Strona 8 z 8

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 13:57
autor: nrsl-halemba
Jakub Białek‏ @jakubbialek 4 min.4 minuty temu

Ruch Chorzów we wczorajszym meczu z Lechem faulował dwa razy. To wiele mówi o tym, jak piłkarze są zdeterminowani by umierać za klub.

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 14:04
autor: MLeko
Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie (będąc obróconym tyłem do bramki i mając ułamek sekundy na podjęcie decyzji). Niezgoda strzelił tak ja zawsze strzela, bez zastanowienia, ze wszystkich sił w stronę bramki, przestrzelił, zdarza się.
Gorzej, że gramy cały czas tak samo, jakby nic się nie stało, Korona wygrała z nami siłą woli, wybiegali to zwycięstwo, my, nawet jak nie gramy źle jesteśmy jacyś tacy statyczni, bez wiary, bez serca.
Może to sytuacja w klubie, może brak chemii w drużynie, tak jak napisałem w innym wątku, oni w tym wszystkim zapomnieli o najważniejszym, że ich głównym zadaniem jest zapewnienie nam rozrywki i emocji, a jedyne czego nam ostatnio dostarczają, niestety z działaczami na czele, to siwe włosy, osłabiony układ krążenia i nerwy od tej niewiedzy, bo jeden z drugim nie potrafi otwarcie i uczciwie powiedzieć jak się sprawy mają, tylko prowadzą te swoje gierki. I tego będę w pierwszym rzędzie wymagał od nowej zmiany... pełna transparentność (oczywiście rozumiem, że są takie sprawy jak tajemnice handlowe, że konkurencja nie śpi, itd). Odszedłem od tematu... przegraliśmy, bo Lech ma dużo lepszych piłkarzy, bo Lech grał agresywnie i cały czas na wysokich obrotach, i dlatego, że Lech był drużyną a nie zlepkiem zawodników z potencjałem, nie ma co się pastwić, dopóki piłka w grze...

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 14:11
autor: Darkaras
MLeko pisze:Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie (będąc obróconym tyłem do bramki i mając ułamek sekundy na podjęcie decyzji). Niezgoda strzelił tak ja zawsze strzela, bez zastanowienia, ze wszystkich sił w stronę bramki, przestrzelił, zdarza się.
Gorzej, że gramy cały czas tak samo, jakby nic się nie stało, Korona wygrała z nami siłą woli, wybiegali to zwycięstwo, my, nawet jak nie gramy źle jesteśmy jacyś tacy statyczni, bez wiary, bez serca.
Może to sytuacja w klubie, może brak chemii w drużynie, tak jak napisałem w innym wątku, oni w tym wszystkim zapomnieli o najważniejszym, że ich głównym zadaniem jest zapewnienie nam rozrywki i emocji, a jedyne czego nam ostatnio dostarczają, niestety z działaczami na czele, to siwe włosy, osłabiony układ krążenia i nerwy od tej niewiedzy, bo jeden z drugim nie potrafi otwarcie i uczciwie powiedzieć jak się sprawy mają, tylko prowadzą te swoje gierki. I tego będę w pierwszym rzędzie wymagał od nowej zmiany... pełna transparentność (oczywiście rozumiem, że są takie sprawy jak tajemnice handlowe, że konkurencja nie śpi, itd). Odszedłem od tematu... przegraliśmy, bo Lech ma dużo lepszych piłkarzy, bo Lech grał agresywnie i cały czas na wysokich obrotach, i dlatego, że Lech był drużyną a nie zlepkiem zawodników z potencjałem, nie ma co się pastwić, dopóki piłka w grze...
a 2 faule w całym meczu jak wytłumaczysz? W moim odczczuciu brak w tym wszystkim motywacji, skupienia i ambicji. Dlatego nie trafiamy w piłkę, na 5 metrze, nie trafiamy w bramkę na 2 metrze, dlatego przy 2 bramce dla Lecha Kowalczyk zamiast kryć podciąga sobie getry.

