Lech Poznań - Ruch Chorzów

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
nrsl-halemba
Posty: 1499
Rejestracja: 28 lut 2008, o 18:21
Lokalizacja: nrsl 6 !
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#106 Post autor: nrsl-halemba » 23 kwie 2017, o 13:57

Jakub Białek‏ @jakubbialek 4 min.4 minuty temu

Ruch Chorzów we wczorajszym meczu z Lechem faulował dwa razy. To wiele mówi o tym, jak piłkarze są zdeterminowani by umierać za klub.
Niebieska Dzielnica Halemba

Awatar użytkownika
MLeko
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 695
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 20:38
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#107 Post autor: MLeko » 23 kwie 2017, o 14:04

Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie (będąc obróconym tyłem do bramki i mając ułamek sekundy na podjęcie decyzji). Niezgoda strzelił tak ja zawsze strzela, bez zastanowienia, ze wszystkich sił w stronę bramki, przestrzelił, zdarza się.
Gorzej, że gramy cały czas tak samo, jakby nic się nie stało, Korona wygrała z nami siłą woli, wybiegali to zwycięstwo, my, nawet jak nie gramy źle jesteśmy jacyś tacy statyczni, bez wiary, bez serca.
Może to sytuacja w klubie, może brak chemii w drużynie, tak jak napisałem w innym wątku, oni w tym wszystkim zapomnieli o najważniejszym, że ich głównym zadaniem jest zapewnienie nam rozrywki i emocji, a jedyne czego nam ostatnio dostarczają, niestety z działaczami na czele, to siwe włosy, osłabiony układ krążenia i nerwy od tej niewiedzy, bo jeden z drugim nie potrafi otwarcie i uczciwie powiedzieć jak się sprawy mają, tylko prowadzą te swoje gierki. I tego będę w pierwszym rzędzie wymagał od nowej zmiany... pełna transparentność (oczywiście rozumiem, że są takie sprawy jak tajemnice handlowe, że konkurencja nie śpi, itd). Odszedłem od tematu... przegraliśmy, bo Lech ma dużo lepszych piłkarzy, bo Lech grał agresywnie i cały czas na wysokich obrotach, i dlatego, że Lech był drużyną a nie zlepkiem zawodników z potencjałem, nie ma co się pastwić, dopóki piłka w grze...

Darkaras
Posty: 1230
Rejestracja: 23 wrz 2015, o 05:41

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#108 Post autor: Darkaras » 23 kwie 2017, o 14:11

MLeko pisze:Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie (będąc obróconym tyłem do bramki i mając ułamek sekundy na podjęcie decyzji). Niezgoda strzelił tak ja zawsze strzela, bez zastanowienia, ze wszystkich sił w stronę bramki, przestrzelił, zdarza się.
Gorzej, że gramy cały czas tak samo, jakby nic się nie stało, Korona wygrała z nami siłą woli, wybiegali to zwycięstwo, my, nawet jak nie gramy źle jesteśmy jacyś tacy statyczni, bez wiary, bez serca.
Może to sytuacja w klubie, może brak chemii w drużynie, tak jak napisałem w innym wątku, oni w tym wszystkim zapomnieli o najważniejszym, że ich głównym zadaniem jest zapewnienie nam rozrywki i emocji, a jedyne czego nam ostatnio dostarczają, niestety z działaczami na czele, to siwe włosy, osłabiony układ krążenia i nerwy od tej niewiedzy, bo jeden z drugim nie potrafi otwarcie i uczciwie powiedzieć jak się sprawy mają, tylko prowadzą te swoje gierki. I tego będę w pierwszym rzędzie wymagał od nowej zmiany... pełna transparentność (oczywiście rozumiem, że są takie sprawy jak tajemnice handlowe, że konkurencja nie śpi, itd). Odszedłem od tematu... przegraliśmy, bo Lech ma dużo lepszych piłkarzy, bo Lech grał agresywnie i cały czas na wysokich obrotach, i dlatego, że Lech był drużyną a nie zlepkiem zawodników z potencjałem, nie ma co się pastwić, dopóki piłka w grze...
a 2 faule w całym meczu jak wytłumaczysz? W moim odczczuciu brak w tym wszystkim motywacji, skupienia i ambicji. Dlatego nie trafiamy w piłkę, na 5 metrze, nie trafiamy w bramkę na 2 metrze, dlatego przy 2 bramce dla Lecha Kowalczyk zamiast kryć podciąga sobie getry.

georg
Posty: 433
Rejestracja: 11 maja 2009, o 21:40
Lokalizacja: CHROPOCÓW
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#109 Post autor: georg » 23 kwie 2017, o 14:20

