Palec w górę kto był na takim spotkaniu "ratunkowym"?.
Stowarzyszenie z tego co było pisane, szybko zostało odcięte albo się odcięło.
Był kiedyś taki film "Konsul", i kilka innych podobnych, czasem niewiele informacji trzeba, żeby udawać dobrze poinformowanego.
I teraz czekamy na petardę o której nikt nic nie wie...
Nie przesądzam, nie oceniam, jestem tylko trochę zaniepokojony, bo będąc zweryfikowanym pozytywnie na forum, niby mając wejścia i znajomości, można sporo namieszać ludziom w głowach, wywierać presję, podpowiadać, a tak naprawdę robić krecią robotę.
Natomiast bawią mnie pytania, żeby Darkaras sam odpowiedział czy to on, czy nie on.... bo co ma teraz chłop napisać?
Mógłbym na szybko wymyślić ze 2 ściemy, tłumaczące to co się być może stało, i raczej zostałyby kupione, tylko niewiele to zmieni, bo profile są jego i w zasadzie co do tego prawie nie mam wątpliwości.
Prawie tylko dlatego, że takie śledztwa wydają mi się "ubeckimi" metodami, na trop wpadłem przypadkiem, a kilka osobowości w jednym człowieku może być chorobą, a nie złą wolą.
Jak komuś się bardzo chce, to są programy do analizy najczęściej używanych wyrazów, zwrotów, można wydłubać trochę postów z tych trzech miejsc i porównać
Generalnie mam dużo wiary w drugiego człowieka, czasem jest to kosztowne, ale żyje się łatwiej. Co nie znaczy, że jestem naiwny, a kolega @Darkaras kilkakrotnie mówiąc ogólnie mijał się z prawdą, manipulował moimi postami, niby nic wielkiego, ale zawsze temat się rozmywał, umówmy się, że nie było to na tyle dla mnie ważne, żeby się przejmować.
Pisał kiedyś na forum sportu śląskiego, jeszcze w starej szacie i systemie komentarzy taki gość, miał nick "absolwent". Też wszędzie był, wszystko widział, upierał się, że ma ponad 70 lat, zapraszali go na oficjalne prezentacje GKS'y, składał relacje z tylu miejsc, że..., był aktywny zawodowo, jeżeli powyższe okaże się prawdą, to jest to podobny socjologicznie przypadek, a może nawet.... Był zatwardziałym kibicem GKS'y. Fajnie się z nim pisało, pomimo tego, że ściema była 99% i kosa ze względu na barwy...
Tutaj sytuacja jest inna, i tylko to chciałem wyjaśnić. Nie obchodzi mnie kim jest, na ilu forach jest zalogowany, o czym pisze, ale jak zaangażował się w sprawy Ruchu na tyle mocno, że na meczu Z Tychami ma być odpalona "petarda" to może byłoby lepiej, żeby ktoś to zweryfikował, zanim będzie za późno... Ruch jest w wystarczająco trudnej sytuacji.
Jak będzie trzeba przeproszę, za wywołanie fermentu. W zasadzie tylko poprosiłem o wyjaśnienie, był na forum i jak napisałem i sporo później, odpowiedziałby prawdopodobnie nie byłoby tematu. Zawsze jest przecież opcja, że niedoszły kibic Legii, odrzucony przez kolegów po szalu z osiedla, nawrócił się, zakochał w niebieskiej eRce, ekipie wyjazdowej (tak było pisane na L-forum), stylu gry za Fornalika (z G-forum) i tak mu już zostało...