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 14:20
autor: georg
Darkaras pisze:
MLeko pisze:Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie (będąc obróconym tyłem do bramki i mając ułamek sekundy na podjęcie decyzji). Niezgoda strzelił tak ja zawsze strzela, bez zastanowienia, ze wszystkich sił w stronę bramki, przestrzelił, zdarza się.
Gorzej, że gramy cały czas tak samo, jakby nic się nie stało, Korona wygrała z nami siłą woli, wybiegali to zwycięstwo, my, nawet jak nie gramy źle jesteśmy jacyś tacy statyczni, bez wiary, bez serca.
Może to sytuacja w klubie, może brak chemii w drużynie, tak jak napisałem w innym wątku, oni w tym wszystkim zapomnieli o najważniejszym, że ich głównym zadaniem jest zapewnienie nam rozrywki i emocji, a jedyne czego nam ostatnio dostarczają, niestety z działaczami na czele, to siwe włosy, osłabiony układ krążenia i nerwy od tej niewiedzy, bo jeden z drugim nie potrafi otwarcie i uczciwie powiedzieć jak się sprawy mają, tylko prowadzą te swoje gierki. I tego będę w pierwszym rzędzie wymagał od nowej zmiany... pełna transparentność (oczywiście rozumiem, że są takie sprawy jak tajemnice handlowe, że konkurencja nie śpi, itd). Odszedłem od tematu... przegraliśmy, bo Lech ma dużo lepszych piłkarzy, bo Lech grał agresywnie i cały czas na wysokich obrotach, i dlatego, że Lech był drużyną a nie zlepkiem zawodników z potencjałem, nie ma co się pastwić, dopóki piłka w grze...
a 2 faule w całym meczu jak wytłumaczysz? W moim odczczuciu brak w tym wszystkim motywacji, skupienia i ambicji. Dlatego nie trafiamy w piłkę, na 5 metrze, nie trafiamy w bramkę na 2 metrze, dlatego przy 2 bramce dla Lecha Kowalczyk zamiast kryć podciąga sobie getry.
przecież napisał w czym MOŻE leży problem

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 14:53
autor: niebieski73
Nasze dyskusje na forum ni mają żodnego sensu, jo tu nie widza innego rozwiązania jak iść na trening tych kopaczy i przeprowadzić z nimi rozmowa wychowawczo, no chyba że decyzyjni bydom dalej szli drogą, że "byliście lepsi" i "nic sie nie stało".

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 16:02
autor: przemex6
Faule jak faule, spójrzcie z innej strony. Większość jest jeszcze niedoświadczona, nie wiedzą jak faulować, jak się dobrze zastawić itd. Bo to, że głupio by faulowali też nam nic nie da bo teraz jest najważniejsza część sezonu i żeby tutaj nie pauzować a wiadomo kadrę mamy naprawdę szczupłą. Ważne żeby teraz zagrali na 100%!

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 16:08
autor: viperR
przemex6 pisze:Faule jak faule, spójrzcie z innej strony. Większość jest jeszcze niedoświadczona, nie wiedzą jak faulować, jak się dobrze zastawić itd. Bo to, że głupio by faulowali też nam nic nie da bo teraz jest najważniejsza część sezonu i żeby tutaj nie pauzować a wiadomo kadrę mamy naprawdę szczupłą. Ważne żeby teraz zagrali na 100%!
synki na placu miedzy blokami wiedzą jak faulować a dorosłe chłopy co pół życia grają nie wiedza ?
Tomasz Hajto zawsze powtarzał, 5-10-15 minuta, meldujesz się na boisku 3 faulami na jednym chłopie i gość ma po graniu..

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 16:40
autor: Harpo
MLeko pisze:Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie
Oczywiście, że nie! Dla Przybeckiego to była "nowość" (sam na sam), ale Niezgoda??? Tak nasz "supersnajper" co jak otrzyma dobrą piłkę to zamienia ją na gola i TAKIE pudła jak ostatnio? Ale to musi siedzieć w głowie...Myślami jest o brakującej kasie a nie o strzelaniu bramek.
Grodzicki jest tzw. głupkiem piłkarskim niestety (częste kartki za pyskowanie i właśnie takie interwencje) stąd takie zachowania.
Dla mnie tragedią jest ostatnio celność podań i wyjścia z kontrą, a w zasadzie ich brak.

Gdzie ta drużyna, która 9 pkt zdobyła z dobrymi drużynami i zaskakiwała ich jakością i szybkością?!?!?!