Darkaras pisze:
MLeko pisze:Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie (będąc obróconym tyłem do bramki i mając ułamek sekundy na podjęcie decyzji). Niezgoda strzelił tak ja zawsze strzela, bez zastanowienia, ze wszystkich sił w stronę bramki, przestrzelił, zdarza się.
Gorzej, że gramy cały czas tak samo, jakby nic się nie stało, Korona wygrała z nami siłą woli, wybiegali to zwycięstwo, my, nawet jak nie gramy źle jesteśmy jacyś tacy statyczni, bez wiary, bez serca.
Może to sytuacja w klubie, może brak chemii w drużynie, tak jak napisałem w innym wątku, oni w tym wszystkim zapomnieli o najważniejszym, że ich głównym zadaniem jest zapewnienie nam rozrywki i emocji, a jedyne czego nam ostatnio dostarczają, niestety z działaczami na czele, to siwe włosy, osłabiony układ krążenia i nerwy od tej niewiedzy, bo jeden z drugim nie potrafi otwarcie i uczciwie powiedzieć jak się sprawy mają, tylko prowadzą te swoje gierki. I tego będę w pierwszym rzędzie wymagał od nowej zmiany... pełna transparentność (oczywiście rozumiem, że są takie sprawy jak tajemnice handlowe, że konkurencja nie śpi, itd). Odszedłem od tematu... przegraliśmy, bo Lech ma dużo lepszych piłkarzy, bo Lech grał agresywnie i cały czas na wysokich obrotach, i dlatego, że Lech był drużyną a nie zlepkiem zawodników z potencjałem, nie ma co się pastwić, dopóki piłka w grze...
a 2 faule w całym meczu jak wytłumaczysz? W moim odczczuciu brak w tym wszystkim motywacji, skupienia i ambicji. Dlatego nie trafiamy w piłkę, na 5 metrze, nie trafiamy w bramkę na 2 metrze, dlatego przy 2 bramce dla Lecha Kowalczyk zamiast kryć podciąga sobie getry.
przecież napisał w czym MOŻE leży problem

niebieski73
Posty: 491
Rejestracja: 21 lis 2009, o 19:34
Lokalizacja: FCI
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#110 Post autor: niebieski73 » 23 kwie 2017, o 14:53

Nasze dyskusje na forum ni mają żodnego sensu, jo tu nie widza innego rozwiązania jak iść na trening tych kopaczy i przeprowadzić z nimi rozmowa wychowawczo, no chyba że decyzyjni bydom dalej szli drogą, że "byliście lepsi" i "nic sie nie stało".

przemex6
Posty: 28
Rejestracja: 24 sty 2011, o 11:04
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#111 Post autor: przemex6 » 23 kwie 2017, o 16:02

Faule jak faule, spójrzcie z innej strony. Większość jest jeszcze niedoświadczona, nie wiedzą jak faulować, jak się dobrze zastawić itd. Bo to, że głupio by faulowali też nam nic nie da bo teraz jest najważniejsza część sezonu i żeby tutaj nie pauzować a wiadomo kadrę mamy naprawdę szczupłą. Ważne żeby teraz zagrali na 100%!

viperR
Posty: 3769
Rejestracja: 14 maja 2010, o 07:46
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#112 Post autor: viperR » 23 kwie 2017, o 16:08

przemex6 pisze:Faule jak faule, spójrzcie z innej strony. Większość jest jeszcze niedoświadczona, nie wiedzą jak faulować, jak się dobrze zastawić itd. Bo to, że głupio by faulowali też nam nic nie da bo teraz jest najważniejsza część sezonu i żeby tutaj nie pauzować a wiadomo kadrę mamy naprawdę szczupłą. Ważne żeby teraz zagrali na 100%!
synki na placu miedzy blokami wiedzą jak faulować a dorosłe chłopy co pół życia grają nie wiedza ?
Tomasz Hajto zawsze powtarzał, 5-10-15 minuta, meldujesz się na boisku 3 faulami na jednym chłopie i gość ma po graniu..

Harpo
Posty: 3256
Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#113 Post autor: Harpo » 23 kwie 2017, o 16:40

MLeko pisze:Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie
Oczywiście, że nie! Dla Przybeckiego to była "nowość" (sam na sam), ale Niezgoda??? Tak nasz "supersnajper" co jak otrzyma dobrą piłkę to zamienia ją na gola i TAKIE pudła jak ostatnio? Ale to musi siedzieć w głowie...Myślami jest o brakującej kasie a nie o strzelaniu bramek.
Grodzicki jest tzw. głupkiem piłkarskim niestety (częste kartki za pyskowanie i właśnie takie interwencje) stąd takie zachowania.
Dla mnie tragedią jest ostatnio celność podań i wyjścia z kontrą, a w zasadzie ich brak.

Gdzie ta drużyna, która 9 pkt zdobyła z dobrymi drużynami i zaskakiwała ich jakością i szybkością?!?!?!
Niebieskie serce od 1988 R.


