Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
-
- Posty: 371
- Rejestracja: 30 cze 2010, o 11:58
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Ręka ofensywna po drugiej obronie Bieleckiego przy 3:2 dla ŁKS.
Gol na 3:3 po 2 dobitce Kobusińskiego.
Proszę forumowych specjalistów o sprawdzenie tych 2 sytuacji
Gol na 3:3 po 2 dobitce Kobusińskiego.
Proszę forumowych specjalistów o sprawdzenie tych 2 sytuacji
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 24 sie 2007, o 13:21
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Ręka Kobusińskiego była. Zwróciłbym uwagę na to, że przed ręką piłka z dużym prawdopodobieństwem przekroczyła linię bramkową jeszcze przed jej podbiciem w powietrze. VAR skupił się tylko na ręce, czyli jedno ujęcie za późno.
Remis musimy szanować. Piłkarsko byliśmy nieco słabsi.
Remis musimy szanować. Piłkarsko byliśmy nieco słabsi.
-
- Posty: 371
- Rejestracja: 30 cze 2010, o 11:58
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
To że ręka była 100% pewne zdecydowanie. Ale przekroczenie lini bramkowej, jak chłop w jaja dostaje, to raczej jest gol, po jajach wbija trochę do przodu i kozioł już robi na linii. Mam nadzieję że ktoś sprawdzi
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 24 sie 2007, o 13:21
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Optycznie wydawało się, że piłka mogła linię bramkowa przekroczyć całym obwodem.
Pomógłby GOAL LINE TECHNOLOGY tutaj
Pomógłby GOAL LINE TECHNOLOGY tutaj
-
- Posty: 8372
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Porządne meczycho!
Miałem nadzieję, że mecz z Wisłą będziemy grali jako lider z wiceliderem, niby jest to możliwe, ale LKS się mocno zaprezentował i raczej trudno się spodziewać, że sobie odpuszczą.
Miałem nadzieję, że mecz z Wisłą będziemy grali jako lider z wiceliderem, niby jest to możliwe, ale LKS się mocno zaprezentował i raczej trudno się spodziewać, że sobie odpuszczą.
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.
-
- Posty: 840
- Rejestracja: 16 paź 2009, o 17:11
- Lokalizacja: Ruda Slaska
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Prawdziwy rollercoaster emocji dzisiaj. Raczkowski robił co mógł, ale karnego już nie mógł nie dać.
I Bielu dzisiaj jakiś nieprawy.
Mimo wszystko remis Ten smakuje jak wygrana, dzięki za walke Niebiescy.
I Bielu dzisiaj jakiś nieprawy.
Mimo wszystko remis Ten smakuje jak wygrana, dzięki za walke Niebiescy.
-
- Posty: 10464
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Punkt należy szanować.
Raczkowski... Tragedia
Raczkowski... Tragedia
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- HullCityFC
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 3086
- Rejestracja: 6 kwie 2012, o 20:40
- Lokalizacja: England
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Po raz kolejny pokazalismy nieprawdopodobny charakter. Martwi troszke fakt, ze od czolowki raczej odstajemy i to moim zdaniem - niemalo - jesli chidzi o umiejetnosci pilkarskie. Przegralismy dzis srodek pola. Sikora, Swedrowski, Sedlak i Piatek byli wyraznie slabsi od rywali. Irytowal mnie tez Baranowski, no ale wazne, ze wyszarpane punkty.
Niestety trzeba zaczac ogladac siecza siebie i liczyc, ze Wisla troche zwolni...
Sedzia tragedia.
Niestety trzeba zaczac ogladac siecza siebie i liczyc, ze Wisla troche zwolni...
Sedzia tragedia.
