Nie spodziewałem się, że Dadok to będzie takie wzmocnienie, po pierwsze, myślałem że on przychodzi na lewą stronę ofensywy, a tu się okazuje, że może grać na prawym wahadle i to o niebo lepiej niż Michalski, któremu ekstraklasa odjechała.
Co tu dużo pisać... na dzień dzisiejszy
pięciu zawodników których pozyskaliśmy zimą i wskoczyli do podstawowej jedenastki okazali się strzałem w sam środek tarczy. Stipica - kozak, pewny na przedpolu, podaje celniej niż niejeden piłkarz z pola, Josema - czytanie gry na wysokim poziomie, choć czasem nerwowy, Dadok - gra inteligentnie i za***rdala od jednego pola karnego do drugiego, trudny do minięcia dla skrzydłowych rywala, upierdliwy dla przeciwnika w ofensywie, Vlkanova - klasa, technika, przegląd pola, zaangażowanie... Pan piłkarz, Stępiński - też widać po nim doświadczenie, nie robi głupich błędów, pewniak. Novothny z ławki dziś poszarpał i wygrał parę pojedynków z obrońcami, gorzej Wilak i Figo.
Nie wiem co się stało z Szymańskim, ale na dziś to jest je***y czołg, nie daje pograć rywalom, jak odbierze piłkę to potrafi ją solidnie rozprowadzić, wygrywa w zasadzie wszystko w powietrzu i siłowo bark w bark. Co za gość.
No i czwarta rzecz... my w 2024 roku we wszystkich meczach nie daliśmy rywalom pograć. I cwelka, i Warta, i Jaga i wczoraj Piast mieli naprawdę niewiele z gry. Niedźwiedź i ultraofensywny styl gry jednocześnie z kulawą obroną? No jak na razie ta teza się nie sprawdza. Obrona zbudowana na szybko na dzień dzisiejszy w 4 meczach traci 2 gole, i to raczej po indywidualnych pomyłkach a nie serii błędów każdego z obrońców. Panie Januszu - szacun!