Dlaczego nie u nas....

Wiadomość

WOJTEKK · #1 Post autor: **WOJTEKK** » 18 cze 2003, o 17:47

przeczytałem tak informacje iz najbogatszy Polak dr,Jan Kulczyk zainwestuje w Lech Poznan,a stało sie to za namowa syna jego który jest kibicem Lecha,a który przedstawił ojcu wizje tworzenia nowego Lecha przedewszystkim w spółke akcyjna z nowoczesnym sposobem zarzadzania,z oparciem na zawodnikach chcacych grac a nie gwiazdek na pzrykładzie Lubina.Piekne prawda !! tylko czemu nie u nas ?

moze Rogala pojedzie do Poznania na krótki kurs zorganizowany przez Kibiców którzy tworza wraz z ojcami nowy wizerunek Lecha,moze niemamy tak bogatych ojców ale jestesmy my

#2 Post autor: **vahanara** » 18 cze 2003, o 19:32

Bo "my" tylko narzekać umiemy...

#3 Post autor: **Konrad** » 18 cze 2003, o 19:53

No, poza tym jesteśmy tylko przypadkowymi ludźmi, którzy śmią powiedzieć coś złego na zarząd i jego szefa....

blumen · #4 Post autor: **blumen** » 18 cze 2003, o 21:59

DLACZEGO NIE U NAS ???
TO PROSTE !!! BO W POZNANIU RAJCY MIEJSCY WIEDZĄ ŻE INWESTOWAĆ W LECH TO ZNACZY REKLAMOWAĆ SWOJE MIASTO
I WRAZ Z ZARZĄDEM LECHA STARAJĄ SIĘ STWORZYĆ TAKIE
WARUNKI ABY PRZYCIĄGNĄĆ INWESTORÓW - EFEKT JEST WIDOCZNY !!!
A U NAS ??? KOMU ZALEŻY NA RUCHU ?
ZARZĄD - MIERNOTY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PREZES - MIERNOTA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PREZYDENT MIASTA - MIERNOTA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CHCIAŁBYM TYLKO WIEDZIEĆ CO ROBI WE WŁADZACH MIASTA
CZŁOWIEK ODPOWIEDZIALNY ZA SPORT ????? a ma ponoć do wydania na cały chorzowski sport w 2003 r - ponad 5 mln. zł.
A JEST NIM PAN HENRYK WIECZOREK - był drugim trenerem (pierwszym był jak wiadomo WYROBEK) PODCZAS NASZEGO PIERWSZEGO POBYTU
W DRUGIEJ LIDZE !!!

kibol lacky ksg · #5 Post autor: **kibol lacky ksg** » 19 cze 2003, o 18:49

wojtus zobaczysz z 3,4 lata!nie takie potegi jak nasze czyli GORNIK i Ruch beda zadzic w naszej lidze,a wieśmaki z grodziska,polkowice,moze wronki i tym podobne wioski.takze za pare lat zamiast na derby wybierzemy sie na piwko na rybach bo to nam tylko pozostanie! pozdro dla chlopaków z inter,oraz dla super laski Dagmary--jakby Ona wiedziala ze wiekszosc moich chlopakow....(najwiecej chyba nasz Lesiu)sie prawie moczy jak u niej zamawiają towar!!!fajny masz nowy znaczek,a tydzien temu jak bylem u Ciebie to niewiedziales(ponoc)jak sie je sciąga! oj łobuzie jeden!pozdrów tego naszego Giegsiarza od reklamacji!

mikehell · #6 Post autor: **mikehell** » 19 cze 2003, o 19:21

Poznań dobry przykład - byłem tam niedawno już wjeżdżając do miasta przy jednej z gł. dróg wielki bilboard z fotką kibiców lecha i napisem "Chcemy być coraz lepsi" ,przecierz każdy chce, lecz u nas tego się nie eksponuje
Druga sprawa,że na naszym klubie zależy tylko kibicą, a nie działaczą, trzecia Rogalik i kurs szkoda kasy on jest zbyt odporny na wiedzę, nie wyciąga wniosków....miernota kwadrat, ciekawe co wymodzom "nasi działacze" z niepokojem, a jednak pełen optymizmu czekom na inauracja!
Do zobaczenia na szpilach drugiego frontu.........