"PRECZ z polityczną poprawnością!"

arcio
Posty: 4781
Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#114 Post autor: arcio » 23 kwie 2017, o 18:15

viperR pisze:Tomasz Hajto zawsze powtarzał, 5-10-15 minuta, meldujesz się na boisku 3 faulami na jednym chłopie i gość ma po graniu..
z tym że Tomasz Hajto to debil
nigdy nie jest za późno

volt
Posty: 154
Rejestracja: 30 mar 2008, o 16:09
Lokalizacja: NP
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#115 Post autor: volt » 23 kwie 2017, o 19:36

Nie znalazł ktoś może wczoraj portfela? Kolor brązowy, bez kasy ale z dokumentami. Zagubiony prawdopodobnie w drugim pociągu w drodze powrotnej.

Awatar użytkownika
MLeko
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 695
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 20:38
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#116 Post autor: MLeko » 23 kwie 2017, o 19:38

Jest to bez znaczenia, ale dla mnie w końcówce spotkania po wślizgu Oleksego w polu karnym był faul i Lechowi należał się rzut karny.

Bycie debilem, nie wyklucza bycia bardzo dobrym piłkarzem, piłka to wbrew pozorom prosta gra.
Mówienie o kimś per debil, najwięcej świadczy o mówiącym, osobiście nie pochwalam.

Awatar użytkownika
Duszello
Posty: 1668
Rejestracja: 8 kwie 2011, o 19:09
Lokalizacja: Niebieskie Świętochłowice
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#117 Post autor: Duszello » 23 kwie 2017, o 20:47

arcio pisze:
viperR pisze:Tomasz Hajto zawsze powtarzał, 5-10-15 minuta, meldujesz się na boisku 3 faulami na jednym chłopie i gość ma po graniu..
z tym że Tomasz Hajto to debil
Ale czasem powie coś sensownego co kazdy grajek w bala powinien wyssać z mlekiem matki. A najpozniej nauczyc sie tego w okresie wczesno juniorskim. Przeca to ABC fusballu

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

hornet
Posty: 426
Rejestracja: 22 sie 2011, o 07:27
Lokalizacja: SBL
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#118 Post autor: hornet » 23 kwie 2017, o 20:51

A potym to już ino szmuglować faje i potrącać babki po pijoku na pasach :cwaniak: No i im więcej qrv jako trener ciepniesz przy linii,tym większy warsztat i jaja :oczami:

arcio
Posty: 4781
Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#119 Post autor: arcio » 23 kwie 2017, o 22:08

MLeko pisze:Bycie debilem, nie wyklucza bycia bardzo dobrym piłkarzem, piłka to wbrew pozorom prosta gra.
Mówienie o kimś per debil, najwięcej świadczy o mówiącym, osobiście nie pochwalam.
Są kretyni boiskowi i kretynie życia codziennego. Ten pierwszy na boisku nie myśli a ten drugi plecie pierdoły np do mikrofonu. Posłuchaj sobie jego komentarzy na E2 podczas meczów BL. Jak nie oglądasz to ci podpowiem z ostatniej kolejki: jeden z piłkarzy Dortmundu dostaje wjazd na nogę po czy schodzi. Pan Komentator drwi z piłkarza, że nie walczy, że nawet nie próbował tego rozbiegać, że płaczek... Diagnoza: istnieje podejrzenie, że więzadła w stawie skokowym zostały zerwane. Tyle ode mnie.
nigdy nie jest za późno

viperR
Posty: 3769
Rejestracja: 14 maja 2010, o 07:46
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#120 Post autor: viperR » 23 kwie 2017, o 22:16

arcio pisze:
MLeko pisze:Bycie debilem, nie wyklucza bycia bardzo dobrym piłkarzem, piłka to wbrew pozorom prosta gra.
Mówienie o kimś per debil, najwięcej świadczy o mówiącym, osobiście nie pochwalam.
Są kretyni boiskowi i kretynie życia codziennego. Ten pierwszy na boisku nie myśli a ten drugi plecie pierdoły np do mikrofonu. Posłuchaj sobie jego komentarzy na E2 podczas meczów BL. Jak nie oglądasz to ci podpowiem z ostatniej kolejki: jeden z piłkarzy Dortmundu dostaje wjazd na nogę po czy schodzi. Pan Komentator drwi z piłkarza, że nie walczy, że nawet nie próbował tego rozbiegać, że płaczek... Diagnoza: istnieje podejrzenie, że więzadła w stawie skokowym zostały zerwane. Tyle ode mnie.
to sobie obejrzyj co w ostatnich szpilach zrobili z Lewandowskim. Dwa razy go ciulneli i Bayern nie wygrał. I zaczyna im być ciepło bo RBL ciśnie. nikt nie mówi że mają łamać nogi innym, chodziło mi o to że dajesz grajkowi przeciwnej drużyny do zrozumienia że nie ma żartów i musi się liczyć z wpierdolem na 17-tym, 18-tym metrze. Od tego jest 2 defensywnych pomocników i 2 środkowych obrońców. Jeśli to nie jest brutalny faul to prawie żaden sędzie w pierwszych 15 minutach nie daje kartki.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 64 gości