Lech Poznań - Ruch Chorzów
-
- Posty: 1520
- Rejestracja: 28 lut 2008, o 18:21
- Lokalizacja: nrsl 6 !
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
Jakub Białek @jakubbialek 4 min.4 minuty temu
Ruch Chorzów we wczorajszym meczu z Lechem faulował dwa razy. To wiele mówi o tym, jak piłkarze są zdeterminowani by umierać za klub.
Ruch Chorzów we wczorajszym meczu z Lechem faulował dwa razy. To wiele mówi o tym, jak piłkarze są zdeterminowani by umierać za klub.
Niebieska Dzielnica Halemba
- MLeko
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 695
- Rejestracja: 13 wrz 2011, o 20:38
- Lokalizacja: BB
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie (będąc obróconym tyłem do bramki i mając ułamek sekundy na podjęcie decyzji). Niezgoda strzelił tak ja zawsze strzela, bez zastanowienia, ze wszystkich sił w stronę bramki, przestrzelił, zdarza się.
Gorzej, że gramy cały czas tak samo, jakby nic się nie stało, Korona wygrała z nami siłą woli, wybiegali to zwycięstwo, my, nawet jak nie gramy źle jesteśmy jacyś tacy statyczni, bez wiary, bez serca.
Może to sytuacja w klubie, może brak chemii w drużynie, tak jak napisałem w innym wątku, oni w tym wszystkim zapomnieli o najważniejszym, że ich głównym zadaniem jest zapewnienie nam rozrywki i emocji, a jedyne czego nam ostatnio dostarczają, niestety z działaczami na czele, to siwe włosy, osłabiony układ krążenia i nerwy od tej niewiedzy, bo jeden z drugim nie potrafi otwarcie i uczciwie powiedzieć jak się sprawy mają, tylko prowadzą te swoje gierki. I tego będę w pierwszym rzędzie wymagał od nowej zmiany... pełna transparentność (oczywiście rozumiem, że są takie sprawy jak tajemnice handlowe, że konkurencja nie śpi, itd). Odszedłem od tematu... przegraliśmy, bo Lech ma dużo lepszych piłkarzy, bo Lech grał agresywnie i cały czas na wysokich obrotach, i dlatego, że Lech był drużyną a nie zlepkiem zawodników z potencjałem, nie ma co się pastwić, dopóki piłka w grze...
Gorzej, że gramy cały czas tak samo, jakby nic się nie stało, Korona wygrała z nami siłą woli, wybiegali to zwycięstwo, my, nawet jak nie gramy źle jesteśmy jacyś tacy statyczni, bez wiary, bez serca.
Może to sytuacja w klubie, może brak chemii w drużynie, tak jak napisałem w innym wątku, oni w tym wszystkim zapomnieli o najważniejszym, że ich głównym zadaniem jest zapewnienie nam rozrywki i emocji, a jedyne czego nam ostatnio dostarczają, niestety z działaczami na czele, to siwe włosy, osłabiony układ krążenia i nerwy od tej niewiedzy, bo jeden z drugim nie potrafi otwarcie i uczciwie powiedzieć jak się sprawy mają, tylko prowadzą te swoje gierki. I tego będę w pierwszym rzędzie wymagał od nowej zmiany... pełna transparentność (oczywiście rozumiem, że są takie sprawy jak tajemnice handlowe, że konkurencja nie śpi, itd). Odszedłem od tematu... przegraliśmy, bo Lech ma dużo lepszych piłkarzy, bo Lech grał agresywnie i cały czas na wysokich obrotach, i dlatego, że Lech był drużyną a nie zlepkiem zawodników z potencjałem, nie ma co się pastwić, dopóki piłka w grze...