-
- Posty: 4797
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Trzeba pisać prawdę a nie pudrować. Słaby mecz w naszym wykonaniu. Obrona komiczna, środek pola kompletnie zdominowany przez gości, jedynie w ataku mieliśmy coś do pokazania, dopóki były siły. Baranowski przy pierwszej bramce dwa błędy. Szur przy wolnym to Himalaje kryminału. To powinno być pokazywane jak nie bronić przy wolnym. Przy wolnym którego być nie powinno. Trzecia bramka to już błąd Wójtowicza ale Mokry go przerasta piłkarsko. Ogólnie ŁKS lepszy piłkarsko, lepiej nastawiony. My dziś bojaźliwie, słabo, niedokładnie, nie był to dobry mecz. Jak tak będziemy grać to nie będzie awansu.
nigdy nie jest za późno
- Slawko
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1732
- Rejestracja: 15 lis 2003, o 11:59
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
ŁKS jest po prostu lepszy indywidualnie, dlatego nas zdominował i robilismy więcej błędów.
Tym bardziej brawo za wywalczony remis.
Obydwie bramki rewelacja ale tor Szczepka - liga mistrzów.
Tym bardziej brawo za wywalczony remis.
Obydwie bramki rewelacja ale tor Szczepka - liga mistrzów.
"Popularność Ruchu na Śląsku nie zna granic" - Przegląd Sportowy, 1934r.
- Konrad
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 871
- Rejestracja: 4 gru 2002, o 14:43
- Lokalizacja: ZAMOŚĆ
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Jakbym mial takie pesymistyczne podejscie w stosunku do swojego Klubu jak Ty, to chyba bym sie k.urwa zastrzelił...
Polska MOIM KRAJEM, ZAMOŚĆ MOIM MIASTEM, RUCH MOIM ŻYCIEM !!!
- jalboss
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1262
- Rejestracja: 12 sie 2002, o 07:50
- Lokalizacja: gdzieniegdzie!
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Słabo, ale szczęśliwie. Mecz do zapomnienia.
Jedziemy dalej...
Jedziemy dalej...
NIEBIESCY KIBICE MÓWIĄ...
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10237
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
trzy przemyślenia na gorąco prosto ze stadionu:
1) najpierw kamyczek do naszego ogródka. kolejny hitowy mecz, gdzie doping odbiega od naszych wysokich standardów. wcześniej tłumaczyliśmy większą frekwencją i nieładnie mówiąc przypadkowymi kibicami. Teraz jednak frekwencja była tylko minimalnie wyższa od tej ze Stalą, a jakość moim zdaniem dużo niższa. Może na doping wpływają oprawy i fakt, że osooby rozkrecające doping skupiają się na tym temacie? I nie chodzi tylko o gniazdo (choć brak dopingu na początku drugiej połowy był) , a wielu zwwyklych chlopakow, ktorzy musza sie zajac ta oprawa, zamiast drzec ryja. No i ludzie sa pod oprawa przewaznie ciszo.
dzisiaj to PILKARZE NAS NIESLI a nie my pilkarzy. Przy 0-1 zrobilo sie slabiutko. Przy golu na 2-2 stadion wrecz zamilknal. Sajmon juz dzieciakom krzyczal, ze jest jeszcze druga polowa. Podczas tej stypy prawie wpadl gol na 2-3.
To nie jest atak, raczej pole do przemyslen, co mozna zrobic, zebysmy w tych kluczowych meczach rzeczywiscie byli tym 12 zawodnikiem.
2) Mam wrazenie i na trybunach i jak czytam posty na forum, ze bardzo szybko zapominacie, z jakiej pozycji mysmy w tej lidze startowali. Slabo grali, brak odwagi? LUDZIE, to jest przedostatni budzet na druyzne w lidze! JEDEN PIRULO ZARABIA TYLE CO POL NASZEJ PIERWSZEJ JEDENASTKI. Jakbysmy mogli pokryc kontrakt Mokrego z Płocka, to by gral u nas, ale nas na pol nie stac! Docencie jak zarzad skutecznymi wyborami, sztab umiejetnym przygpotowaniem, a zawodnicy zapierdalaniem te roznice niweluja!!!