Jr · #7 Post autor: Jr » 20 cze 2003, o 07:35

Dlaczego nie u Nas tak może powiedziec 80% ligi ponieważ nie wszyscy co maja kasa sa zainteresowani ballą i jeszcze w dodatku na Śląsku zgadazam sie z kibolem....".. z 3,4 lata!nie takie potegi jak nasze czyli GORNIK i Ruch beda .." Dotego dochodzi przykład z naszego OZPN jak ktoś tam był wie o co chodzi (stare dziady) on musza mieć wszystko po staremu a jak ktos sie wychyli to biada nie sa zainteresowani losami naszych klubów to jak to wszystko ma sprawnie działć

#8 Post autor: **gerhat** » 20 cze 2003, o 12:00

- Przez ostatnie trzy lata przygotowaliśmy grunt pod wejście do klubu potężnego inwestora - mówi Radosław Sołtys, wiceprezes Lecha. - Budowaliśmy jakość i znaczenie marki tego klubu w Poznaniu i Polsce, tworzyliśmy bezpieczne i pełne trybuny oraz regulowaliśmy sprawy zadłużenia. Teraz wydaje się, że jesteśmy już na ostatniej prostej do celu.

Ciekawe co o ostatnich trzech latach mógłby powiedzieć Rogala?
Ponieważ prezes nie pisze już na forum, będe na tyle bezczczelny, że odpowiem za niego
"Przez ostatnie trzy lata ja i moich 25 zaufanych kolegów z zarzadu przygotowywalismy grunt do wejscia Ruchu w rejony niższych klas rozrgrywkowych. Skutecznie obnizalismy jakość oraz marke naszego klubu w Chorzowie, gdzie sytuacja gospodarcza regionu jest fatalna i Polsce po to aby mogli z nas drwić w takich ośrodkach jak Grodzisk, Jaworzono, Polkowice, Nowy Dwór Mazowiecki, Zabrze i paru innych. Zainstalowalismy prowizoryczne krzesełka, bo musieliśmy, jednak skutecznie odstaraszalismy swoją pracą, a drużyna grą wiernych kibiców, przez co puste trybuny sa naszym niewatpliwym sukcesem. Długów nie płacilismy i nie zamierzamy płacić, ale ja i moich 25 kolesiów zamierzamy nadal być w tym klubie, bo juz jesteśmy na ostatniej prostej celu, jakim jest zniszczenie KS Ruch Chorzów"

ps
po tym tekscie Ragala zaś się wk...., i o to chodzi, bo on mnie tez wk... swoja działalnoscią

#9 Post autor: **vahanara** » 20 cze 2003, o 12:12

Fragmenty wywiadu z M. Czesnym (nowy prezes Widzewa) :

"... Kolejny problem to ogromne zniechęcenie piłkarzy. Widzewiacy nie dostali pensji za maj i czerwiec. Jeśli do 10 sierpnia nie otrzymają wypłat za lipiec, PZPN rozwiąże ich kontrakty.
Czesny twierdzi, że w rozmowach z kilkoma zawodnikami wyczuł brak wiary, a nawet niechęć do dalszej gry w Łodzi. - Większość stawia warunek, że zostanie, jeżeli uregulujemy im zaległe należności i wypłacimy zaliczki na przyszły sezon. Na to wszystko potrzeba 2 mln zł - dodaje..."

"...Jest plan

W tym tygodniu Czesny kilkakrotnie spotkał się z Andrzejem Pawelcem, współwłaścicielem Widzewa. Obaj zastanawiali się, w jaki sposób uratować klub przed bankructwem. Oto plan jaki wymyślili.