-
- Posty: 1230
- Rejestracja: 23 wrz 2015, o 05:41
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
a 2 faule w całym meczu jak wytłumaczysz? W moim odczczuciu brak w tym wszystkim motywacji, skupienia i ambicji. Dlatego nie trafiamy w piłkę, na 5 metrze, nie trafiamy w bramkę na 2 metrze, dlatego przy 2 bramce dla Lecha Kowalczyk zamiast kryć podciąga sobie getry.MLeko pisze:Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie (będąc obróconym tyłem do bramki i mając ułamek sekundy na podjęcie decyzji). Niezgoda strzelił tak ja zawsze strzela, bez zastanowienia, ze wszystkich sił w stronę bramki, przestrzelił, zdarza się.
Gorzej, że gramy cały czas tak samo, jakby nic się nie stało, Korona wygrała z nami siłą woli, wybiegali to zwycięstwo, my, nawet jak nie gramy źle jesteśmy jacyś tacy statyczni, bez wiary, bez serca.
Może to sytuacja w klubie, może brak chemii w drużynie, tak jak napisałem w innym wątku, oni w tym wszystkim zapomnieli o najważniejszym, że ich głównym zadaniem jest zapewnienie nam rozrywki i emocji, a jedyne czego nam ostatnio dostarczają, niestety z działaczami na czele, to siwe włosy, osłabiony układ krążenia i nerwy od tej niewiedzy, bo jeden z drugim nie potrafi otwarcie i uczciwie powiedzieć jak się sprawy mają, tylko prowadzą te swoje gierki. I tego będę w pierwszym rzędzie wymagał od nowej zmiany... pełna transparentność (oczywiście rozumiem, że są takie sprawy jak tajemnice handlowe, że konkurencja nie śpi, itd). Odszedłem od tematu... przegraliśmy, bo Lech ma dużo lepszych piłkarzy, bo Lech grał agresywnie i cały czas na wysokich obrotach, i dlatego, że Lech był drużyną a nie zlepkiem zawodników z potencjałem, nie ma co się pastwić, dopóki piłka w grze...
-
- Posty: 434
- Rejestracja: 11 maja 2009, o 21:40
- Lokalizacja: CHROPOCÓW
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
przecież napisał w czym MOŻE leży problemDarkaras pisze:a 2 faule w całym meczu jak wytłumaczysz? W moim odczczuciu brak w tym wszystkim motywacji, skupienia i ambicji. Dlatego nie trafiamy w piłkę, na 5 metrze, nie trafiamy w bramkę na 2 metrze, dlatego przy 2 bramce dla Lecha Kowalczyk zamiast kryć podciąga sobie getry.MLeko pisze:Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie (będąc obróconym tyłem do bramki i mając ułamek sekundy na podjęcie decyzji). Niezgoda strzelił tak ja zawsze strzela, bez zastanowienia, ze wszystkich sił w stronę bramki, przestrzelił, zdarza się.
Gorzej, że gramy cały czas tak samo, jakby nic się nie stało, Korona wygrała z nami siłą woli, wybiegali to zwycięstwo, my, nawet jak nie gramy źle jesteśmy jacyś tacy statyczni, bez wiary, bez serca.
Może to sytuacja w klubie, może brak chemii w drużynie, tak jak napisałem w innym wątku, oni w tym wszystkim zapomnieli o najważniejszym, że ich głównym zadaniem jest zapewnienie nam rozrywki i emocji, a jedyne czego nam ostatnio dostarczają, niestety z działaczami na czele, to siwe włosy, osłabiony układ krążenia i nerwy od tej niewiedzy, bo jeden z drugim nie potrafi otwarcie i uczciwie powiedzieć jak się sprawy mają, tylko prowadzą te swoje gierki. I tego będę w pierwszym rzędzie wymagał od nowej zmiany... pełna transparentność (oczywiście rozumiem, że są takie sprawy jak tajemnice handlowe, że konkurencja nie śpi, itd). Odszedłem od tematu... przegraliśmy, bo Lech ma dużo lepszych piłkarzy, bo Lech grał agresywnie i cały czas na wysokich obrotach, i dlatego, że Lech był drużyną a nie zlepkiem zawodników z potencjałem, nie ma co się pastwić, dopóki piłka w grze...
