[18 kolejka] Ruch Chorzów - Arka Gdynia 5.12.16 18:00

[Ozor]

To jest niysamowite som jeszcze obroncy tyj padliny tak piłkarskij jak i organizacyjnyj :rotfl:gotowe wmawiac że wina leży po stronie widzow. Ja winnymi som kibice te z przed telewizora nojbardzij bo ich nojbardzij słychac na stadionie , pora sie w koncu okreslic czy te co wczoraj byli to som prawdziwe czy niy jak sie osmielyli gwizdac czy krytykować.

[milo]

Może faktycznie jest spółdzielnia na Ruch. Nie chce wyciągać zbyt dalekich idących wniosków, ale przy normalnym sędziowaniu tego i innych meczów byśmy nie przegrali. Widząc powtórkę to kryminał co sędzia robił. Czego nie gwizdał, a powinien to jego tajemnica. Może to za karę za Smagora ze poparł innego kandydata, zamiast Bońka. To ze gramy padlinę to też ma wpływ, ale jeśli sędzia jest przeciwko nam to nie wygramy, nawet nie zremisujemy.

[Ozor]

My gromy tako ch***ia od zeszłego roku i podziału na grupy tak że spisek z Bonkiym w tle kupy sie niy trzimie.Niy Boniek nom do tora wstawioł Lecha.

Wraco nieśmiertelny Lech

musi bo miyndzy innymi my przez tego goscia punkty potraciyli.

[hornet]

Wraco nieśmiertelny Lech

musi bo miyndzy innymi my przez tego goscia punkty potraciyli

a teraz niy tracymy

[milo]

Racja. Chcę wierzyć ze to przez naszą nieudolność jesteśmy tam gdzie jesteśmy. A ten z gwizdkiem to tylko pomyłki robi, zawsze jednak na naszą niekorzyść.

[Harpo]

Tragiczny bilans spotkań u siebie trenera Fornalika.

NIGDY w historii tak nie było. Niech mnie ktoś poprawi jak jest inaczej:
w sezonie kiedy spadliśmy (1987) u siebie mieliśmy 1 zwyc. 10 remisów i 4 porażki. U SIEBIE RŻNIEMY MECZ ZA MECZEM, tego nawet mój Tata nie pamięta...

Jesteśmy ostatnim klubem, gdzie nie ma reakcji zarządu - faktycznei Fornalik trzyma się tylo, że zgoził sięna mizerna wypłatę i to z opóźnieniem.
WF jest wypalony, zero pomysłu na grę. Kompletnie nic nie potrafimy, nawet podać, przyjąć poprawnie.
Lipski, Arak, Surma, Visnakovs, Mazek, Urbańczyk zły dzień (kolejny)- to jedne wielkie dno
To JAKIŚ KOSZMAR....

[wilhelm]

Strzelajmy po 2,3,4 bramki to nie będziemy pisać o jakiś spółdzielniach ,a gramy padakę z 1 celnym strzałem na bramkę.

[koller]

Drużyna u siebie niy oddowo w pierwszej połowie jednego strzału , niy godom już o celności , to czego my oczekujemy !

[zakopane]

Na tle innych drużyn ekstraklasy wyglądamy tragicznie słabi fizycznie tacy zmordowani w prawie każdym meczu . I dużo drużyn nam po prostu odjechało pod każdym względem nigdzie nie mamy dobrej lepszej formacji od rywala z którym gramy . Drużyna pikuje w zastraszającym tempie głową w dół trener nie potrafi temu za radzić jak jeszcze przegramy ostatnie dwa mecze to już potem na wiosna czeka nas tylko agonia

[blue]

Grali by dobrze , walczyli by , to by wygrali ze slaba arka, sedzia nic by nie zrobil. Zero agresywnosci, wslizgow zero, zangazowanie na minimalnym poziomie graja

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Ozor]

Wraco nieśmiertelny Lech

musi bo miyndzy innymi my przez tego goscia punkty potraciyli

a teraz niy tracymy

niy przez niego i jego ewidyntne babole jak wyeliminujymy jeszcze z 3-4 słabe ogniwa powinno byc lepij.
Zresztom po co ta godka bol słaby i tyla teroz na torze jest taki gosc co od poczontku na tyj pozycji powiniyn grac i jest to absolutne minimum przizwoitosci.
Tu wina ponosi dyr.sportowy(brak w odpowiednim czasie transferu na ta pozycja) a w nastympnyj kolejnosci WF że doł grac chopu po znajomosci.

