[18 kolejka] Ruch Chorzów - Arka Gdynia 5.12.16 18:00

[gerhat]

Oj tam, oj tam...
Więc jedynie nieśmiało sugeruję, że cokolwiek by Waldek nie robił to i tak efekt finalnie zależy od skórokopów. A zwalanie całej winy na trenera jest wyrazem frustracji i nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem.

A cytowałem Ciebie tylko dlatego, że fajnie się mi później z Tobą dyskutuje. Pozdrawiam

Nie napisałem że całą winę za błędy Araka ponosi trener, napisałem coś odwrotnego, że całej winy nie ponosi Arak. Jak trener kaze komuś robić coś do czego nie ma predyspozycji to też ma swój udział.
Gdyby tylko zawodnicy ponosili winę za błędy i słabą grę to Moglibyśmy nadal grać Orestem, Mandryszem albo innym Żurkiem Chyba źle mnie zrozumiałeś

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[_BiADACZ_]

Jakich ciulstw ? Pisza prowda niestety ona boli. W Olsztynie czekali na nas bilety czemu nie jechaliśmy ? ( zapewne przez wydarzenia z przed kilku dni wcześniej, nieprawdaż ? )

Zawsze jezdzieliśmy wszędzie bo nie było ciśnienia na NAS. Od czerwca praktycznie co kolejke ktoś z WRWE zalicza tyły bo cała Polska ma ciśnienie na ta koalicje.

Z tym zawsze to nie przesadzaj, bo dobrze wiesz, że nie zawsze jeździliśmy na zakazie. Nie wspominam o Piastach czy coś, bo to nie wyjazd.
Jest jak jest. tak czy siak 85% wypowiadających się w tym temacie i tak by nie pojechało do Płocka, a część to pewnie nawet nie chodzi na mecze przy Cichej.

[marek79]

Jakich ciulstw ? Pisza prowda niestety ona boli. W Olsztynie czekali na nas bilety czemu nie jechaliśmy ? ( zapewne przez wydarzenia z przed kilku dni wcześniej, nieprawdaż ? )

Zawsze jezdzieliśmy wszędzie bo nie było ciśnienia na NAS. Od czerwca praktycznie co kolejke ktoś z WRWE zalicza tyły bo cała Polska ma ciśnienie na ta koalicje.

Z tym zawsze to nie przesadzaj, bo dobrze wiesz, że nie zawsze jeździliśmy na zakazie. Nie wspominam o Piastach czy coś, bo to nie wyjazd.
Jest jak jest. tak czy siak 85% wypowiadających się w tym temacie i tak by nie pojechało do Płocka, a część to pewnie nawet nie chodzi na mecze przy Cichej.

Ale som na forum i tu zaliczaja szpile. Na razie u siebie ale zaczna i wyjazdowe.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[gerhat]

Powszechne tu pretensje do piłkarzy i Fornalika są nieuzasadnione. Czy wy sądzicie, że na drużynę nie ma wpływu to co dzieje się w klubie? Że oni nie widzą i nie słyszą? Że nie czytają i nie myślą? Przecież to jest normalne, że ten rozpiździel ma wpływ na drużynę. I tak długo udawało się oddzielać beznadzieję w klubie z niezłym poziomem sportowym. Może teraz się już nie da…
Ruch od czasu Smagora zjeżdża po równi pochyłej. Na początku, jeszcze z rozpędu był sukces, a potem już tylko w dół… Nie ma ani jednego argumentu za tym, by taki klub jak Ruch grał w Ekstraklasie. A mimo to do niedawna wbrew wszystkim przeciwnościom losu prezentowaliśmy poziom sportowy, który dawał nam miejsce w środku stawki. Ale ile razy taki numer może się udać? Mamy jeden z najsłabszych składów w lidze. Ale przy spokojnym prowadzeniu drużyny przez Fornalika, przy porządku w klubie, systematycznych wypłatach pewnie potrafili by grać o 10 miejsce. Jednak w obecnej sytuacji, kiedy wszystko się sypie, trudno oczekiwać od nich spokoju i koncentracji. Oni też wiedzą, że są coraz bliżej spadku, więc nerwowość narasta.
Nikogo nie usprawiedliwiam ale jak szukacie winnych, to nie znajdziecie ich na murawie lecz wśród działaczy.
Piszecie, że spółdzielnia jest zawiązana przeciw Ruchowi… Jeśli tak to na jej czele stoją Kurczyk i Smagor. Ale myślę, że to nie jest żadna spółdzielnia tylko zupełnie naturalne wyparcie kogoś niepasującego do reszty towarzystwa. Mamy pr***ebane bo jesteśmy jak arabskie dziecko w klasie na Cwajce. W pysk wprost nikt nie da ale pomóc nie pomoże. Bez kasy, bez sponsora, bez możnego i wpływowego właściciela, bez polityczno-społecznego zaplecza, bez stadionu, bez widowni, bez sympatii ze strony mediów, bez przyszłości… Wiatr w oczy…