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 21 lis 2009, o 19:34
- Lokalizacja: FCI
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
Nasze dyskusje na forum ni mają żodnego sensu, jo tu nie widza innego rozwiązania jak iść na trening tych kopaczy i przeprowadzić z nimi rozmowa wychowawczo, no chyba że decyzyjni bydom dalej szli drogą, że "byliście lepsi" i "nic sie nie stało".
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 24 sty 2011, o 11:04
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
Faule jak faule, spójrzcie z innej strony. Większość jest jeszcze niedoświadczona, nie wiedzą jak faulować, jak się dobrze zastawić itd. Bo to, że głupio by faulowali też nam nic nie da bo teraz jest najważniejsza część sezonu i żeby tutaj nie pauzować a wiadomo kadrę mamy naprawdę szczupłą. Ważne żeby teraz zagrali na 100%!
-
- Posty: 3769
- Rejestracja: 14 maja 2010, o 07:46
- Lokalizacja: krk
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
synki na placu miedzy blokami wiedzą jak faulować a dorosłe chłopy co pół życia grają nie wiedza ?przemex6 pisze:Faule jak faule, spójrzcie z innej strony. Większość jest jeszcze niedoświadczona, nie wiedzą jak faulować, jak się dobrze zastawić itd. Bo to, że głupio by faulowali też nam nic nie da bo teraz jest najważniejsza część sezonu i żeby tutaj nie pauzować a wiadomo kadrę mamy naprawdę szczupłą. Ważne żeby teraz zagrali na 100%!
Tomasz Hajto zawsze powtarzał, 5-10-15 minuta, meldujesz się na boisku 3 faulami na jednym chłopie i gość ma po graniu..
-
- Posty: 3442
- Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
Oczywiście, że nie! Dla Przybeckiego to była "nowość" (sam na sam), ale Niezgoda??? Tak nasz "supersnajper" co jak otrzyma dobrą piłkę to zamienia ją na gola i TAKIE pudła jak ostatnio? Ale to musi siedzieć w głowie...Myślami jest o brakującej kasie a nie o strzelaniu bramek.MLeko pisze:Bzdura, nie podejrzewam Przybeckiego, że potrafi w takiej sytuacji specjalnie trafić w słupek, Grodka o artyzm strzelania po rykoszecie
Grodzicki jest tzw. głupkiem piłkarskim niestety (częste kartki za pyskowanie i właśnie takie interwencje) stąd takie zachowania.
Dla mnie tragedią jest ostatnio celność podań i wyjścia z kontrą, a w zasadzie ich brak.
Gdzie ta drużyna, która 9 pkt zdobyła z dobrymi drużynami i zaskakiwała ich jakością i szybkością?!?!?!
Niebieskie serce od 1988 R.
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
-
- Posty: 4797
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
z tym że Tomasz Hajto to debilviperR pisze:Tomasz Hajto zawsze powtarzał, 5-10-15 minuta, meldujesz się na boisku 3 faulami na jednym chłopie i gość ma po graniu..
nigdy nie jest za późno
-
- Posty: 155
- Rejestracja: 30 mar 2008, o 16:09
- Lokalizacja: NP
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
Nie znalazł ktoś może wczoraj portfela? Kolor brązowy, bez kasy ale z dokumentami. Zagubiony prawdopodobnie w drugim pociągu w drodze powrotnej.
- MLeko
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 695
- Rejestracja: 13 wrz 2011, o 20:38
- Lokalizacja: BB
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
Jest to bez znaczenia, ale dla mnie w końcówce spotkania po wślizgu Oleksego w polu karnym był faul i Lechowi należał się rzut karny.
Bycie debilem, nie wyklucza bycia bardzo dobrym piłkarzem, piłka to wbrew pozorom prosta gra.