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 18:15
autor: arcio
viperR pisze:Tomasz Hajto zawsze powtarzał, 5-10-15 minuta, meldujesz się na boisku 3 faulami na jednym chłopie i gość ma po graniu..
z tym że Tomasz Hajto to debil

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 19:36
autor: volt
Nie znalazł ktoś może wczoraj portfela? Kolor brązowy, bez kasy ale z dokumentami. Zagubiony prawdopodobnie w drugim pociągu w drodze powrotnej.

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 19:38
autor: MLeko
Jest to bez znaczenia, ale dla mnie w końcówce spotkania po wślizgu Oleksego w polu karnym był faul i Lechowi należał się rzut karny.

Bycie debilem, nie wyklucza bycia bardzo dobrym piłkarzem, piłka to wbrew pozorom prosta gra.
Mówienie o kimś per debil, najwięcej świadczy o mówiącym, osobiście nie pochwalam.

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 20:47
autor: Duszello
arcio pisze:
viperR pisze:Tomasz Hajto zawsze powtarzał, 5-10-15 minuta, meldujesz się na boisku 3 faulami na jednym chłopie i gość ma po graniu..
z tym że Tomasz Hajto to debil
Ale czasem powie coś sensownego co kazdy grajek w bala powinien wyssać z mlekiem matki. A najpozniej nauczyc sie tego w okresie wczesno juniorskim. Przeca to ABC fusballu

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 20:51
autor: hornet
A potym to już ino szmuglować faje i potrącać babki po pijoku na pasach :cwaniak: No i im więcej qrv jako trener ciepniesz przy linii,tym większy warsztat i jaja :oczami:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 22:08
autor: arcio
MLeko pisze:Bycie debilem, nie wyklucza bycia bardzo dobrym piłkarzem, piłka to wbrew pozorom prosta gra.
Mówienie o kimś per debil, najwięcej świadczy o mówiącym, osobiście nie pochwalam.
Są kretyni boiskowi i kretynie życia codziennego. Ten pierwszy na boisku nie myśli a ten drugi plecie pierdoły np do mikrofonu. Posłuchaj sobie jego komentarzy na E2 podczas meczów BL. Jak nie oglądasz to ci podpowiem z ostatniej kolejki: jeden z piłkarzy Dortmundu dostaje wjazd na nogę po czy schodzi. Pan Komentator drwi z piłkarza, że nie walczy, że nawet nie próbował tego rozbiegać, że płaczek... Diagnoza: istnieje podejrzenie, że więzadła w stawie skokowym zostały zerwane. Tyle ode mnie.

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

: 23 kwie 2017, o 22:16
autor: viperR
arcio pisze:
MLeko pisze:Bycie debilem, nie wyklucza bycia bardzo dobrym piłkarzem, piłka to wbrew pozorom prosta gra.
Mówienie o kimś per debil, najwięcej świadczy o mówiącym, osobiście nie pochwalam.
Są kretyni boiskowi i kretynie życia codziennego. Ten pierwszy na boisku nie myśli a ten drugi plecie pierdoły np do mikrofonu. Posłuchaj sobie jego komentarzy na E2 podczas meczów BL. Jak nie oglądasz to ci podpowiem z ostatniej kolejki: jeden z piłkarzy Dortmundu dostaje wjazd na nogę po czy schodzi. Pan Komentator drwi z piłkarza, że nie walczy, że nawet nie próbował tego rozbiegać, że płaczek... Diagnoza: istnieje podejrzenie, że więzadła w stawie skokowym zostały zerwane. Tyle ode mnie.
to sobie obejrzyj co w ostatnich szpilach zrobili z Lewandowskim. Dwa razy go ciulneli i Bayern nie wygrał. I zaczyna im być ciepło bo RBL ciśnie. nikt nie mówi że mają łamać nogi innym, chodziło mi o to że dajesz grajkowi przeciwnej drużyny do zrozumienia że nie ma żartów i musi się liczyć z wpierdolem na 17-tym, 18-tym metrze. Od tego jest 2 defensywnych pomocników i 2 środkowych obrońców. Jeśli to nie jest brutalny faul to prawie żaden sędzie w pierwszych 15 minutach nie daje kartki.