- przeprowadzenie audytu i podanie do publicznej wiadomości sytuacji finansowej spółki;

- emisja akcji, ale po podaniu do wiadomości stanu finansowego. Czesny: - Żeby nie posądzono nas o wyłudzenie pieniędzy. Liczymy na ok. 2 mln zł. Pieniądze z tego mają być przeznaczone na wynagrodzenia piłkarzy i restrukturyzację;

- wystąpienie z prośbą do wierzycieli na roczne moratorium na spłatę długów. Czesny: - Spółka nie ma żadnego majątku, więc w razie ogłoszenia upadłości, wierzyciele nie dostaną nic. Rozmawiałem już z kilkoma osobami, które wstępnie zgodziły się na naszą propozycję;

- powołanie nowej spółki o nazwie Widzew-Gol. Będzie to stowarzyszenie, które przejmie prawa marketingowe i reklamowe, a w zamian będzie zajmowała się utrzymaniem stadionu, wynagradzaniem trenerów i piłkarzy;

- szukanie sponsorów i reklamodawców. Czesny: - Z kilkoma jesteśmy już po rozmowach.

- szef Rady Nadzorczej, prezes i trener będą zajmować się polityką kadrową. Prawo wnioskowania ma jedynie trener, który będzie odpowiedzialny za wyniki sportowe. Ja i Andrzej Pawelec będzie opiniować, po rozmowach z kierownikiem drużyny i kapitanem drużyny;

Czesny zapewnia, że jeżeli tylko pojawi się ktoś, kto ma lepszy plan i większe możliwości, gotowy jest ustąpić mu miejsca..."

Wniosek: Jasne że należy równać do najlepszych (Lech) ale z powyższego widać że nie jesteśmy najgorsi (a przynajmniej nie jedyni).
Zauważcie jak grali piłarze Widzewa w tych warunkach. Co pokazałby np. Jamróz w Widzewie???
No i rzecz najważniejsza. Widzew będący SSA chce zakładać stowarzyszenie żeby ratować życie. Czy to nie daje do myślenia?
Pozdrawiam

#10 Post autor: **vahanara** » 20 cze 2003, o 12:24

Jeszcze jeden wniosek. Patrząc na to co się dzieje w naszej lidze i naszym regionie to sądzę że jedynym sposobem na zbudowanie wielkiego klubu jest wejście jednoosobowego - zamożnego biznesmena (przykłady : Cupiał, Drzymała, Kulczyk...). Na to by z Ruchu zrobić bogaty klub zakładowy (Amica, Zagłębie Lubin) żadnej firmy na Śląsku nie stać. Poza tym wiązałoby się to pewnie ze zmianą szyldu (vide: dospel). Kłopoty fifnansowe Ruchu ciągna się od czasu śmierci p. Biskupa kiedy to stowarzyszenie musiało niejako wykupic klub z rąk jego rodziny. Mam wrażenie że gdyby nie to, to dziś bylibyśmy średnim klubem miejskim typu Odra.

Szczerze mówiąc myślałem że po spadku, na forum zacznie się dyskusja co zrobić żeby było lepiej. Że bedą jakieś pomysły, propozycje etc... Jednak tu (jak w samoobronie) znaleziono winnego w pięć minut (tam Balcerowicz tu Rogala) i dalej można sobie siedzieć i kontemplować jak to jest beznadziejnie...