3) Dziś wydaje mi sie, ze Skrobacz nie trafil ze zmianami (procz Fosy i Plasa). Wszyscy srodkowi pomocnicy wypadli slabo, prawdopdoobnie przez roznice w jakosci, o ktorej pisalem wyzej. Wydaje mi sie, jednak ze lepsza opcja bylo dolozenia tam czlowieka a nieich wymienianie. Trudnosc polegala pewnie w tym, ze Szczepek i Kobusinski to chyba byli nasi najlepsi zawodnicy dzis. Natomiast jak wyzej, latwo oceniac po fakcie, to raz. a dwa, ze jak sie podejmje decyzje ti zawsze suie kiedys pomyli.
1) najpierw kamyczek do naszego ogródka. kolejny hitowy mecz, gdzie doping odbiega od naszych wysokich standardów. wcześniej tłumaczyliśmy większą frekwencją i nieładnie mówiąc przypadkowymi kibicami. Teraz jednak frekwencja była tylko minimalnie wyższa od tej ze Stalą, a jakość moim zdaniem dużo niższa. Może na doping wpływają oprawy i fakt, że osooby rozkrecające doping skupiają się na tym temacie? I nie chodzi tylko o gniazdo (choć brak dopingu na początku drugiej połowy był) , a wielu zwwyklych chlopakow, ktorzy musza sie zajac ta oprawa, zamiast drzec ryja. No i ludzie sa pod oprawa przewaznie ciszo.
dzisiaj to PILKARZE NAS NIESLI a nie my pilkarzy. Przy 0-1 zrobilo sie slabiutko. Przy golu na 2-2 stadion wrecz zamilknal. Sajmon juz dzieciakom krzyczal, ze jest jeszcze druga polowa. Podczas tej stypy prawie wpadl gol na 2-3.
To nie jest atak, raczej pole do przemyslen, co mozna zrobic, zebysmy w tych kluczowych meczach rzeczywiscie byli tym 12 zawodnikiem.
2) Mam wrazenie i na trybunach i jak czytam posty na forum, ze bardzo szybko zapominacie, z jakiej pozycji mysmy w tej lidze startowali. Slabo grali, brak odwagi? LUDZIE, to jest przedostatni budzet na druyzne w lidze! JEDEN PIRULO ZARABIA TYLE CO POL NASZEJ PIERWSZEJ JEDENASTKI. Jakbysmy mogli pokryc kontrakt Mokrego z Płocka, to by gral u nas, ale nas na pol nie stac! Docencie jak zarzad skutecznymi wyborami, sztab umiejetnym przygpotowaniem, a zawodnicy zapierdalaniem te roznice niweluja!!!
3) Dziś wydaje mi sie, ze Skrobacz nie trafil ze zmianami (procz Fosy i Plasa). Wszyscy srodkowi pomocnicy wypadli slabo, prawdopdoobnie przez roznice w jakosci, o ktorej pisalem wyzej. Wydaje mi sie, jednak ze lepsza opcja bylo dolozenia tam czlowieka a nieich wymienianie. Trudnosc polegala pewnie w tym, ze Szczepek i Kobusinski to chyba byli nasi najlepsi zawodnicy dzis. Natomiast jak wyzej, latwo oceniac po fakcie, to raz. a dwa, ze jak sie podejmje decyzje ti zawsze suie kiedys pomyli.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6277
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Kolejny sędzia "ekstraklasowy" w tej rundzie zesłany do I ligi i gwizda strasznie słabo wprowadzając tylko nerwowość. Faule puszcza, a potem gwizda jakieś gówna, 2-3 razy zatrzymują nam akcję faulem taktycznym bez konsekwencji, potem Szczepek raz idzie do końca, ktoś krzyknie ała i od razu kartka.
W ofensywie wyglądało to przyzwoicie natomiast główny problem w tym meczu to był środek pola i przegrywanie zdecydowanej większości górnych piłek.
Klasyczny mecz, który pokazywał, że nie ważne ile masz napastników w składzie czy pół czy trzech, bo liczy sie ile po prostu ludzi włącza się do akcji ofensywnych.
