Lech Poznań - Ruch Chorzów

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gerges
Posty: 260
Rejestracja: 15 lut 2004, o 09:18
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#61 Post autor: Gerges » 22 kwie 2017, o 19:34

Walka na całego .... 68 min , wynik 0-3 , ilosc fauli Ruchu - 0 !!!

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Awatar użytkownika
MLeko
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 695
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 20:38
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#62 Post autor: MLeko » 22 kwie 2017, o 19:39

Druga bramka na koncie Michała, ta już bardziej bezpośrednio.
Nie widać, żeby piłkarze chcieli umierać na boisku na pożegnanie trenera.
To bardziej Fornalik pokazuje emocje, których zazwyczaj nie widzieliśmy.
Ale żeby przeszli koło meczu też nie powiem, gramy tak jak Lech i okoliczności pozwalają.
Trzeci mecz trzeci samobój, ten dzisiejszy, to taki z przytupem, biednemu wiatr w oczy... :-(
Fajnie, że zmiany już, a nie w tuż przed 90 minutą, o taktyce się nie wypowiadam, generalnie brakuje nam "kilogramów" i centymetrów z przodu, dlatego dziwiłem się, że tak rzadko gra Viśnia.
Doskonale było to widać w meczu z Koroną, odbijaliśmy się od Dejmka i Diawa jak od ściany.

Awatar użytkownika
MLeko
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 695
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 20:38
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#63 Post autor: MLeko » 22 kwie 2017, o 19:45

Teraz sprawdziłem, Niezgoda ma 185 cm, wyglądał mi na niższego, może dlatego, że zawsze przygarbiony ;-)

disorder
Posty: 512
Rejestracja: 17 lut 2012, o 13:01
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#64 Post autor: disorder » 22 kwie 2017, o 19:47

nie mam zamiaru oskarżać Helika, ale od dłuższego czasu jedzie na opinii "ma talent i jest nasz"
tymczasem nawet w wygranych meczach miewał straty, które cudem nie kończyły sie golami
wygląda jakby był myślami gdzie indziej :/

FredyKruger
Posty: 1088
Rejestracja: 31 gru 2006, o 17:57
Lokalizacja: z horroru
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#65 Post autor: FredyKruger » 22 kwie 2017, o 19:49

Ciekaw jestem jak będzie wyglądał następny mecz w naszym wykonaniu? Panie, Panowie żarty z pogrzebu się skończyły!
Misiu, jeden z drugim!! W XXI wieku liczy się kasa, tylko kasa i jeszcze raz kasa! Historię, tradycję, honor można sobie między bajki włożyć! Przestańcie pisać, że ten jest nasz, ten jest gorol, ten czarny lub zółty, bo się kompromitujecie.

Awatar użytkownika
MLeko
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 695
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 20:38
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#66 Post autor: MLeko » 22 kwie 2017, o 19:51

a dla mnie Helik potwierdza, że ma duży talent
weź pod uwagę jak długo pauzował
momenty są kapitalne, niestety przeplatane jeszcze głupimi stratami
jak zdrowie pozwoli, a kariera się nie spartoli, stoper do reprezentacji

disorder
Posty: 512
Rejestracja: 17 lut 2012, o 13:01
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#67 Post autor: disorder » 22 kwie 2017, o 20:01

MLeko pisze:a dla mnie Helik potwierdza, że ma duży talent
weź pod uwagę jak długo pauzował
momenty są kapitalne, niestety przeplatane jeszcze głupimi stratami
dla mnie, jak zdrowie pozwoli, a kariera się nie spartoli, stoper do reprezentacji
kontuzja kontuzją, ale nie powinna mieć już wpływu na błędy, które STALE popełnia. Widziałem jego dobre mecze, i także wtedy zastanawiałem się "dlaczego on podaje przez środek" (pomimo, że zwykle mu sie udawało).
Zawsze mnie uczono - nie podawaj przez środek. Strata piłki w ten sposób zawsze prowadzi do groźnej kontry.

Helik od kilku meczy nie jest naszą podporą. Niezależnie czy w przyszłości "coś" osągnie, czy nie - wymieniając trzech najgorszych piłkarzy ostatniego okresu (Lech, Pogoń, Korona, Piast) wraz z Niezgodą szukają trzeciego do uzupełnienia podium.