Nikt o zdrowych zmysłach nie zaprzeczy temu że sytuacja wlascicielska w szerokim pojęciu nie ma znaczenia ale nie przesadzaj że trener i piłkarze sà bez winy. Ostatecznie oni są na boisku i mają bezpośredni wpływ na wynik sportowy. Moim zdaniem przesadzasz pisząc że pretensje do nich są nieuzasadnione.
Na temat sytuacji w klubie pisze się w kilku wątkach i każdy ma jej świadomość i jaki ma wpływ.

Na to jak gramy i jak wyglądamy w tabeli mają wpływ zawodnicy, trener, sytuacja wkascicielska i ekonomiczna klubu oraz "błędy sędziowskie" bo spółdzielnia to bardzo mocne słowo.
Tylko kwestią wyważenia proporcji jest udział tych elementów w walącej się układance i każdy ma prawo do swojej oceny ich wpływu.
Jest žle i tego nikt nie podważy.
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[niebieski73]

Nrsl niestety ale napisołeś prowda . q rwa na zakazie do gliwic 3 tys hura ,8 meczów na zakazie BYLIMY? JA nos zakazy niy obowiazyje. a teraz piłkarze w potrz ebie a my JADYMY NA DERBY KRAKOWA. haha komu wy wciskocie ciemnota.

Piłkarze w potrzebie?
Myślisz, że ktoś z tych najemników ( oprócz Pepka, Helika i Koncziego ) bydzie płakoł że nie bydzie kibiców Ruchu? Mecze u siebie dobitnie pokazują, że mają nos głęboko w d***. Dlo niektórych najważniejszo to je nowo fryzura i buty.

[m.]

Ogolnie to ch*** wiesz co sie dzieje... i nie bede z Toba dyskutowac skoro twierdzisz ze utrata czterech fan w tym najbardziej rozpoznawalnej na rzecz lokalnego rywala to pstryczek w nos. Kilka akcji pominoles lub zwyczajnie nie wiesz o nich.
Dziwnym trafic nic o nas, a znalazloby sie tego bardzo duzo.

Masz racje WRWE ro***erdala wszystkich.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Duzo wiem nawet bardzo duzo dlatego chetnie poslucham Twoicg opinii na ten temat wal na pw zeby nie rozmywac tematu panie wszechwiedzacy.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[meretz]

Jeszcze Urbańczyk, Bargiel i (chyba Moneta).

[sebaro]

Jak trener kaze komuś robić coś do czego nie ma predyspozycji to też ma swój udział.

Bez przesady, do krycia przeciwnika czy blokowania, żeby nie oddał strzału i to bez faulu w swojej jedenastce nie są chyba potrzebne jakieś specjalne predyspozycje, to jest przecież piłkarskie abecadło. Nawet na poziomie naszej ekstraklapy. Arak zajebał dwie bramy i to ewidentnie! Powiedziałbym nawet, że tak trochę w stylu Grodka...

[Golyrubychop]

Mi sie nojbardzi podobało, że zaś nazbiyrali 1920 złoty.

[tito]

bo my som bidoki i tako mamy miarka

[Rafik]

gryfne frelki łażom a co po niykierzy niy potrafiom wciepać po piyncioku gańba

[maciek1973]

Spółdzielnia na Ruch? 2 ewidentne jedenastki?
A największym udziałowcem spółdzielni na Ruch jest chyba sam Ruch!