Wyrównanie to w końcu Kasol poszedł z akcją i zrobiła się przewaga bo wcześniej to wyglądało to zbyt statycznie, a że i włączyli się inni to mimo, że to nie było precyzyjne podanie to i tak znalazło adresata. A Łks też dobitnie pokazywał ile razy tam ktoś wbiegał za plecy naszych i w wolne strefy, u nas niestety to było trochę xza często zbyt powolne.
Zastanawia mnie zmiana Sikory czy to kwestia taktyki czy jednak jakiejś niedyspozycji zdrowotnej, bo niby nie grał jakoś rewelacyjnie, ale po jego zejściu i jeszcze większym obniżeniu środka straciliśmy go praktycznie już całkowicie.
Oczywiście wiadomo, że nie będę się zastanawiał co by było gdyby nie bramka do szatni, poprzedzona jakąś świecą Michalskiego w całkowicie spokojnej i niegroźnej sytuacji, czy gdyby jednak któraś z wcześniejszych dobitek lub pierwszy strzał z 2-3 metrów przy hymnie przekroczył linię przed późniejsza ręką.
Jest punkt trzeba go szanować, bo przeciwnik naprawdę mocny. Mecz mógł się potoczyć różnie. Teraz dwa tygodnie i gramy dalej.
W ofensywie wyglądało to przyzwoicie natomiast główny problem w tym meczu to był środek pola i przegrywanie zdecydowanej większości górnych piłek.
Klasyczny mecz, który pokazywał, że nie ważne ile masz napastników w składzie czy pół czy trzech, bo liczy sie ile po prostu ludzi włącza się do akcji ofensywnych.
Wyrównanie to w końcu Kasol poszedł z akcją i zrobiła się przewaga bo wcześniej to wyglądało to zbyt statycznie, a że i włączyli się inni to mimo, że to nie było precyzyjne podanie to i tak znalazło adresata. A Łks też dobitnie pokazywał ile razy tam ktoś wbiegał za plecy naszych i w wolne strefy, u nas niestety to było trochę xza często zbyt powolne.
Zastanawia mnie zmiana Sikory czy to kwestia taktyki czy jednak jakiejś niedyspozycji zdrowotnej, bo niby nie grał jakoś rewelacyjnie, ale po jego zejściu i jeszcze większym obniżeniu środka straciliśmy go praktycznie już całkowicie.
Oczywiście wiadomo, że nie będę się zastanawiał co by było gdyby nie bramka do szatni, poprzedzona jakąś świecą Michalskiego w całkowicie spokojnej i niegroźnej sytuacji, czy gdyby jednak któraś z wcześniejszych dobitek lub pierwszy strzał z 2-3 metrów przy hymnie przekroczył linię przed późniejsza ręką.
Jest punkt trzeba go szanować, bo przeciwnik naprawdę mocny. Mecz mógł się potoczyć różnie. Teraz dwa tygodnie i gramy dalej.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
-
- Posty: 1432
- Rejestracja: 7 maja 2004, o 22:28
- Lokalizacja: SH 1920
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - ŁKS Łódź, niedziela, 19.03.2023, 14:45
Oj dawno nie byłem na takim horrorze.
Trzeba się niestety cieszyć z tego jednego punktu, bo wypadliśmy blado na tle Łksu. Ja jeszcze bym zwrócił na fatalne przyjęcia, podania, zagrania z Naszej strony. Te szkolne błędy powodowały, że przeciwnik w nasze pole karne wchodził jak w masło. Część drużyny obniżyła loty, ale suma sumarum cieszmy się tym jednym punktem.
Trzeba się niestety cieszyć z tego jednego punktu, bo wypadliśmy blado na tle Łksu. Ja jeszcze bym zwrócił na fatalne przyjęcia, podania, zagrania z Naszej strony. Te szkolne błędy powodowały, że przeciwnik w nasze pole karne wchodził jak w masło. Część drużyny obniżyła loty, ale suma sumarum cieszmy się tym jednym punktem.
Ruch Chorzów - Górny Śląsk - Polska
Arena C6
Arena C6
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], blue1920 i 142 gości