#11 Post autor: **stan01** » 20 cze 2003, o 12:43

gerhat pisze:
- Przez ostatnie trzy lata przygotowaliśmy grunt pod wejście do klubu potężnego inwestora - mówi Radosław Sołtys, wiceprezes Lecha. - Budowaliśmy jakość i znaczenie marki tego klubu w Poznaniu i Polsce, tworzyliśmy bezpieczne i pełne trybuny oraz regulowaliśmy sprawy zadłużenia. Teraz wydaje się, że jesteśmy już na ostatniej prostej do celu.
Ciekawe co o ostatnich trzech latach mógłby powiedzieć Rogala?
Ponieważ prezes nie pisze już na forum, będe na tyle bezczczelny, że odpowiem za niego
"Przez ostatnie trzy lata ja i moich 25 zaufanych kolegów z zarzadu przygotowywalismy grunt do wejscia Ruchu w rejony niższych klas rozrgrywkowych. Skutecznie obnizalismy jakość oraz marke naszego klubu w Chorzowie, gdzie sytuacja gospodarcza regionu jest fatalna i Polsce po to aby mogli z nas drwić w takich ośrodkach jak Grodzisk, Jaworzono, Polkowice, Nowy Dwór Mazowiecki, Zabrze i paru innych. Zainstalowalismy prowizoryczne krzesełka, bo musieliśmy, jednak skutecznie odstaraszalismy swoją pracą, a drużyna grą wiernych kibiców, przez co puste trybuny sa naszym niewatpliwym sukcesem. Długów nie płacilismy i nie zamierzamy płacić, ale ja i moich 25 kolesiów zamierzamy nadal być w tym klubie, bo juz jesteśmy na ostatniej prostej celu, jakim jest zniszczenie KS Ruch Chorzów"

ps
po tym tekscie Ragala zaś się wk...., i o to chodzi, bo on mnie tez wk... swoja działalnoscią

Nie zawsze zgadzalem sie z Toba , moze nieslusznie, ale jezeli moge sie pod tym postem podpisac, to czynie to dwoma moimi "recami"!!!
Pozdrowienia stan01

#12 Post autor: **gerhat** » 20 cze 2003, o 12:52

vahanara pisze:Jeszcze jeden wniosek. .... sądzę że jedynym sposobem na zbudowanie wielkiego klubu jest wejście jednoosobowego - zamożnego biznesmena (przykłady : Cupiał, Drzymała, Kulczyk...). Na to by z Ruchu zrobić bogaty klub zakładowy (Amica, Zagłębie Lubin) żadnej firmy na Śląsku nie stać...

Tacy biznesmeni wchodzą do klubów, w których ich władza nie bedzie podlegała zadnej dyskusji, czyli do klubów w małych wiochach gdzie moga bez problemów spacyfikowac lokalnych działaczy klubowych lub klubów o zdrowych zasadach formalno - organizacyjnych (ssa, czytelne sprawy finansowe). Problem w Ruchu jest taki, że tych 26 w zarządzie trudno bedzie podporządkować i wyżywić, do tego dochodzi jeszcze armia działaczy, koordynatorów, rzeczników, dyrektorów i kierowników, asystentów od sparw mniej lub bardziej niepotrzebnych, których musiałby się pozbyć. W klubach z tradycjami takich jak Widzew, Legia, Ruch ta armia działaczy przez lata urosła do wielkich rozmiarów stąd tacy Grajwescy, Romanowscy itp. nie moga sobie dac rady. Jedyny Cupiał dał sobie radę, ale to chyba wyjątek, który nie potwierdza reguły.

Bez oczyszczenia organizacyjno-personalnego nie ma szans na to aby ktos powazny wszedł do klubu.

WOJTEKK · #13 Post autor: **WOJTEKK** » 20 cze 2003, o 13:33

vahanara jak dobrze widzisz na forum nikt z góry nie odwazył sie napisac o planach ratowania klubu,rzecznik tez niebardzo chce pisac o sposobach wysjcia z kryzysu-dałem ten temat z nadzieja ze jednak ktos czyta te posty na górze albo przyjnmniej tam dotra i odpowie soboe na pytanie czy my tez tak przynajmniej staramy sie robic :roll: ja wiem to jest wkurwiajace wiecznie narzekanie ale ile my juz razu pisali ze mozna tak czy tak cos zrobic i co ????dotałes vahanara jakakolwiek odpowiedz od Rogali od zarzadu??? ile jest po spadku ? a ja wiem tylko tyle,ze szkielet zespołu juz jest i Wieczorek niedługo bedzie rozmawiał z piłkarzami :roll: tyle tylko po takim numerze jak nam odwalili działacze spuszczajac Ruch do II ligii :twisted: chyba jakies nieporozumienie z ich strony,chyba ze dalej nas beda traktowac jak "przypadkowych" kibiców