Mówienie o kimś per debil, najwięcej świadczy o mówiącym, osobiście nie pochwalam.
Bycie debilem, nie wyklucza bycia bardzo dobrym piłkarzem, piłka to wbrew pozorom prosta gra.
Mówienie o kimś per debil, najwięcej świadczy o mówiącym, osobiście nie pochwalam.
- Duszello
- Posty: 1668
- Rejestracja: 8 kwie 2011, o 19:09
- Lokalizacja: Niebieskie Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
Ale czasem powie coś sensownego co kazdy grajek w bala powinien wyssać z mlekiem matki. A najpozniej nauczyc sie tego w okresie wczesno juniorskim. Przeca to ABC fusballuarcio pisze:z tym że Tomasz Hajto to debilviperR pisze:Tomasz Hajto zawsze powtarzał, 5-10-15 minuta, meldujesz się na boisku 3 faulami na jednym chłopie i gość ma po graniu..
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 22 sie 2011, o 07:27
- Lokalizacja: SBL
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
A potym to już ino szmuglować faje i potrącać babki po pijoku na pasach No i im więcej qrv jako trener ciepniesz przy linii,tym większy warsztat i jaja
-
- Posty: 4797
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
Są kretyni boiskowi i kretynie życia codziennego. Ten pierwszy na boisku nie myśli a ten drugi plecie pierdoły np do mikrofonu. Posłuchaj sobie jego komentarzy na E2 podczas meczów BL. Jak nie oglądasz to ci podpowiem z ostatniej kolejki: jeden z piłkarzy Dortmundu dostaje wjazd na nogę po czy schodzi. Pan Komentator drwi z piłkarza, że nie walczy, że nawet nie próbował tego rozbiegać, że płaczek... Diagnoza: istnieje podejrzenie, że więzadła w stawie skokowym zostały zerwane. Tyle ode mnie.MLeko pisze:Bycie debilem, nie wyklucza bycia bardzo dobrym piłkarzem, piłka to wbrew pozorom prosta gra.
Mówienie o kimś per debil, najwięcej świadczy o mówiącym, osobiście nie pochwalam.
nigdy nie jest za późno
-
- Posty: 3769
- Rejestracja: 14 maja 2010, o 07:46
- Lokalizacja: krk
- Kontakt:
Re: Lech Poznań - Ruch Chorzów
to sobie obejrzyj co w ostatnich szpilach zrobili z Lewandowskim. Dwa razy go ciulneli i Bayern nie wygrał. I zaczyna im być ciepło bo RBL ciśnie. nikt nie mówi że mają łamać nogi innym, chodziło mi o to że dajesz grajkowi przeciwnej drużyny do zrozumienia że nie ma żartów i musi się liczyć z wpierdolem na 17-tym, 18-tym metrze. Od tego jest 2 defensywnych pomocników i 2 środkowych obrońców. Jeśli to nie jest brutalny faul to prawie żaden sędzie w pierwszych 15 minutach nie daje kartki.arcio pisze:Są kretyni boiskowi i kretynie życia codziennego. Ten pierwszy na boisku nie myśli a ten drugi plecie pierdoły np do mikrofonu. Posłuchaj sobie jego komentarzy na E2 podczas meczów BL. Jak nie oglądasz to ci podpowiem z ostatniej kolejki: jeden z piłkarzy Dortmundu dostaje wjazd na nogę po czy schodzi. Pan Komentator drwi z piłkarza, że nie walczy, że nawet nie próbował tego rozbiegać, że płaczek... Diagnoza: istnieje podejrzenie, że więzadła w stawie skokowym zostały zerwane. Tyle ode mnie.MLeko pisze:Bycie debilem, nie wyklucza bycia bardzo dobrym piłkarzem, piłka to wbrew pozorom prosta gra.
Mówienie o kimś per debil, najwięcej świadczy o mówiącym, osobiście nie pochwalam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: 19Ruch20R, blue1920, Google [Bot], Zip i 151 gości