ekstraklasie, skra nad nami. ku*** to sie nie dzieje.

[viperR]

dla mnie to mrzonki. piłka nożna to nie boks, mma czy inne sporty walki gdzie faktycznie trzeba przełamać strach przed przeciwnikiem.
wychodzisz na trawę i grasz. ktoś może być szybszy, mieć lepszą wydolność i więcej siły do biegania albo lepsze indywidualne umiejętności które robią różnice.

ale mentalność ? jeśli jesteś teoretycznie słabszy tym bardziej nie ma na tobie presji
chyba że stawiasz się na straconej pozycji, to wtedy zmień zawód. jak w każdej innej profesji.

Prosza Cie... to jeden z najważniejszych czynników w każdym sporcie.

to idź ich ku*** teraz zmotywuj na te 5 ostatnich kolejek... skoro mentalność jest najważniejsza.
najważniejsze jest czy chcesz wygrać i czy potrafisz o to zawalczyć a nie ku*** jakiś trening mentalny i słuchawki z mową motywacyjną...
jak sportowiec potrzebuje motywacji do tego żeby odnosić sukcesy to nie powinien być sportowcem..

więcej motywacji mają chłopaki grające w biznes lidze czy innych amatorskich rozgrywkach

[Mirek]

viper nam zostały 4 kolejki, a do tego Rozwój prowadzi na Zniczu.