#14 Post autor: **wojt** » 20 cze 2003, o 20:07

Przez tego typu teksty które pisze Vahanara, zarząd wciąż utwierdzany jest w przekonaniu że towarzystwo sportowe(wzajemnej adoracji) jest obecnie jedyną formą funkcjonowania klubu, a prezes bez honoru który stacza klub na samo dno, po takich tekstach może poczuć sie jak mąz opatrznościowy. Z takim nieoficjalnym poparciem i za cichym przyzwoleniem niektórych kibiców, nasz Krystiano wraz z bandą nieudaczników może trzymać klub w gównie bardzo długo.
Vahanara pisze że myślał że po spadku na forum zacznie się rzeczowa dyskusja na temat wyciagania klubu z bagna. Przeciez taka dyskusja własnie się zaczynała kiedy po groteskowej dymisji prezesa dochodziły głosy że kierownictwo w klubie obejmą ludzie uznani w polskiej piłce. Reformy powinny rozpoczać sie od góry, nikt zdrowo myslacy nie wiezy juz tym ludziom i chcą zmian. Nie twierdze że zmiany personalne sa jedynym lekiem na problemy Ruchu, ale chyba warto pozwolić spróbować innym. W Chorzowie niestety, nikt nowy na to nie ma szans.

#15 Post autor: **vahanara** » 20 cze 2003, o 20:31

wojt pisze:Przez tego typu teksty które pisze Vahanara, zarząd wciąż utwierdzany jest w przekonaniu że towarzystwo sportowe(wzajemnej adoracji) jest obecnie jedyną formą funkcjonowania klubu(...) Nie twierdze że zmiany personalne sa jedynym lekiem na problemy Ruchu, ale chyba warto pozwolić spróbować innym. W Chorzowie niestety, nikt nowy na to nie ma szans.

Nikogo nie mam zamiaru utwierdzać w jakimkolwiek przekonaniu. Na tym właśnie polega dyskusja że nie wszyscy mają takie samo zdanie. Owszem zarząd jest kiepski ale kto za nich? Znasz realia od środka czy oceniasz po efektach? Wszyscy zainteresowani wiedzą za co zostawało się członkiem zarządu (i przez wiele lat się to sprawdzało) a teraz następują zmainy. Był pomysł Lorens, Piechniczek i co? Lorens poszedł do dospelu bo mu się zarząd nie podobał??? Gdyby Piechniczek chciał coś dla Ruchu zrobić juz dawno by to zrobił. Beniger opowiadał o magicznym bogaczu który chciał zainwestować w Ruch i co? Po bliższym rozeznaniu okazało się że to tylko plotka... Bardzo prawdopodobne że niedługo prezes Ruchu będzie wybierany przez członków klubu a nie przez zarząd (vide Barcelona) i załóżmy że będzie tak w listopadzie, załóżmy że będzie to jeszcze przed ewentualnym przekształceniem w SSA, załóżmy że prawo głosu będą mieli członkowie (klubu, nie zarządu) którzy przynajmniej od roku regularnie opłacają składki. Kto z nas będzie posiadał prawo głosu i na kogo zagłosuje? Kto jest tym młodym, pięknym, bogatym i mądrym który doprowadzi Ruch na szczyt? Nie mam zamiaru legitymizować swoją wypowiedzią tego co zrobił Rogala i s-ka (choć poprawdzie zrobił mimo wszystko więcej dobrego niz złego), oczekuję konkretnych propozycji, konkretnych a nie : Rogala wy***rdala a potem to przyjdą sponsorzy, managerowie, superpiłkarze a miasto nagle wygra w " Euroloterii" kredyt na budowę nowego RuchArena.
Kiedys proponowałem (bodajże w zimie) żeby zorganizować się, zostać czonkami klubu i mieć realny wpływ na to co się tam dzieje. Ty (wojt) min. wyśmiewałeś ten pomysł więc powiedz jaka jest Twoja rada?

Forum kibiców Ruchu Chorzów