Stona
Posty: 2810
Rejestracja: 13 wrz 2004, o 20:25
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#68 Post autor: Stona » 22 kwie 2017, o 20:03

grali bardzo dobrze w pierwszej połowie i nie rozumie dlaczego odpuścili w II połowie bez walki, nie ważne, mogli przegrać 6:0 ale gryźć trawę i pożegnać swojego mentora co ich w większości gdzieś z kanału wydobył i dał im szansę na ekstraklasę, a tu takie ciulstwo odegrali. W poniedziałek ostatnia nadzieja, to już nieważne jaką taktykę chce Gucio wprowadzić, tylko czy jest w stanie być dobrym motywatorem i k... żeby przestali myśleć o pisaniu pism do PZPN o rozwiązanie kontraktu tylko poważnie potraktowali te ostatnie 7 meczów i uszanowali nas kibiców, którzy stoją nad tym grobem i się modlą by trup wstał.
za Tobą pójde w ogień, wode..

piośnikorz
Posty: 716
Rejestracja: 4 sie 2016, o 16:19
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#69 Post autor: piośnikorz » 22 kwie 2017, o 20:07

Ftoś sam mie cis, że mom nie pi***olić jak żech pedzioł 6:0 bydzie. Sory kamrat, ino 3 w dupsko.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Rafał19R20
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1559
Rejestracja: 28 lut 2007, o 20:03
Lokalizacja: BYKOWINA
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#70 Post autor: Rafał19R20 » 22 kwie 2017, o 20:09

z całym szacunkiem do Waldka ale jaki ma sens te wymienianie napastnika za napastnika jak przegrywomy?!!
i to nie pierwszy raz... to wygląda jak bronienie wyniku by nie dostać większego wpier..lu
to są chyba największe minusy WF : zmiany i gra 1 napastnikiem...
oby Gucio był bardziej odważniejszy..
SeRce w Bieli kRew w Błękicie KS RUCH Chorzów to moje życie

Awatar użytkownika
Ozor
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 11969
Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
Lokalizacja: CHII
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#71 Post autor: Ozor » 22 kwie 2017, o 20:09

disorder pisze:
MLeko pisze:a dla mnie Helik potwierdza, że ma duży talent
weź pod uwagę jak długo pauzował
momenty są kapitalne, niestety przeplatane jeszcze głupimi stratami
dla mnie, jak zdrowie pozwoli, a kariera się nie spartoli, stoper do reprezentacji
kontuzja kontuzją, ale nie powinna mieć już wpływu na błędy, które STALE popełnia. Widziałem jego dobre mecze, i także wtedy zastanawiałem się "dlaczego on podaje przez środek" (pomimo, że zwykle mu sie udawało).
Zawsze mnie uczono - nie podawaj przez środek. Strata piłki w ten sposób zawsze prowadzi do groźnej kontry.

Helik od kilku meczy nie jest naszą podporą. Niezależnie czy w przyszłości "coś" osągnie, czy nie - wymieniając trzech najgorszych piłkarzy ostatniego okresu (Lech, Pogoń, Korona, Piast) wraz z Niezgodą szukają trzeciego do uzupełnienia podium.
podpowiym to Martin :zdegustowany:

Awatar użytkownika
RNK95
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1343
Rejestracja: 5 lut 2017, o 22:42

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#72 Post autor: RNK95 » 22 kwie 2017, o 20:15

Sabotaż trwa w najlepsze, kolejna setka na otwarcie meczu - nie, po co strzelić, lepiej pierd.olnąć 5 metrów nad bramką, zaś kolejny samobój, zaś brak ambicji i walki w drugiej połowie - gra na chodzonego, wybijanie piłek kaj popadnie. Obecnie gramy najgorszą piłkę w tej lidze - Łęczna się obudziła, Arka też gra lepiej, Piast na ostatnie 7 spotkań tak samo będzie pewnie mega zmobilizowany. Nie da się na to patrzeć, w drugiej połowie wydaje mi się, że po tej bramce już na 3:0 zarówno piłkarze Lecha jak i sędzia już nie chcieli nas krzywdzić bardziej - sytuacja z Oleksym była taka 50/50, jakiś inny pierdoła by gwizdnął karnego, a Lech już się potem po prostu z nami bawił, wymieniali sobie podania, klepali piłeczkę.
Beznadziejne zmiany, przegrywamy a gramy dalej na jednego napastnika. Patrząc na sytuacje w jakich tracimy gole oraz jakich sytuacji nie wykorzystujemy to albo to jest jawny sabotaż albo jakiś absurd. 2 gole samobójcze, z Pogonią brama po odbiciu od Rafałka, z Piastem nietrafiona okazja z 3 metrów, z Koroną do pustej bramy a dziś z 5 metrów mając okazję, że wystarczyło jedynie się spytać bramkarza - gdzie Ci to pi***olnąć. Wszyscy już robili z Niezgody gwiazdę Legii, a tu jednak słoma z butów wychodzi.
Zaś zjebany nastrój na cały tydzień, a od jutra czy tam poniedziałku zaś się zacznie karuzela spier.dolenia kto złożył jakie pismo, kto odchodzi i kto rezygnuje i z czym jeszcze komuś zalegamy.