Przecież oni nie zrobili niczego, aby tego meczu nie przegrać. Powiem więcej, zrobili wiele, aby go przegrać. Jak i wiele poprzednich.
Nie da się tego w ogóle oglądać! TO NIE JEST FUSBAL!

[jajo]

po obejrzeniu powtorek, przypomnieniu sytuacji z Gliwic, to Arak nie powinien wracac w swoje pole karne.

jajo On tego nie robi z własnej woli ale ktoś mu każe. Za Waldka zawsze gramy tak że napastnik przy rogu cofa się w pole karne co jest głupota gdy taki Arak nie ma inklinacji do gry obronnej No i mamy tego efekty.
Waldek w swoim ekstraklasowym dorobku juz ma tylko 4 zwycięstwa więcej niż porażek. Mit Kinga zaczyna być rozmieniany na drobne

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

przeciez wiem, ze to nie jego widzimisie.

schodzenie 11 chopa w pole karne, nigdy mi sie nie podobalo za bardzo, bo dzieki temu przeciwnik moze takze wiecej zawodnikow zaangazowac. oczywiscie mozna to wytlumaczyc taktycznie. krycie mieszane i czesc kryje indywidualnie, a reszta strefy i brakuje zawodnikow. Poza tym Stepel, Visna, czy Kuswik, nasi ostatni snajperzy mieli wzrost i dobrze grali glowa, wiec sie w jedenastce przydawali. Natomiast Arak jak widac zachowuje sie fatalnie, wiec trzeba ta taktyke zmienic jelsi jest na boisku.

[gerhat]

Też tak sądzę że trener powinien wyciągać wnioski przede wszystkim z błędów własnych a następnie zawodników. Trwałe odstawienie Araka to byłby najgłupszy pomysł przy naszej sytuacji kadrowej.
Nie można wymienić wszystkich ogniw bo zacznie się jeszcze bardziej walić. W tej rundzie wymieniliśmy bramkarza, stoperów, lewego obrońcę, prawego i środkowego pomocnika oraz napastnika. Jak dodać do tego niestety nie nadającego się do biegania 90 minut Surmę to mamy już ponad polowe stałej jedenastki a powody zmian są zgoła odmienne niż w jakimś Szajse Bayern i kwestie braku zgrania są widoczne gołym okiem gdy przez 45 minut u siebie nie potrafimy sklecić porządnej akcji i oddać celnego strzału

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[miechowiner13]

gerhat, ale chyba nikt nie pisze o odstawieniu Araka z jedenastki (jako składu) tylko o odsunięciu go od jedenastki (jako przestrzeni naszego pola karnego).

Natomiast zgodzę się, że główną przywarą Fornalika jest brak dostosowania taktyki pod przeciwnika. Oczywiście jak idzie i gra się swoje to jest super i nie ma co mieszać, ale jak wygląda to tak, a nie inaczej od roku to mnie osobiście dziwi, że nie próbujemy inaczej zagrać z taką Arką niż z Jagą, z taką Koroną i Lechem. Obojętnie czy mamy przeciwnika co raczej się skupia na obronie, czy takiego co nas spycha do defensywy, czy drużynę co wiemy, że ma graczy co ma dobrą grę głową itd. nasz skład i gra wyglądają bardzo podobnie.

Nie wiem jak ma skład wyglądać z Wisłą, bo tak naprawdę nikt nie wie jak wygląda ta drużyna i czy po za puszczanym dla publiki jak to wspaniała jest atmosfera nie ma jakichś kwasów, które się pojawiają w plotkach (to z Mazkiem, to z Grodzickim, to z grą przeciw trenerowi).

Z drugiej strony jak się patrzy na nasza grę to idealnie pasuje tu hasło chyba Lenczyka, który na pytanie czemu w kolejnym meczu nie wystawił kogoś tam kto był najlepszy wcześniej odpowiedział, że w jego drużynie nie ma piłkarzy co są w stanie zagrać bardzo dobrze dwóch meczy pod rząd.

U nas jak się prześledzi ostatni czas to dokładnie tak to wygląda, zaczynając od Araka, Przybeckiego czy Pazio, a kończąc na Lipskim, Monecie czy Ćwielongu.