Chętnie skorzystam które konkretnie?Mikoruch pisze:Sponsora szuka szef a nie szeregowy pracownik. Taki jest dla każdego niewiarygodny. Polecam książki z Marketingu i Reklamy.
1. Żaden z nas nie jest ani szeregowym ani żadnym innym pracownikiem klubu.
2. Dajmy na to że zbiera się grono 50 osób z których każdy wysyła 20 maili/m-c. W skrzynce takiej firmy zbiera się 1000 maili i to dla marketing-owców danej firmy jest potencjalne grono klientów. Uwierz mi że 1000 osób to łakomy kąsek dla wielu firm z branży np. FMCG (chyba że Twoje ksiąki mówią inaczej).
3.Nie upieram się że to jest najlepszy pomysł, chodziło mi bardziej o sprowokowanie dyskusji co konkretnie można zrobić zamiast siedzieć i biadolić.
Pozdrawiam