[MNCH]

Grają słabo szczególnie 1 połowy -ALE KU-WA to co wyrobiają syndzie to już jest dramat .
W kazdym szpilu pełno kontrowersji.Smagor sapoł do Tobisza to momy .
Kurczyk nikogo nie skrytykuje bo się boi o licencja -takie koło zamknięte.

[hornet]

Wraco nieśmiertelny Lech

musi bo miyndzy innymi my przez tego goscia punkty potraciyli

a teraz niy tracymy

niy przez niego i jego ewidyntne babole jak wyeliminujymy jeszcze z 3-4 słabe ogniwa powinno byc lepij.
Zresztom po co ta godka bol słaby i tyla teroz na torze jest taki gosc co od poczontku na tyj pozycji powiniyn grac i jest to absolutne minimum przizwoitosci.
Tu wina ponosi dyr.sportowy(brak w odpowiednim czasie transferu na ta pozycja) a w nastympnyj kolejnosci WF że doł grac chopu po znajomosci.

Przywoływanie Lecha po tylu torach przyjyntych po opuszczyniu przez niego bramki zakrawo już na jakieś porachunki prywatne.

[Scypion]

Wraco nieśmiertelny Lech

musi bo miyndzy innymi my przez tego goscia punkty potraciyli

a teraz niy tracymy

niy przez niego i jego ewidyntne babole jak wyeliminujymy jeszcze z 3-4 słabe ogniwa powinno byc lepij.
Zresztom po co ta godka bol słaby i tyla teroz na torze jest taki gosc co od poczontku na tyj pozycji powiniyn grac i jest to absolutne minimum przizwoitosci.
Tu wina ponosi dyr.sportowy(brak w odpowiednim czasie transferu na ta pozycja) a w nastympnyj kolejnosci WF że doł grac chopu po znajomosci.

Przywoływanie Lecha po tylu torach przyjyntych po opuszczyniu przez niego bramki zakrawo już na jakieś porachunki prywatne.

Mosz racja. Jo widzioł jak na romlu w Barbarze Lech wykupioł Ozorowi ostatnie makrony i kokosanki. I Ozor poprzysiągł mu straszliwo zemsta

[orbiter]

Pisanie o spółdzielni to jakiś żart. Od "punktowego kaprysu" Lechii w poprzednim sezonie i fuksiarskim pozostaniu przez Nas w pierwszej ósemce to jedziemy ostro w dół. Totalna kapa już była wtedy, gdy przegraliśmy wszystko co było do przegrania i nie przegrania. Odejście Puto i Stępla przelało czar goryczy. Drużyna po za kilkoma meczami opracowała nową , niezależną taktykę od trenera tj. gramy w "podajemy w poprzek" Tak, tak, bo jak można wymagać zwycięstw od drużyny, która oddaje jeden skuteczny strzał na bramkę przeciwnika?! Zwalanie całej winy na sędziego to też jakieś nieporozumienie. Przypominam, mecz trwa 90 minut, a Nasi się budzą, gdy zostaje 5-10 minut do końca. A i tak walą głową w mur.
No i wkurw.....temat - przyjedz na Ruch to się przełamiesz/odbudujesz/rozstrzelasz/pobijesz rekord itp. Tak fatalnej bessy własnego boiska to Ja już nie pamiętam, kiedy mieliśmy . Prawie wszyscy przyjeżdżają do Nas jak po swoje. Normalnie wstyd.

Smutne to wszystko, bo gdzieś w pamięci mam oba spadki 1995, 2004 i wszystko wskazuje, że historia się powtórzy. Tylko jeszcze nie wiadomo czy z hukiem, czy wielkim hukiem (IV liga). Jedyną receptą na uzdrowienie całej sytuacji było by znalezienie nowego właściciela, który rozgoniłby całe te towarzystwo zarządowo-trenersko-piłkarskie (bo już nie widzę potencjału w wypalonym WF, a kadra to zlepek niechcianych odrzutów). Niestety to marzenie rodem z półki S/F.
Dryfujemy w stronę przepaści.