Awatar użytkownika
SODA
Posty: 4570
Rejestracja: 3 kwie 2010, o 21:28

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#73 Post autor: SODA » 22 kwie 2017, o 20:17

czasami dziwię się że honor coś znaczy..ale wiara do końca ..tak myślę

oczywiście to są moje dywagacje alkocholika
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2017, o 20:19 przez SODA, łącznie zmieniany 1 raz.
WiaRa czyni cuda
WiaRa jest mądrością

Stona
Posty: 2810
Rejestracja: 13 wrz 2004, o 20:25
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#74 Post autor: Stona » 22 kwie 2017, o 20:18

Helik podał przez środek bo Martin sie chowa przed piłką, z resztą połowa składu sie chowa żeby piłki nie dostać, zobaczcie jak wygląda u nas wykonanie autu. Jakby ktoś zrobił filmik z naszym wykonywaniem autów na połowie przeciwnika to byłby horror science fiction
za Tobą pójde w ogień, wode..

disorder
Posty: 512
Rejestracja: 17 lut 2012, o 13:01
Kontakt:

Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów

#75 Post autor: disorder » 22 kwie 2017, o 20:23

RNK95 pisze:Sabotaż trwa w najlepsze, kolejna setka na otwarcie meczu - nie, po co strzelić, lepiej pierd.olnąć 5 metrów nad bramką, zaś kolejny samobój, zaś brak ambicji i walki w drugiej połowie - gra na chodzonego, wybijanie piłek kaj popadnie. Obecnie gramy najgorszą piłkę w tej lidze - Łęczna się obudziła, Arka też gra lepiej, Piast na ostatnie 7 spotkań tak samo będzie pewnie mega zmobilizowany. Nie da się na to patrzeć, w drugiej połowie wydaje mi się, że po tej bramce już na 3:0 zarówno piłkarze Lecha jak i sędzia już nie chcieli nas krzywdzić bardziej - sytuacja z Oleksym była taka 50/50, jakiś inny pierdoła by gwizdnął karnego, a Lech już się potem po prostu z nami bawił, wymieniali sobie podania, klepali piłeczkę.
Beznadziejne zmiany, przegrywamy a gramy dalej na jednego napastnika. Patrząc na sytuacje w jakich tracimy gole oraz jakich sytuacji nie wykorzystujemy to albo to jest jawny sabotaż albo jakiś absurd. 2 gole samobójcze, z Pogonią brama po odbiciu od Rafałka, z Piastem nietrafiona okazja z 3 metrów, z Koroną do pustej bramy a dziś z 5 metrów mając okazję, że wystarczyło jedynie się spytać bramkarza - gdzie Ci to pi***olnąć. Wszyscy już robili z Niezgody gwiazdę Legii, a tu jednak słoma z butów wychodzi.
Zaś zjebany nastrój na cały tydzień, a od jutra czy tam poniedziałku zaś się zacznie karuzela spier.dolenia kto złożył jakie pismo, kto odchodzi i kto rezygnuje i z czym jeszcze komuś zalegamy.
gramy bez napastnika od meczu z Piastem. Ale żeby się tak nie ścić na Niezgodzie to nie tylko on za to odpowiada. Dla mnie na ten moment podstawa to zweryfikować czy Niezgoda mentalnie chce jeszcze zdobywać bramki dla Ruchu (a). Jeżli nie - Arak za niego.
druga sprawa - na tle Lecha nie wyglądaliśmy tragicznie do 2-0 (pierwsza połowa na remis, gdyby nie kiks Surmy). Do zmiany Niezgoda (patrz "a") oraz ustawienie obrony. Helik musi ochłonąć, Kowalczyk co najwyżej na bok obrony (jego nadwyraz spokojne podejście do pressingu przeciwnika jest co najmniej wkurw....).
W pomocy raczej nie mamy żadnego pola do roszady.

Na plus kilkadziesiąt minut Nowaka (niezależnie do wyników w kilku sytuacjach pokazuje, że jednak "jakiś" talent ma)


Podsumowując: leżymy mentalnie, bo gdybyśmy grali z chłodną głową - w ostatnich meczach wyniki mogłyby być inne (więc na te słabą ligę umiejętności zespoł ma...)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: arcio, Bing [Bot], Google [Bot], Google Adsense [Bot], jajo, nołnejm i 132 gości